Strona 5 z 9

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 17 stycznia 2018, 08:47
autor: Miranda
Stara/nowa produkcja - mam Remingtona 2016, wystrzelił +/- 1000 kulek i tak : stożek na kurku mocno wyrzezbiony, krawędz stożka przejściowego wypala się postępująco, krawędzie gniazd blokady bębna powgniatane . Dla porównania inny mój Remington z lat 70-tych ubiegłego stulecia dosyć strzelany i zero wgniotków na bębnie, współpracujące elementy kurka i spustu ładnie fabrycznie utwardzone.
Z pewnością ten staroć przeżyje tego pierwszego.

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 17 stycznia 2018, 09:02
autor: kuras999
Ja mam remingtona pietty z 2015r kupionego w polskim sklepie pusciłem przez niego prawie 2kg prochu (zazwyczaj naważki bojowe nie po 1-1,5 grochu) - broń jest w stanie idealnym poza obtarciami oksydy nie ma żadnych śladów zużycia, chodzi jak złoto ;) Mam też 2 kupione na zachodzie europy w 2016 i 2017r i też nie mogę się do niczego przyczepić, chociaż ten z polski jest najlepszy. W życiu nie kupiłbym jakichś cudownych egzemplarzy z lat 70 sprzedawanych praktycznie w cenie nowych. Moje doświadczania ze współczesną Pietta są jak najbardziej pozytywne. Wszystko kupowane na promocjach przez internet nie macałem 20 sztuk i nie wybierałem najlepszego.

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 17 stycznia 2018, 10:23
autor: Marek-
w życiu nie kupiłbym jakichś cudownych egzemplarzy z lat 70 sprzedawanych praktycznie w cenie nowych
I z tym się w pełni zgadzam, te bzdety o tej wunderwaffe są co jakiś czas powielanie, gdy ktoś coś chce sprzedać :one:
Nie ma lepszego sposobu niż kupić sobie "swój" nowy wybrany w sklepie i własnoręcznie sprawdzony rewolwer, już kiedyś napisałem co nie wszystkim się podobało, że sprzedaż internetowa jest w przypadku broni do bani. Potem dostają krzywe rewolwery i jęczą, a jak sam źleś wybrał toś kiep.

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 17 stycznia 2018, 11:34
autor: jandivak
Miałem w ręku kilka sztuk (wszystko nówki) kupionych we Francji i kilkanaście kupionych w Polsce, u znanych na tym forum sprzedawców. Z żadnymi z tego, co wiem nie było żadnych problemów. Żadnej rdzy, spasowanie i osiowość w porządku, zdarzały się jakieś drobne zadziory, ale nic poważniejszego. Ja sam, jak i koledzy - wszyscy zadowoleni z zakupów. Produkcja w latach 2015-2017. Nie mam porównania jak jest teraz.

Wcześniej już koledzy podnieśli kwestię cen, więc rozwinę temat.
Jak to jest, że ten sam rewolwer (najczęściej chyba kupowany przez początkujących), po promocjach kosztuje we Francji 1111 zł, a u polskiego czołowego sprzedawcy 1265 zł? Obie kwoty z wliczoną przesyłką do domu (kwoty bez wysyłki odpowiednio 1002 zł i 1250 zł).
Toż to Francuz ma chyba większe koszty prowadzenia biznesu niż Polak, a to samo sprzedaje dużo taniej. Od dłuższego czasu mnie to zastanawia i nie mogę niczego wymyślić. Może któryś z kolegów rozwinie tę zagadkę.
Chciałbym kupić u Polaka, ale skoro u nas niektóre modele Pietty kosztują te 20-30% drożej, a nie widać różnicy w jakości wykonania, to przy jednoczesnym zakupie 2-3 sztuk można zaoszczędzić parę złotych na amunicję.

