Owo "i" ma znaczenie, tak samo jak miało "lub czasopisma".
Jednakże spójrz na ten przepis nieco inaczej, a zarazem pracę na zbiorach ze szkoły podstawowej - skoro użyłeś takiego przytyku.
Art. 28. Broni odpowiadającej celomłowieckim i broni odpowiadającej celom sportowym oraz amunicji do takiej broni można użyczać osobom posiadającym pozwolenie na broń wydane w celach łowieckich lub sportowych.
Mamy do czynienia ze zbiorami:
1. ZBIÓR PRZEDMIOTU - BRONI
A. Broni łowieckiej:
- broń dopuszczona do polowania na podstawie odrębnych przepisów - brak bocznego zapłonu, brak broni krótkiej czy też broni, w której pocisk nie osiąga odpowiedniej energii
B. Broni sportowej:
- broń krótka,
- broń długa,
- centralny zapłon do 12 mm,
- boczny zapłon,
- gładkolufowa.
2. ZBIÓR OSÓB - UŻYCZAJĄCYCH
A. posiadający pozwolenie do celów łowieckich - określa to jaką broń mogą posiadać.
B. posiadający pozwolenie do celów sportowych - określa to jaką broń mogą posiadać.
I teraz mamy dwa warianty rozwiązania:
1. Myśliwy może wziąć w użyczenie od sportowca każdą jego broń i odwrotnie czyli myśliwy bierze broń krótką i boczny zapłon, a sportowiec karabin w kalibrze 12,7 mm.
2. Myśliwy może wziąć w użyczenie od sportowca tylko to na co pozwala jego zezwolenie i odwrotnie sportowiec może wziąć w użyczenie od myśliwego to na co pozwala jego pozwolenie.
Kluczem tutaj jest "pozwolenie na broń wydane w celach" - to nie tylko określenie osób, ale również zawężenie katalogu broni jaki można posiadać.
Z jednej strony oba rozwiązania są prawidłowe tak samo jak i to, że tylko jedno jest tym właściwym.
Niestety wiele zapisów UoBiA można interpretować na wiele sposobów i jak pokazuje praktyka, to co wyglądało na oczywistą oczywistość okazało się problemem.
Co do posiadania broni krótkiej przez myśliwych - był okres jakoś w 2011 czy 2012 roku przez około sześć miesięcy kiedy myśliwi mogli zakupić broń krótką i pewnie z tego okresu ją mają.
Jednakże niech ci myśliwi bez jakiś układów spróbują rozszerzyć pozwolenie to pierwsze co usłyszą będzie "niech pan sprzeda/zezłomuje broń krótką to będzie miał pan miejsce na sztucer/strzelbę" oraz powiedz tym co nie mają, aby wystąpili o broń krótką na pozwolenie łowieckie.
Obecnie myśliwi z bronią krótką do celów łowieckich to garstka ludzi bo łatwo ich załatwili w tamtym okresie ustalając minimalną energię pocisku od wylotu lufy na dystansie 100 metrów.
Kurcze, LARPAK, bo wychodzi, że my będziemy się kłócić, a nie o to mi chodzi. Dziękuje za rozwiniętą odpowiedź, ale popatrz na to w ten sposób (wrócę do tych zbiorów).
Mamy dwa zbiory: A - broń do celów łowieckich i amunicja do niej
parametry broni A - 1000J 100m od lufy. - jedyny parametr, z odrębnego przepisu B - broń do celów sportowych i amunicja do niej
a) bocznego zapłonu z lufami gwintowanymi, o kalibrze do 6 mm,
b) centralnego zapłonu z lufami gwintowanymi, o kalibrze do 12 mm,
c) gładkolufowej,
d) przystosowanej do strzelania wyłącznie przy pomocy prochu czarnego (dymnego);
Art. 28. Broni odpowiadającej celom łowieckim i broni odpowiadającej celom sportowym oraz amunicji do takiej broni
można użyczać osobom posiadającym pozwolenie na broń wydane w celach łowieckich lub sportowych.
czyli (A i B) - można użyczać myśliwym lub sportowcom. Suma, kurcze, suma! Czyli każdą broń, którą można zarejestrować na pozwolenie łowieckie i sportowe...
