legitymacja instruktora strzelectwa sportowego

Moderator: Moderatorzy WBP

9x19
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 8028
Rejestracja: 10 marca 2006, 22:04
Tematy: 0
Lokalizacja: Olsztyn KS GARDA
Grupa: RIP
Kontakt:

Post autor: 9x19 »

katigroszek pisze: ... A co do tego uprawiania strzelectwa - zastanawiałem się kiedyś i wymyśliłem tyle, że osoba prowadząca strzelnicę (a nie klub będący członkiem PZSS) może wytoczyc powództwo o ustalenie, że zawody przez nią organizowane i odbywane na strzelnicy treningi są uprawianiem sportu strzeleckiego w rozumieniu wiadomej ustawy. Interes prawny jest moim zdaniem oczywisty - zwiększenie obrotów strzelnicy i podstawa do wystawiania potwierdzenia odbycia treningu oraz komunikatów startowych potwierdzających uczestnictwo i wyniki na zawodach. Pozwanym mogłby byc PZSS albo komendant wojewódzki policji, albo jeden i drugi. Pewnie by się nawet nie bardzo bronili, bo wygląda to bardzo niegroźnie. Ale w razie pozytywnego werdyktu to wyłom w interpretacji jest...
Chyba z tym powództwem to trochę przesadziłeś.

PZSS może stanowić sobie normy i zasady jakie mu się żywnie podoba, ale tylko obowiązujące jego członków. Nie mogą natomiast stanowić powszechnie obowiązującego prawa.

Z kolei Policja nie może uznać zaświadczeń o czynnym uprawianiu strzelectwa jako jedynego i niepodważalnego dowodu na to, iż dana osoba czynnie uprawia strzelectwo, a w szczególności dlatego, że osoba ta „płaciła obowiązujące składki członkowskie”.

Jak bowiem czytamy w Uchwale zarządu PZSS nr 62 z 19.11.2005r. minimalne wymogi dla osób które chcą zachować uprawnienia do dalszego posiadania broni do celów sportowych to:
- 6 osobostartów ..... itd.
- opłacenie obowiązujących składek członkowskich.

Bezprawie PZSS polega tu na tym, że nie mając upoważnienia ustawowego wkracza w dziedzinę zastrzeżoną dla organu Policji, który jako jedyny jest władny do ustalenia czy istnieją nadal czy też „ustały okoliczności faktyczne, które stanowiły podstawą do wydania pozwolenia na broń”.

Faktu uprawiania strzelectwa, co było podstawą do wydania pozwania na broń palną sportową, można dowodzić wszystkim co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. A więc może bo być m. in.:
- oświadczenie samego zainteresowanego,
- zaświadczenie o ilości pobytów na strzelnicy (wyciąg z książki rejestru) – strzelnica może być sportowa, albo komercyjna,
- zaświadczenie z klubu (niekoniecznie należącego do PZSS), od właściciela strzelnicy komercyjnej u o udziale w zawodach i uzyskanych wynika,
- komunikaty klasyfikacyjne sporządzane przez kluby (obojętnie jakie), bractwa strzeleckie czy inne stowarzyszenia, a także innych organizatorów zawodów (instytucji, stowarzyszeń czy osób prywatnych),
- legitymacje zdobytych odznak strzeleckich w PZSS,
- uzyskane dyplomy z zawodów.

Gama dowodów jak widać może być duża. Odrzucenie ich przez Policję i oparcie się tylko na „zaświadczeniu PZSS” niewątpliwie skutkowałoby uchyleniem decyzji przez organ II instancji, a już na pewno przez sąd administracyjny.

:one:

PS. Dywagacje dotyczą postępowania o ewentualne cofnięcie pozwolenia na broń osobom, które nie przedstawiły zaświadczenia PZSS (zaświadczenia o osobostartach). Sprawa uzyskania pozwolenia na broń palną sportową i problem zaświadczenia to zupełnie inna kwestia na inny post.
Awatar użytkownika
7.62x51
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 204
Rejestracja: 29 września 2006, 15:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Festung Breslau
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: 7.62x51 »

aktu uprawiania strzelectwa, co było podstawą do wydania pozwania na broń palną sportową, można dowodzić wszystkim co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. A więc może bo być m. in.:
- oświadczenie samego zainteresowanego,
- zaświadczenie o ilości pobytów na strzelnicy (wyciąg z książki rejestru) – strzelnica może być sportowa, albo komercyjna,
- zaświadczenie z klubu (niekoniecznie należącego do PZSS), od właściciela strzelnicy komercyjnej u o udziale w zawodach i uzyskanych wynika,
- komunikaty klasyfikacyjne sporządzane przez kluby (obojętnie jakie), bractwa strzeleckie czy inne stowarzyszenia, a także innych organizatorów zawodów (instytucji, stowarzyszeń czy osób prywatnych),
- legitymacje zdobytych odznak strzeleckich w PZSS,
- uzyskane dyplomy z zawodów.