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 17 stycznia 2018, 11:42
autor: oscyp
dokładnie z tego samego powodu dla którego polscy sprzedawcy sprzedają przedmioty z AliExpress 3 do 5x drożej w PL - bo ludzie kupują

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 17 stycznia 2018, 13:14
autor: ben_sage
kuras999 pisze:Ja mam remingtona pietty z 2015r kupionego w polskim sklepie pusciłem przez niego prawie 2kg prochu (zazwyczaj naważki bojowe nie po 1-1,5 grochu) - broń jest w stanie idealnym poza obtarciami oksydy nie ma żadnych śladów zużycia, chodzi jak złoto ;)
A co z tarczą? bo że huczy jeszcze o niczym nie świadczy. Pytanie jak to układa dziura na tarczy to dosyć ważny aspekt co dla niektórych. Huk i rekonstrukcja to mało istotne przynajmniej z punktu widzenia kilku osób w temacie a o celności niewiele.

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 17 stycznia 2018, 14:08
autor: kuras999
Koledzy powyżej nie pisali nic o tarczy tylko o wykonaniu zewnętrznym to ja do tego się ustosunkowałem. Ładując 2,2g prochu pod conicala też nie oczekiwałem samych 10. Wyniki na tarczy nie były jakoś odbiegające od tych, które uzyskuje obecnie strzelając z mojego P-07 tylko dziury były większe :621:. Strzelam głównie do blach więc raczej skupiam się nad tym czy trafiam a nie czy leci kulka w kulkę. To czy trafia zależy w 90% od strzelca nie od broni.

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 06 lutego 2018, 22:13
autor: Adero
Marek- pisze:
Marek - jeśli interesuje Cię w zasadzi tylko strzelanie, po co przeglądasz wątek o subiektywnej ocenie sklepów??? 
Tak się składa że muszę jako moderator czytać sporo takich płaczliwych tekstów, porpawiać je, wyrzucać itd a czasem dawać nagrody.
Ciekawe jak wyglądają twoje zakupy np w tesco,
jeszcze raz a będziesz mógł wypłacać się przed sklepem bo tu juz nic nie napiszesz.
------------------------------------------------
Dalszy ciąg przygód z nową jakością PIETTY:

Średnio staranne obejrzenie moich replik zasiało podejrzenie, że wszystkie lufy są ucięte pod pewnym skosem. Same wyloty bez korony - to jasne, ale każdy nieco inny pomimo tego samego kalibru, żaden nie okrągły - wszystkie owalne. Jasne nie przeszkadza to w strzelaniu...

Umówiłem się dzisiaj do jednego ze stołecznych warsztatów rusznikarskich na zrobienie korony lufy. Zapowiadało się dobrze: koszt rozsądny, wykonanie na poczekaniu - doświadczenie w CP ewidentnie mają (serwis Uberti/Pedersoli).
3 sztuki (2x3" i 1x 5,5") i trzy facepalmy: żadna nie nadawała się do roboty. Najpierw trzeba było obrobić czoło lufy tak, żeby było prostopadłe do przewodu wewnętrznego. Koszt x2,5. Pierwsza sztuka zrobiona - podobno wyszła bardzo ładnie - jutro jadę po odbiór, a w sobotę - sprawdzę efekt na tarczy.....A-ha,. na deser dowiedziałem się, że przewód lufy nie jest współosiowy z samą lufą...........Q

Ciekawe czy SHARG przyjmuje zapłatę banknotami z drukarki laserowej - lekkie przesunięcie druku chyba nie powinno być problemem - papier to papier. Nie histeryzujmy.

------------------------------------------------
Przyznam, że zadziwia mnie postawa "starych wyjadaczy" forum, którzy są gotowi wielkodusznie i z wyrozumiałością machnąć ręką na ewidentne chamskie niedoróbki w replikach, ale za to nie szczędzą krytyki osobom, które o tym piszą.
---------------------
Tak strzelam.

