Kącik niewiernego Tomasza

Wiatrówki chińskie i inny sprzęt na tym poziomie

Moderator: Moderatorzy wiatrówkowi

Awatar użytkownika
piotreK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1098
Rejestracja: 16 grudnia 2002, 20:48
Tematy: 32
Lokalizacja: Przemysl
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Kącik niewiernego Tomasza

Post autor: piotreK »

Cytuję poniżej post kolegi, zamieszczony w tym dziale.

Proponuję publikować tutaj, w kąciku niewiernego Tomasza, podobne do poniższej wypowiedzi.

Na początku muszę się przyznać że nie dowierzałem waszym przestrogom (myślałem sobie rasiści) i zakupiłem Lidera 44 TG. Przed zakupem obejrzałem sobie te sprzęty na bazarze, widziałem sporo niedociągnięć ale pomyślałem sobie że te bazarowe są jakieś wybrakowane, dlatego zakupu postanowiłem dokonać w znanym i renomowanym sklepie internetowym (u importera). Przed zakupem zadzwoniłem i trochę wypytałem na sprzedawanych Chinek. Otrzymałem informacje że te najnowsze modele są znacznie lepiej wykonane niż poprzednie. Silikonowe uszczelki tłoka, utwardzane lufy i sprężyny, a najważniejsze są one dokładnie sprawdzane (rozbierane) przez serwisantów. No cóż w końcu poważny sklep z wieloletnim doświadczeniem to nie bazar. I jest paczka, pierwsze wrażenie, model jakiś nowszy bo suszka w osłonie to nowość bo zdjęcia na ich stronie i Allegro pokazują wyraźnie bez osłony. Paczka śrutu do kieszeni kilka tarcz i w końcu rozwieje wszystkie mity (myślę sobie).

Naciąga się dość ciężko, pierwsze dwa strzały i koniec :!: wiatrówka naciągnięta śrut załadowany a spust lata luźno, ruszam nim do przodu i tyłu i nagle wystrzał (całe szczęście lufa skierowana do góry) takie zacięcie powtórzyło się jeszcze 3 raz i już miałem dość, myślę sobie bardzo ciepło i smar sie wytopił :P . Wiatrówka na stół śrubokręt do ręki i rozbieranko.
KATASTROFA :!: :!: :!: dopiero teraz dojrzałem że lufa opada w dół, różnica 3,5 mm na 40mm to chyba dużo. Krzywo przyspawany spust (obudowa) - dotyka jedną strona do kolby. Osoba która wkładała zabezpieczenie sprężyny - prowadnicy nie trafiła w otwór z drugiej strony i pogięła trochę obudowę (zamiast głową to młotkiem). Jeszcze wiele innych wad ale szkoda czasu.
Oczywiście już odesłałem tę pomyłkę z powrotem, niech sami się z niej cieszę.
Ogólnie dziadostwo chyba gorsze od tych bazarowych, a sprzedawca to kłamca :!: albo ma leniwych serwisantów. A może ja mam pecha :!: :?:
I już mam hatsana 80 STG 4,5mm oczywiście już od innego sprzedawcy, wkrótce go opiszę.

Przepraszam za rasistów , mieliście rację. Niech to będzie przestroga dla innych, szkoda czas i pieniędzy.
amoralny
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 17
Rejestracja: 15 kwietnia 2007, 17:36
Tematy: 0
Lokalizacja: Łódź
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: amoralny »

Jakbym czytał własny opis doświadczeń z wiatrówkami nawet modele się zgadzają!Z tą tylko różnicą,że mój liderek postrzelał trochę-skończył się na trzeciej paczce śrutu chyba omyłkowo wysłano mi go w wersji exclusive :D ale o celności czy radochy ze strzelania nie ma mowy.Teraz mam hatsana i jest o niebo lepszy.Jedyną wadą dla niezbyt wymagających niedzielnych strzelców jak ja może być to,że to bydlę cholernie kopie co utrudnia strzelanie na większe odległości.Zapłaciłem za niego na allegro 279zł i to właśnie jest moim zdaniem dobry stosunek ceny do jakości.Tak jak Wy myślałem,że niewielkie niedociągnięcia to nie problem,kupię chinola bo i tak rzadko strzelam a szkoda mi więcej kasy na coś lepszego.Uwierzcie mi z tego się NIE DA STRZELAĆ to są pieniądze wyrzucone w błoto.Do tego jeszcze ciągle się słyszy o przypadkach ucięcia palucha czy wystrzale w niechcianym kierunku.Pozdrawiam.Paweł
---właśnie tutaj powinien się znajdować mój podpis---
mbs
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 118
Rejestracja: 24 stycznia 2007, 00:54
Tematy: 0
Lokalizacja: Szczecin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mbs »

