Pozwolenie kolekcjonerskie a strzelanie że znajomymi

Moderator: Moderatorzy WBP

Awatar użytkownika
oscyp
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 532
Rejestracja: 01 grudnia 2016, 16:23
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozwolenie kolekcjonerskie a strzelanie że znajomymi

Post autor: oscyp »

heron pisze:Pytałem bo niedawno zabrałem żonę na strzelnicę i swoje zabawki, i właściciel oburzony zaczął grozić prokuratorem, że są na to paragrafy. ja ich nie znałem, ale uznałem że jako wieloletni właściciel takiego obiektu wie co robi. Cóż, zapewne komercja...
Lukio90 pisze:Kontaktowałem się z wieloma strzelnicami na terenie Warszawy i zwątpiłem. Wszystkie nie dopuszczają możliwości strzelania ze swoimi znajomymi (gdy ja mam prowadzącego strzelanie). Musi być obecny pracownik strzelnicy z uprawnieniami i to rozumiem ale to że tylko jedna osoba może przebywać na stanowisku strzeleckim to już dziwne i do tego fakt że ja oczywiście mogę strzelać ze swojej broni a jeżeli ktoś jest ze mna nie może z mojej a tylko z broni strzelnicy i to da drugim torze. Może zna ktoś strzelnice w Warszawie albo okolicach z którą można się porozumieć w tej kwestii?
Dziwna ta WaWa i inne lokalne strzelnice, które opisujecie.

W moim mieście, jako właściciel moich "zabawek" przyprowadzałem czy to znajomych czy nawet rodzinę przynajmniej na 4 różne strzelnice (w tym przynajmniej 3 kryte-komercyjne, jeśli to ma znaczenie) i nigdy przenigdy nikt nie robił mi żadnych problemów, że mając papiery prowadzącego strzelanie i swój arsenał, strzelam sobie z przyprowadzonymi ludźmi. Koszty tego są różne, na jednej strzelnicy kasa idzie "od łebka na stanowisku", na innej "za stanowisko/oś na godzinę", a czasem nawet "gościnnie za darmo" - i jeszcze nigdy nie było głupiego gadania czy to o kulochwytach co się zużywają czy to o rodzaju pozwolenia czy posiadanej broni. A ja chętnie wracam we wszystkie te miejsca w zależności od tego czego przyprowadzani przeze mnie ludzie oczekują. Ba! Nawet na zawodach widziałem przyprowadzonych przez kogoś ludzi, którzy strzelili sobie poza klasyfikacją, bo przyjechali tylko towarzysko, ale Sędzia główny zachęcał do spróbowania i tym sposobem strzelały osoby, które nie tylko nie miały nawet patentu, ale i w ogóle trzymały broń pierwszy raz w ręku - oczywiście wszystko bardzo bezpiecznie, spokojnie. Radocha ze znalezienia się później na liście wyników bezcenna, a postawa organizatorów zarażających sportem strzeleckim też godna uznania.

I chyba dzięki temu niemal każdego tygodnia widzę wszędzie nowe twarze, mnóstwo ludzi się wspólnie nakręca, przyprowadza znajomych, strzelnice nie świecą pustkami, a wszystko w przyjaznej atmosferze - można? Można. No ale może w innych miastach to inne zwyczaje... nie wiem...
my_key
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 52
Rejestracja: 16 kwietnia 2018, 20:40
Tematy: 3
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozwolenie kolekcjonerskie a strzelanie że znajomymi

Post autor: my_key »

zdradź proszę, gdzie jest to Eldorado
Awatar użytkownika
oscyp
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 532
Rejestracja: 01 grudnia 2016, 16:23
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozwolenie kolekcjonerskie a strzelanie że znajomymi

Post autor: oscyp »

poszło PW
mikolajw
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 20
Rejestracja: 24 października 2015, 03:27
Tematy: 1
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozwolenie kolekcjonerskie a strzelanie że znajomymi

