Bron z II wojny na pokazach.

Moderator: Moderatorzy WBP

Awatar użytkownika
variag
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 10179
Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
Tematy: 192
Lokalizacja: Bełchatów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: variag »

W czasie IIww w Niemickiej armii służyli Polacy z poboru z terenu obszarów uważanych za Reich, mający obywatelstwo Niemieckie. Do tego dochodzi jeszcze tzw IV lista vokslisty, kiedy to wpisywano w obliczu braków każdego, kto choćby w rodzinie miał jakiegoś Niemca.
Fakt posiadania w rodzinie Niemca nie przyznawał obligatoryjnie statusu Rückgedeutschte.
Było to trochę bardziej skomplikowane niż nam się z pozoru wydaje.

Najbardziej tragiczną formą kolaborcji w Polsce czasie IIWS była chyba sprawa "goralenvolku" i próba sformowania Goralischer Waffen SS Legion z poborowych-ochotników. O Polnische Wehrmacht też pewnie mało kto słyszał.
Dlatego akurat uważam, że mamy prawo i to większe niż sami Niemcy, iść za powierzchownymi atrybutami i wziąć się za barwę ciekawą pod względem i kolorystyki i kroju, poza tym uważaną powszechnie za najlepiej taktycznie wyszkoloną, choćby to i była przesada.
Hehehe :diabel:
To chyba jest przesada, My Polacy byliśmy dla nich tylko podludźmi skazanymi na eksterminacje.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5757
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: sas88 »

Najbardziej tragiczną formą kolaborcji w Polsce czasie IIWS była chyba sprawa "goralenvolku" i próba sformowania Goralischer Waffen SS Legion z poborowych-ochotników.
"Oj Wacuś, Wacuś,
bedzies wisioł za cuś".

tak mi się przypomniało :D
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
nosu
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1503
Rejestracja: 27 grudnia 2005, 09:30
Tematy: 4
Lokalizacja: Sosnowiec
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: nosu »

To ja napisze jeszcze raz,bo moja wypowiedz została poprawiona. Podczas rekonstrukcji wszyscy nie mogą być dobrzy i ktos musi dostac tam gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę :D
9x19
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 8028
Rejestracja: 10 marca 2006, 22:04
Tematy: 0
Lokalizacja: Olsztyn KS GARDA
Grupa: RIP
Kontakt:

Post autor: 9x19 »

variag pisze: ... O Polnische Wehrmacht też pewnie mało kto słyszał....
A piszesz o którym? Tym z I wojny światowej, czy tym z okresu II wojny? Bo uczestnictwo w pierwszowojennym nie było niczym hańbiącym. Wręcz przeciwnie. ;)
Awatar użytkownika
alabamer
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 220
Rejestracja: 05 września 2007, 20:17
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: alabamer »

Ok, widze ze temat poszedl dalej.

Ktos zapytal dlaczego nie chce dac w morde aktorom grajacym role Niemca w flmie. A to dlatego, ze to jest TYLKO rola filmowa. A ci ludzie, ktorzy lataja w tych mundurach w imprezy weekendowe, to sa ludzie ktorzy poswiecaja na to SWOJE pieniadze, i to czesto calkiem spore, oraz wiele czasu na to by taki mundur skompletowac. I teraz NIKT mi kitu nie wcisnie ze robia to z przymusu, bo ktos na rekonstrukcji Niemcem musi byc. Nie, to jest fascynacja, ktorej oni nie boja sie juz uprawiac, przyznawac sie do niej. A podkreslam jeszcze raz, od tego munduru, NIE DA SIE oderwac ideologii i czynow ktorych ludzie w nich dokonywali. Sam sie zaczynam zastanawiac czy tu je zaczac wyliczac, bo chyba ludzie juz naprawde zapominaja co Niemcy wyprawiali w tych ubrankach.

A co do Polakow w Wehrmachcie, owszem bylo ich dosyc sporo. I coz, wina to glownie terenow slaskich, gdzie ludnosc nigdy do konca nie mogla sie zdecydowac do ktorego narodu bardziej naleza. Dzis na Slasku ogolnie uwaza sie ze ta niechlubna karta historii jest niczyja wina, bo pobor tutaj byl przymusowy. Coz, prawda jest mniej niewinna.Tutaj naprawde mnostwo ludzi zwietrzylo swoja szanse w poslaniu synka w niemieckie szeregi, nagle sie tu cale mnostwo Niemcow porobilo. Bo i zysk byl calkiem konkretny. To straszny wstyd dla Slaska i dzis to temat tabu, ale to sa fakty.