amoralny pisze:Jakbym czytał własny opis doświadczeń...
z kupna używanej wiatrówki na Allegro - nawet przez lunetę nic nie było widać...

Ale jest jeszcze jeden drobiazg - prezentowane parametry.

Może pozbieramy dane co faktycznie daje fabryka i ile z tego możan wyciągnąć by nie uwywało ramienia, a jednocześnie trafiało gdzie trzeba na te drobne 25 i 50 m...

Przykład kuriozalny już tu prezentowałem - powyżej 25J z Dianki 25, w której skok tłoka o średnicy 25mm wynosi 56 mm (http://www.egunn.de/market/item.php?id=1301338).

Myślę, że przydało by się takie drobne zestawienie ile stoi w danych fabryki, ile jest faktycznie, ile można, a ile ma sens...- zestawienie wraz z wymiarami komory sprężania, gdyż jej wymiary właściwie są decydujące.
mbs
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 118
Rejestracja: 24 stycznia 2007, 00:54
Tematy: 0
Lokalizacja: Szczecin
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mbs »

Quix pisze: Jestem zarażony bakcylem wiatrówkowym, której jeszcze nie kupiłem. Zastanawiam sie juz ponad miesiac co kupic i doszedlem do wniosku, ze sklepy podaja nieprawdziwe informacje....mam chęć postarszyć ich do PIH ....
Podane przykłady niestety nie są odosobnione - jednakże postawiony przez sprzedawcę wymóg zmiany sprężyny na mocniejszą powinien być widoczny w zamówieniu lub umowie z dostawcą...

Moim zdaniem ściganie nie jest najlepszym sposobem - lepiej gdy podniesiamy świadomość klienta, czyli wiedzę o sprzęcie który zamierza kupić. Sama świadomość możliwości podania przez sprzedawcę danych z sufitu nie wystarczy- od wieków jest to jeden z lepszych sposobów na sprzedanie bubla wręcz całemu światu - przykład ? - Bil Gates i jego Wiondows.
Quix pisze: Słyszałem, że podawanie w reklamie TV nieprawdziwych danych jest karalne, zapewne dotyczy to też sklepów z www, więc...
Każde podawanie nieprawdziwych informacji jest czynem, który może podlegać ściganiu jako oszustwo....
Quix pisze: Prosze o informację czy faktycznie można uzyskać więcej niż 5% wiecej na predkości przy dobrym śrucie.
Tak - jeżeli za dobry będziemy uważali ten, który lepiej uszczelnia lufę, a przy tym ma mniejsze opory tarcia - ot choćby śrut stalowy w plastikowych tulejkach... Pragnę jednak zauważyć, że jest pewna grupa osób, które uważają, żę dobry, to ten śrut, który lata celniej ;)
Quix pisze: Chciałem kupić za 200zł... Musi być na CO2.
Widzę tu pewną sprzeczność - tania wiatrówka, o niemałych kosztach eksploatacyjnych (CO2)...- no chyba, że ma wisieć na ścianie...
Są dobre modele , sprężynek, wręcz latami testowane przez całe rzesze miłośników strzelectwa.
Są także całkiem sprytne wiatróweczki działające na zasadzie sprężania powietrza Czy dobre? - wystarczy zobaczyć z czego, z jakiej broni, strzelają zdobywcy dziesięciu pierwszych miejsc - na zawodach organizowanych np. w USA - tam wyniki zawodów miejskich są publikowane w Interrnecie...
Quix pisze:
...widzę, że trzeba mieć 1000zł abym kupił cichą, mocną, bez "kopa", trwałą i nie chińską wiatrówkę.
Na samą wiatrówkę nie trzeba ale...
...lupka...lub lepsze przyrządy celownicze...;
...niezawodność;
...precyzja...
No to...:
http://www.egunn.de/market/item.php?id=1378581
Ostatnio zmieniony 22 czerwca 2007, 00:30 przez mbs, łącznie zmieniany 1 raz.
mrSuchy
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 218
Rejestracja: 11 marca 2007, 17:35
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mrSuchy »

