LongTom pisze: ↑07 września 2021, 10:17
W którym momencie człowiek staje się przestępcą?
Zgodnie z konstytucją należy go traktować jak niewinnego do czasu prawomocnego skazanie przez sąd, a kierujący pojazdem, jeszcze (przynajmniej za to zdarzenie) nie został skazany.
Zgodnie z konstytucją można ułaskawić człowieka który nie jest skazany prawomocnym wyrokiem i przez to można taktować sytuację jak by jej nie było..... więc tego tam
Przykład pewnie sam znasz.
A poważniej...
Jeżeli policjant każe ci wyłączyć silnik a ty tego nie robisz + uciekasz z miejsca kontroli/zatrzymania... automatycznie świadomie łamiesz prawo więc stajesz się przestępcą.
Przestępstwem jest czyn zabroniony pod groźbą kary (w stopniu wyższym niż znikomy). Robiąc taki czyn umyślnie.... stajesz się przestępcą.
Są pogrzeby o których mówi cały świat i jest taki, na który czeka cały naród. autor nieznany
bezduszny pisze: ↑07 września 2021, 15:53
A poważniej...
Jeżeli policjant każe ci wyłączyć silnik a ty tego nie robisz + uciekasz z miejsca kontroli/zatrzymania... automatycznie świadomie łamiesz prawo więc stajesz się przestępcą.
Przestępstwem jest czyn zabroniony pod groźbą kary (w stopniu wyższym niż znikomy). Robiąc taki czyn umyślnie.... stajesz się przestępcą.
Nie. Stajesz się podejrzanym o czyn przestępczy. O winie i o tym czy faktycznie jesteś przestępcą orzeka sąd, a nie byle policjant.
No i wszystko OK. Tylko o tym, czy spełnione są kryteria definicji przestępstwa orzeka sąd, a nie policjant. Jeśli byłoby inaczej, to po grzyba nam całe to sądownictwo, adwokatura, prokuratura i inne kosztowne demokratyczne fanaberie. Brudny Harry, by wystarczył. Prawda?
Policjant może jedynie podejrzewać, że ma do czynienia z przestępcą.
W przytoczonym wyżej przykładzie osoba, która nie posłuchała policjanta i mimo wezwań zaczęła oddalać się samochodem (uciekać) mogła działać w stanie wyższej konieczności lub być niepoczytalna. Przykładowo mógł być to też oficer "pod przykrywką", który nie miał czasu spowiadać się krawężnikowi. Dlatego to nie policjant o tym decyduje, co jest przestępstwem, a co nim nie jest - tylko sąd. Zadaniem policjanta jest jedynie zatrzymanie podejrzanego o czyn przestępczy.
Gwoli ścisłości
Podejrzanym jest osoba, której prokurator lub policjant lub inny uprawniony przedstawił zarzuty o popełnienie czynu zabronionego.
Jak akt oskarżenia trafi do sądu jest oskarżonym.
Osoba, co do której istnieje podejrzenie popełnienia czynu zabronionego jest osobą podejrzewaną.
PSSK Do broni
SSK Olimp
trochę nieprzypominającej broni wojskowej WBP, trochę wiatru, CP i BB
loleczek196 pisze: ↑07 września 2021, 10:08
A w kogo oni maja strzelac xD
Dla zwyklych policjantow, bron to "psychiczne poczucie bezpieczenstwa" "narzedzie sluzace jako straszak - stoj bo strzelam, opcjonalnie strzal w powietrze".
Raczej malo kto oczekuje, ze prewencja bedzie do kogos strzelac. Tyle ze maja wiedziec jak zaladowac bron, z ktorej strony pocisk ma wyleciec itp. Jakby ktos oczekiwal, ze tej broni beda uzywac to by pozwolili im na niej cwiczyc.
A skoro nie moga jej" uzywac" to trzeba ta bron traktowac tylko iwylacznie jako element munduru. Nic wiecej.
Policjanci wałkują i uczą się na pamięć przepisów ustawy o środkach przymusu bezpośredniego i broni palnej
i muszą używać (czy wykorzystywać) broń zgodnie z przepisami.
Czyli moga uzywac broni TYLKO IWYLACZNIE, gdy jest zagrozenie zycia.
Gdy koles ucieka z bronia, albo jest podejrzenie ze ucieka bo chce lub moze kogos zabic to policjant strzela do takiego w plecy.
Jezeli koles ukradl milion baksow z banku, to policjant nie moze mu strzelic w plecy bo nie ma dowodow na to ze zlodziej chce kogos skrzywdzic.
LongTom pisze: ↑07 września 2021, 17:44
Gwoli ścisłości
Podejrzanym jest osoba, której prokurator lub policjant lub inny uprawniony przedstawił zarzuty o popełnienie czynu zabronionego.
Jak akt oskarżenia trafi do sądu jest oskarżonym.
Osoba, co do której istnieje podejrzenie popełnienia czynu zabronionego jest osobą podejrzewaną.
Nie wydaje mi sie:
USTAWA
z dnia 6 czerwca 1997 r.
Kodeks karny
Art. 7. [Kwalifikacja przestępstw. Zbrodnia i występek]
§ 1. Przestępstwo jest zbrodnią albo występkiem.
§ 2. Zbrodnią jest czyn zabroniony zagrożony karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3 albo karą surowszą.
W ustawie nigdzie nie widze zapisu aby to SAD ustalal czy jestes przestepca.
Przestepca STAJESZ SIE w momencie min. CZYNU zagrozonego kara pozbawienia wolnosci na conajmniej 3 lata.
Wiec jezeli Policjant, czy kowalski widzi jak próbujesz rozjechać innego człowieka to jesteś przestępca I basta.
Mamy jeszcze 2 przepisy, ktore mowia kiedy NIE Jesteś Przestępcą. § 2.
Nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma.
§ 3.
Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu.
2. Przestępca jest osoba która (POPELNIA - synonim CZYNIĆ, robic, dopuszczac sie) przestępstwo
3. Jest to osoba która Podlega Odpowiedzialności karnej przed sadem.
Jak widzisz w kolejnej definicji z innego źródła nie ma mowy o orzekaniu winy przez sad. Przestępca stajesz sie w momencie dokonania przestępstwa.
Czuję lekki niedosyt. Zapomniałeś dodać (lub zacytować) kto faktycznie orzeka, czy ktoś popełnia przestępstwo czy nie. Na Twoje usprawiedliwienie dodam, że ta cytowana definicja też "zapomniała".
Sorge pisze: ↑07 września 2021, 19:31
Pyskata ta ustawa. I jaka niezależna w swoich opiniach!
Sorrry... ale nie wiesz o czym piszesz.
Na początek zapoznaj się z definicją słowa "orzeka".
A po co mam szukac slowa "orzeka"?
Tematem bylo, kiedy przestępca jest przestępcą. A to definiuje Ustawa a nie orzeka sad.