Pozwolenie kolekcjonerskie WPA Wrocław 2k15
Moderator: Moderatorzy WBP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 407
- Rejestracja: 07 maja 2003, 14:47
- Tematy: 24
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- xmucio
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 października 2014, 09:58
- Tematy: 4
- Lokalizacja: Wrocław
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
A więc tak, wg komisji (opisowo, tak jak mi opisali po tym jak już nie zaliczyłem):
Strzelamy przykładowo z pistoletu. Po ostatnim naboju zamek zostaje w tylnym położeniu, sprawdzamy co się stało, czyli zaglądamy do komory czy nie został jakiś nabój. Następnie zgłaszamy prowadzącemu strzelanie, że zakończyliśmy strzelać np. poprzez podniesienie ręki. Nie robimy nic, czekamy, następnie na komendę "rozładuj broń", wyciągamy magazynek i pokazujemy prowadzącemu strzelanie pusty magazynek i broń z otwartą komorą. Dopiero gdy prowadzący strzelanie potwierdzi, że sprawdził broń np. poprzez poklepanie w plecy, zrzucamy zamek, oddajemy strzał kontrolny, zabezpieczamy broń i chowamy broń do kabury, bądź z otwartą komorą opuszczamy stanowisko strzeleckie.
Mogłem minimalnie przekręcić wypowiedź przewodniczącego komisji, zdenerwowałem się strasznie w pewnym momencie. W życiu bym nie pomyślał, że mogę wpaść na czymś takim. Generalnie chodziło o to, że nic nie robimy sami, wszystko na polecenie prowadzącego strzelanie i przy jego wiedzy.
Strzelamy przykładowo z pistoletu. Po ostatnim naboju zamek zostaje w tylnym położeniu, sprawdzamy co się stało, czyli zaglądamy do komory czy nie został jakiś nabój. Następnie zgłaszamy prowadzącemu strzelanie, że zakończyliśmy strzelać np. poprzez podniesienie ręki. Nie robimy nic, czekamy, następnie na komendę "rozładuj broń", wyciągamy magazynek i pokazujemy prowadzącemu strzelanie pusty magazynek i broń z otwartą komorą. Dopiero gdy prowadzący strzelanie potwierdzi, że sprawdził broń np. poprzez poklepanie w plecy, zrzucamy zamek, oddajemy strzał kontrolny, zabezpieczamy broń i chowamy broń do kabury, bądź z otwartą komorą opuszczamy stanowisko strzeleckie.
Mogłem minimalnie przekręcić wypowiedź przewodniczącego komisji, zdenerwowałem się strasznie w pewnym momencie. W życiu bym nie pomyślał, że mogę wpaść na czymś takim. Generalnie chodziło o to, że nic nie robimy sami, wszystko na polecenie prowadzącego strzelanie i przy jego wiedzy.
- strk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3020
- Rejestracja: 16 lipca 2014, 17:37
- Tematy: 52
- Lokalizacja: 3miasto
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Cóż, to jest niemal słowo-w-słowo wyciąg z konspektu prowadzącego strzelanie na podstawie PSBS* SZRP, a i Policji również. Dziwię się, że wymagali takich szczegółów od osoby cywilnej.
Oczywiście następnym krokiem jest komenda "do tarcz marsz".
Ja żartowałem, a tu okazało się, że rzeczywistość przegania moje spaczone poczucie humoru.
Celowo uwalili egzaminowanego.
*Program Strzelań z Broni Strzeleckiej
Oczywiście następnym krokiem jest komenda "do tarcz marsz".
Ja żartowałem, a tu okazało się, że rzeczywistość przegania moje spaczone poczucie humoru.
Celowo uwalili egzaminowanego.
*Program Strzelań z Broni Strzeleckiej
Ostatnio zmieniony 28 marca 2015, 17:30 przez strk, łącznie zmieniany 1 raz.
PSSK-DB vice-president
LOK Certified Range Officer
[evil laugh]Kto nie elaboruje ten przegrał życie. Taniej już było[/evil laugh]
LOK Certified Range Officer
[evil laugh]Kto nie elaboruje ten przegrał życie. Taniej już było[/evil laugh]
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 81
- Rejestracja: 19 czerwca 2012, 22:26
- Tematy: 0
- Lokalizacja: gdynia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- carambas
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 803
- Rejestracja: 07 kwietnia 2014, 16:54
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Wrocław / Braterstwo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
xmucio,
miałeś egzamin w piątek ok 10 na strzelnicy Paderewskiego?
