Pukanie..
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1350
- Rejestracja: 19 grudnia 2004, 00:07
- Tematy: 110
- Lokalizacja: POZNAŃ
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1350
- Rejestracja: 19 grudnia 2004, 00:07
- Tematy: 110
- Lokalizacja: POZNAŃ
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1350
- Rejestracja: 19 grudnia 2004, 00:07
- Tematy: 110
- Lokalizacja: POZNAŃ
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Wielebny Andree
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 787
- Rejestracja: 13 kwietnia 2007, 12:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: RIP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1350
- Rejestracja: 19 grudnia 2004, 00:07
- Tematy: 110
- Lokalizacja: POZNAŃ
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Dzionek piękny, słoneczny, choć mroźny to i strzelców nie brakowało. Brak wiatru sprawił, że zimno nie było specjalnie dokuczliwe, za to raz po raz na tarczach pojawiały się "10".
Rozstrzelaliśmy także stary garnek i patelnię. Pięknie brzęczały i podskakiwały trafiane kolejno z revolverów (jak na westrnach ). Wielebny jak zwykle przerobił blachę do placka na durszlak do makaronu :diabel:
Bardz miłe spotkanko. I mimo, że niektóym lekko zmarzły palce i mieli kłopoty z kapiszonami, nikt nie żałował czasu spędzonego w "tak pięknych okolicznościach przyrody".
Rozstrzelaliśmy także stary garnek i patelnię. Pięknie brzęczały i podskakiwały trafiane kolejno z revolverów (jak na westrnach ). Wielebny jak zwykle przerobił blachę do placka na durszlak do makaronu :diabel:
Bardz miłe spotkanko. I mimo, że niektóym lekko zmarzły palce i mieli kłopoty z kapiszonami, nikt nie żałował czasu spędzonego w "tak pięknych okolicznościach przyrody".
- Wielebny Andree
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 787
- Rejestracja: 13 kwietnia 2007, 12:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: RIP
Było fest, na tym ostatnim już chyba w tym roku plenerowym strzelaniu. Przyszła mi do głowa myśl, ażeby do strzelań w temperaturach podobnych do dzisiejszej zakupić przenośny koksownik, znany z czasów 'stanu wojennego'. Bronie ładowane przez lufę są przy mroźnej pogodzie łatwiejsze do obsługi. Rewolwer już nie. Kciuk mi się rozgrzał dopiero w domu.
Wypada życzyć, aby przy następnym spotkaniu temperatura była przynajmniej lekko dodatnia.
Wypada życzyć, aby przy następnym spotkaniu temperatura była przynajmniej lekko dodatnia.
nie samym słowem człowiek żyje - czasem musi sobie strzelić...
Andree
Andree
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 377
- Rejestracja: 22 lutego 2006, 08:34
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Wielebny Andree
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 787
- Rejestracja: 13 kwietnia 2007, 12:02
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: RIP
Nie marudny, a starszy. Z wiekiem członki sztywnieją. To, że strzelacie przy -10 zasługuje na uznanie. Na moje większe zasłużysz wtedy, kiedy poprowadzisz filię 'trójmiejską' w okolicach Irkucka.
I przy okazji : w Warce strzelaliśmy w jednym szeregu, Ty na skraju z lewej. Sędzią nie był chyba Kociołek, ale Telesfor. Komendy kończącej te 60 sekund nie pamiętam, też zdążyłem oddać tylko 5 strzałów i postąpiłem podobnie do Ciebie. Dopiero potem był przegląd broni u wszystkich zawodników.
I przy okazji : w Warce strzelaliśmy w jednym szeregu, Ty na skraju z lewej. Sędzią nie był chyba Kociołek, ale Telesfor. Komendy kończącej te 60 sekund nie pamiętam, też zdążyłem oddać tylko 5 strzałów i postąpiłem podobnie do Ciebie. Dopiero potem był przegląd broni u wszystkich zawodników.
nie samym słowem człowiek żyje - czasem musi sobie strzelić...
Andree
Andree
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 377
- Rejestracja: 22 lutego 2006, 08:34
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 593
- Rejestracja: 27 września 2006, 15:33
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Poznań
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
koksownik
Andrzej tez w drodze powrotnej mówiłem Tadziowi i Waldkowi o koksowniku!Można strzelać i na Alasce i na Syberii,co też czyniono drzewiej i czynią nadal!Ale jak można to trzeba sobie życie i strzelanie ułatwiać i uprzyjemniać!A skądinąd sympatyczny kolega Jankesszuwarek może przed ładowaniem rewolweru zanurzać ręce w zimnej wodzie
Jeśli wyjmiecie broń spod prawa,to tylko ludzie wyjęci spod prawa będą ja posiadać!
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 377
- Rejestracja: 22 lutego 2006, 08:34
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdańsk
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- asterix-b
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 365
- Rejestracja: 01 listopada 2005, 12:53
- Tematy: 29
- Lokalizacja: Poznan
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
z tym koksownikiem trzeba pomyśleć.Mógłby także robić za grilla :D
Wielebny jak by Ci smakowały kabanosy na gorąco z chrupiącym flaczkiem?
Pozdrawiam również grupę Trójmiejską
I 3 fotki z dzisiejszego dymienia.
http://img528.imageshack.us/my.php?imag ... tedht9.jpg
http://img528.imageshack.us/my.php?imag ... teddt1.jpg
http://img232.imageshack.us/my.php?imag ... tedxj6.jpg
Wielebny jak by Ci smakowały kabanosy na gorąco z chrupiącym flaczkiem?
Pozdrawiam również grupę Trójmiejską
I 3 fotki z dzisiejszego dymienia.
http://img528.imageshack.us/my.php?imag ... tedht9.jpg
http://img528.imageshack.us/my.php?imag ... teddt1.jpg
http://img232.imageshack.us/my.php?imag ... tedxj6.jpg