Strzelanie z prywatnej broni przez żołnierzy na terenie obiektów wojskowych.

[Fiotr]

Mam pytanie do kolegów żołnierzy z wojsk operacyjnych posiadających prywatną broń: czy udało się komuś z was uzyskać pozwolenie d-cy jednostki na indywidualne treningi z prywatną bronią na terenie strzelnicy wojskowej? Czy są tu może tacy, którzy nie uzyskali formalnego pozwolenia, a i tak strzelają prywatnie na obiektach wojskowych? Wyobrażam sobię, że mogą być jednostki, na których funkcjonują koła, sekcje (czy jakkolwiek by się to miało nazywać), które regularnie spotykają się i trenują, ale to tylko moje domysły. Będę wdzięczny za wszelkie odpowiedzi osób, które wiedzą cokolwiek na temat możliwości trenowania z własną bronią na obiektach wojskowych, niezależnie od tego w jakiej formie miałoby się to odbywać. Temat dla niektórych na pewno jest kontrowersjny i wiem, że na wielu jednostkach taka działalność jest nie do pomyślenia, ale o tym, że ,,niczego się nie da" już się nasłuchałem, dlatego dla odmiany chciałbym posłuchać osób, które mają inne doświadczenia.

[strk]

Pytanie było, przypadków takich nie było.

[panKompot]

Oficjalnie się nie da z tego co wiem. Strzelane było pierdyliard razy i nadal jest. Zależy kto i gdzie. Nie ma co wałkować więcej...

[nechoda]

A jednak było.
Srzelaliśmy kilka razy z czarnego prochu na nieistniejącej już strzelnicy w Trzaskowie. Dowódca jednostki był nawet przychylny, niestety barirerą nie do przebycia stały się przepisy wojskowe.
Jest strzelanie musi być karetka.
Kilka razy użyczył karetki znajomy który właśnie wszedł w transport sanitarny i na tym się skończyło.
Ale próbuj.

[panKompot]

Dlatego najczęściej się to odbywa podczas "cudzego" strzelania.

[Tomtap]

Są przykłady tego, że strzelcy cywilni mogą strzelać na funkcjonujących obiektach wojskowych - choćby zawody Braterstwa na AWL we Wrocławiu. Kwestia dobrego kontaktu z dowódcą.
Co do wprost pytania kolegi o żołnierzy posiadających własną broń, nie kojarzę co prawda opcji standardowego, w sensie treningów użytkowania, natomiast jest możliwe podpięcie się pod strzelanie szkoleniowe na niektórych strzelnicach, gdzie nie ma bramy i warty, która mogłaby sprawdzić co wwozisz, ale to jest nadal ograniczone systemem strzelań i wprost mówiąc jakby mocno pozaregulaminowe. Oficjalnie? Ja nie spotkałem, co w sumie nie znaczy, że nie da się.