Gdyby budżet nie był problemem (no powiedzmy w granicach rozsądku, 1000 z 'czymś" OK, 10 000 już nie :D ) to co można mieć lepszego od tej członkini żelaznej trójcy? Liczą się w kolejności -

- celność / skupienie (już wiem, że CZ 75 Duty na śrut BB, to nie to....)
- wygląd broni bojowej (nie chcę jakiegoś dziwadła z olimpiady (zajmują wysokie noty w tym wątku http://forum-bron.pl/viewtopic.php?f=94&t=106503 ale wygląd nie do zaakceptowania )
- działanie zbliżony do broni bojowej (CO2 lub inny rezerwuar energii, wielostrzałowość)

Co polecacie przy takich parametrach ? Beretta od Umarex'a dalej na topie czy coś przeoczyłem?
SIG P226 nie będzie lepszy?
Co myślicie o nadchodzącym tej wiosny SIG'u X-Five?

Robiłem rozeznanie w tym temacie i według mnie nie ma nic lepszego.

Jak chcesz celniej to z grubsza pistolet bojowy przypominają HW40, 45, 75. Ale to wszystko jednostrzałowe.

Bardziej "realistyczne" działanie to już będzie gorsza celność niż Umarex.

Jakieś pretensje do celności ma SIG P320.
Test z 4m, dla 16m i tak wszystko by było w tarczy.

Koles robi fajne recenzje, niestety po niemiecku. Ale o broni można dowiedzieć się duuuuuużo więcej niż z recenzji na stronie wiodącego polskiego sklepu, gdzie brodaty pan powie, że się fajnie strzela... Z kapiszonów na odpuście też się fajnie strzelało. Głupie zapięcie klamek w imadło i zbadanie skupienia byłoby super informacją a kosztowało mniej niż komplet talerzy

Do SIG P320 zniechęciło mnie że zamek nie pozostaje w tylnym położeniu po wystrzeleniu ostatniego śrutu.

Zresztą potem doszedłem do wniosku że cała ta zabawa w repliki i walka o ich celność jest bez sensu. Albo robić pozwolenie i strzelać z ostrej (choćby .22), albo pójść ASG i zacząć się bawić w AA IPSC.

A jak do tarczy to kupić HW40 lub 45 i pykać sobie spokojnie.

Dzięki za zwrócenie uwagi na tego HW40. Chwalony za skupienie i nie wygląda jak te sportowe potworki.

Widzę, że problemu nie da się rozwiązać nawet posypując go pieniędzmi. Trzeba zacząć wkuwać Ustawę i podejść do egzaminu na Policji.
Na teraz najlepsze wyjście to zostawię sobie tą CZ P-07 Duty do zabawy w terminatora, a do ćwiczeń ręki i oka HW40. Z czasem coś lepszego bo wiadomo jak rośnie apetyt. Ale zawsze będą to dwa pistolety, bo w świecie wiatrówek nie ma czegoś do dynamicznego 'terminatorzenia' i tarczowego pykania w jednym.

Jak dla mnie, oprócz zewnętrznych wizualnych cech replik umarexa, czy to będzie wspomniana Beretta M92, czy Colt 1911, Czy Walther CP88 to niczym one się tak na prawdę nie różnią. Taka sama sztanca jeśli chodzi o bebechy, a tylko skorupka nawiązująca do oryginałów inna.
Do wspomnianego HW40 dopisz sobie Zoraki HP01. Tylko rozważ, że konstrukcje na CO2 nadają się do zabawy, tzw. dynamicznego strzelania, jeszcze fajniej jak mają imitujący odrzut blowback. A pistolety PCA każdorazowo przed oddanim strzału trzeba "pompnąć" i służo jednak do ambitniejszych dążeń. Ciekawą acz jeszcze bardziej wymagającą alternatywą jest HW45.