Licencja - rezygnacja ze gładkiej lufy

[sqmirr]

Moje pytanie - od 2 lat posiadam pozwolenie i przedłużam licencję na każdy z 3 rodzai broni sportowej.

Pomimo posiadanej promesy na strzelbę - takowej nie zakupiłem. W tym roku do dnia dzisiejszego nie wystartowałem w konkurencji "gładka lufa".

Teraz pytanie - jak przedłużę licencję tylko na pistolet i karabin to co się wydarzy? Przyjdzie WPA po 2 promeski na gładką lufę?

Czy to tylko tyle?

[chris77]

Teraz pytanie - jak przedłużę licencję tylko na pistolet i karabin to co się wydarzy? Przyjdzie WPA po 2 promeski na gładką lufę?

Może tak być. Ale po co kombinować? Mnóstwo ludzi ma ten problem, więc w związku z tym w listopadzie/grudniu pojawia się mnóstwo zawodów ze strzelby. Dwa starty na spokojnie zrobisz.

[MJK]

Widzę, że Kolega jest z Warszawy, w tej sytuacji polecam wizytę na zawodach w KS Iglica (AGVO). Za jednym razem można strzelić dwie konkurencje strzelbowe (SP5 i SP10). Raz w miesiącu, we wtorki mają zawody do 21.30 i pod sam koniec nie ma aż takiego obłożenia, można więc szybko się uwinąć.

[CZ@rek]

Jedź jutro na wspomnianą Iglicę i strzel dwa razy strzelbę:
http://www.iglica.waw.pl/informacje-o-z ... 11-19.html
I nic Ci nie zabiorą

[sqmirr]

Heh, dziękuję za słowa otuchy i dobre rady. Problem w tym, że ta strzelba u mnie zawsze jakoś tak na siłę szła,
więc pozbyłbym się jej bez zbędnego żalu...tylko pytanie czy "taki" sposób jest wystarczający, tzn nie przedłużenie licencji w świetle wydanej decyzji WPA w tym na gładką lufę (i posiadanych promes).

[carambas]

Brak licencji na strzelbę nic nie zmieni w Twoim pozwoleniu. Ale jego przyszła zmiana, czy rozszerzenie z art 155 wykreśli strzelbę (najprawdopodobniej).

Masz pozwolenie na broń sportową do celów kolekcjonerskich? Jeśli nie, to zrób je teraz szybko, dopóki masz komplet licencyjny. Potem możesz strzelbę i licencję na nią olać.
W sumie może niegłupio by było poczekać na zmianę prawa zanim podejmiesz jakieś kroki, choć ciężko mi sobie teraz wyobrazić, że system będzie tak stworzony, żeby licencja PZSS przesądzała o możliwości wykreślenia strzelby z już istniejącego pozwolenia.

[tomekwroclawski]

Jak się z czegoś nie korzysta i nie stanowi wartości emocjonalnej lub materialnej to należy się tego pozbyć.

Skoro nie potrzebujesz, nie chcesz, masz z tym problem, to po co robić to na siłę ?

Pewnie, zawsze można kombinować, że może kiedyś tam, bo dziecko się zainteresuje, bo się przyda, bo. Z doświadczenia wiem, że nic takiego w przyrodzie nie występuje.

[KG92RS]

Ja zaś wychodzę z założenia, że "lepiej mieć, niż nie mieć". Szczególnie, że utrzymanie to koszt mniejszy 100 zł na rok i zajmuje mniej, niż 2 godziny...

[m2c]

W tym roku startowałem 2 razy z pistoletu, 4 z karabinu i... 44 razy ze strzelby Nie bawi mnie jakoś bardzo pistolet, może też oszczędzę w przyszłym roku te 60zł? Zawsze to 3 paczki amunicji śrutowej
A tak serio to argumentem "za" może być też rozszerzenie pozwolenia. Wiadomo że trzeba mieć odpowiednią ilość startów w różnych konkurencjach, a nie zawsze w okolicy są tak zróżnicowane zawody żeby nastukać z karabinu i pistoletu. I tu strzelba da nam spokojnie kilka dodatkowych sztuk broni, zwłaszcza że teraz już prawie wszędzie jest bez podziału.
Ale jeżeli aż tak ta strzelba przeszkadza to nie ma co się katować i trzeba zrezygnować, zawsze można przecież w przyszłości za parę stówek przywrócić uprawnienia, albo kupić na pozwolenie kolekcjonerskie.

[KG92RS]

zawsze można przecież w przyszłości za parę stówek przywrócić uprawnienia

W obecnym stanie prawnym - faktycznie - jest to stosunkowo proste i kosztuje parę stówek. Ale zaręczysz, że za rok będzie tak samo?
Może być łatwiej, ale równie prawdopodobne jest, że będzie trudniej... Nie mamy żadnych gwarancji, że procedowane zmiany w prawie pójdą w pożądanym przez nas kierunku.
Co więcej, niektóre wypowiedzi polityków PIS-u wskazują na dokładnie odwrotny ich rzeczy ogląd.

Dlatego uważam, że w obecnej sytuacji, rezygnowanie z jakichkolwiek praw nabytych, jest - delikatnie mówiąc - niemądre. Szczególnie, że utrzymanie ich nie jest ani kosztowne, ani trudne, ani czasochłonne.

[m2c]

Ja to wiem, Ty to wiesz, ale jak kolega nie chce to nie będziemy go bić prawda?

[KG92RS]

Ja to wiem, Ty to wiesz, ale jak kolega nie chce to nie będziemy go bić prawda?

Oczywiście Ale możemy sprawić, że też będzie wiedział

[sqmirr]

Dziękuję koledzy za słowa wsparcia w chwilach rozterki. Bezcenne!!
Uświadomiono mi że da się strzelić poza ZKSem, który sobie chwale, ale z racji "obładowania" ciężko zrobić to szybko.
Ustawiam się na zawody w tygodniu które niektóre kluby organizują i to jest to, zawsze mogę przed praca to zrobić tak że rodzina nie ucierpi:)

[K602]

Mam podobnie... na ZKS za odnowienie licencji na strzelbę trzeba zapłacić 350 PLN... te kolejki oczekiwania w zimnie zabijają jakąkolwiek chęć na strzelanie. To raz, a dwa, przyjechałem ostatnio o 15:05, to już nie było metryczek... nieporozumienie jak dla mnie

[m2c]

350zł za dwa starty? :O