Nieosiowość rewolwerów - użytkowanie

[Miranda]

Kupując nowy rewolwer w sklepie płacąc pełną cenę oczekujemy oczywiście tzw. pełnej osiowości itd.
Ale na rynku wtórnym zdarzają się z różnych względów ( niekoniecznie cena np. rzadki model ) ciekawe propozycje ale z wadą w postaci nieosiowości ( różne przypadki ) - jaki to ma wpływ na użytkowanie ?
Ja mam małego Colta Pocketa w malutkim kalibrze 31 i na 2 komorach jest dość mocno nieosiowy ale strzela bardzo dobrze, nic się nie dzieje i nawet dość celny tak do 15 m.
Jak to jest z tą wadą w przypadku większych kalibrów 36-44 czy spada celność, mogą wystąpić zacięcia/zakleszczenia itp . - dla jasności nie mówię tu o rewolwerach wyczynowych/tarczowych .
Czy któryś z kolegów użytkował taki nieosiowy rewolwer i jak to strzela, czy były jakieś problemy z tego powodu?

[mkl1]

Mam nieosiowy Colt .44 jedna komora nieosiowa...
strzela lepiej niż ja potrafię to z niego wydusić

[Miranda]

Mocno nieosiowy czy tylko tak " na czucie patyczkiem" bez widocznego widocznego półksiężyca patrząc od strony wylotu lufy ?

[Marek-]

Czy któryś z kolegów użytkował taki nieosiowy rewolwer i jak to strzela, czy były jakieś problemy z tego powodu?

Ja mam takiego remika z Euroarms, widać przez lufę księżyc w nowiu i ma szczelinę z pół milimetra.
No były problemy, aktualny Rekord Polski z niego wystrzelałem 97 pkt, gdyby był osiowy to było by 100 Przypomnieli mi się wszyscy wąskoszczelinowcy i ze śmiechu strzeliłem kilka 9 w drugiej tarczy.
A i żadnego patyka w żaden rewolwer nie wtykam.

[Miranda]

Czyli nie ma co się bać rewolweru z nieosiowością - takie same mity jak z tą szczeliną co niby im mniejsza to lepsza. W temacie tej mitologizowanej szpary to mam akurat dwa tego samego rodzaju colty i jeden jej prawie nie ma ( ideał ) a drugi tak dobre 0,5 mm ( niby złom ) a strzelają tak samo a nawet powiem, że ten pierwszy niby doskonale spasowany bardzo szybko zacina się od nagaru na bębnie gdzie ten drugi niby gorszy strzela dłużej bez przeczyszczenia.