Trening bezstrzałowy poza strzelnicą

Moderator: Moderatorzy WBP

Danio85
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 49
Rejestracja: 28 września 2017, 21:32
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Trening bezstrzałowy poza strzelnicą

Post autor: Danio85 »

Pomijając taki pomysł... "trening bezstrzałowy..." to jestem tego zdania że... nikomu du** nie urwie jak nie postrzela nawet i do września. Ludzie litości gdzie takie pomysły wymyślają? Bez urazy dla autora ale niech usunie ten post. Trening bezstrzałowy to nie jest coś co trzeba robić codziennie i przez kilka godzin. A wymachiwanie kopytem tylko załatwi kłopoty zwłaszcza przy dzisiejszej interpretacji.
7.62x54R. 9x19. Iż27E. 2x22lr
tomekwroclawski
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 2443
Rejestracja: 14 listopada 2010, 19:39
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Trening bezstrzałowy poza strzelnicą

Post autor: tomekwroclawski »

Trening bezstrzałowy tak.

Bieganie z gnatem nie.

Praca na spuście, dobywanie broni, wchodzenie w cel, zgrywanie przyrządow, wymiana magazynków. Tyle do poprawienia i przećwiczenia.
Awatar użytkownika
biper
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3247
Rejestracja: 20 stycznia 2015, 09:28
Tematy: 18
Lokalizacja: okolice 3city
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Trening bezstrzałowy poza strzelnicą

Post autor: biper »

Fokat pisze:
biper pisze:
Fokat pisze: Nie możesz [..]
To dość odważne stwierdzenie. Bo wydźwięk tego jest dość jednoznaczny na tym forum: nie możesz, znaczy tyle co "jest to niezgodne z prawem"
Ale moje stwierdzenie jest zgodne z prawdą, nie możesz robić CO CHCESZ na swojej działce.
Wolność człowieka, kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność, drugiego człowieka.
Idąc twoją drogą, można wylewać szambo na własnej działce, albo palić opony i plastiki w piecu, bo robisz to co chcesz.
Akurat znów podałeś niewłaściwe przykłady, bo ani szamba wylać nie możesz (przepisy sanitarne), ani palić śmieci - także prawnie zakazane.
Ale co do stwierdzenia, że "Wolność człowieka, kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność, drugiego człowieka." zgadzam się, tylko twarde stwierdzenie "nie możesz" zastąpiłbym "nie powinno się/nie należy".. i to dopiero pasuje do ganiania na golasa po działce, jeśli sąsiedzi mogą to widzieć.
Ale z pewnością nie jest niczym uciążliwym dla sąsiadów prowadzenie treningu "na sucho", czy wiatrówkowego strzelania.
Danio85 pisze:Pomijając taki pomysł... "trening bezstrzałowy..." to jestem tego zdania że... nikomu du** nie urwie jak nie postrzela nawet i do września. Ludzie litości gdzie takie pomysły wymyślają? Bez urazy dla autora ale niech usunie ten post. Trening bezstrzałowy to nie jest coś co trzeba robić codziennie i przez kilka godzin.
Trochę nie rozumiem przesłania.. Czy kwestionujesz sens "treningu bezstrzałowego..." jako takiego, czy tylko w "dziwnej" wersji (z podpiętym załadowanym "na ostro" magazynkiem :651: ) kolegi zakładającego ten wątek?

Ten drugi pomysł jest po prostu proszeniem się o tragiczny wypadek i głupotą.
Danio85 pisze:Trening bezstrzałowy to nie jest coś co trzeba robić codziennie i przez kilka godzin. A wymachiwanie kopytem tylko załatwi kłopoty zwłaszcza przy dzisiejszej interpretacji.
A już zupełnie nie rozumiem, jakie znaczenie ma mieć częstość i długość tego treningu dla rzekomych kłopotów prawnych? Przecież możesz zrobić nawet JEDEN 15minutowy trening na sucho do tego września i jak masz sąsiada nawiedzonego, to może zadzwonić na policję TEN jeden raz.. Argument nietrafiony.
tomekwroclawski pisze:Trening bezstrzałowy tak.

Bieganie z gnatem nie.