Post autor: mikolajw »

Ja tam na ZKS w Wwie nigdy nie miałem takich problemów. Zdarzało mi się kogoś zabrać i obsługa nic nie mówiła.
hipek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 32
Rejestracja: 28 października 2017, 05:37
Tematy: 1
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozwolenie kolekcjonerskie a strzelanie że znajomymi

Post autor: hipek »

Na FSO z prowadzącym strzelanie rowniez nie robią problemów.
.22 / .223 / .25 / .32 / 9x18 / 9x19 / .38 / 12/76
Awatar użytkownika
LWfilip
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 124
Rejestracja: 18 października 2017, 13:30
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozwolenie kolekcjonerskie a strzelanie że znajomymi

Post autor: LWfilip »

Nie wiem gdzie bywa oscyp, ale ja też tak mam. Jako członek klubu mogę przyprowadzić na klubową strzelnicę kogo i ile chcę. Goście strzelający z mojej broni ponoszą taki koszty jak ja. Jeśli chcą czegoś więcej muszą potrząsnąć sakiewką. Jako prowadzący takie strzelanie odpowiadał za tych ludzi i tyle.
Grzeczni po śmierci idą do nieba. Niegrzeczni idą tam gdzie chcą.
Wodnikaniestrzelec
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 48
Rejestracja: 11 listopada 2022, 13:51
Tematy: 16
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozwolenie kolekcjonerskie a strzelanie że znajomymi

Post autor: Wodnikaniestrzelec »

Przepraszam za odświeżenie tematu ale nie znalazłem bardziej pasującego.
Rozumiem, że jako mundurowy który wyrobił pozwolenie na broń w celach kolekcjonerskich jeśli chce zdobyć uprawnienia prowadzącego strzelanie to nie mam możliwości skrócenia drogi? Tak samo muszę uzyskać patent strzelecki i dołączyć do klubu strzeleckiego aby posiadać licencję?
Potrzebne mi tylko i wyłącznie po to aby pójść z kumplem na strzelnicę na której nie ma prowadzacego.
wojtekr83
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 102
Rejestracja: 24 września 2015, 18:28
Tematy: 4
Lokalizacja: Kraków
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozwolenie kolekcjonerskie a strzelanie że znajomymi

Post autor: wojtekr83 »

W 99% wystarczy zrobic kurs prowadzacego strzelanie Lok, 1% to jakies popierdaczone strzelnice, ktore wymagaja P.S. PZSS
Nie ma takiego celu, w ktorego nie dalbym rady spudlowac !

Tikka T3x Tac A1, PWS MK112 , Aero M4E1, Fabarm STF12 Compact 11", HK P30L , HK SFP9 OR, HK SFP9
turcin
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 130
Rejestracja: 16 stycznia 2008, 09:29
Tematy: 7
Lokalizacja: Szczęsne GM
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Pozwolenie kolekcjonerskie a strzelanie że znajomymi

Post autor: turcin »

Jak byłem na kursie, to byli ludzie, którzy nie mieli jeszcze patentu. Wiem to ponieważ na początku padło pytanie kto ma patent, licencję i broń własną. A propos strzelnic to ja miałem pewien przypadek gdy zabrałem znajomego na strzelanie relaksacyjne po pracy, co by chłopa stres opuścił. Na tej strzelnicy, pomimo tego że mam prowadzącego strzelanie, przydzielono nam, dodam że odpłatnie, człowieka z obsługi, gdyż ponieważ kolega nie ma uprawnień. Tak stoi w regulaminie strzelnicy. Byłem tam ostatni raz.
Gra w Tetrisa nauczyła mnie jednego, jak się dopasujesz to znikniesz.
Pompka Mossberg, Arex Delta Gen 2, Czesia P09 9x19, Bergara B14 BMP 6.5 Cm, Canik Rival, CZ457 24"
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prawo i broń - WBP”