Ale ja jestem prosty inżynier, nie prawnik, niemniej 9x19 jednoznacznie ten temat wyjaśnił.
Pozdrawiam. I tak naprawdę - najważniejsze, żeby koledzy wyszli z tej kabały szczęśliwie, a "zły charakter" poniósł karę.
Doczytałem - sorki, przytyk o zbiorach nie był adresowany do Ciebie, tylko do gamoni z Policji którzy głowę kolegom zawracają
Ostatnio zmieniony 15 października 2018, 23:48 przez korek, łącznie zmieniany 1 raz.
LARPAK pisze:Owo "i" ma znaczenie, tak samo jak miało "lub czasopisma".
Jednakże spójrz na ten przepis nieco inaczej, a zarazem pracę na zbiorach ze szkoły podstawowej - skoro użyłeś takiego przytyku.
Kluczem tutaj jest "pozwolenie na broń wydane w celach" - to nie tylko określenie osób, ale również zawężenie katalogu broni jaki można posiadać.
W którym miejscu, w art. 28 jest to zapisane? Czytam, i czytam... i nie widzę. Przepraszam, nie znajdujmy w przepisach treści, których tam nie ma. Proszę. Dokładnie taką interpretację dostałem pisemnie z WPA.
@korek: ja nie traktuję tego jako kłótnię - nieco ten przytyk o zbiorach odebrałem nieco personalnie, ale bez urazy.
Nie chodzi o to, aby się kłócić, ale wymiana punktu widzenia jest jak najbardziej wskazana - mimo iż podzielam Twoje zdanie w tym względzie co zaznaczyłem w kwestii interpretacji tego przepisu to wolę dmuchać na zimne.
Co do:
korek pisze:
LARPAK pisze:Owo "i" ma znaczenie, tak samo jak miało "lub czasopisma".
Jednakże spójrz na ten przepis nieco inaczej, a zarazem pracę na zbiorach ze szkoły podstawowej - skoro użyłeś takiego przytyku.
Kluczem tutaj jest "pozwolenie na broń wydane w celach" - to nie tylko określenie osób, ale również zawężenie katalogu broni jaki można posiadać.
W którym miejscu, w art. 28 jest to zapisane? Czytam, i czytam... i nie widzę. Przepraszam, nie znajdujmy w przepisach treści, których tam nie ma. Proszę. Dokładnie taką interpretację dostałem pisemnie z WPA.
Owo miejsce to wspomniane przeze mnie:
można użyczać osobom posiadającym pozwolenie na broń wydane w celach łowieckich lub sportowych.
Tutaj jest określenie uprawnień jakie musi posiadać osoba biorąca w użyczenie.
Co za tym idzie zgodnie z całą ustawą można przypuszczać, że może ona posiadać, a co za tym idzie brać w użyczenie tylko to na co zezwala jej posiadane pozwolenie.
W większości przypadków nie ma problemu, ale schody zaczynają się przy broni krótkiej czy broni bocznego zapłonu.
Teoretycznie myśliwy mógłby wziąć np. Glocka 17 czy kbks w użyczenie, ale praktycznie można się okazać jak w przypadku omawianym w tym wątku.
LARPAK pisze:Teoretycznie myśliwy mógłby wziąć np. Glocka 17 czy kbks w użyczenie, ale praktycznie można się okazać jak w przypadku omawianym w tym wątku.
Teoretycznie czyli według obowiązującego prawa!
A praktycznie czyli według widzimisię urzędnika. I o to idzie właśnie, by owego urzędnika bezprawne działania (ktoś nazwał je nawet bandyckimi) ukrócić. Jeśli potrzeba to przy pomocy sądu.
Czego autorowi wątku z całego serca życzę. Nie sądu oczywiście.
@Piotr_JG: to są te dwa przypadki, o których napisałem - oba są zgodne z prawem, ale rzecz się rozbija o uprawnienia czyli chodzi o to czy trzymamy się posiadanych uprawnień (myśliwy nie może mieć BZ, krótkiej etc.) czy zapisu art. 28 i użyczania krzyżowego myśliwy - sportowcowi/sportowiec - myśliwemu całego katalogu broni.
