ROMB, ROMB i po ROMBie?
Moderator: Moderatorzy WBP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 478
- Rejestracja: 20 kwietnia 2015, 14:26
- Tematy: 0
- Lokalizacja: ze wsi
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
Problemem ROMBu jak dla mnie jest to że nie ma chętnych aby w nim działać. W związku z tym jest taki marazm jaki można zaobserwować.
Wydaje mi sie że są dwie przyczyny tego stanu. Pierwsza jest taka że trudno w naszym środowisku odszukać kogoś kto by chciał coś zrobić za darmo, w związku z tym mamy takie kwiatki że Ci co robią, robią dla własnego geszeftu; działacze NTS, działacze ROMB i pewnie wielu innych organizacji. Mamy taką sytuację że ci co robią chcą coś z tego mieć, ci co nie robią mają pretensje do całego świata że nic nie jest zrobione albo nie to co trzeba.
Druga sprawa że obecna "twarze" ROMBu skutecznie zniechęcają duża liczbę ludzi do jakiejkolwiek działalności pod tym logo. Ja po inwektywach (typu ruski troll, szkodnik etc.) ze strony jaśnie prezesa się wypisałem z tego cyrku i więcej palcem w bucie nie kiwnę jeśli miało by to przynieść jakiekolwiek pozytywne efekty tej organizacji.
Wydaje mi sie że są dwie przyczyny tego stanu. Pierwsza jest taka że trudno w naszym środowisku odszukać kogoś kto by chciał coś zrobić za darmo, w związku z tym mamy takie kwiatki że Ci co robią, robią dla własnego geszeftu; działacze NTS, działacze ROMB i pewnie wielu innych organizacji. Mamy taką sytuację że ci co robią chcą coś z tego mieć, ci co nie robią mają pretensje do całego świata że nic nie jest zrobione albo nie to co trzeba.
Druga sprawa że obecna "twarze" ROMBu skutecznie zniechęcają duża liczbę ludzi do jakiejkolwiek działalności pod tym logo. Ja po inwektywach (typu ruski troll, szkodnik etc.) ze strony jaśnie prezesa się wypisałem z tego cyrku i więcej palcem w bucie nie kiwnę jeśli miało by to przynieść jakiekolwiek pozytywne efekty tej organizacji.
W czasie pokoju, człowiek roztropny zachowuje miecz u swego boku - Sun Tzu, Sztuka Wojenna.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 157
- Rejestracja: 26 stycznia 2015, 12:45
- Tematy: 5
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
Niestety dla członków, zwykłych strzelców i wszystkich, którzy się interesują strzelectwem nie widać działań ROMBu. Sam kilka lat temu wchodząc do środowiska chyba nawet wysłałem swoje zgłoszenie do ROMBu i jakieś drobne. Oprócz projektu ustawy, która została odrzucona nie widzę żadnych działań.
Realną pomoc i zainteresowanie otrzymałem od członków forum oraz członków wielu stowarzyszeń, jak i klubów sportowych, którzy doradzali, pomagali itd.
Widzę natomiast, jak inne stowarzyszenia działają i próbują dotrzeć do ludzi, ustawodawców, strzelców. Ocieplić wizerunek strzelectwa, broni palnej i naszego środowiska poprzez spotkania, imprezy, wystawy, pikniki - nie łącząc tego z polityką, hasłami narodowościowymi, czy prawicowymi. Niestety mi z ROMB już nie po drodze.
Cenię sobie niektóre teksty pisane przez Turczyna, bo wyjaśniają wielu osobom kwestie prawne, jak noszenie broni, przechowywanie, użyczanie broni itd itd. Niestety ilościowo merytoryczne artykuły są przyćmiewane przez całą masę materiału, która nie powinna być kojarzona z naszym środowiskiem i z jakąkolwiek organizacją strzelecką, bo po prostu może jej zaszkodzić wizerunkowo.
Realną pomoc i zainteresowanie otrzymałem od członków forum oraz członków wielu stowarzyszeń, jak i klubów sportowych, którzy doradzali, pomagali itd.
Widzę natomiast, jak inne stowarzyszenia działają i próbują dotrzeć do ludzi, ustawodawców, strzelców. Ocieplić wizerunek strzelectwa, broni palnej i naszego środowiska poprzez spotkania, imprezy, wystawy, pikniki - nie łącząc tego z polityką, hasłami narodowościowymi, czy prawicowymi. Niestety mi z ROMB już nie po drodze.
