Jak moga wygladac zawody MLAIC

[marekp]

Napisalem o swoich przygodach z jaza do Bordeaux w innym miejsu to nie bede powtarzal. To byly Mistrzostwa Francji z formula open. Czyli wszyscy moga startowac ale mistrzami beda Francuzi. To jest OK. Strzelnica jest ogromna! Na 50m co najmniej 60 osi! Sa w stanie zrobic ogromne zawody. I tak bylo i teraz. Widzialem numer startowy 722! A ile osob strzelalo to nie wiem bo nie podali statystyk. Ale to jest ogromna ilosc ludzi. Na wstepie mily akcent. Kazdy dostal prezent. Czyli skrzyneczke a wewnatrz butelka wina (dobrego!) kilka sloikow z pasztetami (w koncu to jest we Francji i oni slyna z pasztetow tez!) i troche slodyczy. Slodycze mi nie za bardzo smakowaly ale reszta! Co tu duzo mowic. Wychylilem wino pod pasztet za powodzenie! Organizacja mistrzowska. Czyli kazdy wie gdzie i o ktorej ma byc. Na 20 minut przed startem ma byc! Tak napisali ze najpozniej 20 minut przed startem. Na konkurencje jest godzina. Czyli jest zakladka 20 min. przed i 15 po strzelaniu zeby sie zebrac. Sa osie 100m i 150 ale nie byly uzywane. I dwa trapy. Czyli milo bylo patrzec jak to robia. Na rzutkach jest 4 sedziow. Jeden glowny i trzech pomocniczych. Startuje sie tak ze kazdy ze swojego miejsca. Tym razem bylo po 6 zawodnikow naraz. I potem sie przesuwa o jedno w prawo. Oczywiscie w swoim tempie. Acha. Co ciekawe. Jak byl niewypal to sedzia odsylal do stanowiska rozladowania. Bo mozna miec jeden niewypal. Ale jesli trzasnal kapiszon to nie ma co. Raczej rozladowac i pojsc jeszcze raz. W koncu moze byc wiele przyczyn ze nie strzelilo. Ale to byla tylko uwaga sedziego ze lepiej rozladowac. I ja podzielam te opinie! Podonie raz mialem watpliwosc czy nasypalem srutu. Wiec poszedlem do stanowiska rozladowania - nie nasypalem! To takie niby drobiazgi ale jak bardzo porzadkuja to co sie dzieje. I teraz na koniec ciekawostka. Oni strzelaja tylko jedna serie! Czyli 25 i wszystko! Maja malo miejsc i istotnie dwie serie to mogloby zawody o 2 dni wydluzyc. A ze zawody sa MLAIC to widac tez tak mozna. Ale u nas na szczescie jest dosc miejsc a zawdnokow niewielu ( to nieszczescie!). Watr zerwal mi tarcze w czasie strzelania na 100m i przedluzono mi czas. To zle. Wolalbym powtorzyc serie bo zostalo 5 strzalow. I w sumie to nie wiedzialem nic bo mi tarcze nowe zalozyli. Tu widac po co jest kapitan w druzynie. On by mogl zlozyc protest a mnie samemu to nie bardzo sie chcialo. Zreszta ja nie strzelam na tyle dobrze zeby powtarzac bo i tak by moglo byc lepiej ale niewiele. Czyli ok.
Jedno co mi sie nie za bardzo podobalo to brak wynikow zbiorczych. Nie pojawily sie wyniki Open! Sa do mistrzostw Francji ale nie ma takich list z zawodnikami zza granicy. O ile wiem Anglicy sie irytowali. Ale ok. Nie podali to trudno. Chwilowe wyniki byly czyli ile oczek strzelilem byly . Wiec jak widac tak tez mozna.
Ogolnie dobre wrazenia.

I na koniec drobna przestroga. Jezdzimy z bronia. Mialem pecha i jak jechalem tam to na granicy polsko-niemieckiej zatrzymali mnie policjanci. Oczywiscie zajrzeli do bagaznika. Co to jest? Bron. Dzieki pomocy Waldka Gorzawskiego wyjasnilismy ze bron jest ok - ordnung jak powiedziala policjantka ale ja mailem tylko bron jednostrzalowa!!! Co by bylo gdym wzial rewolewer? Nie mieli prerensji o proch. Zrozumialem ze to porce to wlasciwie ok. Ale lepiej nie miec prochu tez i bron miec zamknieta!!!! Przymkeli oko ze tylko jeden karabin byl zamkniety bo akurat pokrowiec ma zamki szyfrowe. Ale podobno wymagaja zeby bylo zamkniete. To pierwsza kontrola. Potem na granicy niemiecko-francuskiej Francuzi znow mnie zatrzymali. Tez sprawdzali bron - tu bylo latwiej bo przepisy maja bardziej liberalne. I potem jeszcze 3 razy mnie policja zatrzymywala na drodze! Ciagle z ta bronia. Najlepiej miec jakis dokument ze jade na zawody. Ja mialem wydruk i wygladalo ze to bardzo pomaga. Po co jade. I nie brac nic ze soba co nie jest legalne gdzies po drodze. Na przyklad nie zabierac do Czech na zawody westernowe naszych rewolwerow! Bo one tam sa na pozwolenie! A i policja w Czechach czasem sprawdza bron na strzelnicy. Czyli moze byc ze z zabawy skonczy sie wyrokiem za posiadanie nielegalne broni! Wracalem juz spokojnie. Inna trasa przez Belgie. Nie wiem jakie sa przepisy w Belgii ale nie pomyslalem wczesniej ze ma te bron! Moze byc jak w Hiszpanii ze trzeba miec pozwolenie na wszystko!
Najlepiej byloby miec Europejska Karte Broni. Ale nasza policja dba o to zebysmy nie mieli za latwo. I tej karty na nasza bron nie wydadza. A i pozwolenia tez nie dadza bo to bron bez pozwolen..... Ale to calkiem inny temat. W kazdym razie zwracam uwage na legalnosc tego co sie wiezie. Mnie tez nikt nigdy nie kontroluje! Od 40 lat. I nagle 5 kontroli w ciagu dwoch dni. Warto o tym pamietac.

MarekP

PS. Juz sa wyniki zawodow!!! http://www.tir-aquitaine.fr/
PPS. I wychodzi ze wsrod obcokrajowcow jestem drugi! Czyli bardzo mocni sa Francuzi. Na wynik nie ma co patrzec. Po to sa zawody ze wynik liczy sie w tym miejscu i czasie! Wiec moze 80 to duzo a 97 to malo. Tak bywa. I miedzy zawodami nie da sie wynikow porownac bezposrednio. Po to sa w sumie zawody :-)

[PiotrS]

I teraz na koniec ciekawostka. Oni strzelaja tylko jedna serie! Czyli 25 i wszystko! Maja malo miejsc i istotnie dwie serie to mogloby zawody o 2 dni wydluzyc. A ze zawody sa MLAIC to widac tez tak mozna.

Z wyników wynika, że 2 kolejkę nie strzelali wszyscy a tylko 6 pierwszych zawodników. Czyli zwycięzcy "byli mlaic"
Przy dużej ilości strzelających to mądre rozwiązanie.

[marekp]

Te uregulowania MLAIC nie sa sztywne. Mozna i tak zrobic. Choc ja wole 50 czyli 2x25 rano i wieczorem. :-).

MarekP