Tutaj jest cały problem czy brać pod uwagę sam fakt posiadanego pozwolenia czy tego na czego posiadanie ono zezwala.
Ale w art. 28.... nie ma nic o uprawnieniach.... nawet sylaby...
Wszystkie te niuanse rozwiązuje owe "i"... wszystkie rodzaje myśliwskie i wszystkie rodzaje broni sportowej, można użyczać myśliwemu lub sportowcowi.
Przepis czyta się w całości! Ważne są wszystkie wyrazy i spójniki, a równierz interpunkcja. Wyrwana z artykułu fraza... może wyrażać odwrotność brzmienia artykułu.
Może piszę niewyraźnie, może czytam niedokładnie, nie jestem prawnikiem, ale może poczytaj posty 9x19... myślę, że są wiarygodne. Bo doszukiwanie się na siłę treści których w tym artykule po prostu nie ma... jest kłopotliwe. To że przestępcy z Policji czynią takie herezje, to mają w tym interes, ale my sami?
Koniec. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 16 października 2018, 07:23 przez korek, łącznie zmieniany 2 razy.
Witam,
Mam takie pytanie do autora wątku (możliwe, że mi umknęło): Czy posiadasz inną strzelbę w kalibrze 12GA (zakładam, że taki był użyczany)?
Nie chciałbym bronić WPA ale jeśli użyczono Ci broń i amunicję w kalibrze jakiego nie masz jeszcze w książeczce to dla WPA masz ja nielegalnie.
Nic to nie zmienia, że masz promesę aby kupić taką broń. Aby ktoś Ci mógł użyczyć broń w danym kalibrze to powinieneś mieć już swoją broń w takim kalibrze. Tak rozumiem postępowanie Twojego WPA.
Znalezione na forum:
"Polska ma od stuleci wykształcone słownictwo techniczne, precyzyjne i nie widzę powodu, aby używać jakiegoś - cytując pewnego polityka - "murzyńskiego" języka do opisu konstrukcji strzeleckich."
HAKKR pisze:Aby ktoś Ci mógł użyczyć broń w danym kalibrze to powinieneś mieć już swoją broń w takim kalibrze. Tak rozumiem postępowanie Twojego WPA.
Nie jest tak, jak piszesz. Nigdzie nie ma takiego wymogu.
I źle rozumiesz postępowanie WPA. Oni się nie "czepili" kalibru/rodzaju broni, tylko celu, w jakim została zarejestrowana i uznali, że "odpowiada celom", to to samo, co "rejestracja w celu". Co jest oczywistą bzdurą.
No totalne brednie z tą książką.
A cały wątek dotyczy sporu posiadacza z WPA. I chcemy jasno określić na co pozwala ustawa, a nie przyjmować działanie WPA jako wykładnię.
Sprawa na umorzenie z art 17kpk jeśli trafi jakimś sposobem do sądu.
Jest zbiór broni, która może być zamiennie używana jako myśliwska i sportowa, jeśli ta broń może być sprzedawana na jedne i drugie pozwolenie, więcej, może być sprzedawana przez myśliwego sportowcowi i na odwrót, to a contrario ciężko wyciągnąć tu intencję, aby ustawodawca miał na celu ograniczenie użyczania broni, jeśli jest dopuszczone jej sprzedawanie. W prawie to a maiori ad minus, jeśli można więcej to można i mniej. Jeśli mogę tego boka komuś sprzedać na całe życie, to dlaczego miałbym nie móc mu go użyczyć na jeden dzień. To tak wygląda z mojego prawniczego punktu widzenia.
A policjant jak to policjant, będzie miał swój dzień na komendzie, odskocznia od awantur domowych i kradzieży batoników.
Znalezione na forum:
"Polska ma od stuleci wykształcone słownictwo techniczne, precyzyjne i nie widzę powodu, aby używać jakiegoś - cytując pewnego polityka - "murzyńskiego" języka do opisu konstrukcji strzeleckich."