Praca na spuście, dobywanie broni, wchodzenie w cel, zgrywanie przyrządow, wymiana magazynków. Tyle do poprawienia i przećwiczenia.
Hmm.. Są ludzie, którzy raczej się z tym raczej nie zgadzają:
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
tomekwroclawski
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 2443
Rejestracja: 14 listopada 2010, 19:39
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Trening bezstrzałowy poza strzelnicą

Post autor: tomekwroclawski »

Znaczy się co do której części ?
Ostatnio zmieniony 13 kwietnia 2020, 23:54 przez tomekwroclawski, łącznie zmieniany 1 raz.
Spyderco
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 428
Rejestracja: 15 listopada 2018, 10:27
Tematy: 13
Lokalizacja: Opole
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Trening bezstrzałowy poza strzelnicą

Post autor: Spyderco »

Wylewanie szamba czy palenie opon to zatruwanie środowiska a więc podpada pod konkretny artykuł z ustawy. A "poczucie zagrożenia" - co to takiego? Czy jeśli ktoś chodzi w obcisłych slipkach po swoim trawniku to sąsiadka może czuć się zagrożona? Jest podstawa do jakiejkolwiek interwencji? Do każdego można by się przyczepić na podstawie takiej obawy, nie wpadajmy w paranoję.
I tak, mam działkę na zadupiu, z jednej strony mam sąsiada z którym żyję w świetnych relacjach, facet jest na tyle wyluzowany, że nie rusza go kompletnie, kiedy czyszczę broń na słoneczku albo maluje karabin i sprzęt wisi i się suszy. Jak ktoś ma sąsiada czuba to rzeczywiście lepiej nie świrować. Jeśli jednak mam swoją posesję to robię na niej co chcę i z kim chcę, nikt nie zabroni mi czołgać się, pełzać czy celować w chmury, w towarzystwie kolegów ze stowarzyszenia i ich rodzin. Tyle ode mnie.
.22, .223, 9x19, 12GA
Wilek1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 654
Rejestracja: 30 sierpnia 2017, 11:03
Tematy: 0
Lokalizacja: okolice Warszawy
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Trening bezstrzałowy poza strzelnicą

Post autor: Wilek1 »

mozna tez miec replike lub wiatrowke do pokazania na takie okolicznosci i po sprawie :)
tomekwroclawski
Zbanowany
Zbanowany
Reactions:
Posty: 2443
Rejestracja: 14 listopada 2010, 19:39
Tematy: 0
Grupa: Zbanowany

Re: Trening bezstrzałowy poza strzelnicą

Post autor: tomekwroclawski »

A ja Ci odpowiem tak. Wielkiego przstępstwa nie popełniasz, tylko zależy na kogo trafisz. Jak komuś będzie obojętne, co prywatnie na swojej działeczce robisz, co najwyżej pijąc poranną kawę popuka się w czoło.

Ale jak trafisz na jakiegoś pieniacza albo zwykłego durnia, życie Ci tak usra, że szkoda gadać. I to nawet nie o klamkę będzie chodzić ale o milion innych rzeczy, od palenia na działce śmieci, po przemysłową produkcję amfy. Ludzka wyobraźnia nie zna granic,a nerwy to Ty będziesz miał zszargane.

Miej też świadomość, że dziś najlepszy sąsiad, jutro może być Twoim największym wrogiem, bo mu Twój homik na poziomki nasika, jak go będziesz rano na smyczy prowadził albo dziecko za głośno będzie jeździć na rowerku koło północy. Więc tam bym się nie rozpędzał, że wszyscy tacy fajni i w ogóle. 8-)
Wilek1
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 654
Rejestracja: 30 sierpnia 2017, 11:03
Tematy: 0
Lokalizacja: okolice Warszawy
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Trening bezstrzałowy poza strzelnicą

Post autor: Wilek1 »

tomekwroclawski pisze:Miej też świadomość, że dziś najlepszy sąsiad, jutro może być Twoim największym wrogiem...
warto podkreslic ze to swieta prawda
Fokat
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 985
Rejestracja: 26 listopada 2017, 17:16
Tematy: 8
Lokalizacja: Małopolska
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Trening bezstrzałowy poza strzelnicą

Post autor: Fokat »

Mam sąsiadów, którzy panikują na widok broni palnej, nie wspomnę o ich dzieciach.
Wiedzą o moim hobby i je ZAAKCEPTOWALI.
Ja ze swojej strony, bardzo dbam o ich komfort psychiczny i dyskretnie przemykam się ze swoimi zabawkami, obowiązkowo w futerałach.
Żadnego obnoszenia się z bronią i prób jakichkolwiek treningów na świeżym powietrzu.
Z drugiej strony, w lecie, sąsiedzi lubią imprezować i bawić się w grillowanie, często do 4 rano. Jest umowa, że parę dni wcześniej dają znać. A ja wyprowadzam się do innej lokalizacji.
Tak jak napisałem, można sobie bardzo łatwo, zmienić życie w piekło, podchodząc do tematu na zasadzie "WSZYSTKO MOGEE" i możecie mi skoczyć.
Albo tekst : Jak wam się nie podoba to dzwońcie na Bagiety :)
Zablokowany Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prawo i broń - WBP”