KG92RS pisze: Wybacz, ale nie potrafię zrozumieć takiego "dziubania" -> mamy teraz taką sytuację, że wiele "się da", ale - ze względu na prace przy ustawie - nie wiadomo, czy za jakiś czas nie będzie gorzej/trudniej.
Może być łatwiej, może być trudniej, a może być DUŻO trudniej, jak się weźmie pod uwagę niektóre wypowiedzi polityków PIS-u.
Konkludując -> jak można nie starać się zrobić maksimum tego, co można, póki można?? "Bo da się potem rozszerzyć" -> a jak tak pozmieniają, że się nie da? Zostaniesz z tymi swoimi kilkoma sztukami, jak - nie przymierzając - Himilsbach z angielskim (prawie)...

Masz perspektywę "w przyszłym roku", więc sporo czasu i tylko 10 startów? Sprawdź, co możesz maksymalnie uzyskać w swoim WPA w pierwszym podejściu i jakie warunki musisz do tego spełnić i - po prostu - je spełnij... Poniesiesz tylko koszty dodatkowych startów w zawodach -> potraktuj to jako zwykły trening i nie nastawiaj się na wyniki (ja w jednej konkurencji "zrobiłem" taki wynik, że po wsze czasy będę pierwszy od dołu...).

W sumie masz rację. Na jednych z ostatnich zawodów jeden z zawodników uzyskał kilkanaście punktow z centralnego, wiec chyba nie ma się czym przejmować. Na wyniki przyjdzie czas ze swoją bronią. A kolejna promesa jednak czyni różnicę. Ktoś musi zamykać stawkę

Procjon pisze: W sumie masz rację. Na jednych z ostatnich zawodów jeden z zawodników uzyskał kilkanaście punktow z centralnego, wiec chyba nie ma się czym przejmować. Na wyniki przyjdzie czas ze swoją bronią. A kolejna promesa jednak czyni różnicę. Ktoś musi zamykać stawkę

Na zawodach, doprowadzałem sędziów/instruktorów do szewskiej pasji -> najczęściej dlatego, że - na pytanie o broń - wskazywałem jakąś sztukę i uzasadniałem "bo jeszcze nigdy nie miałem tego w reku"
"Ale jak to? Na zawodach? Z nieznanej broni?" Czuło się, że na końcu języka mieli: "Oszalał Pan?' Nie mogli zrozumieć, ale po dwóch miesiącach się przyzwyczaili. Potrafiłem strzelić 8 konkurencji w godzinę i 15 minut.
Bo miałem jeden cel: zebrać jak najwięcej startów. W 3 miesiące (z drobnych hakiem) wyszło tego 113 w 41 konkurencjach -> niektórzy nawet nie mogli uwierzyć, że jest tyle konkurencji Gdybym się bardzo uparł, to dałoby się uciułać jeszcze cztery dodatkowe. I to tylko w trzech klubach...

Z WPA nie było potem jakichkolwiek dyskusji.

I - w sumie - wyszedł z tego całkiem fajny trening, bo - po pierwsze - "przeleciało" mi przez ręce naprawdę dużo, różnej broni, a - po drugie, po koniec (i nawet sędziowie zaczęli to zauważać) -> bez względu na to, co miałem w ręku, te kilka/kilkanaście strzałów "konkurencyjnych" wystarczało do tego, że się "wstrzelić" -> każdy, kolejny strzał był lepszy... Wyniku w zawodach to nie dawało, ale satysfakcję z opanowania tego, co się robi - całkiem sporą.