Brat mojego dziadka ktory walczyl pod Monte Cassino opowiadal, ze co 4 co 5 jeniec niemiecki gadal po polsku, a raczej po .. slasku.A podczas tych calych walk na nasza strone przebieglo tylko paru zolnierzy. Reszta dzielnie walczyla. "Brawo".

Aha, tak konczac : Rosjanie NIGDY nie mieli planu wymordowania wiekszosci narodu polskiego, a z reszty zrobienia niewolnikow. To byly plany Niemcow, dla ktorych bylismy bydlem. To jest wiedza z podstawowki.

Rosjanie swieci nie sa, jasne. Ale jednak im chodzilo o wybicie naszej inteligencji i kontrolowanie nas, posiadanie Polski w swojej strefie wplywow.

To kto byl gorszy ? Pytanie retoryczne. Ale kurcze, widze ze to wsciekle plucie jadem na wschod calej polskiej prawicy przynosi efekty.
Awatar użytkownika
variag
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 10179
Rejestracja: 15 kwietnia 2003, 20:34
Tematy: 192
Lokalizacja: Bełchatów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Post autor: variag »

9x19 pisze:
variag pisze: ... O Polnische Wehrmacht też pewnie mało kto słyszał....
A piszesz o którym? Tym z I wojny światowej, czy tym z okresu II wojny? Bo uczestnictwo w pierwszowojennym nie było niczym hańbiącym. Wręcz przeciwnie. ;)
Niestety o tym drugowojennym, topik dotyczy tego okresu.
A co do Polakow w Wehrmachcie, owszem bylo ich dosyc sporo. I coz, wina to glownie terenow slaskich
Polnische Wehrmacht to inny rejon kraju, jednostka formowana była bodajże w Radomiu i nosiła polskie akcenty na umundurowaniu.
Zbyt często pragnienie tego czego nie mamy
nie pozwala nam się cieszyć tym co posiadamy.
Awatar użytkownika
Willie357
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 2774
Rejestracja: 10 grudnia 2006, 16:15
Tematy: 0
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: RIP

Post autor: Willie357 »

Zacietrzewienie i rewolucyjna czujność alabamera zmuszają i mnie do zabrania głosu,
tak sie bowiem składa iż miałem "grać" na imprezie w Hazlachu, i to po stronie niemieckiej.
Niestety obowiazki zawodowe nie pozwoliły mi na wyjazd , mimo iz planowałem go od roku.
Co do rewolucyjnej czujności co do"strzelającej" broni ę to zapewniam tow alabamera iż była to "broń" wypozyczona z koncesjonowanej firmy, albo nawet i dwóch firm,nie mogłem sie włączyć w organizacje tej imprezy, ale w projekcie było i tak się zapewne stało wykorzystanie sprzetu z Czech i ewentualnie łódzkiej filmówki, tak więc proszę nie podnosić zbędnych alarmów, nie było tam "nielegałki".
Co do rekonstrukcji niemieckich i rekonstruktorów tej strony to zapewniam iż jak do tej pory nie spotkałem w nim ludzi czytających Mein Kampf do poduszki i nucacych Horst Wessel Lied pod prysznicem .Rola niemieckiego rekonstruktora jest szczegolnie niewdzieczna.A jednak jestesmy potrzebni, bo jakos koledzy z alianckich grup rekonstrukcyjnych nie lubia dawac kolba po mordzie nadmuchiwanym lalkom z sex shopu i wola w tym celu nas.Moje ostatnie doswiadczenia rekonstrukcyjne to wleczenia po blocie za nogi w roli rannego jenca i prawie rozwalony leb od uderzenia Enfieldem _do niewoli brali mnie karpatczycy.Nie licze rozwalonego motocykla na bitwie wyrskiej.
Tak przy okazji mamy pelna swiadomosc ,ze III Rzesza byla 2 najbardziej sk.....synskim i zbrodniczym panstwem w historii, tyle ze przy okazji to wszawe panstwo wystawilo najlepsza armie jaka stanela w polu w czasie II wojny swiatowej.
Tak przy okazji rekonstrukcje , te profesjonalne to strasznie droga zabawa i sila rzeczy wiekszosci z nas nie stac na ekwipunek i umundurowanie wiecej niz jednej strony,tak wiec z reguly reprezentujemy jedna strone.A dobrze nosic mundur wroga tez trzeba umiec i zapewniam,ze nie jest to latwe,chocby ze wzgledow psychologicznych.
Jestesmy niezbedni jako tlo dla drugiej strony, tyle i az tyle.I lepiej aby dzieciaki ogladaly nasze mundury niz operetkowe mundurki w serialu Allo Allo.

