KG92RS pisze:
Mylisz się. Fakt, nie ma jej dużo, ale jest.
Jeśli chodzi o broń dostępną dla sportowców i kolekcjonerów to obecnie nie ma. Wszystko co jest nie jest "przerabiane" a nowo wytworzone i racji tego nie podlega pod zapisy w ustawie o obrocie.
Jednym słowem możemy spać spokojnie.
Ostatnio zmieniony 13 lipca 2019, 11:02 przez Toost, łącznie zmieniany 1 raz.
Jest broń tak jak napisałeś "wytworzona na nowo" taka jak SUZI, WORKS, itp.
Jest też broń przerobiona z samoczynnej na samopowtarzalną, w takim przypadku nie nadano nowej nazwy, a naniesiono na broń numer zaświadczenia rusznikarza o przeróbce, a samo zaświadczenie jest dodane do faktury, które składasz w WPA przy rejestracji.
Tam ma w przypadku PM-63 RAK.
Ostatnio zmieniony 14 lipca 2019, 08:23 przez Jka, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód:2. Na Forum niedopuszczalne jest: j) cytowania zbędnych części postów, nie odnoszących się do zamieszczanej odpowiedzi. Zwłaszcza, w przypadku kiedy wypowiedź odnosi się do poprzedniego wpisu.
Toost pisze:
Jeśli chodzi o broń dostępną dla sportowców i kolekcjonerów to obecnie nie ma. Wszystko co jest nie jest "przerabiane" a nowo wytworzone
No patrz, a ja taką sztukę kupiłem nie dalej, jak miesiąc temu. I to od firmy, która ją przerobiła, a nie "z rynku wtórnego". Jak wszystko dobrze pójdzie, to za dwa tygodnie kupię kolejną...
Przerobioną, nie wytworzoną. Z zaświadczeniem.
Trusia pisze: naniesiono na broń numer zaświadczenia rusznikarza o przeróbce
A możesz zdradzić - po co? Przecież "cała sztuka" z przerabianiem ma na celu uniknięcie konieczności nanoszenia na broń nowych oznaczeń, niezgodnych z fabrycznymi...
Trusia pisze: naniesiono na broń numer zaświadczenia rusznikarza o przeróbce
A możesz zdradzić - po co? Przecież "cała sztuka" z przerabianiem ma na celu uniknięcie konieczności nanoszenia na broń nowych oznaczeń, niezgodnych z fabrycznymi...
Nie mam pojęcia po co ale jest. Na szczęście jest w takim miejscu, że nie rzuca się w oczy.
Sprawdziłem jak w WPA wpisali go do legitymacji, nazwa "Pistolet Semi wz.63" i oba numery (fabryczny i przeróbki).
Sądząc po nazwie jest to broń na nowo wytworzona, więc po co zaświadczenie i nadanie numeru o przeróbce, nie mam bladego pojęcia?
Ostatnio zmieniony 13 lipca 2019, 11:58 przez Trusia, łącznie zmieniany 2 razy.
KG92RS pisze:
No patrz, a ja taką sztukę kupiłem nie dalej, jak miesiąc temu. I to od firmy, która ją przerobiła, a nie "z rynku wtórnego". Jak wszystko dobrze pójdzie, to za dwa tygodnie kupię kolejną...
Przerobioną, nie wytworzoną. Z zaświadczeniem.
Ale się uczepiłeś. Czytaj między wierszami. Masz zaświadczenie o przeróbce i od 1.08 ta broń będzie niesprzedawalna dla cywila. Ale jeśli na fakturze będzie obecna data wytworzenia i zapis, że to samopowtarzalna to spokojnie takiego kałacha kupisz i zarejestrujesz.
Moje uzi zostało wytworzone w 2018 jako broń samopowtarzalna i nazywa się Suzi, i wała im do tego, że to sztuka z lat 70tych pozyskana z wojskowych magazynów przerobiona zgrzewarką z 3 minuty.
Cały widz właśnie na tym polega.
Ostatnio zmieniony 13 lipca 2019, 12:29 przez Toost, łącznie zmieniany 1 raz.
Toost pisze:Masz zaświadczenie o przeróbce i od 1.08 ta broń będzie niesprzedawalna dla cywila.