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 08 lutego 2018, 07:36
autor: Miranda
No niezle - " przewód lufy niewspółosiowy z samą lufą " - czego to jeszcze włosi nie wymyslą :)
Z takim rewolwerem to będzie pewnie tak jak pisarz Mark Twain w XIX w opisywał testowanie na krowie jakiegoś kieszonkowego rewolweru : póki celowało się do zwierzęcia było ono całkowicie bezpieczne natomiast po zmianie celu na ten obok biedne krówsko zaryczało gniewnie po trafieniu - w epoce to mieli rozrywki ;laughing:

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 08 lutego 2018, 08:31
autor: kewalsPL
Miranda pisze:No niezle - " przewód lufy niewspółosiowy z samą lufą " - czego to jeszcze włosi nie wymyslą
Tego nie wymyślili włoscy producenci, w dziale wiatrówkowym poczytaj o lufach np. Slavii. Po ucince było widać gołym okiem przesunięcie przewodu lufy względem ścianki zewnętrznej, nie przeszkadza to lufie być celną ;laughing: .

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 08 lutego 2018, 09:11
autor: rosmo
A może jest tak, że lufa krzywa, a przewód lufy prosty? Ale raczej odwrotnie, wiertło się ''wygło''.
Fakt, że moja stareńka Slavia jet celna jak snajperka, tylko zasięg ma ciut mniejszy ;)

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 08 lutego 2018, 10:39
autor: kamilos
Jak by co niektórzy wypowiadający się w tematach na tym forum sięgnęli po książki lub prasę branżową/techniczną to wiedzieli by że nie osiowe otwory luf względem jej zewnętrznego płaszcza się zdarzają.
Ba nawet nie jest to nic złego gdyż gwint lufy który wkręca się w ramę lub szkielet broni jest wykonany względem otworu w lufie a nie jej zewnętrznego płaszcza.
Amen.

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 08 lutego 2018, 10:55
autor: z99
kamilos pisze:(...)nie osiowe otwory luf względem jej zewnętrznego płaszcza się zdarzają.
Ba nawet nie jest to nic złego gdyż gwint lufy który wkręca się w ramę lub szkielet broni jest wykonany względem otworu w lufie a nie jej zewnętrznego płaszcza.
Amen.
Jesteś pewien, że to nic złego, gdy lufa ma niesymetryczną grubość ścianek w różnych miejscach? Na mój gust to naprężenia w stali przy strzale będą rozkładać się nierównomiernie, a jak wiadomo lufa podczas strzału pracuje. Przy nierównomiernych naprężeniach lufa może się wyginać bardziej w jedną stronę, a to już chyba nie takie fajne. No ale nie jestem specjalistą - tak mi się wydaje tylko. Może przy czarnoprochowcach i krótkich lufach efekt jest faktycznie pomijalny.

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 08 lutego 2018, 11:05
autor: kewalsPL
kamilos pisze: ...to wiedzieli by że nie osiowe otwory luf względem jej zewnętrznego płaszcza się zdarzają...
O tym właśnie pisałem wcześniej, że nie jest jakaś nowość. Kto by chciał mieć w jednej osi musiał by zewnętrzną warstwę obrobić trzymając od środka lufy (już po prostowaniu) - więcej zbędnej roboty a ilu by płakało bo wewnątrz lufy zrobiła by się jakaś ryska :651: .

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

: 08 lutego 2018, 11:07
autor: kamilos
z99 pisze: Jesteś pewien, że to nic złego, gdy lufa ma niesymetryczną grubość ścianek w różnych miejscach? Na mój gust to naprężenia w stali przy strzale będą rozkładać się nierównomiernie, a jak wiadomo lufa podczas strzału pracuje..
Oczywiście masz 100% racji, odnosiłem się tu do krótkiej broni CP oraz wspomnianych pneumatyków. W karabinach kulowych a w szczególności typu varmint przekoszenie takie nie powinno mieć miejsca. Aczkolwiek spotkałem się z opisami produkcji broni wojskowej ( starych kabeków ) gdzie niejednokrotnie miało to miejsce i nie wpływało to na cykl strzału. Należy też zauważyć iż obecnie dąży się do produkcji broni z tzw. pływającą lufą , stare kb'i nie miały luf pływających były podparte w wielu miejscach tak więc i otwór nie osiowy wiele im nie przeszkadzał.