WPA Lublin

[WRL]

KPA obowiazuje wszystkich bez wyjatku.

Dla mnie nie musza byc mili bo nie po to tam siedza...

Inne WPA czy ZW zalatwiaja sprawy listownie, a ksiestwo lubelskie po swojemu...

[Bardzozly]

Praktykowałem. Wysłać możesz - w jedną stronę Odbiór i tak osobiście.

Uzasadnienie takiego postępowania? Oszczędności

Słyszałem od nich - po zaoferowaniu, że przyślę też oklejoną kopertę zwrotną - wersję, że kiedyś polecony z promesą czy też legitymacją zaginął i było z tego tytułu siła kłopotów.

Można też się domyślać, że czasem "góra" nie wierzy, że się pracuje, jeśli nie ma kolejki od drzwi aż do granicy województwa. (Skoro już próbujemy znaleźć racjonalne uzasadnienie).

Kilka lat temu (3-4) miesięcznie o pozwolenie sportowe wnioskowało około 4 -5 osób, (...) Stan osobowy w WPA nie uległ zmianie (...)

Pozostawiłem fragmenty, które odpowiadają na postawione pytanie: ludzie czepiają się m.in. dlatego, że pamiętają i mają za złe, jak odpowiedni pion WPA Lublin miał więcej pracowników niż pracy a w związku tym prawem kaduka życzyli sobie np. przywożenia i okazywania rejestrowanej broni.

[lotnik]

Dla mnie nie musza byc mili bo nie po to tam siedza..

A jednak wolę jak jest miła atmosfera, ale ja nie warczę na innych ludzi i nie mam postawy roszczeniowej jak dzisiejsi młodzi gniewni "bo mi się należy "
Nigdy nie miałem problemów w lubelskim WPA a jestem tam dość częstym gościem z okazji posiadania kilkudziesięciu sztuk broni.
Pomijam oczywiście decyzje komendanta obcinające ilości przy rozszerzeniu ale to nie wiele ma wspólnego z pracownikami WPA.

[WRL]

Stoję na stanowisku, że "face to face" oglądać to my się zbyt często nie musimy, jak nie ma uzasadnionej potrzeby. Zresztą jak jesteś miejscowy i masz czas to czemu nie...

Tak proste sprawy jak rejestracja, wyrejestrowanie, zmiana adresu powinno się załatwiać korespondencyjnie - tak jak w cywilizowanych urzędach.

[RedSiedemosiem]

A jednak wolę jak jest miła atmosfera, ale ja nie warczę na innych ludzi i nie mam postawy roszczeniowej jak dzisiejsi młodzi gniewni "bo mi się należy "

Mylisz chyba postawe roszczeniowa tudziez brak kultury, ze skutecznym dzialaniem. A aby byc skutecznym, wcale nie musze sie wyzbywac uprzejmosci, kultury i szacunku.

[merkant]

Ja ze swej strony mogę tylko pochwalić WPA w Lublinie. Wysłałem wnioski pocztą, telefonicznie zweryfikowałem poprawność, tuz przed upływem miesięcznego terminu decyzje wydane zgodnie z wnioskiem. Rzeczowo, kulturalnie.

[WRL]

Nikt Ci łaski nie zrobił. Jeżeli spełniałeś ustawowe przesłanki to tylko formalność...

[lotnik]

A kto tu pisze obrobieniu łaski ? Poprostu normami ludzie są zadowoleni z normalnej kulturalnej obsługi . Pieniacze będą nadal twierdzili ze nikt im łaski nie robi

[WRL]

Jestem zdania, że lepiej prowadzi się rozmowę stojąc niż z poziomu kolan ...

[lotnik]

Nie prowadzę tam rozmów na kolanach tylko z uśmiechem i merytorycznie zamias cwaniactwa i pieniactwa. Mam pozwolenie na kilkadziesiąt sztuk i żadnego problemu z WPA Lublin.

[RedSiedemosiem]

Nie prowadzę tam rozmów na kolanach tylko z uśmiechem i merytorycznie zamias cwaniactwa i pieniactwa. Mam pozwolenie na kilkadziesiąt sztuk i żadnego problemu z WPA Lublin.

Cos sie tak uparl na te epitety? Zrozum, ze nie kazdy ma czas i checi, zeby odbierac sobie papierki, ktore musza byc wysylane poczta. Przyklaskujesz lamaniu prawa, czy jak? Bo nie rozumiem...