Się uczepiłem, bo bzdury wypisujesz. Powyżej kolejna. Możesz podać jakąkolwiek podstawę prawną takiego stwierdzenia? Nie podasz, bo nie ma... W nowej ustawie koncesyjnej niczego takiego nie znajdziesz, a ubojka się jeszcze nie zmieniła.
Toost pisze:
Moje uzi zostało wytworzone w 2018 jako broń samopowtarzalna i nazywa się Suzi,
To ty nie masz UZI. Ja mam UZI, bo tak mam w książeczce napisane
Ostatnio zmieniony 13 lipca 2019, 13:55 przez KG92RS, łącznie zmieniany 1 raz.
KG92RS pisze:
Się uczepiłem, bo bzdury wypisujesz. Powyżej kolejna. Możesz podać jakąkolwiek podstawę prawną takiego stwierdzenia? Nie podasz, bo nie ma... W nowej ustawie koncesyjnej niczego takiego nie znajdziesz, a ubojka się jeszcze nie zmieniła.
I to też nie wiadomo - w dyrektywie jest tyle wyjątków, że nic się nie musi zmienić. Oczywiście, KGP będzie próbowała ograniczyć wszystko tak, że pewnie nawet te "wytworzone" się załapią - ale jak to się skończy i kiedy się skończy, nie da się przewidzieć.
Gustaw, na załączonym przez Ciebie papierku mamy jakieś pomieszanie pojęć, i podejście młodej panienki "chciałabym a boję się.."
Przerobiona czy wytworzona???
To co pokazałeś, to ja mam tylko jedno skojarzenie, jak to ruskie po położeniu pola minowego wręczyli chłopu mapę z niedokładnie zaznaczonymi miejscami położenia min, napisali po wódce raz że to miny przeciwpiechotne, a obok, że jednak przeciwpancerne, i powiedzieli "masz tu chłopie mapę, spaceruje przez to pole, a jak wylecisz na minie, to nie miej pretensji, przecież dostałeś mapę"
A to pokazuje tylko, że nawet wśród podmiotów profesjonalnych są tacy, którzy nie do końca wierzą, że mają prawo (bo taką mają koncesję) produkować broń.
Długo szukaliśmy rusznikarza, który ze złomowanych części poskłada nam poprawny AKM, bez wspawywanych kołków i innych rzezi w środku broni. Najczęstszym argumentem na "nie" było "no ale jak ktoś to potem z powrotem zrobi fullauto, to ja stracę koncesję, że tak słabo zabezpieczyłem", i nie działało przekonywanie, że przecież nowo produkowane Jacki i inne podobne nie mają żadnych kołków, spawów, szlifów. Aż w końcu znaleźliśmy jednego, co dokładnie przestudiował przepisy, poprosił MSWiA o interpretację jednego mniej precyzyjnego, i finalnie zdecydował, że w świetle prawa jest prawdziwym producentem broni.
Potem znaleźliśmy drugiego, co to przyjrzał się robocie pierwszego, i powiedział "no i git, macie rację"
I tak oto różne Bardaki zaczęły zasilać szeregi strzelców.
Na broń wytworzoną, nie potrzebujesz żadnego "papiera" w stylu tego, który pokazałeś. I nic dziwnego, że innego nie widziałeś, bo nikt poza Kapiszonem nie wpadł na tak karkołomny pomysł, żeby broń jednocześnie wytworzyć i przerobić.
gustaw3003 pisze:No to Panie SAPER,
Pokaż pan lepszy papier.
Ja innego nie widziałem i ten tez uważam ze nie jest taki jakby sobie rzyczył
Dalej niezrozumienie idei. Nie, nie trzeba spec-papiera, bo NIE PRZERABIAMY broni. Produkujemy od zera. na początku mamy słup powietrza oblany stalą, a jak jest lufa, to i reszta się znajdzie na magazynie
Lepszy to jest taki, na jaki sprzedajemy broń klientom: zwykła faktura VAT, na fakturze "karabinek samopowtarzalny iksigrekzet"
Znasz Pan lepszy?
Ostatnio zmieniony 15 lipca 2019, 08:17 przez Leśny Dziadek, łącznie zmieniany 2 razy.