WPA/KWP-Kraków?

[Bartek78]

\z tym umawianiem to chyba już od końca marca/początku kwietnia. Wpadłem tam nie we wtorek/czwartek i dostałem zje*** za to, że nie jestem umówiony i dni przyjmowania to wtorek czwartek. Na szczęście została zarejestrowana...

Do końca nie wiem jak to jest b mamy 5 dni na rejestrację i może się okazać, że w ten wtorek lub czwartek jesteś w pracy? Coś wypadło?

[carambas]

Napisz skargę do KWP na godziny otwarcia. I niech 30 Twoich kolegów też napisze taką skargę. Wyskoczy im w statystykach i coś zmienią.

[raiden_pl]

Bo jak przyjmowanie wniosków i podań faktycznie było we wtorki i czwartki tak do rejestracji broni przychodziliśmy w każdy dzień.

czołem,
W zasadzie dalej tak jest :-)

Na stronie stoi - WNIOSKI stron przyjmowane są we wtorki i czwartki. Zwracam uwagę, że rejestrując broń nie składasz wniosku - wniosek składasz o wydanie pozwolenia, o poświadczenie UZP, o wydanie promesy. Broń rejestrujesz - bez wniosku :-)

zresztą umówmy się - zadzwonić i umówić się, to nie taki problem. Dzielnicowy jak chce przyjść pogadać - znaczy się, przeprowadzić kontrolę przechowywania - też dzwoni się umówić. I wtedy to doceniamy, nie ?

[9x19]

.... Do końca nie wiem jak to jest b mamy 5 dni na rejestrację i może się okazać, że w ten wtorek lub czwartek jesteś w pracy? Coś wypadło?

A kto Ci powiedział, że musisz osobiście udać się do WPA by zarejestrować broń? Wysyłasz list z fakturą (umowę) i legitymację posiadacza broni oraz wnosisz o zarejestrowanie broni oraz odesłanie do domu legitymacji i tyle. A 2 dni przyjęć w WPA jest wystarczające. Jak by nie liczyć zawsze dochowasz termin 5 - dniowy.

[franek]

A 2 dni przyjęć w WPA jest wystarczające. Jak by nie liczyć zawsze dochowasz termin 5 - dniowy.

Niestety WPA liczy dzień zakupu do tych 5-ciu dni nawet jak odebrałem broń o 21-tej w czwartek. Albo kupiłem na Pomorzu w środę i zanim dotarłem do Krakowa to już był czwartek po zamknięciu. Gdyby było otwarte poniedziałek czwartek nie ma problemu.
Wiem, wiem, mogłem dać zarobić lokalnym sprzedawcom ...
I dla tego wysyłam pocztą albo "umawiam się" w inne dni.

[9x19]

Czyli panuje tam niezłe nieuctwo. Sposób liczenia terminów reguluje dokładnie kodeks postępowania administracyjnego (art. 57). Dzień zakupu nie liczy się do terminu pięciodniowego określonego w ustawie o borni i amunicji. Jeżeli ktoś tego nie rozumie i chciałby wyciągnąć wobec mnie negatywne konsekwencji natychmiast złożyłbym zawiadomienie o przestępstwie przekroczenia uprawnień. Poza tym należy też wiedzieć, że w każdy dzień roboczy, w godzinach pracy urzędu - niezależnie od dnia przyjęć - można w Komendzie złożyć za pokwitowaniem wszelkie pisma.

[rzufik1]

Raiden zmartwie Cie:) juz nie jest tylko było ale jak będziesz coś rejestrował w inny dzień to dostaniesz zje....e jak Bartek i może akurat zarejestrujesz.

Co do terminu i liczenia to też słyszałem już dwie teorie ale najlepsza była teoria o wysylaniu

" nie interesuje mnie czy pan będzie osobiście czy wyśle poczta ale jak działa poczta to wszyscy wiemy....ja muszę dostać umowe i ksia*eczke najpóźniej 5 dnia inaczej wyciągne konsekwencje...a poczta proszę mi wierzyć potrafi isc dlugo "


Wiec faktycznie... Poziom nauczenia został daleko w podstawówce. Z tym że czasem kopanie się z koniem trza mieć czas.

