piszę nowy list i będę jak to mówisz "złośliwy:
chyba stanie się to moim sportem, zawsze z nimi grzecznie korespondowałem. Skończyło się.Co do niestosowania się do pisma z KGP. Masz rację, zamiast ułatwić, zawsze utrudniają. Po moim pytaniu: "dlaczego tak utrudniacie tak proste sprawy" Pan zamilkł i nie odpowiedział nic.
AAA najlepsze. Po pytaniu dlaczego nie chce podziału, odpowiedziałem, że chce kupić w sklepie to co mi jest na daną chwilę potrzebne a nie ograniczyć się do bocznego zapłonu na który zostały mi promesy, tylko teraz chce centralny lub gładką lufę. Odpowiedział, żebym w takim razie zamienił boczny na coś co mi jest potrzebne bo nie zmieni mi i tak na decyzję bez podziału (i doniósł komunikaty :D ). Mam czas, będę się najwyżej z nimi boksował i wysyłał uprzejmości na papierze...