no z oswiadczeniem niby fajnie ale to tak jakby kazdy mogl sobie wystawic druk L4 i wydaje mi sie ze jedynym skutkiem tego byloby to ze cale spoleczenstwo na chorobowe by sie przenioslo

zaswiadczenie o pobycie o niczym nie swiadczy w pracy tez mozna przebywac lub pracowac u mnie na strzelnicy jest restauracja i nawet piwo podaja....... to chyba wiesz jakby wygladaly pobyty coponiektorych jakby mieli do wyrobienia np 50 albo 100 godzin


komunikat z obojetnie jakiego klubu?? musi byc pzss bo on jest reprezentantem w polsce isff a dawniej uit a co za tym idzie pilnuje przestrzegania regulaminow... odstepujac od tego mozemy strzelac pistolet centralny zaplon 25 do puszek od piwa 10strzlow kazda po 10punktow ile trafisz taki wynik do komunikatu


a jeszcze jedno kto zagwarantuje ze osoba prowadzaca strzelnice nie bedzie wydawala zaswiadczen lub wpisywala do komunikatu za kase lub po kolezensku wiedzac ze niema nikogo nad soba i nikt tego nie skontroluje......no chyba ze obowiazek przechowywania opisanych tarcz przez 10 lat :diabel2:


uzyskane dyplomy z zawodow musza byc podpisane przez jakiegos sedziego z papierami a kolegium sedziow w polsce dziala przy pzss





zasady wydawania pozwolen musza byc w jakis sposob wymierne dlatego pzss i dlatego jakies normy pomijam juz fakt roznej interpretacji przez komendy w roznych miejscach[/quote]
Walther LGR
Awatar użytkownika
ukiwas
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 64
Rejestracja: 12 września 2008, 17:22
Tematy: 0
Lokalizacja: Leszno/Helsingor/Wijewo
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: ukiwas »

7.62x51 pisze:a jeszcze jedno kto zagwarantuje ze osoba prowadzaca strzelnice nie bedzie wydawala zaswiadczen lub wpisywala do komunikatu za kase lub po kolezensku wiedzac ze niema nikogo nad soba i nikt tego nie skontroluje......no chyba ze obowiazek przechowywania opisanych tarcz przez 10 lat :diabel2:
[/quote]

Nikt nie zagwarantuje też, że w PZSS nie znajdzie się "dobry znajomy", ale w ten sposób to nikt nie jest wiarygodny. Jeśli tylko PZSS miałby prawo do wystawiania odpowiednich zaświadczeń, to jako monopolista będzie rządził się swoimi prawami i "widzimisiami". Może 6 startów, a może 10. Wyniki na srebrną odznakę, a może wysoka pozycja na Mistrzostwach Polski. Ktoś kogo stać i zdobędzie papiery instruktora nie musi się już martwić o ilości startów i wyniki? To nie doprowadzi do niczego dobrego. Dobrych pomysłów na kontrolę nad wydawaniem pozwoleń na posiadanie broni było już tutaj kilka i nie będę ich powtarzał.
był (może znów będzie) Sauer 200 STR 6,5x55
9x19
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 8028
Rejestracja: 10 marca 2006, 22:04
Tematy: 0
Lokalizacja: Olsztyn KS GARDA
Grupa: RIP
Kontakt:

Post autor: 9x19 »

