sas88 pisze:To się odnosi ogólnie do broni tarczowej, która to, jak się okazuje, może byc wyposażona w pas.
A używać jej mozna we wszystkich postawach/pozycjach:
331 Prone, kneeling and standing positions shall be as defined by ISSF Rules, but use of a carrying sling is permitted for all positions.
Znalazłem wreszcie zdjecia które Ci obiecałem. Zostały zrobione przy okazji MŚ w Australii i pokazują prawidłowe i nieprawidłowe założenie pasa do karabinu nieposiadającego antabek:
ŹLE
DOBRZE
Nie wiem czy to sie nie zmieniło po ostatnich mistrzostwach, bo były jakieś propozycje zmian odnośnie pasów. Niestety na razie nowe regulaminy nie są dostępne na stronie MLAIC.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
To nie Kentucky, chciałeś wiedzieć jak to powinno w tym karabinie wyglądać, to już wiesz.
Poszukaj po ME w Valencii artykuł na stronach MLAIC, są zdjęcia opisy itp.
Trudno w Kentucky dołączyć pas do dwóch części broni, zresztą nigdy nie widziałem żeby ktoś strzelał Whitwortha z Kentucky, tak samo jak Vetterli z założonym pasem, to raczej czysta teoria, co innego Lamarmore.
Myślę, że dopóki nie zostały opublikowane nowe przepisy, obowiązują te z 2012 roku.
Część dotycząca mocowania pasów jest taka:
iii. The following shall be permitted provided that the separation between the two ends are not less than 8 inches (203mm) apart
a)barrel to trigger guard;
b)fore end of stock to trigger guard;
c)Barrel to rear of stock,
d)fore end of stock to rear of stock.
Clarification is available on the official MLAIC website)
iv.The ends of the sling must not be joined at the fixing point
v.In the case of underhammer rifles where there is no wooden fore end, both ends of the sling may be attached to the barrel but may not be closer to each other than 8 inches (203mm) .
W zasadzie więc kazda konfiguracja jest możliwa.
W karabinach nie posiadających łoża po lufą można nawet oba końce pasa zamocować do lufy, byleby zachować pomiędzy nimi odległość 8 cali.
Zdjęcia sa dokladnie takie same jak te, które zamieścilem powyzej.
Nie wiem skąd, Marku-, wziąłes pomysł, ze nie mozna załozyc pasa za szyjkę kolby i przednią xzęść łoza pod lufą. Jest to rozwiazanie wręcz zalecane i pokazywane na w/w fotce.
Przy okazji, jest tam o rekawicach i butach do konkurencji pistoletowych. Warto poczytać.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Jak Ci napisałem, po Valencii to opisali, jednak zalecenia były do takiej konstrukcji broni jasne i je podałem, a w Polsce może stosować co chce, prócz plastikowego sznurka na pranie i jednopunktowego, ale juz w Finlandii z tym szmacianym paskiem by raczej nie wystartował, czepiali się każdego szczegółu żeby był historyczny, o pasy wcześniej się nikt nie czepiał a tam się nimi podniecali.
Po Valencii i po Finlandii odbyły się Mistrzostwa Świata w Pforzheim.
I się troszeczkę pozmieniało. Chociażby dozwolona odległość między końcami pasa; wcześniej było 150mm, a teraz jest 208.
I zostały opisane sposoby i miejsca mocowania tego pasa.
Jest napisane: skóra i płótno, jest płócienny pas. Karabin dowolny. Niby na jakiej podstawie mieliby go niedopuścić?
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Pojeździsz dalej niż własny nos to zobaczysz realia.
Jedynie u nas dopuszcza się przyklejone taśmą scota przyrządy
Może to błąd bo potem się myśli że wszędzie taki luzik, a regulamin mlaic nic o scocie tez nie mówi
Tyle w temacie, możesz go wyczyścić i zostawić co Ci pasuje.