Ps dobrze by bylo aby kolega alabamer poczytal cos o historii slaska i slazakow , a nie pieprzyl glupot jak prawie kazdy gorol.
To pisalem ja, skromny Feldfebel de Feldgendarmerie )II PanzDiv.
W innym swiecie i epoce corporal 20 th Maine Volunteers
CZARNE I NITRO,>30, moturki , G 4x4 Bundeswehr , za młodu kobietki.
TAK dla eutanazji kretynów
nosu
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1503
Rejestracja: 27 grudnia 2005, 09:30
Tematy: 4
Lokalizacja: Sosnowiec
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: nosu »

Willie 357 Alabamer jest chyba z Katowic (wstydzi się miejsca zamieszkania,czy co?) a ja jestem z Sosnowca i brałem Twoich kolegów w obronę.... Moze nie lubisz goroli ale trudno
Ostatnio zmieniony 30 czerwca 2008, 21:40 przez nosu, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ob.Lech
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 574
Rejestracja: 02 czerwca 2007, 19:45
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: ob.Lech »

Alabamerze, jeśli ma cię to uspokoić, to zapewniam, że są rekonstruktorzy również Armii Czerwonej:
Sekcja Armii Czerwonej Festung Breslau
GRH Kalina Krasnaja
GRH Razwiedka

Przypisywanie którejkolwiek grupie rekonstrukcyjnej szerzenie ideologii innej niż dogłębne poznanie historii, na tyle, na ile pozwalają zachowane dokumenty, jest nieco nierozsądne. To trochę tak, jakby ludziom odtwarzającym oddziały kawalerii Stanów Zjednoczonych przypisywać chęć organizowania pogromów Indian, a ich kolegom odtwarzającym wojska Konfederacji z okresu Wojny Secesyjnej chęć posiadania Murzyńskich niewolników.

Całą ideą ruchu rekonstrukcyjnego jest to, aby ludzie nie zapomnieli co 'Niemcy wyprawiali w tych ubrankach'. Porozmawiaj proszę z choć jednym uczestnikiem takiej grupy (choć pełniejszy obraz da ci rozmowa z większą ich ilością). Spotkasz ludzi fascynujących się dawnym uzbrojeniem i wyposażeniem, którzy noce całe strawili na dokumentowaniu zmian w sposobie przyszywania guzików do mundurów, a nie fanatycznych neonazistów z mordem w sercu.

Przykład p. Karewicza miał tylko uświadomić wszystkim czytającym ten wątek, że pomiędzy odtwarzaniem roli, nawet poświęcając wiele czasu na jej przygotowanie, a całkowitym z nią utożsamieniem i przejęciem wszystkich jej cech. Zapewniam cię, że ostatnimi osobami 'wybielającymi' postać żołnierza niemieckiego w II Wojnie Światowej byliby rekonstruktorzy. To oni właśnie mają bogate doświadczenie w poszukiwaniu faktów dotyczących odtwarzanych jednostek. Z drugiej strony mogliby też przytoczyć wiele przykładów odwagi i męstwa tych żołnierzy, których przecież nawet ty im nie odmówisz.
Nam strzelać nie kazano...
...my to po prostu lubimy.
Awatar użytkownika
Wneku
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1013
Rejestracja: 22 września 2007, 12:55
Tematy: 0
Lokalizacja: Zembrzyce
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Wneku »

Przypisywanie którejkolwiek grupie rekonstrukcyjnej szerzenie ideologii innej niż dogłębne poznanie historii, na tyle, na ile pozwalają zachowane dokumenty, jest nieco nierozsądne. To trochę tak, jakby ludziom odtwarzającym oddziały kawalerii Stanów Zjednoczonych przypisywać chęć organizowania pogromów Indian, a ich kolegom odtwarzającym wojska Konfederacji z okresu Wojny Secesyjnej chęć posiadania Murzyńskich niewolników.
a ja tam jako XIIIw magister tormentorum z chęcią wybrałbym się z moim maleństwem do arabów postrzelać :one: :one:




(to tak na rozluźnienie atmosfery, nie bijcie za to :) )
obecnie tylko TAU 7
Awatar użytkownika
alabamer
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 220
Rejestracja: 05 września 2007, 20:17
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: alabamer »