Bo wpadłem tam na strzelnicę i chyba właśnie ludzie byli w trakcie egzaminu.
Sprawa poboczna dot. tej strzelnicy -- Policji nie spodobało się, że ludzie strzelali do celów ustawionych na stojakach bliżej niż zaprojektowana długość osi. Uznali, że to zagrożenie bezpieczeństwa i od teraz można strzelać tylko do celów przyklejonych do uchwytów bezpośrednio przed kulochwytem.
Jednocześnie nie wolno opuszczać stanowisk strzeleckich, wchodząc w głąb osi (co dla mnie jest zrozumiałe, strzelnica w mieście).
Szkoda trochę, bo ze strzelania bardziej dynamicznego nici.
Wziąłem sobie oś 50m (wiedziałem, że na 25m będzie Policja, a niekoniecznie chciałem z nimi), chciałem przykleić sobie tarczę na tablicy stojakowej odsuniętej na 5-10m i postrzelać, a mnie otrzeźwili.
miałeś egzamin w piątek ok 10 na strzelnicy Paderewskiego?
Bo wpadłem tam na strzelnicę i chyba właśnie ludzie byli w trakcie egzaminu.
Sprawa poboczna dot. tej strzelnicy -- Policji nie spodobało się, że ludzie strzelali do celów ustawionych na stojakach bliżej niż zaprojektowana długość osi. Uznali, że to zagrożenie bezpieczeństwa i od teraz można strzelać tylko do celów przyklejonych do uchwytów bezpośrednio przed kulochwytem.
Jednocześnie nie wolno opuszczać stanowisk strzeleckich, wchodząc w głąb osi (co dla mnie jest zrozumiałe, strzelnica w mieście).
Szkoda trochę, bo ze strzelania bardziej dynamicznego nici.
Wziąłem sobie oś 50m (wiedziałem, że na 25m będzie Policja, a niekoniecznie chciałem z nimi), chciałem przykleić sobie tarczę na tablicy stojakowej odsuniętej na 5-10m i postrzelać, a mnie otrzeźwili.
- xmucio
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 października 2014, 09:58
- Tematy: 4
- Lokalizacja: Wrocław
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Nie, ja na kolekcjonerskie więc bez strzelania. Egzamin miałem w czwartek, zaraz po teorii, w gmachu WPA przy Podwalu. Natomiast Ci co strzelali w piątek byli ze mną na egzaminie teoretycznym w czwartek, tzn. Ci, którym udało się zaliczyć teorię na ochronę osób i mienia. Trochę żałuję, że w piątek nie poszedłem zobaczyć w praktyce jak to wyglądało.
Najgorsze jest to, że zaraz mi się zaczyna cykl szkoleń w nowej pracy i nie będzie mnie kilka miesięcy we Wrocławiu z przerwami na weekend i muszę zawiesić postępowanie.
Najgorsze jest to, że zaraz mi się zaczyna cykl szkoleń w nowej pracy i nie będzie mnie kilka miesięcy we Wrocławiu z przerwami na weekend i muszę zawiesić postępowanie.
- carambas
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 803
- Rejestracja: 07 kwietnia 2014, 16:54
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Wrocław / Braterstwo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Czemu nie zrobiłeś sportowej do celów kolekcjonerskich, tylko pełną kolekcjonerską?
Nie jest dużo dłużej, nie ma żadnych egzaminów, WPA Wrocław daje 20 sztuk bez problemu na tworzenie kolekcji.
Pytam z ciekawości, droga na pełną broń kolekcjonerską wydaje mi się trudniejsza (jak sam się przekonałeś podchwytliwymi pytaniami), a możliwości nie są wcale większe. Chyba, że liczysz na samoczynną, co jest dosyć optymistyczne.
Nie jest dużo dłużej, nie ma żadnych egzaminów, WPA Wrocław daje 20 sztuk bez problemu na tworzenie kolekcji.
Pytam z ciekawości, droga na pełną broń kolekcjonerską wydaje mi się trudniejsza (jak sam się przekonałeś podchwytliwymi pytaniami), a możliwości nie są wcale większe. Chyba, że liczysz na samoczynną, co jest dosyć optymistyczne.
