zawoor pisze:6 sport i 30 kolekcja bez podziału bez problemu dają.

To jeszcze lepiej , bardzo dziękuje za pomoc.

W razie jakichś jeszcze pytań, pisz śmiało.

zawoor pisze:W razie jakichś jeszcze pytań, pisz śmiało.

Na razie badam grunt, dopiero w lipcu będę mógł przystąpić do egzaminu na patent, a następnie licencja i pozwolenie, z przyjemnością skorzystam z wiedzy i doświadczenia Kolegi gdy przyjdzie na to czas, jeszcze raz dziękuję.

Wczoraj odebrałem decyzję z lubelskiego WPA - 6 na sport, 30 sport/kolekcja + dopuszczenie. Moja rada - jeżeli uważacie, że postępowanie się przeciąga zbyt długo, nie czekajcie na jakiekolwiek pisma z WPA tylko od razu tam dzwońcie. Wnioski złożyłem 23 marca br. drogą pocztową, 26 marca rozpoczęło się postępowanie. 13 kwietnia została wydana pozytywna decyzja w sekcji sportowej, 26 kwietnia w kolekcjonerskiej. Nikt nawet nie zadzwonił do mnie czy nie poinformował mnie o tym listownie. Decyzja sobie leżała i nabierała mocy i tak byłoby przez kolejne tygodnie gdybym dalej czekał na powiadomienie pocztowe o zakończeniu/przedłużeniu postępowania i sam tam nie zadzwonił :D

Promesy w lubelskim WPA nie są wysyłane pocztą (ja nie wnioskowałem o nie od razu w podaniach o wydanie pozwolenia) i można je odebrać jedynie osobiście, choć nie wiem jaka jest podstawa prawna takiego działania. Ewentualnie można wpaść w poniedziałek lub czwartek i załatwić to w około 2 godziny "od ręki".

kidnice pisze: Promesy w lubelskim WPA nie są wysyłane pocztą (ja nie wnioskowałem o nie od razu w podaniach o wydanie pozwolenia) i można je odebrać jedynie osobiście, choć nie wiem jaka jest podstawa prawna takiego działania.

Ja wiem. Podstawa prawna - bezpodstawne, widzimisię (podobno) Naczelnika Wydziału.
Ja nie jeździłem. Wysłali mi, jak twierdzili, "w drodze wyjątku", choć ja twierdzę, że na podstawie art.39 i art.42 §1 Ustawy z dnia 14 czerwca 1960 roku Kodeks Postępowania Administracyjnego (Dz.U. 2016 poz.23).

Wysłałem wniosek o pozwolenie do WPA Lublin na początku czerwca, dość szybko był dzielnicowy i sobie spokojnie czekam, aż przyjdzie do mnie decyzja...
I tak mógłbym czekać do śmierci, ale dobrze, że wszedłem na forum bo faktycznie po telefonie do WPA Lublin potwierdziło się, że oni żadnych odpowiedzi nie wysyłają i mam dzwonić i się dowiadywać czy decyzja została wydana. Eh

Potwierdzam, WPA Lublin niczego nie wysyła i jedyna możliwość kontaktu to telefon lub oczywiście wizyta. Ale trzeba też przyznać, że Pan od pozwoleń sportowych jest bardzo kontaktowy i pomocny

Wniosek o pozwolenie dostarczony 14.06, decyzja wydana 4.07 6 sztuk sportowej + 40 sztuk sportowej do celów kolekcjonerskich + dopuszczenie.
Czas oczekiwania - 20 dni, wizyta dzielnicowego tydzień po wysłaniu kompletu dokumentów. Sprężyli się Rozmawiałem przez telefon i Pan z sekcji kolekcjonerskiej mówił, że z wysyłką decyzji i promes nie będzie problemu, trzeba koniecznie napisać wniosek w tym celu (jak sam to ujął ,,wszystko musi być na piśmie").

Wniosek o wysłanie dokumentów? Ja od paru tygodni nie odebrałem kolekcjonerki i dopuszczenia, czyli mogę wysłać do nich pismo, żeby przesłali na adres konkretny?

Tak przynajmniej twierdził pracownik WPA, mój wniosek wpłynął do nich 12.07, więc myślę, że w następnym tygodniu powinny przyjść decyzje i promesa. Dam znać.

Panie i Panowie w WPA Lublin nie wysyłają, ale jakość obsługi naprawdę na wysokim poziomie. Swego czasu byłem regularnym gościem Urzędu i zawsze rzeczowo i profesjonalnie, a do tego miło (tak na marginesie państwo powinno doinwestować urząd bo tam "późny gierek" w wystroju , zamiast na "armie Maciarewicza" . 9 punktów w skali 10 punktowej (a ten jedn mniej to właśnie za brak możliwości komunikacji listownej)

Kedzior96 pisze:Tak przynajmniej twierdził pracownik WPA, mój wniosek wpłynął do nich 12.07, więc myślę, że w następnym tygodniu powinny przyjść decyzje i promesa. Dam znać.

ja wysłałem 12.06 otrzymali 13-go i wczoraj (12.07) odebrałem już wszystko - sportowe, kolekcjonerskie i dopuszczenie, a dziś już strzelałem z własnych jednostek :D

arturrogo pisze:Panie i Panowie w WPA Lublin nie wysyłają, ale jakość obsługi naprawdę na wysokim poziomie. Swego czasu byłem regularnym gościem Urzędu i zawsze rzeczowo i profesjonalnie, a do tego miło (tak na marginesie państwo powinno doinwestować urząd bo tam "późny gierek" w wystroju , zamiast na "armie Maciarewicza" . 9 punktów w skali 10 punktowej (a ten jedn mniej to właśnie za brak możliwości komunikacji listownej)

Chyba się coś pozmieniało, bo znajomy zarejestrowal broń pocztą wysylajac fakturę, ksiazeczke i podanie o listowna rejestracje broni. Rejestrowal na sportowe.
Po trzech dniach otrzymal poczta ksiazeczke z wpisana bronia.

Ostatnio byłem w celu odebrania legitymacji (pierwszy raz) w sekcji sportowej i powiedzieli, że muszę przyjeżdżać za każdym razem po odbiór dokumentów, bo Naczelnik nie zgadza się na wysyłkę pocztą dla mnie ze względu na ,,koszty". A ja oczywiście jadę 160km za darmo Jedyne pocieszenie jest takie, że ktoś inny może odebrać, wystarczy powiadomić ich telefonicznie. Dowiedziałem się również, że do rejestracji broni nie potrzeba żadnego podania, wystarczy faktura zakupu i legitka.

Kedzior96 pisze:Dowiedziałem się również, że do rejestracji broni nie potrzeba żadnego podania, wystarczy faktura zakupu i legitka.

W zasadzie wszędzie tak jest. Niemniej jednak, ja takie podanie zawsze przygotowuję i - na dodatek - żądam poświadczenia odbioru na kopii. Na wypadek akcji typu: "nie mamy Pańskiego płaszcza i co nam Pan zrobisz?". Nieufny jestem...