Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Moderator: Moderatorzy WBP

k.obrzud@tvn.pl
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 27
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 12:45
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: k.obrzud@tvn.pl »

Wielokrotnie spotkałem się z tym że warto mieć papier prowadzącego, żeby móc zabrać kogoś znajomego na strzelnicę i dać mu postrzelać z własnej broni. Ale czy to ja jako właściciel broni mam mieć te uprawnienia, czy też wystarczy że poproszę kogoś kto je ma, i się ze mną przejdzie jako "osoba towarzysząca"?

Idąc dalej tym tropem, skoro LOK do uzyskania tych uprawnień nie wymaga patentu PZSS ani pozwolenia na broń, to może zamiast robić papiery prowadzącego strzelanie żeby móc zabrać żonę na strzelnicę, namówię ją żeby to ona zrobiła te papiery. Będzie mogła wtedy strzelać z kim tylko będzie chciała.

Czy takie rozumowanie ma sens?
--
Pozdrawiam
Krzysiek
shapi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 423
Rejestracja: 16 grudnia 2014, 16:54
Tematy: 0
Lokalizacja: Krk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: shapi »

Ma sens. Na strzelnicy ma być prowadzący, z reguły - na zdrowy rozum - jest to ktoś z obsługi. Jeśli masz papiery Ty - to możesz strzelać nawet jeśli kogoś z obsługi nie ma w pobliżu/chroni przez rzucaniem kłód pod nogi przez obsługe.
Awatar użytkownika
Markm
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 113
Rejestracja: 04 kwietnia 2015, 15:49
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: Markm »

Nie wiem czy wysyłanie żony z kolegami postrzelać to najlepszy pomysł...
Skoro lubi strzelać to nie lepiej żeby się uniezależniła i wyrobiła pozwolenie?
Awatar użytkownika
remzibi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 367
Rejestracja: 25 lipca 2013, 21:40
Tematy: 0
Lokalizacja: Rumia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: remzibi »

k.obrzud@tvn.pl pisze:...... Będzie mogła wtedy strzelać z kim tylko będzie chciała.....
Jesli to zona przeprowadzila Ci incepcje tego pomyslu - to juz powinna Ci zaswiecac sie lampka kontrolna :-D :621:
When injustice becomes law, resistance becomes Duty...
Thomas Jefferson
Braterstwo, KS GARDA, WAS Banditos
k.obrzud@tvn.pl
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 27
Rejestracja: 19 stycznia 2016, 12:45
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: k.obrzud@tvn.pl »

Markm pisze:Nie wiem czy wysyłanie żony z kolegami postrzelać to najlepszy pomysł...
Skoro lubi strzelać to nie lepiej żeby się uniezależniła i wyrobiła pozwolenie?
No na razie się nie uzależniła i o pozwoleniu nie chce słyszeć (zresztą to czasochłonny proces, a prowadzącego robi się w 2 dni). Czasami idzie ze mną postrzelać, tylko Twierdzi że klubowa z której strzela jest "brzydka" i wolała by z mojej "bo jest ładniejsza". Generalnie byłby to taki pierwszy krok, a potem jakby się wkręciła widząc że fajnie jest mieć własne graty to może i nie zapisała by się od razu do klubu, ale przynajmniej pozwoliła by żebym ja sobie coś jeszcze dokupił?
--
Pozdrawiam
Krzysiek
Awatar użytkownika
arcus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 175
Rejestracja: 11 grudnia 2015, 12:42
Tematy: 0
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: arcus »

Uprawnienia prowadzącego są niezależne od pozwolenia na broń. Może je zrobić każdy i na strzelnicy nadzorować zarówno tych z własną bronią jak i tych bez.
Awatar użytkownika
Markm
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 113
Rejestracja: 04 kwietnia 2015, 15:49
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: Markm »

LOK sobie ceni takie kursy...
k.obrzud@tvn.pl pisze: ale przynajmniej pozwoliła by żebym ja sobie coś jeszcze dokupił
Pamiętaj o alternatywnym wyjściu- diamentowe kolczyki :)
Awatar użytkownika
biper
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3247
Rejestracja: 20 stycznia 2015, 09:28
Tematy: 18
Lokalizacja: okolice 3city
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: biper »

Tylko po co żonie papiery prowadzącego strzelanie bez pozwolenia na broń i własnej broni?
Jak będziesz chciał zabrać na strzelnicę sąsiadkę, albo koleżanki swojej córki, to będziesz musiał zabrać i żonę.. Trochę bez sensu.. :103:

A co do zakupów zabawek..
Żona nie ma pozwolenia na broń -> żona nie ma wglądu do szafy -> żona nie musi wiedzieć co i od jak dawna w tej szafie jest :)
A jak już się dowie, to najczęściej po czasie.. po dowolnie długim czasie.. A wtedy mówisz:
"No przecież tego to już mam od dawna!"