[Mariusz888]

Też mi się wydaje, że nie ma co robić z tego problemu. Jak to już ktoś wcześniej napisał, sami doceniamy jak dzielnicowy dzwoni i się z nami umawia na pasujący nam obu termin. W dzisiejszych czasach, gdy dostęp do telefonu nie jest problemem, to żaden problem zadzwonić i się umówić.

[9x19]

Raiden zmartwie Cie:) juz nie jest tylko było ale jak będziesz coś rejestrował w inny dzień to dostaniesz zje....e jak Bartek i może akurat zarejestrujesz. .... .

Zostawiasz w sekretariacie urzędu podanie o rejestrację z załącznikami (faktura, legitymacja) i żądaniem przesłania legitymacji na adres domowy i to wszystko.W takiej sytuacji nikt nie może Ci powiedzieć złego słowa (zawsze tak robię poza dniami przyjęć). I urzędnicy mają dodatkową robotę - muszą napisać pismo, że zwracają po rejestracji legitymację, przełożony ma je podpisać, sekretarka włożyć do koperty i ją zaadresować oraz dokonać czynności rejestracyjnych związanych z wysyłką pisma. W ten sposób parę osób jest bezmyślnie zaangażowanych do czegoś co można było zrobić bez grymasów od ręki.Identyczna sytuacja jak z wystawianiem zaświadczeń uprawniających do nabycia broni (tzw. promes). Kupa osób zaangażowanych, gdy można to bez problemu zrobić od ręki. A wystarczy pomyśleć jak usprawnić sobie pracą, a nie dąsać się na niepokornych petentów. Czytający to "ważnych" pracowników WPA uprzedzam,że myślenie nie boli (uwaga ta nie dotyczy pracowników WPA, którzy wiedzą, że wykonuję służebną rolę wobec społeczeństwa).

[rzufik1]

Dla mnie nie problem zadzwonic. Ale dla nowych kolegów taka informacja iż faktycznie teraz wisi informacja na wejsciu do WPA ( jak juz pokonasz drzwi głowne i dostaniesz sie na właściwe pietro ) że przyjmuja wtorki i czwartki. Ale to temat świeży.

Wcześniej mieli informacje( jeszcze w kwietniu jak rejestrowalem) ze owszem przyjmuja wtorki i czwartki wnioski o pozwolenia...w pozostalych sprawach przyjmuja w godzinach pracy urzedu od poniedziałku do piątku.
Teraz w maju poszedłem rejestrowac w pozostale dni.... I dzieki "wspaniałemu wygadaniu" nie dałem sie odprawić z kwitkiem.

9x19 czy pozostawienie dokumentow za pokwitowaniem u dyżurnego to dobry pomysł?
Wiesz jak juz dostane sie do właściwego sekretariatu...to znaczy ze przeszedlem opcje umowienia sie

[9x19]

Poza dniami i godzinami przyjęć interesantów w WPA zawsze zostawiam tak kwity w biurze podawczym Komendy Stołecznej Policji.

[Marin205]

...
-WPA nie poświadcza kopii, a wszystkie dokumenty muszą być oryginalne bądź poświadczone notarialnie (dałem oryginały bo do szczęścia mi one nie potrzebne). Piszę o tym bo pytałem o to w WPA, a widziałem, że w wątku przewinęło się takie pytanie. ...

Z dniem 1 czerwca 2017 roku wchodzi w życie m.in. następująca zmiana w Kodeksie Postępowania Administracyjnego

15) w art. 76a:
a) po § 2a dodaje się § 2b w brzmieniu:
„§ 2b. Upoważniony pracownik organu prowadzącego postępowanie, któremu został okazany oryginał dokumentu wraz z odpisem, na żądanie strony, poświadcza zgodność odpisu dokumentu z oryginałem. Poświadczenie obejmuje podpis pracownika, datę i oznaczenie miejsca sporządzenia poświadczenia, a na żądanie strony, również godzinę sporządzenia poświadczenia. Jeżeli dokument zawiera cechy szczególne (dopiski, poprawki lub uszkodzenia), należy stwierdzić to w poświadczeniu.”

