nie zadawaj pytań panu/pani X, czytaj regulaminy nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności.Strzelec92 pisze:Skoro sami przewoźnicy traktują to tak lekko, to w teorii co grozi za załamanie przepisów nakazujących przewożenie broni rozładowanej w transporcie zbiorowym?
Akurat PKP Intercity ma to bardzo ładnie opisane w regulaminie przewozów Paragraf 27 punkt 3. 3) i 4) (strona 38 w pdf). Te odrębne przepisy to ... rozporządzenie ministra transportu z 2000r (chyba , że inne "resortowe" przepisy Cię dotyczą "w pracy")
Z krakowskim MPK jest inaczej. W regulaminie paragraf 11.
Tym nie martwię się zbytnio, bo kierujący ma inne problemy niż oglądać każdego pasażera. A jeśli nawet, to za 10min będzie następny autobus. Ale ja nie mam AK przez pierś przewieszonego.skoro nie naruszam rozporządzenia to WPA nie ma podstaw aby "przyczepić się" A prywatne regulaminy ... traktują to jako "drobne naruszenie" z możliwością odmowy przewozu i nic więcej.W pojazdach nie wolno przewozić:
2. przedmiotów cuchnących, łatwopalnych, wybuchowych, żrących, radioaktywnych, trujących oraz innych materiałów niebezpiecznych,
4. w przypadku nie stosowania się do ustaleń pkt. 1., 2. i 3. powyżej – kierujący pojazdem ma prawo odmówić pasażerowi przewozu.
W rozporządzeniu "o przewożeniu" z 2000r jest paragraf 7
Jak napisał @tomekwroclawski zdrowy rozsądek i znajomość przepisów.Obsługa środka transportu publicznego, po ujawnieniu przewozu broni lub amunicji w sposób zagrażający bezpieczeństwu pasażerów, powiadamia o tym niezwłocznie najbliższą jednostkę Policji lub Żandarmerii Wojskowej.
Wątki na tym forum sa pełne opisów interpretacji prawa przez panią/pana X z WPA[/u]