Cenię sobie niektóre teksty pisane przez Turczyna, bo wyjaśniają wielu osobom kwestie prawne, jak noszenie broni, przechowywanie, użyczanie broni itd itd. Niestety ilościowo merytoryczne artykuły są przyćmiewane przez całą masę materiału, która nie powinna być kojarzona z naszym środowiskiem i z jakąkolwiek organizacją strzelecką, bo po prostu może jej zaszkodzić wizerunkowo.
- Matrix33
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 731
- Rejestracja: 29 listopada 2009, 22:15
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
Jakakolwiek polityka, zarówno z lewa jak i prawa, mieszana do sprawy upowszechniania strzelectwa będzie szkodliwa, bo odstręczy i wykluczy sporą część społeczeństwa. Zwłaszcza, jak jest uprawiana z taką zaciekłością, zapalczywością i pieniactwem.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 161
- Rejestracja: 26 czerwca 2010, 12:17
- Tematy: 3
- Lokalizacja: Wawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
Że co ??. Jestem już trochę w NTS i pomagam przy różnych okazjach, o jakich gefsztach mówisz, o czymś nie wiem czy to tylko zwykła konfabulacja.mkw pisze:Pierwsza jest taka że trudno w naszym środowisku odszukać kogoś kto by chciał coś zrobić za darmo, w związku z tym mamy takie kwiatki że Ci co robią, robią dla własnego geszeftu; działacze NTS, działacze ROMB i pewnie wielu innych organizacji.
Co do ROMBU to niestety skręcił ostro w prawą stronę i zamknął się w sobie. Brak jakiejkolwiek działalności. NTS pod tym względem działa całkiem prężnie.
Ostatnio zmieniony 16 kwietnia 2018, 14:39 przez modoc, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 478
- Rejestracja: 20 kwietnia 2015, 14:26
- Tematy: 0
- Lokalizacja: ze wsi
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
Zamiast się spinać proponuję poczytać i pooglądać co NTS się starał (a może nadal stara) przeforsować w nowej ubojce. Jeśli kolego twierdzisz że staranie się aby w ustawie wpisano obowiązkowe szkolenia przez koszernych szkoleniowców (mjąc na uwadze model działania NTS oparty o franczyznę) to nie wiem jak to inczej nazwać niż dbanie o własne geszefty. Zarzuciłeś mi kłamstwo, proponuję wejśc pod stół (chyba że nie wiedziałeś). Tylko proszę bez tekstów że kontynuacja zamordystyczej regulacji jest w interesie środowiska i rozwoju strzelectwa. Chodzi tylko o wyprowadzenie kasy, która normalnie trafia do pzss a miał by trafiać do "działaczy" i ich organizacji, dalej pod ustawowym przymusem, ale teraz już bez udawania że chodzi o jakiś sport (jak w przypadku pzss).modoc pisze: Że co ??. Jestem już trochę w NTS i pomagam przy różnych okazjach, o jakich gefsztach mówisz, o czymś nie wiem czy to tylko zwykła konfabulacja.
Ostatnio zmieniony 16 kwietnia 2018, 20:34 przez mkw, łącznie zmieniany 1 raz.
W czasie pokoju, człowiek roztropny zachowuje miecz u swego boku - Sun Tzu, Sztuka Wojenna.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7511
- Rejestracja: 05 grudnia 2011, 16:26
- Tematy: 63
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
Tutaj z @mkw się zgodzę mimo, że sam jestem za tym, aby osoby, które posiadają/chcą posiadać broń do ochrony osobistej takowej szkolenie przechodziły na wzór np. Florydy w USA - tym bardziej jak patrzę na to co niektórzy sportowcy po niby kursach do patentu, patentem i z pozwoleniem wyczyniają na zawodach.
Oczywiście można to uregulować inaczej - chcesz prowadzić kursy i egzaminy takowe to uzyskujesz certyfikat państwowy czy władz lokalnych i to osoba, która chce uzyskać pozwolenie decyduje sama sobie, którą "szkołę" wybrać - jak w przypadku klubu sportowego czy ośrodka szkolenia kierowców jak chce zrobić prawko.
Jeżeli gdzieś jest jakaś reglamentacja to zawsze pojawia się kasa i każdy chce ją zgarnąć.
Lata temu jak kopnięty kwadrat zaczął działać to na forum był (a może i jest) wątek pt. co zrobiłeś dla sprawy.
