przeslanie broni z zagranicy

[KG92RS]

Zobacz ze art 3 ust 7 wprost mowi o tym ze operatorzy pocztowi krajow czlonkowskich swiadcza uslugi w obrocie krajowym oraz zagranicznym.

Owszem - tyle, że to raczej dotyczy tego, że operator w w kraju A odbiera od nadawcy przesyłkę zagraniczną, po czym przekazuje ją operatorowi w kraju B celem doręczenia odbiorcy. Tak właśnie rozumiem pocztowy obrót międzynarodowy. Nie słyszałem o innych przypadkach. I operator w kraju B działa na podstawie przepisów obowiązujących w kraju B, a nie w kraju A. Zobacz, że każda "poczta" na świecie, prowadzi rejestry tego, czego nie można wysyłać do poszczególnych krajów...

[DingKong]

Tak, ja rozumiem obrot pocztowy tak samo. Moim argumentem bylo to ze z dyrektywy wynika ze operator z jednego kraju moze odebrac przesylke u siebie oraz przekazac ja, oczywiscie za posrednictwem operatora w kraju docelowym, do odbiorcy w innym kraju UE. Czyli innymi slowy, twierdzenie ze ustawa wymaga aby przesylka z zagranicy byla realizowana wylacznie przez polskiego operatora pocztowego jest nie tylko nie przewidziane w ubojce, nielogiczne ale takze sprzeczne z wyzej przywolana dyrektywa.

Powyzej napisales jeszcze jedna rzecz, ktora wydaje mi sie sluszna. Dopytalem sie i wiem ze w Niemczech kurier przyjmujacy przesylke z brona musi dostac kopie uprzedniej zgody przewozowej oraz zgody wywozowej. Podobny zreszta wymog jest przewidziany w ustawie od polskiego operatora przyjmujacego przesylke z bronia do nadawcy z innego kraju czlonkowskiego. Jesli jakis sprzedawca wyslalby bron bez przekazania tych dokumentow firmie kurierskiej to faktycznie wydaje mi sie to nielegalne, ale wtedy odpowiedzialnosc karna powinna obciazac nadawce lub firme kurierska, a nie kłienta (oczywiscie pod warunkiem ze nabywca posiada uzp).

[Mumin_]

Odpowiedzialność karna jest hipotetyczna, bo w razie czego każdy zainteresowany się wyprze (chociaż nabywcy najtrudniej, bo wystawił UZP). Bardziej bym się martwił skutkami Art. 51 ust. 4, szczególnie w przypadku rzadkiej broni kolekcjonerskiej o dużej wartości.

I oraz:

\Pytanie bylo kiedy nabywca staje sie wlascicielem broni. Prosze o podanie podstawy prawnej do ww twierdzenia.

Polskie prawo obowiązuje w Polsce (najmniejsze zdziwienie świata). Oczekujesz, że podam Ci polski przepis regulujący, kto może posiadać broń w Niemczech, Angoli albo na Seszelach?

Na jakiej podstawie wnioskujesz ze ustawa mowic o “operatorze pocztowym” dotyczy wylacznie polskich operatorow pocztowych

Na podstawie listy operatorów pocztowych publikowanej przez UKE. Ponownie - polskie przepisy nie regulują, kto jest operatorem pocztowym na Seszelach. Ani nawet w Angoli.

Nie ma on najmniejszego znaczenia dla watku, w ktorym podstawowym zalozeniem jest ze zbywca jest podmiotem spoza Polski.

Od początku o tym piszę. Polskie prawo nie ma najmniejszego znaczenia dla transakcji spoza Polski.

[KG92RS]

Jesli jakis sprzedawca wyslalby bron bez przekazania tych dokumentow firmie kurierskiej to faktycznie wydaje mi sie to nielegalne

Problemem jest to, że w naszym kraju NIE MA FIRMY SPEDYCYJNEJ, która świadczyłaby usługi przewozu broni. Warunki określone w ustawie są takie, że jest to przedsięwzięcie ekonomicznie niemożliwe do wykonania. Wszystkie tego typu przesyłki, które trafiają do nas z zagranicy są na tzw. "krzywy ryj" -> czyli polski spedytor (lub polski oddział firmy międzynarodowej) nie wie, co przewozi. A jeśli się dowie - np. podczas przesiewowego skanowania - to natychmiast zgłasza rzecz policji. A co będzie później, to już zależy od chęci "wykazania się" funkcjonariusza, który sprawę dostanie...

[Mumin_]

Warunki określone w ustawie są takie, że jest to przedsięwzięcie ekonomicznie niemożliwe do wykonania.

Ustawa jest w tym względzie dość lakoniczna, natomiast odpowiednie rozporządzenie ministra daje czadu