WPA/KWP-Kraków?

[gregor40]

Jest też gdzieś w tym wątku, że zwracali wniosek do uzupełnienia. Ja wiem, że nie mogą ale ja chcę pozwolenie a nie startować do konkursu kopania się z koniem

Edytka:
Wzór wniosku dostępny tu:
https://malopolska.policja.gov.pl/pl/content/procedura2
zawiera zapis
"ilość egzemplarzy - podać z rozbiciem na rodzaje np.: 3, w tym 2 myśliwskie śrutowe i 1 kulowa"

[Mariusz888]

Chcą mieć podział szczegółowy w sensie że tyle a tyle sztuk sportowej na którą to liczbę składa się tyle szt bocznego, tyle centralnego i tyle gładkiej lufy. Akurat na to bardzo zwracają uwagę. Wiem to stąd że pomimo tego że miałem przygotowany wniosek i tak i tak to od razu zostałem poinformowany że złożyć jest sens ten z podziałem bo od nich wymagają przyjmowania z podziałem. Akurat podział był jedną z najmocniej analizowanych rzeczy przy składaniu wniosku co mnie specjalnie nie przeszkadzało. Jak nie chcesz sobie utrudniać życia to napisz od razu z podziałem.

[carambas]

Wniosek Braterstwa nie opisuje podziału, bo go nie chcemy. WPA Kraków wymyśla podział (jak część WPA), ale ja bym nie składał pism na ich wzorze. Złożyć bez podziału i niech się wiją w uzasadnieniach z wprowadzeniem podziału. Jako strzelcy mamy świetne argumenty, żeby podziału nie było (pismo KGP) i jeśli go sam nie wpiszesz na wniosek, to WPA może mieć problem, żeby Ci go narzucić.

Oczywiście możesz się też podkulić i przyjąć podział. Osobiście się podkulałem na początku i nie żałuję tego. A po jakimś czasie zmienisz sobie decyzję z art.155 i poprosisz o likwidację podziału. Szkoda by było, jakby WPA Kraków zabrakło papierów do podpisywania. Jeszcze bezrobocie w małopolsce wzrośnie.

Na wniosku nie piszę nic o startach, bo część osób nie ma startów. Nawet nie wiem, czy jest sens je na początku zbierać, ja bym występował o pozwolenie tuż po licencji, nawet na minimum (czyli 4 sztuk: bz, cz, gł i cp). Później możesz sobie rozszerzyć, przedstawiając listę startów, które zrobisz z własnej broni: taniej i łatwiej.
Ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dopisać parę zdań o startach we wniosku.

Wnioski o pozwolenie to nie jest dziedzina naukowa. Powstają w ten sposób: siadam i piszę co mi się podoba. Staram się, żeby nie było bzdur i żeby były na nich rzeczy, które zapamiętałem z forum. Nie jestem mądrzejszy od Ciebie, na pewno potrafisz też napisać taki wniosek *.

* - niestety, często bywam mądrzejszy. Pisanie samodzielnie wniosku z zerową wiedzą powoduje, że np ktoś wnioskuje o wydanie "broni szczególnie niebezpiecznej", którą wypisuje obok broni centralnego zapłonu. Taki wniosek jest sprzeczny z prawem i dostaniecie na niego odmowę. Nie piszcie wniosków, jeśli nie znacie chociaż podstaw UoBiA. Nie trzeba wiele, żeby wiedzieć więcej ode mnie (jestem tylko skromnym programistą), ale jednak troszeczkę trzeba.

[Mariusz888]

Ja np nie składałem wniosku na wzorze z WPA. I wiem również, że nie ma podstawy do wymagania podziału, ale mimo to chcą. Na pewno lepiej byłoby mieć bez, ale "z" to też nie problem - przynajmniej dla mnie. Moim zdaniem problem jest głębszy i nie leży w osobach przyjmujących wnioski w WPA. Ja nie tylko zostałem obsłużony w miłej atmosferze, ale miałem wrażenie, że funkcjonariusz przyjmujący wniosek stara się zrobić tak, by było DLA MNIE jak najlepiej, w kontekście tego co on sam może. Zresztą jego zwierzchnik też był przychylny, bo po przejrzeniu "na poczekaniu" moim startów, dowiedziałem się, "że pomimo wytycznych by dawać 5 na początek, może zostać tak jak wnioskuję (czyli 7) i że bardzo ładnie mi szło na zawodach". Więc moim zdaniem problem jest znacznie wyżej i w WPA Kraków pracują osoby nam przychylne i miłe (ja się jeszcze z innymi nie spotkałem).