Quix pisze:Co do 200zł za wiatrówke to był pułap max na poczatku, im glebiej w temet tym drozej
Z kąd ja to znam :D na starcie chciałem przeznaczyć jakieś 200zł na wiatrówkę z optyką :D po siedzeniu jakieś 2 miesiace na tym forum kwota do wydania wzrosła 8 razy :D i wcale mnie nie dziwi czemu osoby siedzące na tym forum dłużej, strzelają ze sprzętów wartych ponad 5000zł :D
hw50s, Łestlejk B2 +bazar Tasco 3-7x20 :D :D
mik443
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 197
Rejestracja: 28 marca 2007, 00:34
Tematy: 0
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: mik443 »

W posiadanie "chinki gilotyny" wszedłem przy okazji zakupów. Pojechaliśmy z żoną na giełdę samochodową po firanki. Jaki ja dumny wtedy z siebie byłem. Wiatrówka z dolnym naciągiem, luneta z zumem i pokrowiec. Wszystko za szalone 300 PLN. Dostałem jeszcze paczkę śrutu i tercze. Zaraz po powrocie do domu zawiesiłem tarcze na drzwiach od stodoły i do dzieła. Kop w ramię jak przy strzelaniu z kałacha, spust twardy, że na palcu odciski, a ten dym z lufy po każdym strzale, rewelacja. Po kilkunastu strzałach uciekło mi zero. Następne strzelania polegały na łapaniu zera. Z ustawianiem niewiele miało to wspólnego. Jak ustawiłem w miarę pion to uciekał poziom i tak w kółko. Ja nawet z moją wiatrówką do rusznikarza pojechałem. Skasował 20 PLN, nic nie zrobił i nagadał mi masę bzdur. Rok się męczyłem. Wreszcie trafiłem na iweba. Po kilku tygodniach lektury kupiłem AA s400, DOTa 6-24x42 i dzisiaj pierwszy raz pojechałem tam, gdzie strzelają koledzy z Gliwic i okolic. Wystrzelałem pół paczki exacta. Czasami nawet udało mi się trafić w jakiś spiner. Ale wiem jedno. Czy trafię, czy też nie, jest zależne tylko ode mnie.
Ostatnio zmieniony 01 lipca 2007, 22:35 przez mik443, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
piotreK
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1098
Rejestracja: 16 grudnia 2002, 20:48
Tematy: 32
Lokalizacja: Przemysl
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: piotreK »

Cytaty, lub wypowiedzi.

Kolejny cytat:
Dzisiaj nareszcie dostalem chinke ktora zamowilem.
Karabin naprawde ma wiele niedociagniec. Az strach bylo wkladac palce do komory.
Spust zdecydowanie za daleko zamontowany, okropnie twardy.
Duzy odrzut i slaba celnosc. Slabo wykonany.
Po wystrzelaniu 7 srucin (*** nie zartuje ***) spakowalem go spowrotem do pudelka i w poniedzialek odsylam.
Pzdr ;)
Wamix
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 3858
Rejestracja: 13 marca 2004, 09:29
Tematy: 54
Lokalizacja: Płock
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Wamix »

