Licencje zawodnicze 2018

[draco757]

Masz rację Prezesie. Nic się nie zmieni. Przejdzie jeszcze z miesiąc czy dwa. Ludzie dostaną licencje i nie będą narzekać. Będzie spokój i nic znowu się nie zmieni. I tak co roku. Na początku przez kilka miesięcy będzie nerwowo, bo PZSS się nie wyrabia z wystawianiem papierów. Potem do końca roku spokój. Tylko z roku na rok będzie coraz więcej tych nerwowych miesięcy, aż w końcu dojdzie do sytuacji, gdzie PZSS nie zdąży wydać licencji na dany rok w tym danym roku. Wtedy coś się zmieni. Albo zmieni się coś w związku, albo zmieni się związek. Bo wkurzeni ludzie rozniosą związek i zbudują coś nowego, co będzie działać dla ludzi, a nie dla działaczy. Ale to raczej marzenia.

[Hamer_Gda]

Jak tak dalej pójdzie to moją licencję na 2018 (wniosek złożony w grudniu zeszłego roku) dostanę i od razu będę mógł składać papiery o licencję na 2019...
To jest jakiś ponury żart....

[krzH]

Jak tylko dostanę licencję to składam wniosek sportowo-kolekcjonerski i bye bye PZSS w następnym roku. Myślałem nawet nad "karierą" sportową, ale szkoda nerwów. Dziękuje PZSS i wszystkim betonom w osobach działaczy i prezesa tego bagna za cyt. statut PZSS "działalność wychowawcza i popularyzatorska w zakresie wszystkich dyscyplin zaliczonych do dziedziny strzelectwa sportowego"... Taaak na pewno mnie przekonaliście, że "warto", normalnie popularyzacja pełną gębą.

[FIGA1]

@krzH Kolego warto zanim pozwolisz wygasnąć licencji zrobić sobie jeszcze PZSS-owskiego ,,Prowadzącego Strzelanie" i ,,Instruktora Strzelectwa Sportowego" - nawet jak na tę chwilę nie przydadzą Ci się te dokumenty, to nie wiadomo czy w przyszłości nie będą potrzebne - warto je mieć w szufladzie.

Przy okazji aby nie porodukować offtopa zapytam: Jeśli startuję w zawodach X podczas których rozgrywane są np. konkurencje typu ,,pistolet pneumatyczny 10m" , ,,pistolet sportowy 25m" , ,,pistolet dowolny" , ,,Karabin pneumatyczny" , ,,Karabin sportowy" , ,,TRAP" , ,,Skeet" i wziąłbym udział w każdej z tych konkurencji, to czy na wniosku o przedłużenie licencji zawodniczej mogę wpisać poszczególne konkurencje w stylu: zawody X - pistolet pneumatyczny, zawody X - TRAP, zawody X - karabin pneumatyczny i tak dalej??

Czy może raczej powinienem brać udział w 8 różnych zawodach w 8 różnych terminach i na każdych strzelić 1 konkurencję?? Pytam, bo zaraz po otrzymaniu pierwszej licencji, chciałbym jak najszybciej zacząć odrabiać pańszczyznę (czytaj zbierać starty wymagane do jej utrzymania) aby się nie cisnąć na siłę pod koniec roku.

Kolejne pytanie: Co to właściwie znaczy dyscyplina główna?? Jeśli w jednym roku strzelę 4 x pistolet + 2 x karabin + 2 x strzelbę a w następnym przykładowo 4 x karabin + 2 x strzelba + 2 x pistolet to czy moja licencja zostanie przedłużona? wiem, że to są głupie pytania, ale ja jestem dopiero początkujący ,,sportowiec" i wolę zapytać bardziej doświadczonych

[krzH]

Co do papierów to rzeczywiście, good point jak mawiają "przyjaciele" zza wielkiej wody.

Dyscyplina główna to ta którą sobie sam wybierzesz. Czyli, jak np. lubisz popykać z karabinu to robisz 4 starty z karabinu a z reszty po 2 (czyli 2 starty z pistoletu i 2 ze strzelby).

Start to każde wzięcie udziału w jednej z konkurencji, czyli jak masz zawody na których jest powiedzmy: Psp10, Psp5z8, Pcz10, Kcz10z15, Ksp10 to jak zrobisz wszystkie konkurencje to zrobisz pięć startów, 3 z pistoletu i 2 z karabinu. Tak więc tak naprawdę pańszczyznę można odrobić spokojnie w dwóch terminach, czasami nawet w jednym jak zawody są obfite w konkurencje.