Jak składałem wniosek o promesy to też zostałem poinformowany że "nooo na dzisiaj to już niestety nie będzie" - ale składałem o wszystko co dostałem więc powiedziałem że spokojnie - odbiorę jak będą. Niemniej kolejny raz odniosłem wrażenie, że jakby dali radę to przygotować na ten sam dzień to by to zrobili.

[strzelnica]

Na wzorze jest mowa o myśliwskiej śrutowej i kulowej, wiec to wniosek dla myśliwych, tak bym go zinterpretował. Przecież jak widać i słychać UoBiA każdy może sobie dowolnie interpretować.
[... wężykiem, wężykiem.]

[RedSiedemosiem]

Dzis przyszla decyzja: 9 do celow sportowych i 20 sportowej do celow kolekcjonerskich. Walka byla zaciekla, ale chyba to nie koniec historii, choc najchetniej kupilbym juz okrojona czesc broni i powalczyl pozniej via 155 KPA.

[Pandariusz]

Dzis przyszla decyzja: 9 do celow sportowych i 20 sportowej do celow kolekcjonerskich. Walka byla zaciekla, ale chyba to nie koniec historii, choc najchetniej kupilbym juz okrojona czesc broni i powalczyl pozniej via 155 KPA.

Jak na Kraków to chyba jedna z większych ilości. Gratuluję
Jeśli możesz to powiedz coś więcej o przebojach.
Ile startów miałeś do sportowego?
Jak uzasadniłeś 20 sztuk kolekcjonerki?
Może być na PW, ale myślę, że więcej osób chętnie przeczyta o tym w tym wątku.

[RedSiedemosiem]

Dziekuje Ci bardzo
Generalnie bardzo niechetnie podzielilem sie "przedwczesnym wytryskiem" na forum, bo plan byl inny - dopiac swego i dopiero wtedy 'ziomkow' zaznajomic i poinstruowac jak dzialac na przyszlosc.
Dzis potrzebowalem tzw. kopa, zeby isc dalej i zanim ktokolwiek mnie do tego zachecil to juz podjalem decyzje - ze bede walczyl dalej. Bo nie moze byc tak, ze jest "ksiestwo krakowskie" i w nim inne prawa, niz w polowie kraju. To samo tyczy sie innych "dziwnych" WPA KWP.

Niby mam rekord w malopolsce bo 29 sztuk w sumie, jednak skladalem papiery na 62 ezgemplarze. Startowalem w 8 zawodach, w tym 4 korespondencyjnych (Braterstwo).
Juz pisze odwolanie i choc wiele osob na powyzsza ilosc tylko schyliloby glowy, to jednak... dobra, po kolei:

Moje podanie wplynalo do WPA Krakow 19 czerwca.
Wnioskowalem o pozwolenie do celow sportowych (12 ezg.), na bron sportowa do celow kolekcjonerskich (50 egz.) i o dopuszczenie do posiadania broni.
Do puki byly wazne badania wnioslem dodatkowo dwa kolejne wnioski: o pozwolenie kolekcjerskie (pelne, na 100 egz.) i pelne dopuszczenie do posiadania broni. Te dwa po kilku dniach zawiesilem.

Mialem wczesniej dwie opcje - albo zlozyc papiery w Warszawie, gdzie generalnie jest latwo, prosto i przyjemnie - bo duzo daja. Albo.. probowac przetrzec szlaki dla lokalnego srodowiska (szczegolnie tego wstepujacego ) i zlozyc papiery w Krakowie, gdzie znowu generalizujac - jest ciezko, szczegolnie jesli chodzi o ilosc przyznanych egzemplarzy.

Wybralem opcje druga, bo prawo lubie, walczyc o swoje tez i cel nad glowa dla 'dobra ogolu' takze przyswiecal. Poza tym kiedys trzeba splacic ten cholerny dlug spoleczny, ktory zaciagnalem sam na wlasne zyczenie i zyrowalem na informacjach i poradach m.in. z tego forum!!!