Jeden z kolegów pisze:
po długotrwałym praniu mózgu przez reklamy róznych chinek, postanowiłem zorientowac sie w temacie, przez co trafiłem na tutejsze forum. Dzieki wam, szanowne grono, zdecydowałem się na zakup Hatsana 55 + jakies gratisy, w tym pseudolunetka GAMO 4X20 (made in China).
Tok rozumowania przy wyborze sprzetu prosty - chce tylko spróbować w miare bezpiecznie postrzelac, jeśli mi sie nie spodoba to żadna tragedia, Hatsan w drewienku będzie mi sie w miare ładnie prezentował na ścianie:), a ceny ozdób sciennych są w podobnym pułapie:)

Ale do rzeczy: postrzelałem przez tydzien z otwartych, zakupiłem strzelnice-kulochwyt z piecioma otworami od jednego z członków forum (jak dla mnie bardzo dobry zakup), aż w końcu postanowiłem zamontować tą gratisową nibyoptyke, poniewaz z 25 m zamiast 5 otworów po 40 mm każdy, widziałem szary pas zmiennej grubości posrodku strzelnicy ( 15 lat przy komputerze po 10-15 godzin ciut niszczy oczka).

Dzień pierwszy:
Po zamontowaniu lunetki strzelnica wyraznie sie przyblizyła i nabrała wyrazistości :)
Pierwsze strzały z 22 m zupełnie bez regulacji lunetki napawały optymizmem...strzelnica nie miała szans... 5/5.

Nadszedł czas na próby z tarczą...zmiana odległości na jakieś 15 m, zmiana elewacji w lunetce...strzał...tarcza nienaruszona...

No i sie zaczeło... regulacja góra dół...od maksimum do minimum...i wielkie nic..tarcza dziewicza...
Wściekły na gratisowe lunetki poszedłem spać....

Dzień drugi:
Trudno..tarcza precz...powrót do strzelnicy...z 15 m...
W ciągu dwóch godzin regulacji i kombinacji odstrzeliłem chyba połowe farby z tego naprawde sympatycznego urządzenia, celując w środkowy otwór trafiałem czasem w jego drugiego sąsiada z prawej, czasem z lewej... czasem w ogóle nie trafiałem w strzelnice...po prostu masakra...
Wściekły na cały świat, Chiny, Hiszpanię i Turcję w szczególności, poszedłem spać...

Dzień trzeci:
Cos od rana nie dawało mi spokoju...więc po pracy przeczytałem instrukcje montażu lunetki. Zmieniłem co trzeba.
Postrzelałem z 15m przy silnym wietrze, pokalibrowałem co trzeba, w koncu trzy serie po 10 strzałów do kartki A4 z kropą na środku.
Efekt - otwory po śrucie w kazdym wypadku z duzym zapasem przykrywam moneta 50gr, a prawie całkowicie 20gr. Dla mnie szokujące... w całym swoim życiu wystrzeliłem ok 300-400 szt. śrutu.

Co zmieniłem w montażu lunetki?
Nie, nie była zamontowana odwrotnie i nie zmniejszała obrazu:)

Otóż..moja pokrętna logika podpowiedziała mi, ze regulacja kątu podniesienia lufy z natury rzeczy powinna byc z boku lunetki ( i najlepiej, gdy znacznik na pokrętle regulacji jest ustawiony równolegle z lufą ;) ) , natomiast regulacja lewo-prawo ( opisywana jako windage ) na szczycie ( tu równiez znacznik na pokrętle powinien wyznaczać kierunek lotu śrutu ;) ) ...

Okazało sie ze jest odwrotnie:)

Konfrontacja z rzeczywistością okazała się miażdżąca dla mojej logiki, wyniki strzelania i instrukcja dobitnie wyjaśniły mi, że:

1. Czytać dokładnie instrukcje to mus konieczny :)
2. To co sie kreci lewo-prawo może zmieniac tor lotu śrutu góra-dół
3. Po przekreceniu lunetki w montażu o 90 stopni jest miodzio:)

To sie przyznam, że w pośpiechu po rozpakowaniu paczki z gratisami, zamontowałem lupke tak jak wyjałem ja z pudełka - siedziała w montażu jedną wiezyczka w dół :)
Nawet przemknęło mi przez głowe - co za ergonomiczny geniusz wymyślił regulacje od dołu... ;) Chwile później zacząłem myśleć sam...