Willie357 pisze: Co do rewolucyjnej czujności co do"strzelającej" broni ę to zapewniam tow alabamera
CIEKAWOSCI czlowieku, zwyklej ciekawosci.
Willie357 pisze: Co do rekonstrukcji niemieckich i rekonstruktorów tej strony to zapewniam iż jak do tej pory nie spotkałem w nim ludzi czytających Mein Kampf do poduszki i nucacych Horst Wessel Lied pod prysznicem .Rola niemieckiego rekonstruktora jest szczegolnie niewdzieczna.
No o takim wlasnie "kicie" mowilem. No niestety, ale ja tego nie kupuje. To znaczy wierze w to o tym nieczytaniu Mein Kampf - jasne. Ale nie o taki rodzaj "zboczenia" mi chodzilo. Chodzi o to, ze tak lekko ludzom przychodzi zakladanie takich mundurow i ze ludzie ci (ty tez) nie widza w tym nic zlego.To jest zjawisko absolutnie (!!!) negatywne i szkodliwe, bo w wielu mlodych ludziach zaprogramuje myslenie ze armia niemiecka w tamtym okresie, to byla armia jak kazda inna, i nic niezwyklego nie robila. A jest to bzdura na resorach i nie trzeba byc prof. historii by to wiedziec.
Willie357 pisze: Tak przy okazji mamy pelna swiadomosc ,ze III Rzesza byla 2 najbardziej sk.....synskim i zbrodniczym panstwem w historii, tyle ze przy okazji to wszawe panstwo wystawilo najlepsza armie jaka stanela w polu w czasie II wojny swiatowej.
Dyskusyjne. To temat na baaardzo dluga dyskusje, lepiej jej nie zaczynac.Ogolnie tak sie uwaza, ale czesto zapomina sie ze najwieksze sukcesy armia niemiecka odnosila nad wrogiem kompletnie nieprzygotowanym, stosujacym przestarzala taktyke. Gdy to sie zmienilo - Niemcy nie dawali rady wygrac zadnej wiekszej bitwy.
Willie357 pisze: Tak przy okazji rekonstrukcje , te profesjonalne to strasznie droga zabawa i sila rzeczy wiekszosci z nas nie stac na ekwipunek i umundurowanie wiecej niz jednej strony,tak wiec z reguly reprezentujemy jedna strone.
Tak przypadkiem, akurat TĘ.
Willie357 pisze: Ps dobrze by bylo aby kolega alabamer poczytal cos o historii slaska i slazakow , a nie pieprzyl glupot jak prawie kazdy gorol.
Glupoty, to ja slysze w rozmowach ze slazakami.A wystarczy troche poczytac OBIEKTYWNYCH zrodel, mialem takie przed oczami, by wiedziec ze nie bylo tak rozowo jak sie na Slasku mowi. Choc w sumie rozumiem, to bolesna prawda, ale zeby tak w ogole sie do tego nie przyznawac ....
Willie357 pisze: To pisalem ja, skromny Feldfebel de Feldgendarmerie )II PanzDiv.
Super.
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5757
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: sas88 »

Alabamer, napisz jasno, bo ja jestem prosty chłop i nie rozumiem. Czy jesteś przeciwko organizowaniu widowisk rekonstrukcjnych, czy tez uważasz, ze Wojsko Polskie powinno naparzac do manekinów?
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Awatar użytkownika
alabamer
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 220
Rejestracja: 05 września 2007, 20:17
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: alabamer »

sas88 pisze:Alabamer, napisz jasno, bo ja jestem prosty chłop i nie rozumiem. Czy jesteś przeciwko organizowaniu widowisk rekonstrukcjnych, czy tez uważasz, ze Wojsko Polskie powinno naparzac do manekinów?
Coz, mysle ze po prostu nie powinno sie robic takich rekonstrukcji. Edukowac mlodzierz mozna inaczej. Lepiej juz to robic w tradycyjne sposoby, anizeli pozwalac by ta mlodzierz ubierala mundury ludzi ktorzy tak namietnie nas mordowali. To jest po prostu .... niesmaczne. No i podkreslam jeszcze raz, uwazam ze szkodliwe. Bo armia niemiecka nie byla po prostu jedna z paru armii bioracych udzial w II wojnie, to byla zbrodnicza armia ktora jest winna niewyobrazalnych zbrodni w skali bez precedensu w historii. Zolnierze Wehrmachtu (ze juz o SS itp nie wspomne) palili ludzi zywcem, wyrzucali inwalidow przez okna, wybijali cale wioski, namietnie rozwalali ludzi pod sciana (robiac sobie przy tym np: zdjecia), wieszali na latarniach, wykonczyli 3 i pol miliona radzieckich jencow (z tym sportem zaczeli juz w pierwszych dniach wrzesnia 39) , rozwalali dzieciom glowki kolbami, dobijali rannych ludzi w szpitalach i tak dalej i dalej, mozna tak wyliczac godzine. I teraz ludzie wygladajacy jak oni mijaja mnie ot , tak sobie. Naprawde to was nie razi ?? Naprawde ?