- xmucio
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 października 2014, 09:58
- Tematy: 4
- Lokalizacja: Wrocław
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Nie mam za bardzo czasu na treningi sportowe itp. Strzelam raz w miesiącu rekreacyjnie jak uda się znaleźć chwilę czasu i wolną niedzielę. W pozwoleniu do celów kolekcjonerskich ważna jest przynależność do takiego stowarzyszenia, więc mniejsze szanse, że ustaną okoliczności faktyczne, które stanowiły podstawę do jego wydania.
Generalnie sprawę załatwiam już dziś, póki umysł chłonny, bo czemu nie? Ale na "większe zaangażowanie" będę mógł pozwolić sobie najwcześniej za 3 lata kiedy to skończę uczelnię i w końcu będę się cieszył wolnymi weekendami. Do tego czasu fajnie byłoby postrzelać ze swojej broni, zwłaszcza, że nie widziałem jeszcze na strzelnicy broni typu FN Five-Seven, którą to zamierzam nabyć. Elaboracja amunicji też brzmi całkiem fajnie.
Generalnie sprawę załatwiam już dziś, póki umysł chłonny, bo czemu nie? Ale na "większe zaangażowanie" będę mógł pozwolić sobie najwcześniej za 3 lata kiedy to skończę uczelnię i w końcu będę się cieszył wolnymi weekendami. Do tego czasu fajnie byłoby postrzelać ze swojej broni, zwłaszcza, że nie widziałem jeszcze na strzelnicy broni typu FN Five-Seven, którą to zamierzam nabyć. Elaboracja amunicji też brzmi całkiem fajnie.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 963
- Rejestracja: 07 października 2012, 19:05
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Trening na sucho możesz robić w domu przy użyciu wiatrówki. Praktyczny również, część klubów część praktyczną egzaminu patentowego organizuje właśnie na wiatrówkach. Starty w zawodach to, nawet przy strzelaniu raz w miesiącu, to żaden problem. Wyniki nie są istotne, liczy się udział. FN Five-Seven mieści się w zakresie broni sportowej, a nie spotkałeś go na strzelnicy bo po pierwsze ciężko go nabyć (dostępność), po drugie drogi, po trzecie amunicja rzadka i droga.
To nie karabin czy broń palna. To jednosuwowy silnik cieplny spalania wewnętrznego ze swobodnym tłokiem.
- carambas
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 803
- Rejestracja: 07 kwietnia 2014, 16:54
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Wrocław / Braterstwo
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
xmucio,
jesteś z Wrocławia, to Ci podpowiem jakie u nas są realia pozwolenia sportowego. Nie zajmuje to w ogóle czasu. Do uzyskania dokumentów na WKS Śląsk przychodzisz 2 razy - raz na kurs na patent (1 weekend), raz na egzamin (1 dzień powszedni). I to załatwia Ci już członkostwo w klubie, patent, licencję. Zwalnia z egzaminu przy staraniach o broń sportową do celów kolekcjonerskich. Nie masz wymogów chodzić więcej. Możesz i polecam, wszyscy zachęcają, ale nikt nie ciągnie za uszy. Ogrom ludzi przed posiadaniem własnej broni na strzelnicy są właśnie tylko te 2 razy. Ambitniejsi chodzą częściej, ale większość czeka na własny sprzęt.
Kosztuje to trochę - klub 360 zł, kurs 400, egzamin 400, licencja 60 i później co roku 360 dla klubu, ale jest to porównywalne do kosztów egzaminu na Policji.
Nie musisz przecież uprawiać sportu zawodowego. Ja nie strzelam codziennie, a raczej raz w tygodniu (daleko na strzelnicę). Amatorski sport, ot tak sobie do tarczy to też jest sport. Wyrobienie wymaganych startów w zawodach później to też nie jest problem - wystarczy poświęcić 2 środy w roku. Albo inne dni, są zawody w sobotę, są inne kluby.
Pozwolenie sportowe nie wymaga żadnego wysiłku, udział w zawodach to fajna zabawa. Niepotrzebnie skreśliłeś tę drogę.
jesteś z Wrocławia, to Ci podpowiem jakie u nas są realia pozwolenia sportowego. Nie zajmuje to w ogóle czasu. Do uzyskania dokumentów na WKS Śląsk przychodzisz 2 razy - raz na kurs na patent (1 weekend), raz na egzamin (1 dzień powszedni). I to załatwia Ci już członkostwo w klubie, patent, licencję. Zwalnia z egzaminu przy staraniach o broń sportową do celów kolekcjonerskich. Nie masz wymogów chodzić więcej. Możesz i polecam, wszyscy zachęcają, ale nikt nie ciągnie za uszy. Ogrom ludzi przed posiadaniem własnej broni na strzelnicy są właśnie tylko te 2 razy. Ambitniejsi chodzą częściej, ale większość czeka na własny sprzęt.