[lotnik]

Gdzieś napisałem że popieram łamanie prawa lub nie popieram wysyłki kwitów ? Poza tym skąd wiesz jak jest w WPA Lublin? Byłeś tam?
Akurat w tym wątku większość osób jest zadowolonych z obsługi .

[RedSiedemosiem]

1. To ja zadalem pytanie.
2. Skad wiem? No koledzy pisza, jecza, krzycza, ze im WPA nie chce odsylac papierow poczta, tylko kaze sobie osobiscie przyjezdzac - chyba obaj czytamy ten sam watek.
3. Nie bylem. Ogolnie bylem tylko w jednym WPA, dwa razy chyba. Raz nawet wzieli mnie za Policjanta i wpuscili za domofon do srodka bez mrugniecia okiem i pytania 'do kogo'.

No dobrze, to teraz juz skoro sobie prawie wszystko powyjasnialismy - mozemy chyba pogadac. Wiekszosc osob jest zadowolonych - ok, niech tak bedzie. Ale wytlumacz mi prosze, dlaczego w WPA Lublin kaza ludziom przyjezdzac po odbior tych papierow, typu ksiazeczki, decyzje, promesy itp?

[piotr sosna]

Gdzieś napisałem że popieram łamanie prawa lub nie popieram wysyłki kwitów ? Poza tym skąd wiesz jak jest w WPA Lublin? Byłeś tam?
Akurat w tym wątku większość osób jest zadowolonych z obsługi .

W moim przypadku wiadomości z mojego środowiska strzeleckiego (mam znajomych w kilku miejscach w PL którzy parają się strzelectwem) są znacznie bardziej stonowane opinie niż ogólny wydźwięk jaki panuje na tym forum. Przygotowując się do całego procesu nowi „strzelcy” czytają to forum i wyrabiają sobie (częstno niesłusznie) opinię o danym WPA: „o jezu, co to bydzie, ale tam ciężko, jak oni utrudniają, tylko pocztą, to ich psi obowiązek, gonić ich, to ich robota, łaski nie robią ”. I taka osoba ( ja kilka tygodni temu też) siada i myśli: ja pindolę, ale walka przede mną, może chociaż dadzą na jedną sztukę A tymczasem jak życie obecnie pokazuje nie jest tak źle jak to niektórzy przedstawiają. Da się załatwić więcej niż się wydaje, normalnie rozmawiać, pójść do nich, zobaczyć z kim się współpracuje (szczegónie w KrK ) i można się obyć bez wcurwiającego wszystkich roszczeniowego tonu petenta, który najbardziej zatwardziałych funkcjonariuszy wcurwia na samym wejściu. Często niewielki odsetek osób które walczą o pierdyliard promes na start tworzy na forach atmosferę walki frontowej. Tak – to ich praca ale tam też pracują ludzie. I nie, nie pracuję w WPA ….

[lotnik]

1. To ja zadalem pytanie.
2. Skad wiem? No koledzy pisza, jecza, krzycza, ze im WPA nie chce odsylac papierow poczta, tylko kaze sobie osobiscie przyjezdzac - chyba obaj czytamy ten sam watek.
3. Nie bylem. Ogolnie bylem tylko w jednym WPA, dwa razy chyba. Raz nawet wzieli mnie za Policjanta i wpuscili za domofon do srodka bez mrugniecia okiem i pytania 'do kogo'.

No dobrze, to teraz juz skoro sobie prawie wszystko powyjasnialismy - mozemy chyba pogadac. Wiekszosc osob jest zadowolonych - ok, niech tak bedzie. Ale wytlumacz mi prosze, dlaczego w WPA Lublin kaza ludziom przyjezdzac po odbior tych papierow, typu ksiazeczki, decyzje, promesy itp?

Jakie zadałeś pytanie ? Ty poprostu albo nie czytasz albo złe wnioski wyciągasz .
Pytaj w WPA Lublin dlaczego komuś czegoś nie wysłali jak tak bardzo ci ciąży lubelskie WPA w którym nawet nie byłeś i wiesz jak jest. Wielokrotnie załatwiałem tam sprawy związane z bronią wiec wiem jak jest w przeciwieństwie do Ciebie
Ja nie mam z tym problemu.
Większość, jest zadowolona, kilku gniewnych ma tylko problem na tych 18 stronach.
Swoją drogą większość może nam zazdrościć podejścia ludzi z WPA Lublin. Poczytaj o innych WPA.
Nie będę więcej dyskutował z Tobą bo nie byłeś w tym WPA , nic nie załatwiałeś tam wiec Twoje uwagi nie mają sensu.
A ze koledzy jęczą? Może taka ich natura