Przedziały tolerancji dla rewolwerów Pietta

[heathcliff]

Witam,
Czytając forum widzę, że bardzo ważna jest odpowiednio mała szczelina miedzy bębnem a lufą. Podany jest akceptowalny przedział 0.1-0.2mm.
Gdzie można znaleźć faktyczne przedziały tolerancji dla rewolwerów deklarowane przez producenta, Pietta? Te 0.1-0.2mm jest zapisane gdzieś na stronie producenta czy są jakieś inne normy których producent powinien przestrzegać?

Pozdrawiam

[heathcliff]

Witam,
Zalazłem ciekawy artykuł: http://www.davide-pedersoli.com/rivista ... olver.html
Jest tam napisane: "Często widzę niedoświadczonych strzelców, którzy sprawdzają szczelinę między bębenkiem a lufą w poszukiwaniu najciaśniejszego dopasowania. Prawdę mówiąc, nie ma znaczenia czy szczelina ma 0.1mm czy 0.5mm. To co ma znaczenie to by szczelina miała taką samą wielkość dla wszystkich komór by ilość uciekających gazów była taka sama przy każdym strzale."

[z99]

Gdzie można znaleźć faktyczne przedziały tolerancji dla rewolwerów deklarowane przez producenta, Pietta? Te 0.1-0.2mm jest zapisane gdzieś na stronie producenta czy są jakieś inne normy których producent powinien przestrzegać?

Nie ma czegoś takiego i nigdzie nie znajdziesz. Tym bardziej, że o ile w Remingtonie szczelina zawsze jest łatwa do zmierzenia to w Colcie już sprawa ma się inaczej, bo przy odciągnięciu kurka bęben przy okazji dopychany jest do lufy mimo woli i szczelina praktycznie zanika. Przy strzale natomiast odrzut i tak cofnie bębenek, więc ważne aby mierzyć szczelinę zwłaszcza przy spuszczonym kurku, lub ręcznie przytrzymać bęben dociskając go do tylnej ścianki.

Ale przede wszystkim nie należy kierować się zasadą, że im mniejsza szczelina tym lepiej. Jeśli bęben będzie za dobrze spasowany to po kilku strzałach ze względu na osad nie obrócisz nim. Szczelina po prostu musi być. Myślę, że taka w granicach 0,15-0,25 mm jest ok. Mniejsze będą się zacierać przy większej ilości strzałów, większe z kolei to już niepotrzebnie duże przedmuchy gazów. Dla mnie szczeliny 0,05 mm i 0,5 mm są już dyskwalifikujące rewolwer, choć zapewne są tu strzelcy, którzy takie mają i sobie chwalą.

[Cereus]

Jeden z moich Coltów Navy ma 0,6mm drugi prawie nie ma szczeliny. Obydwa strzelają na podobnym poziomie.Zdobyły dla mnie v-ce mistrzostwo Europy Frontiersmanie w zeszłym roku.
Uberti robi rewowery od 0,1mm do 0,5mm .Pietta podobnie.To ręczna produkcja więc tolerancja jest dość duża.
Śmiem twierdzić że małą szczeliną nie nadrobi się braku umiejętności strzeleckich.

[Willie357]

No wiesz Michał,nie wiedziałem, że należysz do tej grupy, która sobie wieczorami mierzy.....szczeliny.
Ja to za stary i za wolny jestem na europejskie pudło,ale jak strzeliłem swego czasu rekord Polski w klasie frontier cartridge to m in rewolwerami, w których nigdy nic nie mierzyłem,zreszta do dzis nie wiem ile jej mają.
Wielkość szczeliny ma jednak kluczowe znaczenie,zgadzam sie z tym, sam na to zwracałem uwagę jeszcze ze 30 lat temu,tyle że nie w rewolwerach.

[stangret]

Wynika z tego, że w zestawach refolferofych powinien znajdować się szczelinomierz. Najlepiej inox

[Marek-]

Problem w tym że z wiekiem zaczynają szukać wąskiej szczeliny chociaż w rewolwerach.