113 startów w 3 miesiące i to bez własnej broni?! Szok normalnie Ja jestem z drugiego biegunu nie dostarczyłem ani jednego startu. Za koszt 113 startów bez własnej broni kupiłem ogromną szafę, karabin, pistolet, strzelbę, kbksa i rewolwer 22lr i trochę na amunicję zostało
Każdy robi jak uważa za stosowne

kuras999: tylko, ze KG92RS dostal tyle na sportowa, ze mozesz mu tylko pozazdroscic A co sie nastrzelal z roznych rodzajow broni - to jego. I slusznie

Dziwne byłoby jakby nie dostał dużo Dla mnie 15 sztuk na pierwszy rok jest w sam raz, potem będę rozszerzał kolekcję bo tu nikt nie robi łaski nie trzeba żadnych papierów a broń ta sama. Absolutnie nie krytykuję tego co kolega zrobił ale nie powiem, zszokowała mnie ta ilość

kuras999 pisze:Dla mnie 15 sztuk na pierwszy rok jest w sam raz, potem będę rozszerzał kolekcję bo tu nikt nie robi łaski nie trzeba żadnych papierów a broń ta sama.

A skąd wiesz, że jak te 15 sztuk przestanie być w sam raz, to będziesz jeszcze mógł coś z tym zrobić? Teraz - faktycznie - nie robią łaski, ale co będzie za rok? Czy przejdzie obecnie procedowany projekt ustawy, czy MSWiA napisze swoją? Zieliński już stwierdził, że projekt K15 idzie w stronę liberalizacji, a dyrektywa raczej odwrotnie, w stronę dalszego ograniczenia, więc....
Nie podniecałbym się tak kolekcją, bo już kiedyś tak było, że do broni kolekcjonerskiej nie można było kupić amunicji... Trzeba było przerejestrowywać w tę i z powrotem (jak ktoś mógł...), albo kupić razem z bronią (tylko tak się dało), zapas na kilka lat... Masz pewność, że to nie wróci?

Chocholi taniec trwa. Jak się skończy? Nie mam pojęcia, dlatego zrobiłem TERAZ, co się dało. Oczywiście, może się okazać, że przejdą takie zmiany, że g.. mi to da, ale przynajmniej nie będę sobie pluł w brodę, że czegoś nie zrobiłem, a mogłem

KG92RS pisze:Masz pewność, że to nie wróci?

Chocholi taniec trwa. Jak się skończy? Nie mam pojęcia, dlatego zrobiłem TERAZ, co się dało. Oczywiście, może się okazać, że przejdą takie zmiany, że g.. mi to da, ale przynajmniej nie będę sobie pluł w brodę, że czegoś nie zrobiłem, a mogłem

Dokladnie. A co sie nastrzelales, to Twoje I takze podzielam Twoje zdanie, ze nic nie straciles - przeciwnie.

Fajnie sie mowi, wez 5 sportu, nie kop sie z koniem, pozniej bezproblemowo rozserzysz... I czytam pozniej te ciagnace sie miesiac, dwa, czy cztery miesiace postepowania z 155 KPA - bo dzielnicowy, bo to, bo tamto...

Masz rację nigdy nie wiadomo co będzie. Ale ja zdecydowanie bardziej wolę mieć pełną szafę od razu niż możliwość zapełnienia 4 takich szaf na przyszłość. Bo jak sam napisałeś nie wiadomo co będzie i może się okazać że za jakiś czas będą ograniczenia w zakupie, których nie ma teraz. No chyba że mówimy o przypadku kiedy nie ma się żadnych ograniczeń finansowych ale to warto byłoby zrobić pełna kolekcję dodatkowo i kupić coś w 50BMG.

Rejestrował ktoś ostatnio w Poznaniu broń kupioną w sklepie w Czechach albo z innego kraju UE? Jakie jest obecnie podejście do tematu? Wymagają tłumaczeń czy można to załatwić oświadczeniem lub uwagami w języku polskim na fakturze? Za parę dni będę testował na własnej skórze ale wolałbym się jakoś przygotować.

Niestety WPA Poznań bezwzględnie wymaga tłumaczenia przysięgłego. Podobno są to nowe jednoznaczne wytyczne. Zna ktoś taniego tłumacza z czeskiego? Na fakturze przybito pieczątkę więc termin mam zachowany. Najgorsze że nie mogę kupić amunicji .223 i postrzelać z nowej broni...