Oznacza to, że nie będzie wymagany oryginał dokumentu do złożenia. Wystarczy kopia i oryginał do wglądu. Pracownik WPA poświadczy na odpisie za zgodność z oryginałem.

Przedzwoniłem swego czasu wszystkie WPA by sprawdzić gdzie wymagają kopii a gdzie oryginału. Opisałem to na swoim blogu we wpisie WPA w Polsce czyli co kraj to obyczaj

[PRESTON]

No to jestem po wizycie.

Tak więc w przypadku pozwolenia czy też rozszerzenia pozwolenia do celu sportowego nasze WPA nie likwiduje podziału z decyzji boczny/centralny/gładka... i koniec. Musiałem doprecyzować wniosek o ilości w poszczególnych rodzajach broni. Ale jestem zadowolony, łącznie tyle ile wnioskowałem czyli 12 zamiast 5.

Natomiast inna sprawa jeśli chodzi o bron sportową do celów kolekcjonerskich (bez egzaminu przed WPA) tutaj podział nie obowiązuje. Miałem wydane promesy z wypisanym rodzajem broni, ale wymienię je na "bezpodziałowe".

[carambas]

nasze WPA nie likwiduje podziału z decyzji boczny/centralny/gładka... i koniec. Musiałem doprecyzować wniosek o ilości w poszczególnych rodzajach broni. Ale jestem zadowolony, łącznie tyle ile wnioskowałem czyli 12 zamiast 5.

Fajnie, że jesteś zadowolony i dobrze, że udało Ci się zwiększyć ilość broni. Uzyskałeś to, co najważniejsze.

Niech się więc decyzja o rozszerzeniu stanie prawomocna, żebyś mógł bez czekania kupić te 12 sztuk. Jak tylko będzie prawomocna: natychmiast złóż kolejny wniosek o zmianę decyzji w trybie art. 155 KPA -- tylko o likwidację podziału. WPA wygrało z Tobą o podział.. tym razem, ale ilość prób nie jest niczym ograniczona. W kolejnej próbie nie będzie Ci już przesadnie zależało na czasie (bo i tak masz 12 miejsc), nie ma znaczenia, czy będziesz się musiał odwoływać do KGP, czy nie.

Należy przejść całą drogę, jeśli będzie trzeba. Jakim prawem WPA wydaje decyzje z podziałem, skoro nie wynika to w ogole z zapisów ustawy? Dlaczego wydają decyzje z podziałem na niektóre cele, a na inne nie? Skąd się wziął podział? Dlaczego niektóre WPA wydają decyzje do celów sportowych bez podziału? Kto tu ma rację?

Kolejna zmiana decyzji nie będzie Cię nic kosztowała (tylko list). Nie możesz nic stracić. To działanie korzystne dla wszystkich. A WPA będzie miało więcej pracy, więc bezrobocie zostanie utrzymane na niskim poziomie.

Ja złożyłem wniosek o likwidację podziału i będę się dzielił całą pisaniną. Zatem poczekaj na uprawomocnienie decyzji i pewnie wtedy już będziemy gotowi.
Jak się uda pozbyć podziału, to stworzę nowy wątek ze wszystkimi pismami (chyba ze 4 kartki A4 argumentów). Dzięki temu likwidacja podziału będzie łatwa, prosta, tania i przyjemna. I do tego zabawna, bo Ty wyślesz bez trudu, a tam przynajmniej 3 różne osoby będą główkować

[JakubW]

Witajcie. Już zdążyłem przeczytać, że krakowskie WPA trzyma się podziału na boczny/centralny/gładka. A czy jest jakiś przelicznik, ile startów na jedną promesę trzeba odbyć? Właśnie dzisiaj odebrałem licencję, mam zaliczone na razie dwa starty w centralnym pistolecie, jutro kolejne zawody, na których chcę wystartować w czym się da. Celuję w pozwoleniu w 2 pistolety, 3 karabiny i 1 gładka (wszystko centralnego zapłonu). W rozmowie z moim instruktorem padła z jego ust liczba 4 starty na 1 promesę... Trochę przesadne się to wydaje. Musiałbym wyrobić 24 starty, zanim złożyłbym wniosek.