Ku podniesieniu ciśnienia czyli zakupy w dzikim kraju

[Piotr2075]

Nadzszedł czas na kolejna sztukę broni więc udałem sie do sklepu. Internetowego. Mieszkam około 130 km od Bergen a sklep gdzie kupiłem broń w okolicach Drammen. Ot głupie 500 km. Jechać,lecieć? Drogo a i czas kosztuje. Ponieważ mieszkam w dzikim kraju postąpiłem inaczej. Zalogowałem się na stronie sklepu-mam tam konto bo nie pierwszy raz kupuję- wybrałem broń i dodałem do koszyka.Zapłaciłem VIPPS odpowiednik naszego BLIK. Następnie na adres sklepu wysłałem mail z załączonym skanem prawa jazdy i promesy na broń. Broń przyjdzie pocztą do punktu w sklepie obok mnie. Dziki kraj normalnie. Tak sie zastanawiam dlaczego w Polsce jest to niemożliwe. Przecież jest sysytem który pozwoli sprawdzić czy wysłana promesa jest legalna czy nie. Tak samo kupuje się amunicję. Na koniec. Promesa w trzech egzemplarzach -jeden dla policji,drugi dla sklepu,trzeci dla sprzedającego. Do momentu otrzymania zezwolenia na broń promesa służy za pozwolenie i musimy ja miec przy sobie idąc na polowanie,strzelnice.Życzę kolegom i kolezankom chociaż takich minimalnych ułatwień w zakupach w Kraju.

[oskpoz]

Ale przecież ustawa dopuszcza taką możliwość - masz prawo nabyć broń przy użyciu "środków porozumiewania się na odległość" i dopuszczone jest przesyłanie broni poprzez "podmioty świadczące usługi pocztowe". To że sklepy z tej możliwości z jakiegoś powodu nie chcą korzystać to jest osobna kwestia.

[Piotr2075]

Ustawa może i dopuszcza tyle że poczta ani kurierzy nie mogą przewozić broni ani amunicji. Doczytaj przepisy

[strk]

6. Minister właściwy do spraw wewnętrznych w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw łączności oraz ministrem właściwym do spraw finansów publicznych określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowy tryb i warunki przesyłania broni lub amunicji za pośrednictwem operatorów świadczących usługi pocztowe, z uwzględnieniem:
1) zapewnienia możliwości zlokalizowania przesyłanej broni lub amunicji przez organ Policji;
2) poddania tej broni odprawie celnej.

Czyli to rozporządzenie:

https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/Doc ... 20001004

Doczytałem przepisy. Moja konkluzja jest: tak, przepisy na to zezwalają.

[Hoplofob]

Promesa w trzech egzemplarzach -jeden dla policji,drugi dla sklepu,trzeci dla sprzedającego.

Trzy promesy?!? Grubo! W cywilizowanym kraju promesa jest tylko jedna.

A jak kupuje się broń z drugiego końca cywilizowanego kraju?
Ustawa dopuszcza sprzedaż broni na odległość. Są również podmioty koncesjonowane przewożące broń - sklepy i hurtownie. Telefonujesz do sklepu na drugim końcu Polski, który ma to, co chcesz i pytasz, jak Ci mogą dowieźć. Rozwiązanie z reguły się znajduje, choć bywa, że trzeba poczekać.

Dostarczano mi:
- na parking przy motelu (ciemną nocą),
- do zaprzyjaźnionego sklepu,
- do mniej zaprzyjaźnionego sklepu,
- do domu.

[wujo1]

Ale przecież ustawa dopuszcza taką możliwość - masz prawo nabyć broń przy użyciu "środków porozumiewania się na odległość" i dopuszczone jest przesyłanie broni poprzez "podmioty świadczące usługi pocztowe". To że sklepy z tej możliwości z jakiegoś powodu nie chcą korzystać to jest osobna kwestia.

Sklepy chcą korzystać. Usługa nie istnieje, bo jedynym uprawnionym podmiotem jest komunistyczna państwowa poczta, która tej usługi w praktyce nie świadczy, mimo, iż może.

[strk]

Transport broni, amunicji i materiałów specjalnych podlega szczególnemu nadzorowi i wymogom transportu. Przepisy regulujące przesyłanie i transport broni, amunicji lub materiałów specjalnych nakładają na producentów, dystrybutorów oraz zamawiających spełnienie obowiązków najwyższego poziomu bezpieczeństwa w transporcie. Poczta Polska od lat świadczy usługi, posiada wiedzę, doświadczenie i wykwalifikowany personel w zakresie transportu i ochrony transportów:

broni,
amunicji,
składników do produkcji materiałów wybuchowych,
materiałów wybuchowych i innych materiałów specjalnych.

https://www.poczta-polska.pl/biznes/poc ... wojowanie/

Dodatkowo, prawo pocztowe definiuje operatora pocztowego, którego uprawnienia w zakresie przesyłania broni i amunicji znajdują się w przywołanym rozporządzeniu. Operatorów jest 278 na terenie kraju.

Przypuszczam, że problem jest w kosztach takiej usługi.

[andwal]

Tak,tylko ta usługa kosztuje dużo pieniążków.