Podsumowując (jak ja to widzę, może pomoże w zrozumieniu):
zawody - zbiór bliżej nieokreślonej ilości konkurencji jakie odbywają się w danym miejscu, w danym terminie
konkurencja - element zbioru pod nazwą "zawody", start w niej dobija +1 do startów na przedłużenie. Pomyśl o tym jak o grze w AD&D, lochy to zawody a każdy ubity ork, goblin, hobgoblin to konkurencja, daje exp. Jak wychodzisz z lochów to masz x exp z x orków, goblinów i hobgoblinów i kończysz "zawody", idziesz do sklepiku, sprzedajesz fanty i kupujesz wymarzony Krasomir +5 .

Na przedłużeniu wpisujesz datę zawodów, miejsce, pod jaki związek podlegają (u mnie WMZSS), jaki rodzaj konkurencji i chyba tyle. Nie pamiętam już bo czekam ponad trzy miesiące .

Co do zamieniania dyscypliny głównej to tu Ci nie odpowiem, nie wiem. Sam wybrałem pistolet i przy tym zostałem drugi rok.

[PaRa09]

Masz rację Prezesie. Nic się nie zmieni. Przejdzie jeszcze z miesiąc czy dwa. Ludzie dostaną licencje i nie będą narzekać. Będzie spokój i nic znowu się nie zmieni. I tak co roku. Na początku przez kilka miesięcy będzie nerwowo, bo PZSS się nie wyrabia z wystawianiem papierów. Potem do końca roku spokój. Tylko z roku na rok będzie coraz więcej tych nerwowych miesięcy, aż w końcu dojdzie do sytuacji, gdzie PZSS nie zdąży wydać licencji na dany rok w tym danym roku. Wtedy coś się zmieni. Albo zmieni się coś w związku, albo zmieni się związek. Bo wkurzeni ludzie rozniosą związek i zbudują coś nowego, co będzie działać dla ludzi, a nie dla działaczy. Ale to raczej marzenia.

Tak się zastanawiam o co ten krzyk, rozumiem ludzi, którzy chcą otrzymać swoją 1 licencję bo to blokuje ich starania o pozwolenie i zakupy.
Jak dostanę licencję w kwietniu to nic to nie zmieni, bo brałem już raz udział w zawodach w tym roku na starej licencji. Cieszy mnie to że w odległości 10 km mam 2 strzelnice ( jedna z osią 300m ), korzystam z nich, strzelam, bawię się tym sportem a brak licencji w styczniu to drobnostka.

[mxostry]

Masz rację Prezesie. Nic się nie zmieni. Przejdzie jeszcze z miesiąc czy dwa. Ludzie dostaną licencje i nie będą narzekać. Będzie spokój i nic znowu się nie zmieni. I tak co roku. Na początku przez kilka miesięcy będzie nerwowo, bo PZSS się nie wyrabia z wystawianiem papierów. Potem do końca roku spokój. Tylko z roku na rok będzie coraz więcej tych nerwowych miesięcy, aż w końcu dojdzie do sytuacji, gdzie PZSS nie zdąży wydać licencji na dany rok w tym danym roku. Wtedy coś się zmieni. Albo zmieni się coś w związku, albo zmieni się związek. Bo wkurzeni ludzie rozniosą związek i zbudują coś nowego, co będzie działać dla ludzi, a nie dla działaczy. Ale to raczej marzenia.

Tak się zastanawiam o co ten krzyk, rozumiem ludzi, którzy chcą otrzymać swoją 1 licencję bo to blokuje ich starania o pozwolenie i zakupy.
Jak dostanę licencję w kwietniu to nic to nie zmieni, bo brałem już raz udział w zawodach w tym roku na starej licencji. Cieszy mnie to że w odległości 10 km mam 2 strzelnice ( jedna z osią 300m ), korzystam z nich, strzelam, bawię się tym sportem a brak licencji w styczniu to drobnostka.

