Druzyna z Polski

[marekp]

Jak juz mowimy o zawodach i przepisach MLAIC. W tej chwili jestesmy pelnoprawnycm czlonkiem MLAIC.
I PZSS powienien o wiele spraw zadbac ale nie koniecznie dba. Powstal lub powstanie problem jeden. Miianowicie nie wiem kto bedzie kapitanem druzyny. To jest funkacja potrzebna. On uczestniczy w spotkaniach MLAIC i ma wplyw na przebieg zawodow. Czyli np. moze dyskutowac z sedzia. Do dzis byl nim Adolf Siemaszkiewicz. Ale podobno chce sie wycofac z tej funkcji. Trzeba by kogos wybrac. Ten ktos powinien umiec zalatwic cos w PZSS i umiec sie z nami porozumiec. Adolf byl niezastapiony i mam nadzieje ze sie w koncu nie wycofa. Tak czy inaczej trzeba o tym tez pomyslec.

MarekP

[czess]

Tak, to ważne. W Krakowie musi ktoś nas reprezentować,
a nawet o wiele wcześniej - trzeba zgłosić drużynę, na formularzach też musi być wpisany.

[marekp]

Dzis rozmawialem z Adolfem. Do Mistrzostw Swiata on bedzie kapitanem i bardzo dobrze. Zna problemy. Jedzie do Australii i zbiera druzyne. Prosba zeby sie z nim kontaktowac w sprawie druyzyny do Australii. Bilety JUZ trzeba zalatwic jesli maja miec normalna cene a i pozwolenia na wywoz broni tez. Wiec od dzis sa przyjmowane zgloszenia na Austgralie czyli na Mistrzostwa Swiata. Adolf Siemaszkiewicz to organizuje i bardzo dobrze.
Podobno ze Slaska jest kilka osob ktore pojada. Przepraszam za zamieszanie. Ale juz sie wyjasnilo.

MarekP

[czess]

Ale nie możemy tak zostawic tematu. Adolfa wiecznie nie bedziemy mogli obarczać tą funkcją.
Wszystko robimy na ostatnią chwilę, może spróbujmy rozglądnąć się w tej chwili
za następcą. Jest kilka osób właściwych i wiekiem i doświadczeniem, którzy mogliby - jeśli
zechcą i wyrażą zgodę przewodzić naszej drużynie w następnych latach.
Może jakie propozycje kandydatów ?
Jest jeszcze okazja u boku obecnego kapitana płynnie zazębić się w temat.

[MaciekSz]

Chetni do wyjazdu powinni rownoczesnie zakrzatnac sie kolo wizy australijskiej. Nie jest ja latwo dostac - nawet z turystyczna bywaja problemy.