Jako, że to mój pierwszy post na forum, mam nadzieje na wyrozumiałość, sam się z siebie śmieje do rozpuku prawie :030:
LGM 210 Determinator IOR 10X42 :504:
bjudas
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 631
Rejestracja: 18 września 2006, 23:05
Tematy: 0
Lokalizacja: Ostrołęka
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: bjudas »

Globe11 pisze:Witam,

Jestem nowym członkiem społeczności PFTA i oczywiście od niedawna posiadam lepszą wiatrówkę i chęć strzelania. Niestety jak pewnie większość najpierw trafiłem do sklepu a potem dopiero na Forum.
Kupiłem wiatrówkę NORCONIA Profesional Plus za 500 zł, zależało mi na dobrym sprzęcie i o takim zostałem zapewniony kupując Norconie :)
po oddaniu ok. 10 strzałów niestety pękła w niej KOLBA. Sklep wymienił ją na szczęście od ręki i mogłem na drugi dzień pojechać na strzelnicę i tam po oddaniu ok. 20 strzałów, wiatrówka stała się strasznie nie celna. Brakowało regulacji na przyrządach celowniczych i po kolejnych 10 strzałach pękła KOLBA :)
Tym razem proces reklamacji trwał 2-tygodnie, i został rozpatrzony pozytywnie. Dopłaciłem spore pieniądze bo zależało mi na tym aby móc w końcu :| cieszyć się moim zakupem.

Dla mnie jest z tego faktu jedna nauka, nie stać mnie na kupowanie tandetnych rzeczy.
Planowałem na wiatrówkę wydać ok. 300 zł, Za Norconie zapłaciłem 500 zł, ale z powodu bardzo wielkiego niezadowolenia postanowiłem kupić coś naprawdę dobrego i wybrałem BSA za którą zapłaciłem 1400 zł, ale jestem w końcu zadowolony i mam nadzieję, że tak zostanie.
Na forach tutaj królują SLAVIA, HATSAN, DIANA i oczywiście WEIHRAUCH, ale mam nadzieję, że BSA lightning xl również się dobrze spisze.

Oczywiście obsługa w sklepie jest bardzo miła i z pewnością będę tam kupował śrut ipt :)
lecz po wcześniejszym zapoznaiu się z opinia kolegów :)
Pozdrawiam - Łukasz :)
KERIM63
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 17
Rejestracja: 07 września 2007, 23:29
Tematy: 0
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: KERIM63 »