Niestety nikt w tym wątku nie potrafił odpowiedzieć czym owa sprawa jest ponieważ:
- dla jednego był to "powszechny" dostęp do broni dla wszystkich
- dla drugiego był to dostęp do broni do ochrony osobistej bez dziwnych uwarunkowań
- dla trzeciego byle by on dostał jakieś pozwolenie i broń, a jak już dostał to ma to gdzieś
- dla czwartego jest dobrze jak jest
- dla piątego zmieńmy tylko to co złe
- dla szóstego wprowadźmy ograniczenia bo to już nie jest "elitarne" hobby powoli
- itd.
Nikt nie potrafił tego sprecyzować.
Sam kopnięty kwadrat nie potrafił powiedzieć co jest czym, prezes vel. obrońca ludu widział tylko swoją rację i na wszelkie próby zwrócenia uwagi, że jest w błędzie lub nie zauważa/pomija jakiś fakt to wyzywał ludzi w komentarzach, kasował to co było dla niego niewygodne itp.
Ktoś powie, że ROMB to ROMB, a obrońca ludu to obrońca ludu - niestety jest kojarzony jeden z drugim.
Na stronie masz odnośnik do kopniętego kwadratu, link do zapisania się razem z artykułem, a do tego jeszcze z owego artykułu dowiesz się, że masz płacić tylko składki...
Wiązanie broni z religią - przykro mi, ale nie w tym kraju - to nie USA, gdzie tam to jest praktykowane.
Tutaj już przy tej akcji zaczęło się popadanie w skrajność i chyli się ku upadkowi.
Po drodze zbiera tylko kapitał polityczny od jakiegoś czasu - pytanie tylko, z której strony będzie miał poparcie...
Oczywiście można to uregulować inaczej - chcesz prowadzić kursy i egzaminy takowe to uzyskujesz certyfikat państwowy czy władz lokalnych i to osoba, która chce uzyskać pozwolenie decyduje sama sobie, którą "szkołę" wybrać - jak w przypadku klubu sportowego czy ośrodka szkolenia kierowców jak chce zrobić prawko.
Jeżeli gdzieś jest jakaś reglamentacja to zawsze pojawia się kasa i każdy chce ją zgarnąć.
Lata temu jak kopnięty kwadrat zaczął działać to na forum był (a może i jest) wątek pt. co zrobiłeś dla sprawy.
Niestety nikt w tym wątku nie potrafił odpowiedzieć czym owa sprawa jest ponieważ:
- dla jednego był to "powszechny" dostęp do broni dla wszystkich
- dla drugiego był to dostęp do broni do ochrony osobistej bez dziwnych uwarunkowań
- dla trzeciego byle by on dostał jakieś pozwolenie i broń, a jak już dostał to ma to gdzieś
- dla czwartego jest dobrze jak jest
- dla piątego zmieńmy tylko to co złe
- dla szóstego wprowadźmy ograniczenia bo to już nie jest "elitarne" hobby powoli
- itd.
Nikt nie potrafił tego sprecyzować.
Sam kopnięty kwadrat nie potrafił powiedzieć co jest czym, prezes vel. obrońca ludu widział tylko swoją rację i na wszelkie próby zwrócenia uwagi, że jest w błędzie lub nie zauważa/pomija jakiś fakt to wyzywał ludzi w komentarzach, kasował to co było dla niego niewygodne itp.
Ktoś powie, że ROMB to ROMB, a obrońca ludu to obrońca ludu - niestety jest kojarzony jeden z drugim.
Na stronie masz odnośnik do kopniętego kwadratu, link do zapisania się razem z artykułem, a do tego jeszcze z owego artykułu dowiesz się, że masz płacić tylko składki...
Wiązanie broni z religią - przykro mi, ale nie w tym kraju - to nie USA, gdzie tam to jest praktykowane.
Tutaj już przy tej akcji zaczęło się popadanie w skrajność i chyli się ku upadkowi.
Po drodze zbiera tylko kapitał polityczny od jakiegoś czasu - pytanie tylko, z której strony będzie miał poparcie...
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 161
- Rejestracja: 26 czerwca 2010, 12:17
- Tematy: 3
- Lokalizacja: Wawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
Ta kwestia była roztrząsana i ile jest osób tyle jest racji.mkw pisze: Zamiast się spinać proponuję poczytać i pooglądać co NTS się starał (a może nadal stara) przeforsować w nowej ubojce.
Jest to bardzo drażliwy i dyskusyjny temat, niestety nie ma złotego środka i jakiś kompromis trzeba wypracować. Nie zapominaj też, że sporo klubów organizuje takie szkolenia cyklicznie i nie jest to tylko NTS jak starasz się przedstawić.mkw pisze: Jeśli kolego twierdzisz że staranie się aby w ustawie wpisano obowiązkowe szkolenia przez koszernych szkoleniowców (mjąc na uwadze model działania NTS oparty o franczyznę) to nie wiem jak to inczej nazwać niż dbanie o własne geszefty. Zarzuciłeś mi kłamstwo, proponuję wejśc pod stół (chyba że nie wiedziałeś).
