Witam.
Kupiłem Sharpsa Silhouette i do tego diopter Pedersoli USA 430 z regulacją w poziomie, w właśnie z diopterem mam problem.
Ustawić go poprawnie w lini muszka - szczerbinka - diopter mogę jedynie w całkowicie skrajnym lewym położeniu, wtedy jest ok i widzę przez niego i muszę i szczerbinkę w sposób prawidłowy.
Czyli de facto w moim przypadku diopter ma regulację wyłącznie regulację w stronę prawą. Czy jest to normalne? W czym może leżeć błąd? Nie ma możliwości regulacji na śrubach mocujących.

A czy diopter po zamontowaniu jest w pionie? Włosi potrafią różne rzeczy spier... w tym właśnie to.

A poprzednio te przyrządy miałeś juz dobrze ustawione ?
Czy to prosto z pudełka ?
Bo może się okazać że szczerbina jest fabrycznie założona ale nie ustawiona i należy ją dopiero przestawić lewo - prawo wg siebie.
Jeśli to nie to, to możesz zawsze przebić muszkę w jakoelczym ogonie.

Bardzo dziękuję za pomoc.
Przyrządy prosto z pudełka, ale szczerbina jest dobrze wyregulowana. wkładając długą śrubę w jeden z gwintów mocowania dioptera wszystko jest w jednej osi.
Sam diopter ma albo źle zrobione albo nieodpowiednie do mojego karabinu mocowanie i niestety bez ingerencji mechanicznych (szlifowanie lub podkładka) nie będzie pasował.
Odeślę go, za taką kwotę powinien pasować, tym bardziej, że pytałem o diopter konkretnie do mojego karabinu.

Jesli prosto z pudelka to jestem pewien, że jesteś w błędzie bo tego się nie da bez strzelania stwierdzić.
Jedyne miejsce żeby to sprawdzić to strzelnica.
Pojedz na nią strzel, a potem ustaw diopter, może się okazać że będzie w całkiem drugą stronę

Przeczytaj co jest napisane w instrukcji od dioptera. Pedersoli wyraźnie tam pisze że jeżeli diopter nie jest idealnie w pionie to należy regulować to podkładając coś pod niego. Tak samo jest w instrukcji muszki z poziomicą. Niestety to tylko włoska robota swoją drogą to postaw diopter na jakiejś płaskiej powierzchni to będziesz widział czy ramka nie jest przekoszona względem podstawy bo to najczęstsza bolączka diopterów pedersoli.

.44 pisze:A do ustawienia dioptera bardzo przydatne będzie takie skomplikowane urządzenie.
https://www.obi.pl/narzedzia-i-urzadzen ... /p/1396662

Masz na myśli ustawienie w osi lufy?

Rozmawiałem z kolegą na fejsie i podpowiedziałem moje doświadczenia z krzywym tryonem.
Zaczął od sprawdzenia samego dioptera na płaskiej wypoziomowanej powierzchni, do ramki doptera mała poziomnica na magnesie i sprawdzenie czy ramka jest pionowa względem samej podstawy. Jeśli tak to montaż na karabinie, karabin w stojak, poziomnica na lufę, wypoziomowanie i znów magnetyczna na ramkę dioptera. I tu się zaczęły schody bo diopter ma podstawę półokrągłą do montażu na drewnie lub niepłaski warkoczu. W tym momencie zasugerowałem koledze zwrot i dozbieranie na odpowiedni sprzęt z płaska podstawą odpowiedmnią do płaskiego warkocza w karabinie.

Z moich doświadczeń. Tryon z diopterem, żeby strzelał w środek na 50m musiałem albo przesunąć boczna regulację na maksa lub przebić muszkę na skraj lufy. Troche nie to mierziło więc zacząłem sprawdzać posadowienie dioptera. Sprawdzenie poziomnicami pokazało, ze ma znaczne odchylenie od pionu. Kontrola na blacie nie wykazała krzywizny samego dioptera, problem leżał w warkoczu który miał profil śmigła. Próbowałem dawać podkładki, ale skończyło się na spiłowaniu warkocza do powierzchni równoległej do lufy (z zachowaniem krzywizny), wygładzeniem powierzchni po pilniku i oksydowaniem na zimno. Teraz diopter stoi w pionie, regulacja boczna ustawiona na środek, a muszka w osi lufy. Taki tam włoski karabin za 5 tysięcy. W pistolecie Mortimer od Pedersolego też musiałem szczerbinkę poprawiać.

Czytając ostatniego posta parafrazuję: ot taki karabin za 5 tysięcy złotych, chciałem napisać dlaczego tak się dzieje, że bardzo drogie karabiny w Polsce mają krzywe warkocze, lufy i tym podobne wady ale przypomniałem sobie, że przecież dystrybutorzy broni czarnoprochowej też czytają to forum więc się powstrzymałem.

Pozdrawiam

Jeżeli coś jest włoskie,i nie pisze na tym makaron to w 85% przypadków to coś jest do du**. W przypadku dioptrów w 90%.Przez ostatnie 15 lat widziałem 4 proste.Kraj gdzie dochodzi do dystrybucji nie ma znaczenia.Jedyne co Włosi opanowali to umiejętność zrobienia czytelnej podziałki

Jarku, wiem że już pisałeś, ale napisz jeszcze raz dla mnie i innych co warto zamówić z za wielkiej wody. Małymi kroczkami, ale zbliża się zakup 45-70 i coś dobrego trzeba będzie na nim posadzić. Na pewno nie będzie to włoszczyzna.

Czytam i oczom nie wierzę. Wypisujecie jakieś dyrdymały, a nikt nie pochyli się nad problemem.
Otóż, wszystko jest jak najbardziej w porządku. Nie ma żadnych, krzywych warkoczy, ani nawet krzywych diopterów. To co kolegę spotkało wynika po prostu z konstrukcji karabinu Sharpsa. To, że oś lufy, a zatem celowania jest przesunięta w lewo, w stosunku do „osi warkocza” jest czymś jak najbardziej w porządku. Wszystkie Sharpsy tak mają, tak są zbudowane, bo po prawej stronie jest zamek. Kolega chcąc „wytanić” kupił niewłaściwy do tego karabinu diopter. Model 430 ma za mały zakres regulacji prawo-lewo i tyle. Trzeba kupić 405 albo 406 i będzie po problemie.

Kolega się nie chciał "wytanić" a że nie zna się na diopterach zapytał w sklepie co ma kupić. Co mu powiedzieli to kupił.

Zwróciłem diopter i muchę. Muchę zamówiłem regulowaną z poziomicą Pedersoli 457 nie będzie za wysoka? ma 17,5 mm?
Jeśli chodzi o diopter to co polecacie? Lee Shaver czy Kelley? Mam za ok. miesiąc - dwa dostawę paczki z US zdążę zamówić coś... Póki co, mam blendę IRIS, więc jakoś sobie dam radę bez dioptera.

Lee Shaver czy Kelley

Pierwszy mnie zawiódł, drugiego nie miałem, ale teraz lada dzień będą nowe dioptery co ważne polskie, jakość użytych materiałów nieporównywalna dokładność również, skalowanie w minutach do danej długości lufy, bez luzów, wracasz na poprzednie położenie i trafiasz w to samo miejsce D Pederoli może pomarzyć o takiej jakości . Tylko trzeba poczekać.

co to za dioptery? kiedy i gdzie będą dostepne...?