Witam. Moje co nieco o „ chinkach”.
Gdzieś w okolicy kwietnia tego roku zapałałem miłościom do urządzenia typu wiatrówka i zakupiłem takową na znanym placu targowym we Wrocławiu za całe 140 zł z „optyką” ( dziś wiem,że sporo przepłaciłem). Paka śrutu tureckiego i na strzelanko umówiłem się z jednym z kolegów (mocno wtajemniczonym posiada dobre PCP), który wcześniej nic nie mówił jakim sprzętem dysponuje . Pojechaliśmy no i się zaczęło. Na miejscu okazało się, że są jeszcze inni koledzy ( w ilości 3)i też pykają. Po optycznym zapoznaniu się z ich sprzętem nie bardzo wiedziałem czy wyciągając z pokrowca swój wynalazek nie popełnię jakiegoś świętokradztwa. Ale chęć popykania była silniejsza od wstydu. I tu całkowite zaskoczenie koledzy nie tylko, że nie drwili z tego co przywiozłem to jeszcze pomogli zamontować i ustawić tak zwaną „optykę” (byłem totalnie nie zaznajomiony z tematem). Jako, że szybko się uczę i lubię podpatrywać mądrzejszych od siebie zadałem kolegom kilka trafnych pytań odnośnie strzelania i zacząłem strzelać. Oni widząc moja determinację w dziurawieniu puszki po redbulu zaproponowali skorzystanie z ich spinerów. Na początku wydawało mi się to nie realne aby trafić w spiner o średnicy 25 milimetrów z 20 metrów z mojego wynalazku ale po jakimś może 100 strzale zaczęło mi wychodzić ku uciesze wszystkich. Tak gdzieś po 2,5 godzinach( chinka z dolnym naciągiem) miałem wrażenie ,że nabieram nowej masy mięśniowej. W tym dniu dałem sobie spokój. Koledzy byli tak mili, że zaproponowali mi popykanie ze swoich sprzętów ale w tym dniu już się nie odważyłem. Umówiliśmy się w tym samym składzie dwa dni później na powtórkę. I jakież było zdziwienie wszystkich, gdy od niemal samego początku praktycznie nie byłem mniej skuteczny od innych na dystansie do 20 metrów. Oczywiście że z punktu widzenia dnia dzisiejszego nie będę chwalił wyrobów z CHRL ale albo miałem jakieś przedziwne szczęście albo co innego bo moja chinka do dnia dzisiejszego strzela tak samo jak na początku choć zostało z niej wywalone z jakieś 20 paczek śrutu ( co prawda nie przeze mnie tylko przez kolegów którzy nie posiadają żadnego sprzętu a razem jeździmy popykać rekreacyjne). Dziś strzelam z HW 97 po małym co nieco u SENIA i ze slawi 631 którą też SENIO poprawił znacznie. No i nie używam już śrutu Tureckiego tylko kilku z tych normalnych ale najczęściej exakt 4.52 –4,53. Od kwietnia nabyłem kilka innych zabawek ale to już inna historia. Najważniejsze,że dzięki nowej pasji poznaję nowych fascynujących, zacnych i życzliwych ludzi. Pozdrawiam KERIM63
Ps. Znam miejsce we Wrocławiu gdzie można kupić montaż stały do lunety za 30 zł a nie za 100 jak proponują sklepy. Lunety w cenie od 25 do 200 zł .Do testu zakupiłem lunetę 3x9x40 z podświetlanym krzyżem (6 stopniowa regulacja jasności) za 100 zł i założyłem ją do Slavi 631 .Po wypykaniu 3 paczek exakta nie wykazuje żadnych tendencji do rozjeżdżania się krzyża . To tak na marginesie gdyby ktoś potrzebował czegoś nie drogiego ale skutecznego. Pozdrawiam KERIM63
kerim63
S400,cz200s,HW97,DIANA75,RIFLE ALFA,ALFA SPORT,twinmaster a,CP99,l21
Awatar użytkownika
RAMZES1MM
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 55
Rejestracja: 27 sierpnia 2007, 16:53
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: RAMZES1MM »

Uwaga na dziale testy sprzętu, w temacie Test Lidera 44 zgromadzili się wojowniczy sympatycy chińskiego sprzętu którzy mają dobry i tani sprzęt i chwycili Pana Boga za nogi. Tak więc kącik niewiernego Tomasza moze się już niedługo zmienić w kącik chińskiego rewolucjonisty, towarzysz Mao cieszy się z grobu.
Hw 97K (by Hogan) + Dampa60 + Leapers 3-9x40 AO
KERIM63
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 17
Rejestracja: 07 września 2007, 23:29
Tematy: 0
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: KERIM63 »

Szanowny kolego nikt nie mówi o sympatii do wynalazków z CHRL tylko opewnym zdziwieniu że coś co nie powinno strzelać jednak strzela a drogie wcale nie znaczy dobre, każdy ma prawo do własnego zdania i polemika w tym temacie jest chyba zbyteczna.pozdrawiam
kerim63
S400,cz200s,HW97,DIANA75,RIFLE ALFA,ALFA SPORT,twinmaster a,CP99,l21
Rlyeh
Ekspert Wiatrówki
Ekspert Wiatrówki
Reactions:
Posty: 1556
Rejestracja: 09 kwietnia 2007, 19:39
Tematy: 71
Grupa: Ekspert Wiatrówki

Post autor: Rlyeh »

