Strona 1 z 12

Gdzie nie można mieć broni palnej

: 16 marca 2012, 19:35
autor: raptor_xxl
Na zgromadzeniach - Kodeks wykroczeń Art. 52 § 1. ust. 5.
Na imprezach masowych - Ustawa o bezpieczeństwie imprez masowych Art. 8 ust. 2
W budynkach prokuratury - Ustawa o prokuraturze Art. 17b ust. 1
W kabinach pasażerskich statków powietrznych - UoBiA Art. 35 ust. 2
Na rozprawach głównych w sądach - Kodeks Postępowania Karnego Art. 356 § 1
W budynkach sądowych - Ustawa Prawo o ustroju sądów powszechnych Art. 54. § 1

Jeśli ktoś z was jest w stanie wskazać mi inne przepisy, które określają, że gdzieś (np. w centrum handlowym, w sądzie, itp.) nie można mieć broni, to byłbym wdzięczny za podanie ich tutaj.
Nie znalazłem też nic na temat miejsc prywatnych, tzn. jeśli w jakimś prywatnym miejscu jest regulamin, w którym jest podane, że nie wolno tam wnosić broni, to czy jest jakaś podstawa prawna, która to popiera?

: 16 marca 2012, 19:46
autor: Kościesza
Tak. Prawo własności. A czy w sądzie wolno mieć broń? Tak. Znam Policjantów z Konwojówki, którzy mają :)

: 16 marca 2012, 20:10
autor: raptor_xxl
Jeśli wniosę na teren prywatny broń wbrew regulaminowi danego miejsca, to czy popełniam wykroczenie, lub przestępstwo? Czy właściciel może wytoczyć mi proces z tego powodu i żądać ukarania, lub odszkodowania?

: 16 marca 2012, 20:27
autor: 9x19
Kościesza pisze:Tak. Prawo własności. A czy w sądzie wolno mieć broń? Tak. Znam Policjantów z Konwojówki, którzy mają :)
Przeczytaj sobie art. 356 § 1 kodeksu postępowania karnego i będziesz wiedział dlaczego oni mogą tam mieć broń.

Inne zakazy wnoszenia broni:
- art. 356 § 1 kpk - rozprawa główna w sądzie,
- art. 51 ust. 2 pkt. 9 ustawy o broni i amunicji - kabina pasażerskiego statku powietrznego,
- art. 17b ustawy o prokuraturze - budynek prokuratury.

: 16 marca 2012, 20:31
autor: 9x19
raptor_xxl pisze:Jeśli wniosę na teren prywatny broń wbrew regulaminowi danego miejsca, to czy popełniam wykroczenie, lub przestępstwo? Czy właściciel może wytoczyć mi proces z tego powodu i żądać ukarania, lub odszkodowania?
To najwyżej właściciel terenu może cię tam nie wpuścić, albo wyprosić. Czy sądzisz, że jak ktoś wejdzie na czyjś teren, którego właściciel ustali regulamin, że wpuszcza tam tylko facetów w kapeluszach, to tych bez kapelusza będzie ścigał prokurator? Nikt nie może być zmuszany do czynienia czegoś, czego mu prawo nie nakazuje. I nie ma odpowiedzialności karnej bez wcześniejszego zakazu ustawowego.

: 16 marca 2012, 21:54
autor: WRB
Ostatnio widziałem naklejkę, informującą o zakazie wnoszenia broni do jednego z kasyn we Wrocławiu.
Ale to chyba jakieś przepisy wewnętrzne.
Pamiętam, że na Wawel też nie wniesiesz broni. Jest zakaz.