7.62x51 pisze: ... no z oswiadczeniem niby fajnie ...
Polecam lekturę art. 75 par. 2 kodeksu postępowania administracyjnego – jeżeli przepis prawa nie wymaga urzędowego potwierdzenia określonych faktów .... organ odbiera od strony, na jej wniosek, oświadczenie złożone pod rygorem odpowiedzialności za fałszywe zeznania.
7.62x51 pisze: ... zaswiadczenie o pobycie o niczym nie swiadczy w pracy tez mozna przebywac lub pracowac u mnie na strzelnicy jest restauracja i nawet piwo podaja.......
Zaświadczenie o pobycie na strzelnicy wydaje się na podstawie „książki rejestru pobytu na strzelnicy”. Dokonanie wpisu do tej książki to obowiązek osoby korzystającej ze strzelnicy tj. strzelającej. Wynika to z rozporządzenia o wzorcowym regulaminie strzelnic. A jak inaczej udokumentujesz swoje treningi?
7.62x51 pisze: ... komunikat z obojetnie jakiego klubu?? musi byc pzss bo on jest reprezentantem w polsce isff a dawniej uit a co za tym idzie pilnuje przestrzegania regulaminow... odstepujac od tego mozemy strzelac pistolet centralny zaplon 25 do puszek od piwa 10strzlow kazda po 10punktow ile trafisz taki wynik do komunikatu
Nie myl uprawiania strzelectwa ze sportem kwalifikowanym i współzawodnictwem sportowym. Uprawiać sport strzelecki mogę indywidualnie i bez przynależności do jakiegokolwiek klubu. Poza tym nie wszystkie kluby strzeleckie muszą należeć do PZSS. Nie ma takiego obowiązku. A bractwa kurkowe, strzelcy czarnoprochowi, kluby IPSC czy IDPA nie uprawiają strzelectwa? Uprawiają. Przy uprawianiu strzelectwa nie ma również obowiązku uprawiania klasycznych dyscyplin strzeleckich uznawanych w PZSS. Wprawdzie konkurencja „Zimny strzał” – jeden strzał z karabinu do tarczy odległej o 600 m – nie mieści się w dyscyplinach PZSS, ale wynik 16 mm od centrum tarczy świadczy o wyjątkowo wysokich umiejętnościach strzelca.
I jeszcze jedno – za dowód może służyć wszystko co może przyczynić się do wyjaśnienia sprawy, a nie jest sprzeczne z prawem. A więc komunikat z obojętnie jakiego klubu też. Nie ma u nas formalnej teorii dowodów i nie można mówić, że jeden klub jest ba, a drugi cacy, bo jest stowarzyszony z PZSS. Oba działają na podstawie przepisów prawa i oba mają osobowość prawną.

7.62x51 pisze:.... a jeszcze jedno kto zagwarantuje ze osoba prowadzaca strzelnice nie bedzie wydawala zaswiadczen lub wpisywala do komunikatu za kase lub po kolezensku wiedzac ze niema nikogo nad soba i nikt tego nie skontroluje

A PZSS zagwarantuje???? Coś mi się obiło o uszy, że w roku ubiegłym pewnemu prezesowi z tej organizacji przedstawiono zarzuty za coś takiego. Osoba nieuczciwa może zdarzyć się wszędzie. A przy kontroli należy rzucić okiem na rejestr pobytu na strzelnicy i zbiór komunikatów z zawodów.
7.62x51 pisze:... uzyskane dyplomy z zawodow musza byc podpisane przez jakiegos sedziego z papierami a kolegium sedziow w polsce dziala przy pzss ...
I co z tego? Licencje sędziowskiego wydaje PZSS, gdyż tak stanowi ustawa o sporcie kwalifikowanym. Jednakże ani ta ustawa, ani regulamin kolegium sędziów PZSS nie mówi, że sędzia ma być członkiem PZSS. Może więc być nie stowarzyszony.
7.62x51 pisze: .... zasady wydawania pozwolen musza byc w jakis sposob wymierne dlatego pzss i dlatego jakies normy pomijam juz fakt roznej interpretacji przez komendy w roznych miejscach
Z jednym się zgadzam - zasady wydawania pozwoleń muszą być w jakich sposób wymierne. Ale nie w wydaniu proponowanym przez PZSS – cytuję: po przyjęciu w poczet członków PZSS i opłaceniu obowiązujących składek członkowskich. Jak widać najważniejsza jest kasa.

:one:
Awatar użytkownika
ob.Lech
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 574
Rejestracja: 02 czerwca 2007, 19:45
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: ob.Lech »

Skoro są takie problemy z ustaleniem co kto uprawia i czy wogóle uprawia (podobne do problemów z ustaleniem czy broń mu jest naprawdę niezbędnie potrzebna) to w celu uzyskania pełnej jasności i przejrzystości przepisów oraz zlikwidowania wątpliwości co do uczciwości niekórych zaświadczeń czy oświadczeń chyba najlepiej by było zrezygnować z tego wymogu (z dokumentowania potrzeby posiadania broni do obrony zresztą też).
Straciłby tylko PZSS, któremu ci, którzy nie są zainteresowani sportem, a tylko bronią sportową przestaliby płacić haracze. Poza tym same korzyści:

1) Podniósłby się poziom rywalizacji sportowej (startowaliby tylko sportowcy, zainteresowani rywalizacją i podnoszeniem kwalifikacji, a nie ci, którzy mają jeszcze starty do zaliczenia)
2) Zrobiłoby się luźniej na strzelnicach (ci, którzy mają broń dla mania przychodziliby sporadycznie albo wcale)
3) Kolegę 7.62x51 przestaliby denerwować ludzie, którzy chcą być instruktorami nie będąc mistrzami strzeleckimi ;)
4) Można by zlikwidować rozróżnienie broni na myśliwską, sportową i do obrony (już są z tym problemy, bo rozporządzenie nie nadąża za rozwojem broni - patrz broń kaliber .17)
5) Byłoby więcej pozwoleń, a więc i większy wybór broni na rynku w niższych cenach (mając większy obrót sprzedawcy mogliby opuszczać marże).