Scigany pisze:Jakis czas temu na imprezie z pracy mielismy wynajeta ekipe ze sprzetem do strzelania, postrzelalismy, smaka nabralem no i na drugi dzien liczac sie w sumie z jakoscia chinskich sprzetow zakupilem "pistolet" "wiatrowke" na tej oto aukcji :
http://allegro.pl/item228569289_pistole ... szawa.html
nie chcialem karabinku bo i tak liczylem sie z tym ze za jakis czas bede kupowal cos lepszego i drozszego, ale chcialem zaspokoic swa ciekawosc "co to jest?za taka cene?"
Paczke dostalem dosc szybko. Pistolet zapakowany w miekki bialy papier na wzor kartonu potargany tu i owdzie, w srodku w styropianie bylo to cos. Mocno przelakierowane, z plastikowa muszka i mocno zaznaczonymi "sladami uderzen???" jakis narzedzi na calej powierzchni pistoletu. No dobra, wyjalem ze styropianu , przymierzylem do oka i ... zonk, lufa miala odchylenie od osi o okoo 2mm, poprostu sterczala w lewo jak wyschnieta galazka. Strzal z 2m w tarcze powodowal, ze srut wedrowal kilka do kilkunastu cm w lewo od zamierzonego celu. Dzwonie do goscia z www-tarcza-pl z allegro i mowie mu co za bubel mi sie zdarzyl ( gosciu na stronce jakos kierownik opisany ) on mi mowi, ze nie on za to odpowiada, ze mam sie polaczyc pod numer bla bla bla , napisac emaila i na gg sie odezwac. Tak tez zrobilem i ciszaaaaaa. Dalem sobie spokoj, bo wiedzialem ze i tak nic nie zdzialam przy ich pomocy. Rozebralem to dziadostwo, okazalo sie, ze na lamaniu bylo 0,8mm luzy, i przy zaladowaniu lufa krzywila sie w lewo. Rozebrale wszystko na czesci pierwsze, przesmarowalem od razu, skasowalem luz, pomeczylem sie troche z chinskimi niedopracowaniami i zlozylem wszystko do kupy. I o dziwo, zaczela prosto strzelac - z 7m bez problemu na 5 strzalow wszystkie 5 trafialy w pudelko zapalek. Wczoraj strzelam sobie z ojcem w piwnicy i jak tu nagle przy zaladowanym srutem pistolecie nie dupnelo , nastapil od razu samowystrzal , srut odbil sie od sciany, przelecial mi miedzy wlosami , i wyladowal w pomieszczeniu obok. Paaatrze, a tu cala komora z tlokiem i sprezyna ODPADLA od reszty pistoletu, poprostu wystrzelila jak z katapulty. Okazalo sie , ze "cylinder i lufa jest "zgrzana indukcyjnie" z reszta pistoletu ( mechanizm spustu" itd. Na 6 punktow w ktorych bylo widac zgrzew , tylko 2 byly naprawde zgrzewem a reszta wogole sie nie zgrzala

Na zdjeciu w miejscu zaznaczonym X widac gdzie bylo tylko zgrzane

Obrazek

Na szczescie mialem okulary ochronne zalozone, bo przeczuwalem , ze moze cos "wypalic"
Pospawam dzisaij w piwnicy i pewnie dalej postrzelam do momentu az mi pewnie znowu cos odpadnie.

Podsumowujac.... TRAGEDIAAAA. jakosc wykoania TRAGEDIAAA.... Kupujac wiatrowke kupujemy ja z zalozeniem, ze bedziemy trenowac swoje celne strzelanie, CHINKI z zalozenia nie kwalifikuja sie jako wiatrowki bo nie da sie z nich prosto strzelac - przyklad krzywo osadzonej lufy - kpina z klienta. Moglbym sie odwolac do sprzedajacego o niezgodnosc towaru z umowa, bo wogole nie spelania to zadnych warunkow jakie byly wypisane na stronie.

Z drugiej strony sprzedajacy nabral wody w usta i cisza, taki to Super Sprzedawca, ktory ponad 1000 aukcji ma przeprowadzone, ale odezwac sie nie potrafi. Na nieszczescie jeszcze wystawiajac kilka szybkich komentarzy za rosliny akwariowe wpisalem mu pozytywa . Ehhh... niech to bedzie przestroga dla nowicjuszy

Na dniach bede kupowal HW-95 lub 85, takze podlecze zszargane tym chinskim badziewiem nerwy.