Właśnie z takim podejściem jak twóje kolego nigdy się nic nie zmieni. Jak płace za wyrobienie dowodu rejestracyjnego to mam go w 3 dni , jak płace za paszport to mam go w 2 tygodnie , a jak płace za licencje w KC PZSS to mogę czekać i czekać i tak do końca nigdy nie wiadomo chodzi tez o to jak oni na nas leja z góry i jak maja nas w du*** a dostają wielkie pieniądze a z łachy wydają papier

[PaRa09]

Właśnie z takim podejściem jak twóje kolego nigdy się nic nie zmieni. Jak płace za wyrobienie dowodu rejestracyjnego to mam go w 3 dni , jak płace za paszport to mam go w 2 tygodnie , a jak płace za licencje w KC PZSS to mogę czekać i czekać i tak do końca nigdy nie wiadomo chodzi tez o to jak oni na nas leja z góry i jak maja nas w du*** a dostają wielkie pieniądze a z łachy wydają papier

Tylko, że brak dowodu rejestracyjnego powoduje mandat, bez paszportu nie mogę wyjechać.
Moje podejście na pewno nic nie zmieni, podobnie jak wpisy w tym temacie " wujków dobra rada ".
mxostry co zrobiłeś w tej sprawie ? Napisałeś może do swojego posła / senatora ? Zgłosiłeś sprawę do prokuratury ? Czy tylko bijesz pianę na forum ? Na pewno masz lepsze podejście niż moje i dlatego wykonałeś jakieś działanie.

W tym temacie użyteczne są dla mnie informacje na jakim etapie ( z jakimi datami ) jest właśnie wystawianie licencji. PZSS był dla mnie narzędziem do uzyskania pozwolenia i tyle.

[mxostry]

Właśnie z takim podejściem jak twóje kolego nigdy się nic nie zmieni. Jak płace za wyrobienie dowodu rejestracyjnego to mam go w 3 dni , jak płace za paszport to mam go w 2 tygodnie , a jak płace za licencje w KC PZSS to mogę czekać i czekać i tak do końca nigdy nie wiadomo chodzi tez o to jak oni na nas leja z góry i jak maja nas w du*** a dostają wielkie pieniądze a z łachy wydają papier

Tylko, że brak dowodu rejestracyjnego powoduje mandat, bez paszportu nie mogę wyjechać.
Moje podejście na pewno nic nie zmieni, podobnie jak wpisy w tym temacie " wujków dobra rada ".
mxostry co zrobiłeś w tej sprawie ? Napisałeś może do swojego posła / senatora ? Zgłosiłeś sprawę do prokuratury ? Czy tylko bijesz pianę na forum ? Na pewno masz lepsze podejście niż moje i dlatego wykonałeś jakieś działanie.

W tym temacie użyteczne są dla mnie informacje na jakim etapie ( z jakimi datami ) jest właśnie wystawianie licencji. PZSS był dla mnie narzędziem do uzyskania pozwolenia i tyle.

Kolego nic nie zrobiłem ale zrobię dla - dla zasady nie wyrabiam pozwolenia sportowego żeby ich nie dorabiać wiadomo , ze 50 zł w skali roku to jest nic plus starty w zawodach w których i tak bym startował ale żeby ich nie dorabiać nie będę przedłużał , będę się bujał na samej kolekcji a i tak będę nosił bron przy sobie

[uvs]

Wniosek złożony w klubie pod koniec listopada 2017.
Wpłynął do PZSS 02.01.2018 (informacja z PZSS)
Licencja wydana z datą 26.02.2018
Licencja odebrana w klubie 11.03.2018
woj. pomorskie

[krzH]

Masz rację Prezesie. Nic się nie zmieni. Przejdzie jeszcze z miesiąc czy dwa. Ludzie dostaną licencje i nie będą narzekać. Będzie spokój i nic znowu się nie zmieni. I tak co roku. Na początku przez kilka miesięcy będzie nerwowo, bo PZSS się nie wyrabia z wystawianiem papierów. Potem do końca roku spokój. Tylko z roku na rok będzie coraz więcej tych nerwowych miesięcy, aż w końcu dojdzie do sytuacji, gdzie PZSS nie zdąży wydać licencji na dany rok w tym danym roku. Wtedy coś się zmieni. Albo zmieni się coś w związku, albo zmieni się związek. Bo wkurzeni ludzie rozniosą związek i zbudują coś nowego, co będzie działać dla ludzi, a nie dla działaczy. Ale to raczej marzenia.

Tak się zastanawiam o co ten krzyk, rozumiem ludzi, którzy chcą otrzymać swoją 1 licencję bo to blokuje ich starania o pozwolenie i zakupy.
Jak dostanę licencję w kwietniu to nic to nie zmieni, bo brałem już raz udział w zawodach w tym roku na starej licencji. Cieszy mnie to że w odległości 10 km mam 2 strzelnice ( jedna z osią 300m ), korzystam z nich, strzelam, bawię się tym sportem a brak licencji w styczniu to drobnostka.

