Witam Szanownych Kolegów i Koleżanki,

Proszę o opinie czy luz taki jak na filmiku jest normalny dla nowego rewolweru? Nie oddany jeszcze żaden strzał. Rewolwer zakupiony w militaria.pl i w piątek odebrany ze sklepu. Dodatkowo problem z lakierem na okladzinach (pomarszczony i miejscami łuszczący się), ale okładziny to mniejszy problem.

https://youtu.be/WdZ-G0vgKUI

Na każdym forum pytasz o to samo, nie nudzi Cię to ?

Masz z tym problem? Są dwa fora wiec pytam na obydwu. Jak nie masz nic do dodania to nie odpowiadaj.

Czy złamałem regulamin?

Mam wiele do dodania. Jest super, książkowo, ma tak dokładnie być jak jest.
Oni produkując to biorą pod uwagę że lakier pod pachą i tak zlezie, a luźny pobojczyk przy drzacych rękach niweluje te drgawki na lufie jak żyroskop.

Ja bym się tym nie przejmował podobny luz mam w Remiku Pietty i nawet tym sobie głowy nie zawracam sprzęt ma strzelać i sprawiać satysfakcję ze strzelania.

chsklika pisze: ...
Proszę o opinie czy luz taki jak na filmiku jest normalny dla nowego rewolweru? Nie oddany jeszcze żaden strzał.
...

A rozkręcałeś go już i składałeś? Fabrycznie pewnie jest leciutko poskręcany. Nieco mocniejsze dokręcenie wkrętu, który jest jednocześnie ośką pobojczyka, zniweluje ten luz.
Tak przynajmniej jest w przypadku mosiężnej ramy Pietta.
Porada wykonawcza: używaj wkrętaków odpowiednio cieniutkich.

Aż nie chce sie wierzyc że Hege by cos takiego zaakceptował. Wlaśnie dotarł do mnie takowy Hege i pobojczyk ANI drgnie na boki. Zatem jakieś przeboje w transporcie musial mieć ten egz.

Ciekawe, bo oglądałem dwa nowe Remington 1858 Uberti INOX, jeden HEGE a drugi nie, jeden produkcja 2017 drugi 2018 i w obu pobojczyk po zwolnieniu z naczepu chodzi na boki dosyć luśno po kilka mm w jedną i drugą.

Hege prod. 2018 nr D454XX - po zwolnieniu z zaczepu wychył w obie strony jest około połowy grubości zęba. Patrząc z czoła prawy ząb ma 2,53, lewy 2,49mm. Wszystko to NIE zależy od żadnej ze śrub, lecz od szerokości Plunger'a (nr kat 0800REM-09) po jego widlastej stronie.

Ależ to straszne. Ja bym bał się wziąć w dłoń rewolwer z takimi luzami. A strzelać to już zupełna nieodpowiedzialność. Przecież to jest niebezpieczne. I te 0,04 milimetra różnić....
Fatalnie

Widać, kozichwost, nie czytasz ze zrozumieniem. Dla mnie jest super, a tylko prezyzyjne parametry podałem tworcy tematu. Ale jak kto chce sie p.....ć do czegoś, bo sie nudzi, to zawsze znajdzie wątek.....

Precyzyjne parametry byłyby wtedy, gdybyś kolego podał luz oryginalnego 1858 w dodatku niestrzelanego. Podajesz natomiast mierzone chyba mikroskopem elektronowym luzy we włoskiej kulawej podróbie, z których każda jest inna.

Co ma oryginalnosc do luzów i ich rozmiarow? Nic. Mierzenie do setnych czesci mm to zaden wielki wyczyn. Wystarczy analogowy przyrząd. Zatem przyjmijmy, że treść kierowana jest do tworcy tematu i juz. Pomoze mu lub nie....jego opinia.

Najważniejszy przy strzelaniu jest luz w gaciach.

To wy jesteście inżynierami i wiecie jak zniwelować 4 setki luzu,taka różnica może mieć kolosalne znaczenie,pomóżcie nadziei krajowego refolferostwa.