Cześć!

Niedawno złożyłem wniosek o wydanie pozwolenia na 5 szt. sportowej i 10 szt. kolekcjonerskiej (bez podziału). Dzielnicowy dostarczył mi zawiadomienie o wszczęciu postępowania.
Widnieje tam informacja:

[...] proszę o doprecyzowanie wniosku, poprzez wskazanie o jaki rodzaj broni (pistolet, karabin) Pan się ubiega oraz do jakiego rodzaju strzelań broń, o którą Pan wnioskuje będzie wykorzystywana.

Czyżby jednak w WPA wymagali podziału? Zastanawia mnie też, dlaczego wymienili tylko pistolet i karabin, podczas gdy mam pełną licencję - pks.
Co mam rozumieć przez "rodzaj strzelań" - kulowe i śrutowe, czy mam wymieniać konkretne konkurencje?

rowerzysta ,
taki offtop, trochę uśmiałem się z Twojego nicku, bo skojarzyło mi się z tym jedynym słynnym i niepowtarzalnym rowerzystą z Lizawki

gregg, nie słyszałem o nim czym zasłynął?

rowerzysta pisze:Cześć!

Niedawno złożyłem wniosek o wydanie pozwolenia na 5 szt. sportowej i 10 szt. kolekcjonerskiej (bez podziału). Dzielnicowy dostarczył mi zawiadomienie o wszczęciu postępowania.
Widnieje tam informacja:

[...] proszę o doprecyzowanie wniosku, poprzez wskazanie o jaki rodzaj broni (pistolet, karabin) Pan się ubiega oraz do jakiego rodzaju strzelań broń, o którą Pan wnioskuje będzie wykorzystywana.

Czyżby jednak w WPA wymagali podziału? Zastanawia mnie też, dlaczego wymienili tylko pistolet i karabin, podczas gdy mam pełną licencję - pks.
Co mam rozumieć przez "rodzaj strzelań" - kulowe i śrutowe, czy mam wymieniać konkretne konkurencje?

Wpisz wszystkie rodzaje broni włączając w to i gładką lufę i kilkanaście różnych konkurencji.

Rowerzysta, a o potwierdzenie startów nie prosili?

Wpisz coś jak to:

Na podstawie dotychczasowych startów... do uprawiania sportów strzeleckich niezbędne jest posiadanie poniższych rodzajów broni w celu wykorzystywania jej do wskazanych rodzajów konkurencji strzeleckich:

- pistolet centralnego zapłonu kaliber 9 mm - do strzelań precyzyjnych, w konkurencji Pistolet centralnego zapłonu - 1 sztuka

- pistolet bocznego zapłonu kaliber 5,6 mm - do strzelań precyzyjnych, w konkurencji Pistolet sportowy - 1 sztuka

- karabin centralnego zapłonu kaliber 5,56 mm lub 7,62 mm - do strzelań precyzyjnych, w konkurencjach Karabin centralnego zapłonu na dystansie 50 i 100 metrów - 1 sztuka

- karabin bocznego zapłonu kaliber 5,6 mm - do strzelań precyzyjnych, w konkurencji Karabin sportowy - 1 sztuka

- strzelba gładkolufowa typu "pump action"/bock kaliber 12 - do do strzelań dynamicznych, w konkurencji ... - 1 sztuka.

Na podstawie obowiązującej klasyfikacji rodzajów broni, zgodnie z wnioskiem z dnia ... o wydanie pozwolenia na posiadanie broni, wnioskuję o następujące rodzaje broni palnej:

a) bocznego zapłonu z lufami gwintowanymi, o kalibrze do 6 mm,
b) centralnego zapłonu z lufami gwintowanymi, o kalibrze do 12 mm,
c) gładkolufowej,
d) przystosowanej do strzelania wyłącznie przy pomocy prochu czarnego (dymnego)

w łącznej ilości 5 sztuk do celów sportowych.


Powodzenia.