Tak jak kolega powyżej napisał - dla zasady - bo dostają za coś pieniądze i to nie małe (policz sobie ile to jest w skali całej polski - opłaty za licencje zawodnicze, klubowe, za patenty itp.), płace wymagam. Czy gdybyś był w maku i byś musiał czekać godzinę na burgera to byś mówił "o co tyle krzyku nie zjem przez godzinę, przecież przeżyje"? Co tam.... Aj tam co tam... Niech mnie olewają, ja oleje ich, niech wszyscy wszystkich olewają a potem wielka zdziwka jak człowiek coś potrzebuje załatwić to wielkie oczy z drugiej strony - o co tyle krzyku, spokooojnie, po co Panu to teraz, ja sobie papieroska zapalę, a tak w ogóle to mam do zjedzenia ciastko z koleżanką, a interpretacja podatkowa? kiedyś się zrobi, kiedyś przyjdzie.... co tam, przecież stracisz Pan tylko 50k bo nie odpalisz biznesu i klient odleci do kogoś innego. Zaczyna się od takich "głupot" a kończy na wymiernych stratach finansowych. Ja nie mówię, że mają wszyscy robić 200% normy itp. bo to nie o to chodzi. Nie mówię też o tym, że licencje mają być na następny dzień czy za tydzień, ale proszę ponad 3 miesiące czekania na kawałek plastiku w 2018 roku? Chodzi o bycie w porządku dla drugiego człowieka, szacunek do jego, często ciężko, zarobionych pieniędzy, szacunek do pracowników którzy ręcznie wklepują tysiące wniosków, szacunek do profesjonalnych zawodników, którzy nie mogą wystartować. Wszystko dlatego, bo Panowie betonowi nie są łaskawi otworzyć swoich umysłów na "nowoczesną technikę" rodem z 2000 roku i zautomatyzować tak prostej czynności jak powtarzalne przedłużanie licencji oparte na zero jedynkowym algorytmie. Widzę w PZSS chorobę jaka toczy całe nasze społeczeństwo - pycha, arogancja, ignorancja, olewactwo i egoizm. Pozdrawiam.

[KG92RS]

Jak tylko dostanę licencję to składam wniosek sportowo-kolekcjonerski i bye bye PZSS w następnym roku.

Tak jest! A potem się okaże, że w MSWiA, w nowej ustawie, wprowadzi zakaz zakupu amunicji przez kolekcjonerów (już kiedyś był)...

W obecnej, wyjątkowo niepewnej, sytuacji, kiedy NIE MAMY ŻADNYCH GWARANCJI, w która stronę (i jak daleko), pójdą zmiany związane z implementacją dyrektywy, dobrowolne rezygnowanie z jakichkolwiek, nabytych uprawnień (podobnie, jak dobrowolna rezygnacja ze "zrobienia" wszystkich papierów/pozwoleń, jakie się da), to - delikatnie mówiąc - niemądra decyzja.

[oryks]

Tak się zastanawiam o co ten krzyk,....

To poczekaj aż ktoś w twoim WPA wstanie lewą nogą.

[PaRa09]

Tak się zastanawiam o co ten krzyk,....

To poczekaj aż ktoś w twoim WPA wstanie lewą nogą.

Może nawet na głowie stanąć, problem to byłby gdybym tylko ja nie miał licencji, ale takich jak ja jest wielu.

[FIGA1]

Egzamin na Patent Strzelecki zdany 16.02.2018 w Jaworznie
Data na Orzeczeniu Komisji Licencyjno-Patentowej 26.02.2018
Patent dotarł do mnie fizycznie 08.03.2018
12.03.2018 złożony w klubie wniosek o nadanie pierwszej licencji ; w tym samym dniu wysłany do PZSS wniosek o plastikową kartę patentu.

Teraz pozostaje czekać - zobaczymy co będzie prędzej u mnie plastikowy patent czy licencja - sądząc jednak po szybkości działania Związku i Wielkanoc w perspektywie obstawiam, że w czerwcu powinienem dostać licencje

Przy okazji pytanie: Czy przy przedłużaniu licencji na następny rok jest możliwość wymiany zdjęcia, czy może zostaje to samo co na pierwszej licencji??