Pod koniec lipca otrzymalem decyzje odnosnie dopuszczenia - A, G, H, I, J, L.
Dzis z kolei przyszly decyzje odnosnie sportu i kolekcjonerki: 9 sportowej z podzialem (3xBZ, 4xCZ, 1xS, 1xCP) i 20 sportowej do celow kolekcjonerskich.

Moim skromnym zdaniem mialem tez dobre argumenty, bo moje podanie liczylo 10 stron drobna czcionka. Zero lania wody, same konkrety.
Po drodze mialem male boje o rozne sprawy (opisze pozniej szczegolowo), m.in. co wazne dla mnie osobiscie - o to, ze Krakow nie chcial uwzglednic zawodow korespondencyjnych Braterstwa. Ale ePUAP jest genalny, kosztuje 0 zł i jedyne co się traci po drodze, to nasz czas na pisma, odpowiedzi, wezwania organu...

Jak pisalem - wiem, że w Krakowie raczej mam rekord. W sumie jest to 29 sztuk, jakby nie bylo. Nie mniej...

W Warszawie lekka ręką dostałbym 15 sportu o ile nie 19/20. W Katowicach z kolei dostałbym sportowa bez podziału. 20 kolekcjonerskiej sporo - może i dostałbym więcej w innych WPA, ale tego akurat nie wiem.
O ile 20 kolekcjonerskiej bym przelknal (choc serio, nie wiem, jak to bedzie w Krakowie, gdy za miesiac bede mial juz w szafie 15 sztuk i bede chcial rozszerzyc o kolejne 20), o tyle 9 sportowej z podziałem srednio mi pasuje.
Dwie strzelby to lykam z automatu w sklepie z dobra cena. Gdyby nie bylo podzialu - moze i by mi pasowal taki uklad, ale z podzialem juz nie za bardzo.

Chcialbym, aby WPA Krakow jednak uznawalo zawody korespondencyjne na rowni z zawodami PZSS.
Chcialbym, aby WPA Krakow mialo jasne kryteria tak jak jest to w Opolu, czy Warszawie, czy Rzeszowie, czy w polowie innych WPA.
Chcialbym, aby kolejnym osobom bylo po prostu latwiej i prosciej i taniej uzyskac pozwolenia na wieksze ilosci i nie bujac sie za kwartal z wnioskami z par. 155 KPA. Ja umiem sie argumentowac, nawet przez telefon - inni przeciez nie koniecznie.

Takze tak. Pisze odwolanie, walcze dalej, materialy zbieram do publikacji.

[Pandariusz]

(...)
Chcialbym, aby WPA Krakow jednak uznawalo zawody korespondencyjne na rowni z zawodami PZSS.
Chcialbym, aby WPA Krakow mialo jasne kryteria tak jak jest to w Opolu, czy Warszawie, czy Rzeszowie, czy w polowie innych WPA.
Chcialbym, aby kolejnym osobom bylo po prostu latwiej i prosciej i taniej uzyskac pozwolenia na wieksze ilosci i nie bujac sie za kwartal z wnioskami z par. 155 KPA. Ja umiem sie argumentowac, nawet przez telefon - inni przeciez nie koniecznie.

Takze tak. Pisze odwolanie, walcze dalej, materialy zbieram do publikacji.

Jestem pod tak dużym wrażeniem, że chwilowo brakuje mi słów. Świetna postawa! Odbieram to bardzo osobiście, bo sam jestem jeszcze przed pierwszym kontaktem z WPA, ale liczę, że nastąpi to w ciągu najbliższego miesiąca jak PZSS da.

Dziękuję,
Darek

[WTK]

29 w sumie to faktycznie imponująca liczba "na start" w Małopolsce, ale nie rekord. Znajomy dostał kilka lat temu 12+20 czyli 32 w sumie. Był kiedyś taki czas. Ja składałem później i już tak fajnie nie było...