: 16 marca 2012, 22:34
autor: Kościesza
9x19 pisze:
raptor_xxl pisze:Jeśli wniosę na teren prywatny broń wbrew regulaminowi danego miejsca, to czy popełniam wykroczenie, lub przestępstwo? Czy właściciel może wytoczyć mi proces z tego powodu i żądać ukarania, lub odszkodowania?
To najwyżej właściciel terenu może cię tam nie wpuścić, albo wyprosić. Czy sądzisz, że jak ktoś wejdzie na czyjś teren, którego właściciel ustali regulamin, że wpuszcza tam tylko facetów w kapeluszach, to tych bez kapelusza będzie ścigał prokurator? Nikt nie może być zmuszany do czynienia czegoś, czego mu prawo nie nakazuje. I nie ma odpowiedzialności karnej bez wcześniejszego zakazu ustawowego.
Nie będzie ścigał prokurator. Nie mieszajmy tu ścigania z oskarżenia publicznego. Ale czy nie sądzisz, że jeśli własciciel prywatnego terenu, np. podwórka czy ogrodu wyda zakaz wstepu dla ludzi "uzbrojonych" a pomimo tego ktoś nie zastosuje się do tego zakazu (pomimo np. tablic informujących, których nie sposób nie zauważyć, lub informacji werbalnych od właściciela tetrenu lub jego reprezentantów, lub innych przekazów, z którymi wchodzący musiał sie zapoznac przed wejściem) i wedzie na teren bedąc uzbrojonym, to nie popełnia czynu zabronionego ? Art.23 i art.24 Kc. Nie mam najmniejszego zamiaru wchodzić w spory z tak znakomitym i zasłużonym dla środowiska prawnikiem, ale uważam, że nie do końca odpowiedział On na to pytanie :)

: 16 marca 2012, 22:59
autor: 9x19
Starożytni Rzymianie mawiali ”nullum crimen, nulla poena sine lege poenali anteriori”. Jest to naczelna zasada prawa karnego, którą przyjęto też w naszym kodeksie karnym stwierdzając w art. 1 § 1, że „odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia”. Czyli nie ma zakazu w ustawie, nie ma odpowiedzialności karnej. I to niezależnie od tego czy ściganie odbywa się z oskarżenia publicznego, czy też z oskarżenia prywatnego.

Odnośnie wkraczania na cudzy teren jest tylko art. 193 kk, który przewiduje odpowiedzialność osoby, która wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczania lub ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza.

Nie ma natomiast przestępstwa, które by mówiło, że podlega karze ten, kto wkracza na cudzy teren wbrew warunkom ustanowionym przez jego właściciela. Jedyna sankcja za coś takiego, to zakaz wstępu, albo wyproszenie osoby, która nie zgodziła się na warunki właściciela.

Teraz już jest pełna odpowiedź?

: 16 marca 2012, 23:39
autor: Kościesza
9x19 pisze:Starożytni Rzymianie mawiali ”nullum crimen, nulla poena sine lege poenali anteriori”. Jest to naczelna zasada prawa karnego, którą przyjęto też w naszym kodeksie karnym stwierdzając w art. 1 § 1, że „odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia”. Czyli nie ma zakazu w ustawie, nie ma odpowiedzialności karnej. I to niezależnie od tego czy ściganie odbywa się z oskarżenia publicznego, czy też z oskarżenia prywatnego.

Odnośnie wkraczania na cudzy teren jest tylko art. 193 kk, który przewiduje odpowiedzialność osoby, która wdziera się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczania lub ogrodzonego terenu albo wbrew żądaniu osoby uprawnionej miejsca takiego nie opuszcza.

Nie ma natomiast przestępstwa, które by mówiło, że podlega karze ten, kto wkracza na cudzy teren wbrew warunkom ustanowionym przez jego właściciela. Jedyna sankcja za coś takiego, to zakaz wstępu, albo wyproszenie osoby, która nie zgodziła się na warunki właściciela.

Teraz już jest pełna odpowiedź?
Może być :D Zwracam tylko uwagę, na stwierdzenie tegoż art. 193, i osobiście nie ośmieliłbym się twierdzić, że wstęp (czytaj wtargnięcie) na cudzy teren, pomimo informacji o zakazie wstepu dla mnie (osoby uzbrojonej) nie jest naruszeniem dóbr osobistych... Pewnie przegrałbym w Sądzie taką sprawę.

