Zadowolony z chinki

[Cortez]

Tak tak,jeden z kolegów który napisał post o tuningu chinki bez względu na koszty,na pewno potwierdzi...[/quote]

Znam to,ale nie o takich chinkach pisałem (poczytaj wyżej ),poza tym trzeba miec trochę rozumu i najpierw poczytac....

[Komes]

problem w tym że mało kto najpierw poczyta a potem działa. sam tak zrobiłem. kiedyś.
a potem może być i tak że ktoś wyda 100-150 zł a ma wymagania jakby kupił jakąś Dianke
czy innego AAxxxx. mi też gul skoczył jak poczytałem. ale coż, za taką kasę nie można wymagać wiele. choć postrzelać się już da.

[SniperKris]

Podoba mi sie ten temat. Wszyscy zazwyczaj jadą po chinkach jak po psie, a rzadko kto zdaje sobie sprawę, że gdyby nie chinki to strzelectwo wiatrówkowe w Polsce by kulało. Ja osobiście złapałem bakcyla bedąc na grillu u kolegi i strzelając z B1 doświadczyłem, że to świetna zabawa. Tak więc skośne wiatrówki rulezzz

[maciek_apo]

Temat jak temat Wiadomo, każda sroka swój ogon chwali. Na pewno są karabinki za 200 - 300 zł, które w rękach sprawnego strzelca robią się naprawde konkurencyjne pod względem celności do karabinków za 500 zł + Mam tutaj na mysli oczywiście tylko "sprężyny"
Jednak za 300 zł nie kupimy za Chiny karabinka ubranego w osadę z dobrego drewna, nie otrzymamy "smaczków" w postaci grawerunków, języka spustu który jest z kawałka aluminium a nie wygietą blaszką od... niewiadomo czego itd...
Dla wielu tutaj, prócz właściwości strzeleckich karabinek też jest obiektem umiłowania i dopieszczania (oleje, woski i inne cuda)
Kto będzie kupował do chinki olej za kilkadziesiąt złotych jeśli sama chinka kosztuje stówke...
To tak jakbysmy porównali mercedesa do poloneza. Oba mają napęd na tył ale jakoś kazdy wie, że merc przejedzie te 350 000 tys km. bez remontu a poldek po 20 tys nadaje sie do generalnego przeglądu. Prawo wyboru, każdy robi jak uważa. Tyle.

[Cortez]

No własnie Ja zaczynałem od Łucznika 70 wyjmowanego z szafy bez wiedzy Ojca-ale to były lata 70-te I dostałem nie raz w d.....pę za strzały w kredens. Wtedy nie było chinek i w ogóle wyboru. Potem były chinki GL i lipa... Dzisiaj jest wybór i można robic wszystko,co się chce,pod warunkiem,że sie trochę myśli

[domator68]

A ja powiem tak, na chinkach uczyłem się budowy, rozbiórki i składania wiatrówek. Po przeczytaniu porad z tego i paru innych for moją BMK-30 tak dopieściłem że nie musiałem wstydzić się pokazać gdziekolwiek. No ale chinka jest w innych rękach a ja gonię króliczka i gonię..

[**Snajper**]

Ja jestem zadowolony z mej "narkomanki". Raz nawet udało mi się trafić z ok. 30m w 8 na tarczy 14x14

[Gwozdziu_oi]

BMK, Crosmany, Stoeger, Ruger, Hammerli to chińska średnia i wyższa półka. Osobiście raczej o nich nie myśle gdy pytam o chinki.
Pod nazwą chinki rozumiem raczej Lidery, Blazery, B, Magnum i inne do 200 zł właśnie te pasują idealnie do tego działu "Najlepsze, najszybsze, najtańsze"

[Cortez]

W takim razie trochę Was zdziwię: mam po teściu mod.62 GL/dzisiaj B1/2?/,normalnie łamany Prod. 2001r.-czyli jeszcze O.K. pod względem surowców. - Zrobiłem,co mogłem:
spust dopieszczony-chodzi jak z wyższej półki,smarowana,etc.Na celowniku Mosina PU 3,5x, z 17m - wyjmuję plastikowe,kolorowe pinezki I co teraz? Ano kupiłem nową lufę GW i wysyłam system do Fachowca Będzie: obcinka,korona,dociążnik z Remingtona,całe flaki z prowadnicą,uszczelka,etc..... Aha-łoże już zrobiłem na cacy-2 tygodnie polerki. Dlaczego,skoro mam Daystate i inne z wyższej półki? Bo lubię ten złom i jeśli nawet wisi na kominku,to ma się nie kurzyc,ale strzelac raz na miesiąc.... (celnie):P

[Emhyrion]

Zadowolenie z chińskiej wiatrówki?

Miałem jedną. Pierwsza wiatrówka, jaką jeszcze ojciec kupił 'chyba w '89. To była rewelacja - można sobie było postrzelać do kapsli, do kartek z wyrysowana tarczą. Puszek jeszcze nie było w moim sklepie
Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia. Dziś sprzedałem Mk4, bo nie byłem z niej do końca zadowolony. A pierwsza chinka z pękniętą sprężyną przez lata wisiała w domku na działce na ścianie, jako pamiątka mile spędzonych chwil na strzelaniu...

[Cortez]

Paweł, i o to chodzi Mamy sentymenty i wspomnienia.....Mój Łucznik wz70 po Ojcu,wisi na ścianie nad Merlinem I tak ma byc i tak zostanie.Szacunek
P.S. Własnie z tego karabinka uczyłem się strzelac w latach 70-tych. A Ojciec był w Cichociemnych. Jasne?.......

[bruner23]

W latach 90... będąc w Niemczech kupiliśmy z bratem na spółkę Noricę coś tam...

- Było fajnie dopóki nie zamontowałem na niej "lunety" która była w komplecie . Okazało się że lufa opuszczona jest za dużo w dół - na drugi dzień wymieniłem u Kettnera na drugą.

Z otwartych jeszcze dało się w coś trafić ale z lunety to już była porażka .
Kiedy zajrzałem w końcu do środka i zobaczyłem "mechanizmy" to odechciało mi się strzelania....

Generalnie to z chinek da się strzelać i czerpać z tego dużo frajdy , ale pod jednym warunkiem:
- że nie traktuje się tego zbyt serio

[Gwozdziu_oi]

Generalnie to z chinek da się strzelać i czerpać z tego dużo frajdy , ale pod jednym warunkiem:
- że nie traktuje się tego zbyt serio

Dobrze powiedziane

[eclip2]

Noricę coś tam...

A nie Norconię?

[Radek Ch]

BMK, Crosmany, Stoeger, Ruger, Hammerli to chińska średnia i wyższa półka. Osobiście raczej o nich nie myśle gdy pytam o chinki.
Pod nazwą chinki rozumiem raczej Lidery, Blazery, B, Magnum i inne do 200 zł właśnie te pasują idealnie do tego działu "Najlepsze, najszybsze, najtańsze"

To Cię zmartwię. Z wymienionych do tego działu MOGĄ nie pasować wyłącznie Crosmany i niektóre BMK. Stoeger, Hammerli to nic innego jak słynne wypusty spod znaku QB36 czy XS-B... Czyli jeden chłam.