Maniusel pisze:Czyli nie zarejestrujesz inaczej niz była promesa. Oczywiscie w Poznaniu.
Ich opór w takich sytuacjach wynika z faktu, iż muszą sprawdzić, czy rejestrujący faktycznie ma wolne miejsce "w celu", w jakim chce zarejestrować.
Rejestrowałem tak kilka razy w WPA KSP -> oczywiście, musi być "pisemko przewodnie", żeby ciągłość w papierach zachować.
Zawsze udawało się od ręki.
sql pisze:
Promesy kolekcjonerskie są najlepsze, bo w sporcie mam podział, więc musiałbym 3 nosić przy sobie.
Faktycznie jak się idzie do biedronki to nigdy nie wiadomo na co będzie akurat promocja 4 pak harnasia, wiertarka udarowa i shotgun za pół ceny nigdy nie wiadomo kiedy promesa się przyda
Nie rozumiem tej ironii. Noszę zawsze w książeczce ratunkową promesę i kilka razy mi się już przydała. Nie mnie jednemu zresztą. Mam 34 "sloty", więc na oparach slotów nie jadę. Jedna włożona do środka różnicy nie robi, trzy już tak. Wiadomo, że karabinów snajperskich się przypadkowo nie kupuje, ale jakąś drobnicę, to jak najbardziej.
Nawiasem mówiąc nigdy mnie przy okienku nie zapytali jaka była promesa. Pytają jedynie na jaki cel rejestrować. Na samym początku pisałem "podania" o zarejestrowanie, ale po dwóch czy trzech sama pani w okienku powiedziała, żebym ich makulaturą nie zasypywał i do rejestracji przychodził bez zbędnych podań.
Ostatnio zmieniony 20 marca 2018, 07:37 przez sql, łącznie zmieniany 1 raz.
...jesteśmy niegrzeczne chłopaki, pójdziemy siedzieć do paki...
sql pisze:Na samym początku pisałem "podania" o zarejestrowanie, ale po dwóch czy trzech sama pani w okienku powiedziała, żebym ich makulaturą nie zasypywał i do rejestracji przychodził bez zbędnych podań.
Życie mnie nauczyło, że w przypadku kontaktów z biurokracją wszelaką, trzeba mieć poświadczone kopie wszystkiego -> dla własnego bezpieczeństwa. Legitymację noszę często ze sobą, więc istnieje niezerowe prawdopodobieństwo jej utraty -> w takim przypadku przestaję mieć dowód, że broń została zarejestrowana (w szczególności - w ustawowym terminie). Jeśli, dodatkowo, wystąpi bałagan w papierach w WPA -> może być problem. Po tym, co widziałem niedawno (dostałem legitymację z wpisem "karabin", bez nazwy, typu, numeru, kalibru itp. - ale fakt, data była), wnioskuję, że wszystko jest możliwe...
Dlatego, nie tylko rejestruję wszystko ze stosownym podaniem, ale jeszcze proszę o poświadczenie - na kopii - przyjęcia tego podania.
Czy któryś z kolegów orientuje się w takiej hipotetycznej sytuacji. Wykorzystałem już wszystkie 10 promes ilościowo odpowiadających temu na ile wystawiona jest decyzja w pozwoleniu. Następnie sprzedaję wszystko co mam. Czy ubiegając się ponownie o wystawienie 10 promes, ponownie wnoszę opłatę za ich wystawienie, czy to opłata jednorazowa ?