[RedSiedemosiem]

@WKT: moze do konca mnie nie zrozumiales dobrze - ja sie nie licytuje Nie widzialem jeszcze osoby na tym forum, ktora dostalaby w Krakowie tyle co ja, dlatego napisalem 'rekord'. Ale jesli mamy sie licytowac - to i tak dostalem decyzje na wiecej sztuk niz Ty 'Byl kiedys taki czas...' brzmi jakbys Ty sam sie poddal. Jakby rzeczy byly niezalezne od Ciebie, podobnie do kursu dolara.... Dlaczego kolega "wieki temu" dostal jakos 12S + 20K, a teraz daja po 3-7S i 5K? Dlaczego Ty nie dostales tyle ile Twoj kolega? Chyba powoli mnie juz rozumiesz...

Albo wiesz co chcesz miec i co jest Ci potrzebne, albo tego do konca nie wiesz. Choc bardziej pewna jest sytuacja, w ktorej jestes pewny swoich argumentow ale jestes miekka rurka i na sugestie urzednika zmieniasz zdanie. A IMHO Ci slabsi z bieglosci w prawie nie powinni byc nigdy poszkodowani przez urzednikow. Choc ow urzednikow szanuje (serio, bardzo), to jednoczesnie mam wszelkie prawa, by moje decyzje zyciowe i wynikajace z nich potrzeby byly spelnione przez organy.

Osobiscie chcialbym, zeby bylo jednak 'fajnie' w Krakowie.

[WTK]

Mam wrażenie, że niepotrzebnie się unosisz. Osoba o której wspomniałem, pisze na tym forum, ale się nie chwali i o wspomnianej ilości wiedzą tylko znajomi. Tak, był taki czas gdy można było dostać "na wejście" dużo. Później się to zmieniło i gdy dostałem wybór: albo mniej od razu, albo się z tym będziemy bujać przez jakiś czas (prawie dosłownie tak to brzmiało), wybrałem to pierwsze. Dlaczego? Bo i tak zakładałem, że będę szybko rozszerzał. Nie miałem licencji na strzelbę, a planowałem zrobić. Proste? Czy to oznacza jakieś poddanie się? Mogłem już kupować broń, a trudno by mi było od razu kupić np. 20 sztuk. Posiadane fundusze i dostępność poszukiwanych egzemplarzy skutecznie ograniczają zapędy. Dla mnie to było dobre rozwiązanie. Dla innych dobre może być inne. Wszystko zależy od konkretnej sytuacji. A co do krakowskiego WPA, fakt, "na wejście" trudno dostać dużo, ale z rozszerzeniem nie ma żadnych problemów. Teraz mógłbym się zacząć licytować o to czy ktoś dostał w rozszerzeniu więcej, tylko po co?

[rzufik1]

Mam wrażenie, że niepotrzebnie się unosisz. Osoba o której wspomniałem, pisze na tym forum, ale się nie chwali i o wspomnianej ilości wiedzą tylko znajomi. Tak, był taki czas gdy można było dostać "na wejście" dużo. Później się to zmieniło i gdy dostałem wybór: albo mniej od razu, albo się z tym będziemy bujać przez jakiś czas (prawie dosłownie tak to brzmiało), wybrałem to pierwsze. Dlaczego? Bo i tak zakładałem, że będę szybko rozszerzał. Nie miałem licencji na strzelbę, a planowałem zrobić. Proste? Czy to oznacza jakieś poddanie się? Mogłem już kupować broń, a trudno by mi było od razu kupić np. 20 sztuk. Posiadane fundusze i dostępność poszukiwanych egzemplarzy skutecznie ograniczają zapędy. Dla mnie to było dobre rozwiązanie. Dla innych dobre może być inne. Wszystko zależy od konkretnej sytuacji. A co do krakowskiego WPA, fakt, "na wejście" trudno dostać dużo, ale z rozszerzeniem nie ma żadnych problemów. Teraz mógłbym się zacząć licytować o to czy ktoś dostał w rozszerzeniu więcej, tylko po co?