Jak chinskie to tylko zarcie.

pozdrawiam
ElSor
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 92
Rejestracja: 28 sierpnia 2007, 13:31
Tematy: 0
Lokalizacja: Ozimek (OPO)
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: ElSor »

Na oko i wg linijki widac ze na zdjeciach tej aukcji lufa jest krzywo zamontowana :zdziw: :galy:
Ciekawe czy w mojej chince tez sie cos niedlugo wydarzy - jak na razie po poprawkach i dokladnych ogledzinach nie widze razacych wad ...
thewastator
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 73
Rejestracja: 08 września 2007, 19:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Ostróda
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: thewastator »

Muszę sie przyznać, iż popełniłem idiotyzm i nabyłem "chinkę", nie szperając przedtem po sieci. Jest to lider - 44 TG. Rozpadł się po 10 strzałach - bezpiecznik padł (pękła sprężynka) i nie pozwalał naciągnąć tłoka.
Jako, że zakupów powyżej 100 PLN nie dokonuje na alledrogo, nabyłem go w sklepie z bronią. Oddałem go więc na gwarancję i wrócił po paru tygodniach, jednakże zupełnie odmieniony. Zero diesla. Zero jęczenia przy naciąganiu. Sam naciąg chodzi jakoś płynniej i łatwiej. Strzał jest o niebo cichszy, znikło brzęczenie. Praktycznie zerowy kop. Praca spustu o niebo lepsza niż przed serwisem, spust jest wręcz miękki. (gratulacje dla serwisu Koltera)
Jako, iż po lekturze tego forum byłem nastawiony do Lidera raczej negatywnie, postanowiłem gruntownie go przetestować, i ewentualnie "dobić", jako iż po trzeciej naprawie gwarancyjnej przysługuje prawo do zwrotu pieniędzy lub wymiany sprzętu na nowy.
Co dziwne, po jakiś 2 dniach strzelania potrafię zmieścić 10 na 10 strzałów w pudełku zapałek z 15 metrów. Wiem, że wynik dla wiatrówek wręcz śmieszny. Ale dla tego urządzenia pneumatycznego całkiem nieźle zdaje się. I to przy użyciu śrutu typu "no name".
W ciągu 3 dni przestrzelałem około 300 sztuk śrutu. Chińskie ustrojstwo zdaje się być nieśmiertelne. Żadnych zmian w celności czy kulturze pracy. Śruby siedzą jak zaczarowane. Co do wrażeń wizualnych, to wygląda to lepiej niż zdjęcia, które znalazłem na tym forum. Nie bijące po oczach, ciemno-brązowe wykończenie drewna (choć to, co znajduje sie wewnątrz łoża, wygląda podobnie jak w temacie poniżej). Ładna oksyda.
Elementy systemu wykończone całkiem starannie, nie sprawia to tak masakrycznego wrażenia jak w temacie:
http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=23099 - choć precyzja wykonania znowu nie zachwyca.

Gwint lufy wyraźny i równy, korona wykonana poprawnie.

Generalnie: nie za bardzo mam sie o co przyczepić, choć bardzo chciałbym. Zastanawiam sie nawet, czy troszkę tego wynalazku nie poprawić - przeszlifować łoże od środka, wypolerować mechanizmy itd. Chociaż może sie z tym wstrzymam do około 5000 szt. śrutu.

Podsumowując: Lider - 44 nie zachwyca niczym. Ale, jak pisałem wyżej, do akurat do tego mojego nie ma jak sie przyczepić. Wart jest dokładnie swojej ceny - ani mniej, ani więcej. A dzięki niemu wkręcam sie w strzelectwo wiatrówkowe (mam w najbliższych planach zakup crosmana 2240, w nieco dalszych - jakiejś Slawki, Iż-a lub innego HW)

PS. Co do ucinania palców - instrukcja wyraźnie zaznacza, aby podczas ładowania śrutu przytrzymywać dźwignię rączką. I nie ma się prawa nic stać :)
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „"Najlepsze, najszybsze, najtańsze"”