[Piotr2075]

Promesa w trzech egzemplarzach -jeden dla policji,drugi dla sklepu,trzeci dla sprzedającego.

Trzy promesy?!? Grubo! W cywilizowanym kraju promesa jest tylko jedna.

A jak kupuje się broń z drugiego końca cywilizowanego kraju?
Ustawa dopuszcza sprzedaż broni na odległość. Są również podmioty koncesjonowane przewożące broń - sklepy i hurtownie. Telefonujesz do sklepu na drugim końcu Polski, który ma to, co chcesz i pytasz, jak Ci mogą dowieźć. Rozwiązanie z reguły się znajduje, choć bywa, że trzeba poczekać.

Dostarczano mi:
- na parking przy motelu (ciemną nocą),
- do zaprzyjaźnionego sklepu,
- do mniej zaprzyjaźnionego sklepu,
- do domu.

Widzę że pisanie opanowałeś. Czytanie ze zrozumieniem to słabo. Ale rozumiem. To trudniejsze jest. Piszę o normalnym zakupie,nie po znajomości czy też jak to Leśny robi że zbiera zamówień kilkanascie i jedzie autem i rozwozi i gotów dostarczyć Ci na parking czy do domu bezpośrednio. Rozumiem że promese wysyłasz meilem i skan dowodu i na tej zasadzie dostajesz paczke pocztą bez sprawdzania czy ty to ty czy domorosły terrorysta albo przestepca. Dostrzegasz różnice czy potrzebujesz translatora i słownika żeby zrozumieć? Rozumiem że jeśli kupiłes broń a nie masz amunicji tego kalibru na podstawie dowodu zakupu broni amunicji sobie nie dokupisz w miejscowym sklepie do momentu aż ci broń wpisza do książeczki. Pisze o normalności do której powinno się dążyć a nie o znajomościach. Po znajomości to sąsiad może ci pomóc auto odpalic czy flaszke z toba rozpić. Tak z ciekawości -jaki koszt kuriera przewożącego broń? Bo Poczta Polska uprawnienia ma ale czy potraktuje przesyłkę normalnie? Wątpie

[strk]

Rozporządzenie wymaga przechowywania przesyłki w magazynie broni. To czyni tę usługę nierealną.

[Dexter]

https://www.poczta-polska.pl/biznes/poc ... wojowanie/

Teoria i regulaminy mówią również, że Poczta Polska doręcza przesyłki (tak generalnie) a praktyka pokazuje, że jednak niekoniecznie . Ostatnio nie do końca wiem czym zajmuje się ta firma (w praktyce, nie teorii) ale chyba nie za bardzo doręczaniem przesyłek. Co do przewozu broni i amunicji jestem serio bardzo ciekaw jakby w przypadku PP wyglądała praktyka .

[wujo1]

Rozporządzenie wymaga przechowywania przesyłki w magazynie broni. To czyni tę usługę nierealną.

Dla urzędnika uzależniajacego swój byt od bycia urzędnikiem, działającego w warunkach monopolu - owszem.
Dla przedsiębiorcy - nie było by najmniejszego problemu. Nawet kreatywności nie potrzeba.

Wracając do meritum wątku. Autor celnie opisał różnice w mentalności urzędników. A wątek ujawnił jak to wpływa na mentalność użytkowników. Niestety.
Opowieści o możliwości zdalbych zakupów w kraju z wykorzystaniem przesyłek są zwyczajnie zabawne. Podstawowe problemy zaczynają się od obowiązku sprzedawcy identyfikacji nabywcy i pobrania oryginałów dokumentów i podpisów. To czyni niemożliwym nawet zakup przez pełnpmocnika, posiadającego stosowne uprawnienia. Smutne, bezsensowne, ale takie są realia.

Gdyby rynek przewozu broni odmonopolizowano - w moment pojawiła by się usługa w sensownej cenie i wszyscy byśmy skorzystali na tym.

[strk]

W mojej bańce jest lepiej Nie dość że dostałem promesy do drzwi, to cztery razy w tygodniu okienko czynne do 20:00.

Gdyby budynki poczty posiadały odpowiednie pomieszczenia do przechowywania broni - nie widzę tu żadnych problemów. Przecież paczki pocztowe i tak odbierasz w oddziale (czytaj: jakość pracy listonosza jest tutaj nie istotna)

[strk]

są realia.

Gdyby rynek przewozu broni odmonopolizowano - w moment pojawiła by się usługa w sensownej cenie i wszyscy byśmy skorzystali na tym.

O czym ty piszesz. Nie ma żadnego monopolu na usługi pocztowe.

[Dexter]

Przecież paczki pocztowe i tak odbierasz w oddziale (czytaj: jakość pracy listonosza jest tutaj nie istotna)
PSSK-DB vice-president

Może do tego przyzwyczaiła Cię już PP ale zaskoczę Cię: paczka ma być doręczona do adresata. Za to płaci nadawca. A to, że obecnie z automatu jest awizo bez żadnej próby doręczenia- no to jest właśnie skutek :D tego, że od dawna Poczta nie doręcza. Tak przyzwyczaiłeś się do patologii, że traktujesz to jako normę. Ja PP bojkotuję już od dawna. Ta firma istnieje tylko dlatego, że pisma z urzędów jeszcze latają Pocztą Polską.