Sprzedaż broni - kiedy należy to zgłosić do WPA

[Pawel@idpa]

Jeżeli chodzi o kupno broni to mamy 5 dni na rejestrację. Natomiast co w przypadku sprzedaży? Znalazłem w UoBiA tylko tyle:
Art. 21.
[...]
2. Zbywający broń i amunicję do tej broni obowiązany jest niezwłocznie powiadomić pisemnie o tym
fakcie właściwy organ Policji.

Co to znaczy 'niezwłocznie'? 'Tak szybko jak zdążę dojechać do WPA' czy raczej 'wpadnij jak będziesz w okolicy'?
Jednoznacznego terminu nie znalazłem, a chciałbym wiedzieć co i jak.
Dodatkowo - powiadamiam pisemnie (np. listem poleconym) ale z książeczką do wykreślenia przyjdę po miesiącu - czy popełniam w tym momencie jakieś wykroczenie czy nie?
No i oczywiście co z amunicją do sprzedanej broni - nie mogę jej posiadać w momencie podpisania umowy k-s, powiadomienia WPA, wyrejestrowania z książeczki czy też może odpowiedź d. Masaj ?
Wdzięczny będę za rozjaśnienie tematu.

[9x19]

Niezwłocznie czyli bez zbędnej zwłoki. Okres 5 dni od dnia zbycia broni na pewno nie narusza tej zasady.
Zawiadomienie o zbyciu broni należy odróżnić od czynności technicznej wykreślenia tej broni z legitymacji. O ile pierwsza czynność musi nastąpić niezwłocznie, o tyle druga w może nastąpić z usprawiedliwionych powodów znacznie później. Opóźnienie w wykreśleniu borni z legitymacji nie jest wykroczeniem.
W momencie zbycia broni traci się prawo do posiadania amunicji do tej broni.

[Pawel@idpa]

Niezwłocznie czyli bez zbędnej zwłoki. Okres 5 dni od dnia zbycia broni na pewno nie narusza tej zasady.
Zawiadomienie o zbyciu broni należy odróżnić od czynności technicznej wykreślenia tej broni z legitymacji. O ile pierwsza czynność musi nastąpić niezwłocznie, o tyle druga w może nastąpić z usprawiedliwionych powodów znacznie później. Opóźnienie w wykreśleniu borni z legitymacji nie jest wykroczeniem.
W momencie zbycia broni traci się prawo do posiadania amunicji do tej broni.

Dziękuje.

[Marcin5091]

Chciałem zapytać co oznacza pisemne zawiadomienie o zbyciu broni. Czy jeśli złożyłem w WPA jedynie umowę sprzedaży, wyrejestrowano broń i wykreślono z legitymacji, złożenie tej umowy jest wystarczającym pisemnym zawiadomieniem?

[arturo111]

Jest .

[just]

A powiedzcie mi proszę czy wcześniej sprawdzacie autentyczność promes nabywcy? Czy WPA nie ma problemu z tym, by telefonicznie potwierdzić, ze promesa przedstawiona przez nabywcę nie jest jego wytworem?
Przyznam, że mam mały stres z tym, by przy sprzedaży nie narobić sobie kłopotów.

[woytas]

Kolega jest ekspertem w rozpoznawaniu fałszywek? Jak będzie podrobiona dobrze to nie pozna - do tego dowód osobisty konieczny - będzie dzwonił do prezydenta miasta by potwierdzić?

[fusz]

Ech, niektórzy to tylko w WPA chcą się umawiać
Miałem kiedyś przypadek, że sprzedający chciał sprawdzić - gdzieś dzwonił. Ale czy do WPA, czy gdziekolwiek no i co mu powiedzieli - nie wiem. Sprzedał i tak. Choć w sumie promesy nie musiałem podrabiać.
Jak masz taką rozterkę - może to znak, że ów klamot ma u Ciebie dożywocie... A jeszcze jak gość zacznie opowiadać o kasztanach z placu Pigalle, to w ogóle dramat.

[Rimski]

Biorąc za wzór KPA, można by założyć, że termin do 14 dni od "faktu" nakładającego obowązek działań formalnych jest wciąż okresem "niezwłocznym".
Okres 5 dni na powiadomienie o nabyciu jest mocno skrócony w stosunku do kodeksowego działania niezwłocznego dla tego został tak dokładnie sprecyzowany w ustawie (podobnie jak i inne terminy wymagające działania szubszego niż "niezwłoczne" - zawiadomienie o utracie, oddanie dokumentów w przypadku cofnięcia pozwolenia lub dopuszczenia...).

[Tom Tom]

A powiedzcie mi proszę czy wcześniej sprawdzacie autentyczność promes nabywcy?

Dzwoniłem dla własnego spokoju , potwierdzają bez żadnych problemów.

[carambas]

Nie do końca widzę sens. Niejedna transakcja odbywa się w dni wolne od pracy (np niedziela), czy po godzinach urzędowania WPA. Nierzadko promesy wyglądają jak psu z gardła, bo tusz się na komendzie skończył. Dostałem też kilka promes z czarnym paskiem od góry do dołu, bo "tak wydrukowało".

Skoro nie są to dokumenty z hologramem, ani nie ma informatycznego systemu, który pozwoliłby na jednoznaczne potwierdzenie o dowolnej porze dnai i nocy to byłoby nierozsądnie uznać, że obowiązek wychwytywania fałszywek spoczywa na sprzedawcy. Sprawdzić dane z dowodem osobistym i niech zabiera.