Witek dobrze piszesz ale kolega poszedł do przodu i szacun mu za To ... z tym że KOLEGO po co obrażać tych co wzieli tyle ile im dali ?
Ja też brałem 6 na sport i 5 na kolekcje bo nie bardzo chciałem się kopać z koniem..... a gdybym się kopał to: kończył się rok... PZSS licencjie dawał z kilkumiesięcznym opóźnieniem więc przeciągnoć to się mogło długo a tak 4 tygodnie od złożenia papierów miałem decyzje:)

Rozszerzenie...... też powoli idą pod górkę ale to nasze WPA jest OK Owszem są tam osoby którym tylko papier daję i czekam na wpis ale też są osoby z którymi mogę przegadać cały dzień

RedSiedemosiem zanim osądzisz popatrz na motywacje innych Zresztą z końcem roku jak już dali DUZO pozwoleń to tną ilości

[gregor40]

Dla ustalenia uwagi - uważam, że jeśli ktoś ma argumenty to powinien dostawać tyle promes, na le ma argumenty.

Niemniej zastanawia mnie - jaka jest statystyka zużycia promes. 20 promes to jest co najmniej 20.000 do wydania - i to przy założeniu kupowania broni używanej. Przy kupowaniu nowej długiej broni może być to 100.000 albo więcej. To są dla większości ludzi (choć oczywiście nie dla wszystkich) istotne pieniądze. Sądzę (choć to Policja może ma takie statystyki), że jednak te 5+5 promes wystarcza początkującym strzelcom na pierwszy rok-dwa zabawy.

Z ciekawości - zakładając, że masz 62 promesy - w jakiej perspektywie czasowej sądzisz, że zajęło by Ci dojście do założenia magazynu (50 kupionych sztuk)?


Z drugiej strony - co im szkodzi? Jeśli już coś ich interesuje to niech to będzie liczba sztuk zarejestrowanej broni, a nie wydanych i leżących w szafie promes. Jakoś nie słyszałem o przypadku, by ktoś na kolekcjonerskie czy sportowe kupił 20 AKMów i uzbroił własną armię...

[RedSiedemosiem]

@WTK: tez odnosze takie wrazenie, szczegolnie jak przeczytalem to poprawione. Jeden fragment z bezosobowego 'Ty' powinien brzmiec 'my', albo jeszcze lepiej 'ja':

"Albo wiem co chce miec i co jest mnie potrzebne, albo tego do konca tego nie wiem. Choc bardziej pewna jest sytuacja, w ktorej jestem pewny swoich argumentow ale jestem miekka rurka i na sugestie urzednika zmieniam zdanie."

Czesto pisze bezosobowo i wychodzi nie do konca. A fragment przed tym - po prostu probuje wytlumaczyc, choc chcialem zartobliwie, ze jesli nie bedziemy walczyc za siebie, to zrobimy pod gorke innym i bedzie coraz gorzej. Niedlugo zaczna wymagac komunikatow podpisanych przez klub albo innych pi***ol jak chocby rejestracja broni w 5 dni i to w ich systemie! :D Mowi Ci to przeciez tez cos, co ma miejsce w Krakowie...

@rzufik1: no ale jak ktos ma taka motywacje, ze chce 6+5 to co ja mam do tego? :D Mnie bardziej interesuje sytuacja, ze ktos chce 10+20, a mu nie daja, tylko dlatego, ze 99% innym nie dali...
Jeszcze idac tym tropem, wkurza mnie, ze ludzie ida po 10S+20K, a pozniej sie zgadzaja na 6S i 5K. No albo rybki, albo akwarium! Az jestem w stanie zrozumiec pracownikow WPA, ze kazdego kolejnego chca namowic w ten sam sposob, co 30 innych osob w zeszlym tygodniu. IMHO malopolskie ma tak, a nie inaczej czesciowo na wlasne zyczenie. Tak naprawde to zastanawiam sie, czy w ogole przy takim podejsciu kopac sie z koniem? Przeciez dadza 5+5 na poczatek, a pozniej "Wam wszystkim" bezproblemowo beda rozszerzac... (bezosobowo i no offence)

@gregor40: od momentu otrzymania 50 promes kolekcjonerskiej wykorzystam je spokojnie w ciagu 2 miesiecy, a setke w mniej niz pol roku wliczajac w to czasy na rejestracje / rozszerzenia co co ilosci egzemplarzy i ew. kolejne kopanie sie z koniem w tym zakresie. Poza tym, te 100 sztuk to mam (i pewnie z 20-50% innych osob) mozliwosc przechowywania bez magazynu, choc ten ostatni takze planuje jeszcze w tym roku.