:piwo:
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
Chochla
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 937
Rejestracja: 04 października 2015, 19:31
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: Chochla »

biper pisze:....
A jak już się dowie, to najczęściej po czasie.. po dowolnie długim czasie.. A wtedy mówisz:
"No przecież tego to już mam od dawna!"
Same madrosci kolega prawi, same madrosci :)
PS. Nawet jak sie dowie dzien po zakupie to sie mowi: alez kochanie, ja to mam juz ponad rok??? Przeciez Ci mowilem, musialas zapomniec.
Awatar użytkownika
biper
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 3247
Rejestracja: 20 stycznia 2015, 09:28
Tematy: 18
Lokalizacja: okolice 3city
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: biper »

No nie wiem Chochla.. Mówiąc "mam już ponad rok" to już może być kłamstwo.. A skłamać żonie, to gorzej jak prokuratorowi..
A "od dawna" to pojęcie względne.. Może być rok, może być tydzień.. Każdemu czas inaczej płynie :)
SKS Ardea || Pomorskie Stowarzyszenie Strzelecko-Kolekcjonerskie "DO BRONI"
Awatar użytkownika
arcus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 175
Rejestracja: 11 grudnia 2015, 12:42
Tematy: 0
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: arcus »

Słyszałem, że niektóre sklepy z odzieżą czy butami wprowadziły pewną usługę dla kobiet. Wydają prawdziwy paragon na rzeczywistą kwotę, oraz drugi fikcyjny, ale wyglądający jak prawdziwy na 30 albo 50% ceny dla męża. Może sklepy z bronią też powinny wprowadzić takie rozwiązanie. Fakturka prawdziwa do WPA, a żonie pod nos fikcyjna.
,,Widzisz kochanie oryginalny przedwojenny VIS za jedyne 500 zł w promocji no więc sama rozumiesz, że nie mogłem przepuścić takiej okazji... :033:
Awatar użytkownika
arturo111
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1486
Rejestracja: 21 maja 2008, 10:23
Tematy: 11
Lokalizacja: Mogilno, Kuj.-Pom.
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: arturo111 »

A później coś się stanie meżulkowi i żona będzie sprzedawała zabawki w cenie "zakupu" i jeszcze będzie zadowolona , że sprzedało się bez straty ;laughing:
Trener PZSS, Instruktor PZSS, Sędzia PZSS kl. I
Strzelam dobrze , tylko nie trafiam :)
WANAD Olsztyn
Chochla
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 937
Rejestracja: 04 października 2015, 19:31
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: Chochla »

Ales Biper
nic nie stoi na przeszkodzie, zeby banknoty lezaly wygodnie w szafie na papierowej wysciolce, na ktorej ktos tam kiedys napisal faktura/oryginal i umiescil pare cyferek.
Minor
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 91
Rejestracja: 16 sierpnia 2017, 00:43
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: Minor »

arcus pisze:... Wydają prawdziwy paragon na rzeczywistą kwotę, oraz drugi fikcyjny, ale wyglądający jak prawdziwy na 30 albo 50% ceny dla męża. Może sklepy z bronią też powinny wprowadzić takie rozwiązanie. Fakturka prawdziwa do WPA, a żonie pod nos fikcyjna.
Szybka droga do utraty pozwolenia, za przestępstwa skarbowe. Faktury to dokumenty a za ich fałszowanie, lub posługiwanie się fałszywymi można trafić za kratki.
Awatar użytkownika
arcus
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 175
Rejestracja: 11 grudnia 2015, 12:42
Tematy: 0
Lokalizacja: Białystok
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Prowadzący strzelanie - czy to muszę być ja?

Post autor: arcus »

Minor pisze:Szybka droga do utraty pozwolenia, za przestępstwa skarbowe. Faktury to dokumenty a za ich fałszowanie, lub posługiwanie się fałszywymi można trafić za kratki.
Rozluźnij nieco pośladki , a przede wszystkim przeczytaj mój post jeszcze raz tylko ze zrozumieniem. Po pierwsze to był żart, którego tylko ty nie załapałeś, a po drugie nawet mimo żartu wyraźnie napisałem że oryginał faktury do WPA. Własnej żonie jak zechcę to mogę pokazać fakturę na zakup lotniskowca albo czołgu i to moja sprawa.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Prawo i broń - WBP”