urzadzenie S1 w samochodzie

[kwaki]

Szczerze powiedziawszy mam duże wątpliwości co do jakiejkolwiek ewentualnej wartości takiej opinii, wydanej przez adwokata czy radcę prawnego, w sądzie.

Pamiętajcie, że dopóki nic się nie dzieje, to wszystko jest super. Może nawet w przypadku kontroli przechowywania policja "łyknęła by" takie urządzenie S1 w samochodzie, dodatkowo poparte rzeczoną opinią. Ale jeśli ktoś ukradnie nam taki samochód z bronią w środku, a tym bardziej jeśli broń zostanie użyta w przestępstwie, to zaczynają się schody.

A jeśli chodzi o S1 w domu, to nawet jeśli szafa nie była zakotwiona (co uważam za głupotę, zgodną z prawem, czy też nie), to pozostają zawsze inne ślady włamania. No, chyba że zostawiacie drzwi otwarte

[LibertyPrime]

Nie chodzi o "przykra koniecznosc", tylko dzialanie zgodnie z przepisami / wykladnia tych przepisow.

Jezeli bowiem zgodne z przepisami, choc ryzykowne prawnie, jest przechowywanie broni w aucie w urzadzeniu S1 podczas wyjazdu, a w razie kradziezy auta opinia prawna moze byc pomocna - to chyba warto ja miec. Nie po to, by zabezpieczyc sobie mozliwosc oczywiscie nierowaznego postepowania, ale po to, by w razie kradziezy auta miec wzgledny spokoj z prokuratorem/sadem i ulatwiona linie obrony.

Lepszym rozwiazaniem bylby konkretny przepis lub konkretna wykladnia - a tego niestety brakuje. Stad pytanie.

Trudno o wykładnię zdrowego rozsądku Dysponujesz bronią - ponosisz za nią pełną odpowiedzialność. Na strzelnicy możesz dać postrzelać dowolnej osobie, aby była trzeźwa. Dasz ją osobie chorej psychicznie? Masz przecież prawo, przepis jest jasny...

Okay, jedziesz na zawody, przewozisz broń, boisz się, że ktoś Ci ją podprowadzi jak tankujesz paliwo, więc zamykasz ją w bagażniku w S1 - auto jest w zasadzie niemal ciągle pod Twoim nadzorem. Ale jakoś nie widzę, żeby w razie nieszczęścia jakikolwiek sąd patrzył przychylnie na to, że miałeś w aucie broń (nieważne czy w S1 czy nie) i poszedłeś sobie na pół dnia pożeglować...

[cunnilingus]

Coz, dokladnie taki jest cel, jaki mi przyswieca.
Z tego co piszecie, nie ma idealnego rozwiazania i chcac na dluzszy wyjazd zabrac bron, staje sie niejako jej zakladnikiem...

[Pabcio]

W samochodzie możesz mieć nawet całą szafę s1 i będzie cacy zgodnie z prawem. Jeśli masz broń krótką to najbezpieczniej nosić przy sobie, a np. zostawić amunicję w szafie. Taka opcja przy broni długiej raczej odpada.

Wg. mnie sam musisz zdecydować jaka jest szansa, że ktoś Ci się włamie do samochodu lub go ukradnie, głównie chodzi o to czy jeździsz samochodem atrakcyjnym dla złodziei oraz ile "życzliwych" osób wie, że posiadasz broń. Na pewno podstawą jest chowanie wszystkich wartościowych rzeczy które widać z zewnątrz samochodu, nawet 2 zł leżące w trzymadełku na kubek. Warto byłoby zainwestować chociażby w cichy alarm/podsłuch GSM który dałby znać o jakiś podejrzanych manewrach. O fakcie zamaskowania szafy np. w bagażniku myślę, że nie muszę wspominać.

[Hubert]

Nie mam teraz pod ręką ale było w Magazynie Strzał. O ile dobrze pamiętam to sens był taki, że chodzi o niestarannne czy też nienależyte pozostawienie broni bez odpowiedniego dozoru. Co innego sejf na terenie nieruchomości a co innego w samochodzie.

[carl0s]

Nie jestem pewien czy to w jakiś sposób pomoże w tym temacie, ale mniej więcej od 2012 roku można odliczać pełny Vat 23% na samochód "specjalny". Jest to nic innego jak zwykłe auto (oczywiście marek ekskluzywnych typu Infiniti, Lexus, BMW, Porsche) z zamontowanym urządzeniem do przewozu pieniędzy, najczęściej w bagażniku w miejscu koła zapasowego (ale niekoniecznie). Musi ono mieć dodatkowe zabezpieczania antykradzieżowe i "system transmisji alarmu". Nie posiadam informacji czy te urządzenia do przechowywania pieniędzy są klasy S1. Takie auto jest klasyfikowane jako samochód specjalny - bankowóz nieopancerzony Na pewno wydaje się to bardziej wiarygodne dla sądu lub innej instytucji gdybyś w takim aucie trzymał broń ale nie gwarantuje, że w przypadku jakiś problemów nie będą mieć wątpliwości do tego, że była w "bankowozie" zamiast w szafie S1 w domu.
Wygląda to mniej więcej tak (tu akurat BMW X6):

[arcus]

Mały komentarz do dyskusji - ciekawy pomysł:
http://www.odyniec.pl/?274,1466-sejf-hunter-r-1
sam się zastanawiam nad kupieniem bo w samochodzie i tak mam zestaw naprawczy zamiast koła zapasowego więc miejsce jest. Niestety to tylko rozwiązanie na broń krótką, ale zawsze coś.