Kosztuje to trochę - klub 360 zł, kurs 400, egzamin 400, licencja 60 i później co roku 360 dla klubu, ale jest to porównywalne do kosztów egzaminu na Policji.
Nie musisz przecież uprawiać sportu zawodowego. Ja nie strzelam codziennie, a raczej raz w tygodniu (daleko na strzelnicę). Amatorski sport, ot tak sobie do tarczy to też jest sport. Wyrobienie wymaganych startów w zawodach później to też nie jest problem - wystarczy poświęcić 2 środy w roku. Albo inne dni, są zawody w sobotę, są inne kluby.
Pozwolenie sportowe nie wymaga żadnego wysiłku, udział w zawodach to fajna zabawa. Niepotrzebnie skreśliłeś tę drogę.
- xmucio
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 77
- Rejestracja: 08 października 2014, 09:58
- Tematy: 4
- Lokalizacja: Wrocław
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 19
- Rejestracja: 13 lutego 2015, 15:46
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Pruszków
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Wiem, że łatwo dawać rady "na chłodno", siedząc na spokojnie w domu przed komputerem, co innego zachować trzeźwość umysłu przed komisją, gdy w grę wchodzą emocje. Ale wydaje mi się (niech wypowiedzą się starsi i mądrzejsi), że w takiej sytuacji są podstawy do zgłoszenia protestu do protokołu, a w następstwie, do odwołania się od decyzji komisji.xmucio pisze:A więc tak, wg komisji (opisowo, tak jak mi opisali po tym jak już nie zaliczyłem):
...
Na pewno warto poprosić komisję o wskazanie źródła wskazanej przez komisję "poprawnej" odpowiedzi w aktach prawnych, które wchodzą w zakres przedmiotowy egzaminu.
Zgodnie z Rozporządzeniem w sprawie egzaminu ze znajomości przepisów dotyczących posiadania broni oraz umiejętności posługiwania się bronią, zakres przedmiotowy praktycznej części egzaminu obejmuje:
1) sprawdzenie przestrzegania regulaminu strzelnicy,
2) sprawdzenie umiejętności prawidłowego rozkładania i składania, ładowania amunicją i rozładowywania oraz zabezpieczania i odbezpieczania danej broni, a także postępowania w przypadku jej niesprawności,
3) przeprowadzenie sprawdzianu strzeleckiego ... - którego w przypadku pozwolenia w celach kolekcjonerskich nie przeprowadza się.
Zgodnie z Rozporządzeniem, egzamin praktyczny może, ale w przypadku nieprzeprowadzania egzaminu strzeleckiego nie musi być przeprowadzany na strzelnicy. O jaki więc regulamin wskazany w pkt 1 może chodzić w przypadku przeprowadzania egzaminu poza strzelnicą? Biorąc pod uwagę zakres przedmiotowy teoretycznej części egzaminu trzeba zakładać, że chodzi o regulamin określony Rozporządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 15 marca 2000 r. w sprawie wzorcowego regulaminu strzelnic. A zakładam, że Twoja odpowiedź, w zakresie przepisów określonych regulaminem wzorcowym była poprawna.
- strk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 3020
- Rejestracja: 16 lipca 2014, 17:37
- Tematy: 52
- Lokalizacja: 3miasto
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Wyobrażacie sobie, że kolega xmucio został przepytany z zawartości konspektu strzelania z pistoletu, punkt "czynności strzelającego"? Nie ma opcji, tu trzeba się odwoływać.
PSSK-DB vice-president
LOK Certified Range Officer
[evil laugh]Kto nie elaboruje ten przegrał życie. Taniej już było[/evil laugh]
LOK Certified Range Officer
[evil laugh]Kto nie elaboruje ten przegrał życie. Taniej już było[/evil laugh]
- Leśny Dziadek
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 2307
- Rejestracja: 15 października 2012, 14:01
- Tematy: 0
- Lokalizacja: zDolnegoŚląska
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt: