Tylko jak rozumiem po wbiciu jej w ścianę raczej trudno ją usunąć (np. w razie przemieszenia szafy). Wiem, że chodzi dokładnie o to, żeby były wytrzymałe, ale "prawowity właściciel" powinien mieć możliwość manewru.
Ma ktoś jakieś doświadczenia?
Wystarczy poluzować nakrętkę, wbić lekko śrubę wysuwając stożek z tulei i kotwa przestaje się rozpierać w ścianie.
Co do 20kN, mają je prawie wszystkie kotwy dla większych obciążeń. Zasada działania jest podobna. I nie kosztują więcej jak 10-20zł za paczkę.
Da się.
Co najwyżej tuleja ze stożkiem zostanie w ścianie. Szlifierką jej się wyciąć na pewno nie da.
Jeśli tuleja nie jest zbyt przeciągnięta to wyjdzie po pociągnięciu za śrubę, jesli nie to można próbować wydłubać od środka.
lotnik pisze:Przeczytaj wszystkie przepisy dotyczące przechowywania broni i znajdź gdzie jest napisane ze musisz mocować szafę.
Przeczytaj wszystkie przepisy dotyczące ruchu drogowego i pokaż taki zabraniający jazdy z otwartymi drzwiami lub uchyloną maską. Żaden przepis nie zabroni Ci też biegać po domu z przeładowaną TT-ką wsadzoną za gumę gaci lub 1911 z oklejonym taśmą bezpiecznikiem chwytowym – można? Jasne!
lotnik pisze:W pierwszym poście tego tematu było pytanie czy jest obowiązek kotwienia szafy S1. Odpowiedz brzmi - nie ma takiego obowiązku .
Było tu już o tym. http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=10 ... &start=375 (połowa strony).
Oczywiście można uznać, że ośrodek certyfikujący i producent to matołki bez pojęcia, żaden wszak przepis nie zabrania posiadania takiej opinii.
A propos kotew: rozumiem, ze w miare dokrecania nakretki sworzen bedzie coraz bardziej wystawal do swiatla szafy. Jak wykonac te czynnosc, aby sworzen nie wystawal poza nakretke? (pytanie do praktykow, a nie teoretykow ).
pw1962 pisze:A propos kotew: rozumiem, ze w miare dokrecania nakretki sworzen bedzie coraz bardziej wystawal do swiatla szafy. Jak wykonac te czynnosc, aby sworzen nie wystawal poza nakretke? (pytanie do praktykow, a nie teoretykow ).
Nakręcić nakrętkę na sworzeń kotwy do połowy głębokości w nakrętce. Kotwę wsunąć przez otwór w ścianie szafy do końca. Dokręcić nakrętkę.
Jak niektórzy chcą się bawić w mocowanie 20 kN na kotwę to powodzenia Radzę zerknąć do opisu kotew Fischer(strona 3) - http://www.fischerfixingsusa.com/Portal ... -II-en.pdf . Żeby osiągnąć 20 kN na kotwę trzeba zastosować gwint M20. Ma ktoś z was takie otwory w szafie? U mnie są 8,5 mm.
Norma określa wytrzymałość otworu do kotwienia, czyli jaką siłę ma wytrzymać otwór w szafie. Nie ma ani słowa o wytrzymałości samego kotwienia. U mnie są to zwykłe kołki rozporowe fi 8 mm.
PumaJFK pisze:Jak niektórzy chcą się bawić w mocowanie 20 kN na kotwę to powodzenia Radzę zerknąć do opisu kotew Fischer(strona 3) - http://www.fischerfixingsusa.com/Portal ... -II-en.pdf . Żeby osiągnąć 20 kN na kotwę trzeba zastosować gwint M20. Ma ktoś z was takie otwory w szafie? U mnie są 8,5 mm.
Norma określa wytrzymałość otworu do kotwienia, czyli jaką siłę ma wytrzymać otwór w szafie. Nie ma ani słowa o wytrzymałości samego kotwienia. U mnie są to zwykłe kołki rozporowe fi 8 mm.
Trzeba się dokładnie zapoznać z treścią normy. Bo jeśli mówi ona o wytrzymałości otworu (a na to wskazywałaby średnica otworów w konstrukcji sejfu)to sprawy nie ma:
Kolega Sebastian w innej dyskusji napisał:
8 Badanie wytrzymałości mechanicznej kotwienia.
Wytrzymałość mechaniczną kotwienia urządzeń wolnostojących należy mierzyć używając urządzeń badawczych przedstawionych na Rys. A.4
.....
8.4 W trakcie badania zestaw kotwiący nie powinien wypaść ani zostać wyciągnięty przez ścianę lub dno
Nie ma mowy o wyciągnięciu zestawu kotwiącego ze ściany/stanowiska testowego, ale z konstrukcji sejfu (wytrzymałość otworów).
Ostatnio zmieniony 27 grudnia 2014, 15:16 przez strk, łącznie zmieniany 4 razy.
PSSK-DB vice-president
LOK Certified Range Officer
[evil laugh]Kto nie elaboruje ten przegrał życie. Taniej już było[/evil laugh]
andejus pisze:
Znaczna część domków jednorodzinnych, a także bloków mieszkalnych szczególnie od lat 90-tych była budowana z tzw. superexu. 20kN wyciągnie kołek, a jeśli się przed tym zabezpieczysz /np. na wylot + podkładka z drugiej strony/, to wyciągniesz kołek z kawałkiem ściany .
Jeśli posiadasz niewielki sejf na krótką to można zamontować go na półce/szafie w zabudowie, pod sufitem. I zakotwić sejf dnem do góry, do stropu (Beton akurat C20/25 jest stosowany). W przypadku zamka kluczowego nie ma taka pozycja sejfu znaczenia.
Ostatnio zmieniony 27 grudnia 2014, 14:23 przez strk, łącznie zmieniany 1 raz.
PSSK-DB vice-president
LOK Certified Range Officer
[evil laugh]Kto nie elaboruje ten przegrał życie. Taniej już było[/evil laugh]
Popeye pisze:Ta duskusja o mocowaniu jest szafy jest jak rozprawianie czy jeździć samochodem z otwartymi na oścież drzwiami czy nie? Niby nie napisali, że nie można, a jednak nik tego nie robi?
Dlaczego? Bo to niebezpieczne jest i głupie.
Jak nie przymocujesz szafy i ktoś Ci opędzluje hawirę, i zginie nieprzykręcona szafa, wtedy będziesz mocno drapał się w głowę....
Super masz porównania. Oczywiście nieprzykręcenie szafy do ściany jest strasznie niebezpieczne, szczególnie dla sąsiadów i pani Basi z warzywniaka za rogiem. Boisz się wyniesienia, to sobie przykręć, przyklej i przyspawaj. Nikt ci nie zabrania, ale nie wciskaj błędnych informacji innym. Jeszcze szafy nawet nie masz a już nie tylko wypisujesz swoje mądrości wielce zarozumiałym tonem ale także obrażasz innych.
Nie każdemu grozi włamanie przez okno a jak ktoś będzie na tyle dobry, żeby otworzyć zamek od drzwi, to bez problemu otworzy zamek w szafie i twoje kotwienie będziesz mógł sobie o kant d rozbić.
Wypowie sie ktoś konkretnie, tzn, czy szafa oznaczana jako s1 (nie sejf) spełnia wymogi klasy s1 bez kotwienia, czy nie. Nie widzi mi się pokazywanie dzielnicowemu forum bron.iweb i oczekiwanie na to, że będzie po stronie nie kotwiących.
lotnik pisze:Przeczytaj wszystkie przepisy dotyczące przechowywania broni i znajdź gdzie jest napisane ze musisz mocować szafę.
Przeczytaj wszystkie przepisy dotyczące ruchu drogowego i pokaż taki zabraniający jazdy z otwartymi drzwiami lub uchyloną maską. Żaden przepis nie zabroni Ci też biegać po domu z przeładowaną TT-ką wsadzoną za gumę gaci lub 1911 z oklejonym taśmą bezpiecznikiem chwytowym – można? Jasne!
lotnik pisze:W pierwszym poście tego tematu było pytanie czy jest obowiązek kotwienia szafy S1. Odpowiedz brzmi - nie ma takiego obowiązku .
Było tu już o tym. http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=10 ... &start=375 (połowa strony).
Oczywiście można uznać, że ośrodek certyfikujący i producent to matołki bez pojęcia, żaden wszak przepis nie zabrania posiadania takiej opinii.
Daj przepisy jakiemuś gimnazjaliscie to Ci przeczyta i moze wytłumaczy skor nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.
Co do obciażenia 20KN to w prostym przeliczeniu daje 2 T. Czyli musisz mieć w domu ściany z żelbetu żeby na kotwie powiesić 2 tony bo tradycyjne materiały z których buduje się sciany w domach ( beton komórkowy czy porotherm) nie spełnią tego wymagania.
Ostatnimochikan pisze:Wypowie sie ktoś konkretnie, tzn, czy szafa oznaczana jako s1 (nie sejf) spełnia wymogi klasy s1 bez kotwienia, czy nie. Nie widzi mi się pokazywanie dzielnicowemu forum bron.iweb i oczekiwanie na to, że będzie po stronie nie kotwiących.
TAK spełnia wymagania S1
Dzielnicowy lepiej żeby nie czytał tego forum bo albo się nieżle usmieje z pomysłów co niektórych nadgorliwców , albo zaczną pracę nad zmianą UoBiA będzie np egzamin z umiejętności czytania ze zrozumieniem albo comiesięczne badania u psychologa i psychiatry
Ostatnimochikan pisze:Wypowie sie ktoś konkretnie, tzn, czy szafa oznaczana jako s1 (nie sejf) spełnia wymogi klasy s1 bez kotwienia, czy nie. Nie widzi mi się pokazywanie dzielnicowemu forum bron.iweb i oczekiwanie na to, że będzie po stronie nie kotwiących.
Przyczep ją dla świętego spokoju. Przecież to ~5minut pracy...
Otóż ja podszedłem do sprawy tak:
1. Rozporządzenie w sprawie przechowywania: sejf co najmniej w klasie S1
2. Mam sejf Koliber 35
3 W karcie produktu zapis
Uwaga:
- Nie zamocowanie sejfu skutkuje utratą posiadanego przez wyrób certyfikatu
- Kotwy użyte do mocowania sejfu muszą spełnić wymagani normy PN-EN 14450:2006.
4. Kupiłem te cholerne kotwy wg normy. Albo jakiekolwiek.
5. Złożyłem wszystko do tak zwanej kupy.
6. Czy to jest ponad siły przeciętnego człowieka?
PSSK-DB vice-president
LOK Certified Range Officer
[evil laugh]Kto nie elaboruje ten przegrał życie. Taniej już było[/evil laugh]