Czy byłyby jakieś negatywne skutki? Raczej wątpię, przecież nadal pozostałby w mocy wymóg posiadania umiejętności posługiwania się bronia i wymóg przejścia badań lekarskich.

Niestety - ze względu na pazerność Związku raczej takiej szczęśliwości nie doczekamy za naszego życia.
Nam strzelać nie kazano...
...my to po prostu lubimy.
9x19
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 8028
Rejestracja: 10 marca 2006, 22:04
Tematy: 0
Lokalizacja: Olsztyn KS GARDA
Grupa: RIP
Kontakt:

Post autor: 9x19 »

W aktualnym stanie prawnym wystarczyłoby do otrzymania pozwolenia na broń palną sportową spełnienie łącznie czterech następujących warunków:
- brak karalności za umyślne przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub mieniu,
- pozytywne przejście badań lekarskich i psychologicznych,
- posiadanie patentu strzeleckiego (jest to swego rodzaju prawo jazdy dla strzelca),
- odbycie dwuletniego stażu w klubie strzeleckim posiadającym broń obiektową i regularne uczestniczenie w tym czasie w zajęciach strzeleckich (zawody, treningi - minimum raz w miesiącu).

Praktyka wykazuje, że większość osób, które wstępują do klubów strzeleckich, a nie mają zamiłowania do strzelectwa (chcą mieć tylko broń), odchodzi z tych organizacji przed upływem roku i nie uczestniczy w regularnych strzelaniach. Tak więc ten staż to bariera przed wydawaniem pozwoleń na broń osobom przypadkowym.

:one:
Ostatnio zmieniony 09 października 2008, 12:19 przez 9x19, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Cpt. Nemo
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 2825
Rejestracja: 18 kwietnia 2005, 00:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: RIP

Post autor: Cpt. Nemo »

7.62x51 pisze:zasady wydawania pozwolen musza byc w jakis sposob wymierne dlatego pzss i dlatego jakies normy pomijam juz fakt roznej interpretacji przez komendy w roznych miejscach
O ?
Jak to wymierne ? Przeciez jesli strzelam dla rekreacji to co mnie jakies zawody obchodza czy jakis PZSS ? A gdzie Ustawa mowi o tym ze bron musi byc uzywana do celow sportow wyczynowych klasyfikowanych ?
PZSS zalatwial juz zezwolenia na bron dla bandziorow i za to poprzedni prezes "podal sie do dymisji" bo tej "organizacji" zabraklo sily zeby go wywalic nawet jak juz siedzial w areszcie. Sadzisz ze mozna czemus takiemu ufac ? czy tez ufac zaswiadczeniom wystawianym przez cos takiego ?
Pozdrawiam, cpt.Nemo - GG 175472
Virago 535 Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
Awatar użytkownika
7.62x51
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 204
Rejestracja: 29 września 2006, 15:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Festung Breslau
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: 7.62x51 »

Kolegę 7.62x51 przestaliby denerwować ludzie, którzy chcą być instruktorami nie będąc mistrzami strzeleckimi


witam nie denerwuja mnie tacy ludzie tylko sie troche dziwie bo zamiast inwestowac w dodatkowe uprawnienia mozna zainwestowac ten czas i pieniadze we wlasne treningi i dojsc do poziomu wynikow ktore beda bez problemow uznane przez komende

Skoro są takie problemy z ustaleniem co kto uprawia i czy wogóle uprawia (podobne do problemów z ustaleniem czy broń mu jest naprawdę niezbędnie potrzebna) to w celu uzyskania pełnej jasności i przejrzystości przepisów oraz zlikwidowania wątpliwości co do uczciwości niekórych zaświadczeń czy oświadczeń chyba najlepiej by było zrezygnować z tego wymogu (z dokumentowania potrzeby posiadania broni do obrony zresztą też).
Straciłby tylko PZSS, któremu ci, którzy nie są zainteresowani sportem, a tylko bronią sportową przestaliby płacić haracze. Poza tym same korzyści:
w naszym kraju spoleczenstwo nie jest jeszcze na tym poziomie co np amerykanie u ktorych bron jest od zawsze u nas tego niema ze wzgledu na historie od czasow zaborow dostep do broni byl utrudniany lub zakazany
Walther LGR
MarcinWSS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 324
Rejestracja: 03 lipca 2008, 13:31
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: MarcinWSS »