Ja niestety jestem z opcji która uważa, że aktualnie jest dobrze i zmianie mogłoby ulec tylko dodanie noszenia przez kolekcjonerów. Nic więcej nic mniej.mkw pisze: Tylko proszę bez tekstów że kontynuacja zamordystyczej regulacji jest w interesie środowiska i rozwoju strzelectwa. Chodzi tylko o wyprowadzenie kasy, która normalnie trafia do pzss a miał by trafiać do "działaczy" i ich organizacji, dalej pod ustawowym przymusem, ale teraz już bez udawania że chodzi o jakiś sport (jak w przypadku pzss).
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 4535
- Rejestracja: 04 czerwca 2006, 16:22
- Tematy: 162
- Lokalizacja: Krakow
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
Za moich nie było jeszcze ASG, ale strzelaliśmy do siebie z korkowców i ówczesnych pistoletów sprężynowych na kulki, strzałki itp.piotr sosna pisze: - "za moich czasów to z asg do siebie strzelaliśmy - to była normalna zabawa" - pięknie
I wiesz co? Żyjemy.
Maciek
.62 i .69
.62 i .69
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 485
- Rejestracja: 20 stycznia 2009, 15:43
- Tematy: 0
- Lokalizacja: mazowieckie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
Były proce, haczykówki..... Dzisiaj pewnie poprawczak za strzelanie z rurek plasteliną w szkole
9x19, 5,56 NATO, 12/76.
- sas88
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 5757
- Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
- Tematy: 58
- Lokalizacja: środek Polski
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
Za to znam takiego, co nie ma oka.I wiesz co? Żyjemy.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
- piotr sosna
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 70
- Rejestracja: 08 czerwca 2017, 13:13
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
Gratuluję, ja niestety pamiętam kilka smutnych przypadków. Ale nie o to tutaj chodzi, chodzi o sposób pokazania tematu w artykule ...MaciekSz pisze:Za moich nie było jeszcze ASG, ale strzelaliśmy do siebie z korkowców i ówczesnych pistoletów sprężynowych na kulki, strzałki itp.piotr sosna pisze: - "za moich czasów to z asg do siebie strzelaliśmy - to była normalna zabawa" - pięknie
I wiesz co? Żyjemy.
- Snipper_is
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1682
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008, 03:20
- Tematy: 71
- Lokalizacja: Norwegia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
MaciekSz napisał
Snipper
I tu się zgadzam w 100% i w tych czasach może nie potrafię obsłużyć do końca smartfona ale za to potrafię zamontować żaluzje w oknach i zakleić dętkę w rowerzeZ procy haczykami do siebie nie strzelaliśmy. Widocznie akurat na moim podwórku średnie IQ przekraczało jakąś magiczną granicę
Snipper
- piotr sosna
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 70
- Rejestracja: 08 czerwca 2017, 13:13
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Kraków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
Dalej nie czaisz, zapaliłeś się, włączyłeś złą opcję - czas odpuścić bo z rąbem ma to niewiele wspólnego.MaciekSz pisze:Oczywiście. Dzieci, ze szczególnym wskazaniem na chłopców, należy trzymać pod kloszem i pozwalać im się bawić tylko zabawkami wypranymi w mydle antybakteryjnym.
Z procy haczykami do siebie nie strzelaliśmy. Widocznie akurat na moim podwórku średnie IQ przekraczało jakąś magiczną granicę
Nie byłoby takich histerycznych artykułów, gdyby nie powszechne histeryczne podejście do wychowania. Znam np. przypadki matek, które nie pozwalają dzieciom bawić się w plenerze i z innymi dziećmi, bo to niehigieniczne. Błoto = śmierć. Siniak od plastikowej kulki = rana postrzałowa.
- z99
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 310
- Rejestracja: 07 marca 2016, 10:55
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- biper
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3246
- Rejestracja: 20 stycznia 2015, 09:28
- Tematy: 18
- Lokalizacja: okolice 3city
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: ROMB, ROMB i po ROMBie?
Daleki jestem od demonizowania, ale też nie należy bagatelizować pewnych spraw.MaciekSz pisze:Siniak od plastikowej kulki = rana postrzałowa.
Jeśli kotś nie miał do czynienia z asg niech sobie przeczyta: http://wmasg.pl/pl/articles/show/633616
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"