Zastanowcie sie.
Awatar użytkownika
Yarecki
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 430
Rejestracja: 19 listopada 2007, 09:56
Tematy: 0
Lokalizacja: W podróży
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Yarecki »

Młodzież dotychczas edukowali filmami typu "Czterej pancerni" i co z tego wyszło?


a armia Niemiecka była w wielu aspektach taka jak każda inna, trzeba sobie tylko nieco poczytać i nie poprzestać na "czterech pancernych i psie", tudzież materiale z oficjalne szkółki. Armię tą tworzyli w dużej mierze ludzie żyjący swoim włąsnym życiem, którzy znaleźli się w dziwnym układzie z całym bagażem swoich doświadczeń, mieli konkretną mentalność i nawyki. Było też wielu przekonanych o nazistowskich racjach i wielu karierowiczów, byli ludzie o zbrodniczych instynktach, podsycanych przez drugich i byli tacy, co nauczyli się wojennego rzemiosła po to aby przeżyć, czy wykonać dobrze swoją robotę (był kiedyś taki paradygmat społecznym dziś zapomniany)...

Napisano i nie napisano, bo temat jest trudny i szeroki, na ten temat tomy, więc na pewno post jeden tego nie wyczerpie i tylko zwracam uwagę, że to nie tak prosto.

Poza tym, że rzeczywiście znam paru zboczeńców uprawiających własną, nieco pogańską ideologię posługująć się niemieckimi mundurkami, to powiem, ze równie dobrze można się taką i bardziej nazistowską ideologią parać i bez mundurków czy w strojach z wczesnego średniowiecza. jest to zupełny margines, jeśli mówimy o grupach rekonstrukcji historycznych.

Wracając do wycieczki o gadce prawicowej - nie wiem co autor miał na myśli, ale po latach wpajania miłości do sojuza różnymi metodami, mam awersję prostą na komunizm, sojuz i jego atrybuty. Niemcy - to był wróg oficjalny i nikt kłamstwa w żywe oczy przez lata na niego nie wpajał. Dlatego na Niemców awersję osobistą mam mniejszą. Osobiście też Niemcy moją rodzinę srogo potraktowali i też o tym pamiętam, choć jak zwykle bywa u nas w czwartym pokoleniu wstecz trochę "ichniej" krwi we mnie płynie (dla równowagi tej nieco bardziej wschodniej też).


Przy analizie aspektów sztuki wojennej, taktyki, wydarzeń historycznych itp - zachowuję zwykle bezstronność.

P.S.
(jaka zła ta prawica, normalnie chyba do obozów ich lub na Kołymę, ktoś chyba za dużo TV ogląda... a może ci dziennikarze coraz młodsi i coraz bardziej pokręceni) :D :D przepraszam za tę wycieczkę osobistą, ale normalnie, za dużo tego.... nagle ileśtam lat po transformacji ustrojowej, dowiaduję się, że prawica jakiś jad wciska czy cuś i że to teraz wróg Polski i Europy Nr One. Dziwny ten świat, oj dziwny.... albo pamięć szwankuje...
Ostatnio zmieniony 01 lipca 2008, 21:43 przez Yarecki, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczęście jest rzeczą wątpliwą....
Guliwer
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2145
Rejestracja: 24 marca 2006, 00:24
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: Guliwer »

Alabamer, po co pojechałeś na tę rekonstrukcję?
Jeśli jesteś przeciw, to można sobie takie imprezy odpuścić.
Można nie oglądać filmów o II W.Ś. itd.
A propos filmów, to w czasie kręcenia "Zakazanych Piosenek" (1946) z braku ślepej amunicji używano bojowej. Strzelano do kamery pod pewnym kątem. Jak wspominał reżyser Leonard Buczkowski to cud, że na planie nikt nie zginął.
Obrazek
Poznajecie tego pana po prawej?
I przekują miecze swe na lemiesze, a włócznie swe na sierpy. (Izaj. 2:4)
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prawo i broń - WBP”