witam nie denerwuja mnie tacy ludzie tylko sie troche dziwie bo zamiast inwestowac w dodatkowe uprawnienia mozna zainwestowac ten czas i pieniadze we wlasne treningi i dojsc do poziomu wynikow ktore beda bez problemow uznane przez komende
Kolego... poczytaj trochę to forum. I znajdź fragment w którym ktoś wspomina cokolwiek na temat "bezproblemowości uznania czegokolwiek przez komendy". Praktycznie w każdym WPA "wytyczne" są inne. Tu wystarczą komunikaty a tam 80 czy 85 pkt. I to jest problem. Nikt by nie inwestował ponad miarę gdyby kryteria były przejrzyste. A nie są. Przejdź do dowolnego WPA, porozmawiaj a gwarantuję Ci że Twój, nieuzasadniony poniekąd, entuzjazm minie baaardzo szybko.

w naszym kraju spoleczenstwo nie jest jeszcze na tym poziomie co np amerykanie u ktorych bron jest od zawsze u nas tego niema ze wzgledu na historie od czasow zaborow dostep do broni byl utrudniany lub zakazany
Brawo! Dotykasz najistotniejszego problemu. Widzisz, sam proponujesz umizgi do władzy w postaci spełniania pozaustawowych kryteriów w postaci tzw. wyników. Celnie zauważasz że sytuacja daleka jest od tej normalnej w USA a jednocześnie sam jesteś zwolennikiem jej utrwalenia poprzez akceptację tejże! Społeczeństwo jest nie na tym poziomie? (policjant tuż po szkółce czy "świeży" poborowy, dostając do ręki broń nagle doznaje olśnienia że jest automatycznie dojrzalszy czy bardziej odpowiedzialny od ogółu społeczeństwa i z błogosławieństem urzędnika jest na tzw. poziomie przez duże P?)Jesteś instruktorem dyscypliny sportu czy socjologiem bądź psychologiem? Nikt, ani mi czy Tobie nie dał prawa do oceny ogółu społeczeństwa. To właśnie zabory i totalitarny reżim odcisnął piętno w umysłach wielu tworzących brednie o jakimś wyjątkowym stopniu nieodpowiedzialności czy tzw. braku poziomu u nas, Polaków. Zapomniałeś że owo społeczeństwo to także Ty?
pzdr
Awatar użytkownika
7.62x51
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 204
Rejestracja: 29 września 2006, 15:32
Tematy: 0
Lokalizacja: Festung Breslau
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: 7.62x51 »

Kolego... poczytaj trochę to forum. I znajdź fragment w którym ktoś wspomina cokolwiek na temat "bezproblemowości uznania czegokolwiek przez komendy". Praktycznie w każdym WPA "wytyczne" są inne. Tu wystarczą komunikaty a tam 80 czy 85 pkt. I to jest problem. Nikt by nie inwestował ponad miarę gdyby kryteria były przejrzyste. A nie są. Przejdź do dowolnego WPA, porozmawiaj a gwarantuję Ci że Twój, nieuzasadniony poniekąd, entuzjazm minie baaardzo szybko.
kolega przed wakacjami dostal bezproblemowo pozwolenie w walbrzychu podanie protokoly zaswiadczenie pzss badania lekarsie.... wizyta dzilnicowego zaswiadczenie z klubu i pozwolenie jest za pierwszym razem bez problemow i nie mow mi ze nie mozna....


co do zluzb mundurowych....... poborowy dostaje karabin czasem do potrzymnia a przez cala sluzbe strzela kilkanascie razy przy dobrych wiatrach i to jeszcze przy takiej kontroli i rygorze ze niewiadomo jakim bezmozgiem jest to ciezko cos mu nawywijac a maly odsetek sytuacji ekstremalnych to to o czym mowia w wiadomoscia "wypadek przy czyszczeniu broni" np na kursie wakacyjnym dla studentow w wakacje trwajacym 6 tygodni znajomy strzelil 4 strzaly slownie cztery.



nie uwzam ze obecny system jest dobry ale jakas selekcja w wydawaniu pozwolen musi byc bron to nie zabawka i zeby ja miec trzeba sie wykazac odpowiednia wiedza i umiejetnosciami. bo strzelanie jest mile i przyjemne jak trafiasz tam gdzie chcesz a nie gdzie akurat sie uda a co za tym idzie jest bezpieczne.




dodam jeszcze jedna mysl ktora caly czas sie przewija......caly czas pisze o sporcie strzeleckim amatorskim w przypadku gdyby chodzilo o wyczynowy czy kwalfikowany to zapewniam was ze wynik na poziomie 90 jest mierny no chyba ze w pistolecie dowolnym 50m ale tez z tym niewiele sie zwojuje i odsylam do komunikatow z zawodow na stronie issf http://www.issf-shooting.org/


pozdrawiam!
Walther LGR
9x19
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 8028
Rejestracja: 10 marca 2006, 22:04
Tematy: 0
Lokalizacja: Olsztyn KS GARDA
Grupa: RIP
Kontakt:

Post autor: 9x19 »

Ad 7,62x51

Użytkownik forum powinien:
h) przestrzegać zasad ortografii i gramatyki języka polskiego,*

:one:

* cytat z regulaminu forum.
Awatar użytkownika
Cpt. Nemo
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 2825
Rejestracja: 18 kwietnia 2005, 00:57
Tematy: 0
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: RIP

Post autor: Cpt. Nemo »

7.62x51 pisze:w naszym kraju spoleczenstwo nie jest jeszcze na tym poziomie co np amerykanie u ktorych bron jest od zawsze u nas tego niema ze wzgledu na historie od czasow zaborow dostep do broni byl utrudniany lub zakazany
I daj Bog zebysmy nigdy nie spadli do poziomu amerykanskiego :)
Szkoda ze nie znasz kompletnie ani wlasnego narodu ani jego historii.
Kto uczyl Ameryke obchodzic sie z bronia jak nie Kosciuszko artylerii i fortow a Pulaski kawalerii ?
A i sporo innych naszych tam dzialalo i to czesto wlasnie w okresie owych zaborow. Zaborcy nigdy sie nie osmielili odebrac Polakom prawa do broni mimo iz wszystkie powstania byly organizowane w wiekszosci z bronia zabrana z domow, z bronia mysliwska ktora wisiala na scianie czy wiwatowka ktora mieli we dworze. Po wiekszych zamieszkach zawsze niby na jakis czas zabraniano broni ale nie bylo to przetrzegane a ewentualne kary byly smieszne. Za posiadania rewolweru bez zezwolenia najbardziej krwawy rezym carski przewidywal, jesli mnie pamiec nie myli, piec rubli kary z zamiana na tydzien aresztu i to juz za recydywe bo normalnie konczylo sie to tylko nagana policyjna.
Definitywnie bron odebralo Polakom dopiero "ludowe" panstwo i trwa to jeszcze miejscami do dzisiaj...
Tak ze tradycje i obycie z bronia mamy daleko wieksze niz wiekszosc narodow. Swiadczy o tym takze i fakt iz przez blisko piec lat swobodnego dostepu do posiadania broni czarnoprochowej wydarzyl sie zaledwie chyba jeden wypadek zabojstwa i to psychol zabil brata narkomana i chyba jeden "napad" na bank nie dosc ze nieskuteczny to mocno dziwny :)
Ktory inny narod moze sie pochwalic taka samodyscyplina i rozsadkiem w obchodzeniu sie ze swobodnie dostepna bronia ?
Pozdrawiam, cpt.Nemo - GG 175472
Virago 535 Warszawski Szwadron Kawalerii CP
Wprawdzie Konstytucja gwarantuje wolność wypowiedzi, ale nie gwarantuje wolności po wypowiedzi...
MarcinWSS
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 324
Rejestracja: 03 lipca 2008, 13:31
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: MarcinWSS »

kolega przed wakacjami dostal bezproblemowo pozwolenie w walbrzychu podanie protokoly zaswiadczenie pzss badania lekarsie.... wizyta dzilnicowego zaswiadczenie z klubu i pozwolenie jest za pierwszym razem bez problemow i nie mow mi ze nie mozna....
Nie mówię że nie można. Dzięki koledze 9X19 otrzymałem trzy niebieskie karteczki :D . Tylko wytłumacz mi dlaczego stanowisko KWP po 7-miu miesiącach papierowych przepychanek, KGP kwestionuje w całości i wydaje pozwolenia? Z perspektywy Warszawy jestem cacy a we Wrocławiu be? Po co te cyrki?
co do zluzb mundurowych....... poborowy dostaje karabin czasem do potrzymnia a przez cala sluzbe strzela kilkanascie razy przy dobrych wiatrach i to jeszcze przy takiej kontroli i rygorze ze niewiadomo jakim bezmozgiem jest to ciezko cos mu nawywijac a maly odsetek sytuacji ekstremalnych to to o czym mowia w wiadomoscia "wypadek przy czyszczeniu broni" np na kursie wakacyjnym dla studentow w wakacje trwajacym 6 tygodni znajomy strzelil 4 strzaly slownie cztery
Może czasem dostaje i do potrzymania. Ja natomiast widziałem jak zawodowy żołnierz miał w 12 dni "wyszkolić" drużynę strzelców wyborowych jadących na misję z pomocą Sako którego optyki nie potrafił wyzerować. A w wiadomościach to było o instruktorze policyjnym który postrzelił kursantkę bo chciał jej pokazać. Swojego glocka na nieszczęście. To nie są "wycieczki" w kierunku Służb. Te przykłady to wynik tragicznej w skutkach polityki obcinania funduszy dla w/w. Mój dzielnicowy strzela raz na rok. Dostaje 8 szt. amunicji. Nie muszę dodawać że nie dla tego że nie chce się doskonalić na strzelnicy. Chciałby. Bardzo. Tylko nie może bo nie ma na to kasy!!! Nie może nawet legalnie kupić ammo za własne pieniądze. Wybacz ale dla mnie taki funkcjonariusz (oczywiście nie z własnej winy), będąc zmuszonym do użycia broni, jest na "ulicy" niebezpieczny!


nie uwzam ze obecny system jest dobry ale jakas selekcja w wydawaniu pozwolen musi byc bron to nie zabawka i zeby ja miec trzeba sie wykazac odpowiednia wiedza i umiejetnosciami. bo strzelanie jest mile i przyjemne jak trafiasz tam gdzie chcesz a nie gdzie akurat sie uda a co za tym idzie jest bezpieczne
Zgadzam się w całej rozciągłości. Tylko dlaczego organ sprawdzający w/w do dzisiaj nie wypracował przejrzystych zasad ich oceny? Tenże organ , tak do końca, nie zna nawet kryteriów oceny wyników w niektórych dyscyplinach sportów strzeleckich jak IPSC, IDPA. Jak zatem rzetelnie taką ocenę ma wydać? A może taka "ocena" przez organ jest zbędna i wystarczą badania psychologiczne, egzamin teoretyczny, praktyczny i nieskazitelna przeszłość danego obywatela? Tak właśnie jest w normalnych państwach.
dodam jeszcze jedna mysl ktora caly czas sie przewija......caly czas pisze o sporcie strzeleckim amatorskim w przypadku gdyby chodzilo o wyczynowy czy kwalfikowany to zapewniam was ze wynik na poziomie 90 jest mierny no chyba ze w pistolecie dowolnym 50m ale tez z tym niewiele sie zwojuje i odsylam do komunikatow z zawodow na stronie issf http://www.issf-shooting.org/
Wyobraź sobie że oprócz dyscyplin namaszczonych przez PZSS jest jeszcze wiele , wiele innych. I osoby je uprawiające mają mieć przechlapane bo na topie jest akurat PCZ ???

pozdrawiam


pozdrawiam![/quote]
Awatar użytkownika
ob.Lech
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 574
Rejestracja: 02 czerwca 2007, 19:45
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: ob.Lech »

7.62x51 pisze:nie uwzam ze obecny system jest dobry ale jakas selekcja w wydawaniu pozwolen musi byc bron to nie zabawka i zeby ja miec trzeba sie wykazac odpowiednia wiedza i umiejetnosciami.
Po raz kolejny powtarzam, że wcale nie trzeba. Wchodzisz do sklepu, kasa na ladę dokumentujesz skończenie 18 lat i zabierasz broń CP. Nie udowadniasz umiejętności posługiwania się tą bronią. I jakoś żyjemy, nie pozabijaliśmy się.

Jeśli chcesz zezwolenie musisz chyba zdać egzamin. Po co udowadniać drugi raz, że wiesz którą stroną broń strzela?
7.62x51 pisze:caly czas pisze o sporcie strzeleckim amatorskim w przypadku gdyby chodzilo o wyczynowy czy kwalfikowany to zapewniam was ze wynik na poziomie 90 jest mierny no chyba ze w pistolecie dowolnym 50m ale tez z tym niewiele sie zwojuje i odsylam do komunikatow z zawodow na stronie issf http://www.issf-shooting.org/
Jest to informacja dosyć istotna dla osób, które interesują się tym sportem, ale nie powinna mieć absolutnie żadnego znaczenia dla osób ubiegających się o pozwolenie na broń. Ustawa nie przewiduje odwoływania się do takich informacji. Jedyną kwalifikacją jest uprawianie sportu strzeleckiego. Organ wydający pozwolenie powinno dokładnie nic nie obchodzić czy jestem wicemistrzem ogólnoświatowej federacji strzelców sportowych, czy też biorę czasem udział w dorocznym dożynkowym strzelaniu do puszek po konserwie turystycznej w Parzęczewie Niżnym, zajmując zwykle zaszczytne przedostatnie miejsce.
Nam strzelać nie kazano...
...my to po prostu lubimy.
Awatar użytkownika
katigroszek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 658
Rejestracja: 05 marca 2008, 17:38
Tematy: 13
Lokalizacja: Kielce, AZS PŚ
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Post autor: katigroszek »

7.62x51 pisze:[...]nie denerwuja mnie tacy ludzie tylko sie troche dziwie bo zamiast inwestowac w dodatkowe uprawnienia mozna zainwestowac ten czas i pieniadze we wlasne treningi i dojsc do poziomu wynikow ktore beda bez problemow uznane przez komende
[...]
w naszym kraju spoleczenstwo nie jest jeszcze na tym poziomie co np amerykanie[...]
Dopóki KWP mają prikaz żeby nie dawac to nie ma takiego poziomu wyników o jakim mówisz! Po drugie jedno drugiego nie wyklucza - można trenowac a instruktora też sobie zrobic. Chyba, że jest jakiś zakaz treningu dla instruktorów i uczestników kursu o którym nie wiem :)
Po kolejne - można bardzo dobrze strzelac i niebezpiecznie obchodzic się z bronią. Również tu jedno drugiego nie wyklucza.
Po czwarte - jak mój klub nie posiada kcz, który mam chęc kiedys kupic, ani strzelnicy żeby z takiej broni strzelac to nawet jesli kupie do klubu taka bron to ktos mi ja musi wozic na zawody. Chętnych raczej brak. A jak się strzela z broni klubowej oferowanej na miejscu na wyjazdowych zawodach to juz chyba wczesniej pisalem. Chciałbym kolege instruktora 7,62x51 zobaczyc jak z tego strzela 90/100. Chętnie bym potem wziął kilka lekcji...
Po kolejne - pozwolenia na broń nie uzyskują społeczeństwa tylko poszczególni obywatele. Nikt tu nie porponuje wydania pozwolenia na bron sportową społęczeństwu polskiemu a jedynie tym jego członkom, którzy wystąpią z podniem, są zdrowi na umyśle i mają chęc strzelac sportowo. Żeby kultura techniczna związana z posiadaniem broni w społeczeństwie wzrosła to społeczeństwo musi miec do niej dostęp. Nie można zabronic posiadania do czasu aż wzrośnie bo to jest tak zwane błędne koło logiczne. Znany wszystkim "Paragraf 22".

A jeszcze do kwestii wcześniejszej:
9x19 pisze:[...]PZSS może stanowić sobie normy i zasady jakie mu się żywnie podoba, ale tylko obowiązujące jego członków. Nie mogą natomiast stanowić powszechnie obowiązującego prawa.[...]Bezprawie PZSS polega tu na tym, że nie mając upoważnienia ustawowego wkracza w dziedzinę zastrzeżoną dla organu Policji, który jako jedyny jest władny do ustalenia czy istnieją nadal czy też „ustały okoliczności faktyczne, które stanowiły podstawą do wydania pozwolenia na broń”.[...]
Trochę będę bronił swego. Dysponując takim orzeczeniem strzelnica wystawia swoim klientom uczestniczącym w zawodach typu "Zawody w strzelaniu sylwetkowym do sylwetek metalowych metalowych puszek po piwie" komunikaty o zajętym miejscu i liczbie uzyskanych punktów oraz liczbie startujących, a klient ma urzędowo stwierdzony prawomocnym orzeczeniem sądu powszechnego fakt, iż było to czynne uprawianie strzelectwa. Piękny dowód w postępowaniu administracyjnym, nieprawdaż? Choc oczywiście takie orzeczenie organów administracyjnych nie wiąże to jednak przy takim dokumencie KWP trudno się powoływac na niespełnienie kryteriów wskazywanych przez PZSS jako podstawa do stwierdzenia, że dana osoba uprawia czynnie strzelectwo sportowe. Tak uważam, ale krytykę przyjmę pokornie.

Aaaa! Jeszcze jedno: powództwo o ustalenie zmierzające do uzyskania orzeczenia mającego stanowic dowód w innym postępowaniu (administracyjnym) nie może zostac uwzględnione ze względu na brak interesu prawnego. Jako interes pr trzeba wskazywac zwiększenie obrotów strzelnicy, podniesienie rangi organizowanych zawodów itp.
"Piekło to inni." Jean Paul Sartre
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prawo i broń - WBP”