: 17 marca 2012, 00:11
autor: 9x19
Po pierwsze - nie utożsamiaj wtargnięcia z wejściem.
Po drugie - dobro osobiste trzeba określić, nazwać, by móc mówić o jego naruszeniu.
Po trzecie - nie mieszaj prawa karnego z prawem cywilnym.

: 17 marca 2012, 00:50
autor: Kościesza
9x19 pisze:Po pierwsze - nie utożsamiaj wtargnięcia z wejściem.
Po drugie - dobro osobiste trzeba określić, nazwać, by móc mówić o jego naruszeniu.
Po trzecie - nie mieszaj prawa karnego z prawem cywilnym.
I. A jak określić wejście wbrew wyraźnemu zakazowi osoby uprawnionej do decydowania?
II. Doskonale wiemy, że katalog dóbr osobistych jest katalogiem otwartym i nie wszystko zostało przedstawione expressis verbis. Możnaby się powoływać na prawo do wolności, samostanowienia, nienaruszalność mieszkania, prawo do życia bez strachu itp.
III. Ale one się w tym przypadku same mieszają :(
Nie piszę tego wszystkiego w złej wierze, czy z chęci polemiki. Chodzi mi o to, że forum czytają też osoby, które mogłyby zrozumieć opatrznie niektóre stwierdzenia i "popaść w tarapaty" popularnie mówiąc. Pozdrawiam.

: 17 marca 2012, 07:54
autor: kukul
Regulamin obiektu określa czy można. Masz z sobą nie wchodzisz. Proste i czytelne.
Tylko, że w Polsce mamy tylu uzbrojonych, co powoduje delikatną "martwość" zakazu. Sam pisałem takie regulaminy, więc przepis swoje, życie swoje.

Prosty przykład: centrum handlowe, grupa konwojowa do bankomatu (w kasetach ok 500 tyś.). I co ? W aucie mają zostawić? ;laughing:

: 17 marca 2012, 08:12
autor: ToKKotai
kukul pisze:Prosty przykład: centrum handlowe, grupa konwojowa do bankomatu (w kasetach ok 500 tyś.). I co ? W aucie mają zostawić? ;laughing:
Właśnie widziałem taka grupę z firmy BRINKS na dworcu głównym w Poznaniu.
Czy jest zakaz noszenia broni na Dworcach?

@Old_Cadet
Czytałem.
Grupa 3 uzbrojonych facetów gotowych do odparcia ataku w zatłoczonym do granic możliwości dworcu głównym. Stąd chciałem się upewnić, czy na prawdę mieli prawo ryzykować życie postronnych osób w przypadku napadu ( w tym tłoku trudno by było podjąć decyzje o strzale).

W UK "Brinks" tez przenosi kasety z funtami szterlingami, z tym, że pracownicy są nieuzbrojeni. Mają jedynie radio z funkcją alarmu, a kasety są zabezpieczone specjalną farbą która trwale znakuje banknoty po nieuprawnionym otwarciu kasety.

: 17 marca 2012, 08:18
autor: Old Cadet
ToKKotai pisze: Czy jest zakaz noszenia broni na Dworcach?
Czytałeś wcześniejszą dyskusję?
Prawo zakazuje w następujących sytuacjach rozprawa sądowa; zgromadzenia, impreza masowa, kabina pasażerskiego statku powietrznego, budynek prokuratury.

Wszelkie inne zakazy obwieszczane przez właścicieli lub użytkowników budynków czy mieszczące się tam instytucje to - można powiedzieć prośby, nie mające charaktery normy prawnej.

: 17 marca 2012, 09:43
autor: raptor_xxl
Dziękuję za informacje. Skoro już została wyjaśniona sprawa wchodzenia na teren prywatny, to jeszcze zostaje kwestia wchodzenia na teren państwowy, gdzie regulamin danego miejsca stanowi, że nie wolno wnosić broni, np. urzędy, szkoły publiczne, sejm, muzea państwowe, itd.

PS. Pozwoliłem sobie dodać wymienione przez was miejsca do pierwszego posta. Myślę, że taki zbiór może pomóc osobom posiadającym pozwolenie na broń do ochrony osobistej w niełamaniu prawa.