Pod koniec 2017 r miałem okazję oglądać i używać u znajomego repliki Pietty zakupione na westernguns.fr - m.in. Colta 1862 Snubnose'a. Wykonanie, spasowanie, wykończenie - bez zarzutu. Bardzo fajne skupienie na 15-20m. Świetna replika!!!
Przy okazji noworocznego "wietrzenia magazynów" w Shargu - zdecydowałem się na zakup i w styczniu, przy odbiorze zaczęły się nieoczekiwane schody z włosko/polską kontrolą jakości:
--- Colt Police Pocket 1862 (CPPL44) - do rewolweru kalibru .44 włożono ramę .36 - bez wcięcia na poszerzony bęben .44
- przyjęli tę reklamację - wziąłem zamiast tego Snubnose'a (ale o nim później),
---Colt Army Sheriff 1860 (CSA44) - w bębenku były zamontowane kominki do Remingtona Pocketa (inny kształt, niższe i szersze wypusty na kluczyk - standardowy klucz do kominków Pedersoli nie pasował w ogóle) - kolejny
- dostałem nowy bębenek... ale o nim później,
--- Colt Police 1862 Snubnose (CPPSNB44MTLC) - którego wziąłem zamiast CPPL44 - po pierwszych 4 bębnach wypadł i zginął jeden dolny pin mocujący dolną część lufy do ramy. Zawsze myślałem, że ten element jest przymocowany porządnie i nie wpadłem na to, że może wypaść - zamówili go w Shargu - ma być pod koniec miesiąca - replika uziemiona...
---zapasowy bębenek do Colta z grawerunkiem - okazało się, że w trzech gniazdach kominki siedzą w rdzy i jakichś białych wykwitach
- wykręciłem delikatnie jeden kominek, żeby zrobić zdjęcie temu zjawisku i z lekkim niedowierzaniem zawiozłem do Sharga - razem z bębenkiem z kominkami od Remi/Pocketa - było zdecydowanie mniej miło - ale jeszcze na szybko dostałem dwa nowe bębenki i pojechałem do domu...
--- bębenki, które dostałem na wymianę - po spokojnym obejrzeniu różniły się od reklamowanego tylko tym, że pokryte wykwitami i rdzą gniazda kominków były tym razem zalane oliwą, przez co mniej rzucająły się w oczy.....
Wykręciłem kominki i przy pomocy Brunoxa i garści patyczków do uszu doprowadziłem oba bębenki do porządku. Na koniec dopatrzyłem się, że jeden z bębenków ma 4 kilkucentymetrowe zarysowania na powierzchni grawerunku...... qrde za estetykę w końcu też się płaci!?!? Tym razem odmówiono mi wymiany bębenka na inny - mam czekać do końca miesiąca.... nie wiem, czy coś faktycznie będą z tym robić, czy po prostu chcą problem odsuwać w nieskończoność.
Cała historia wygląda, jakby została zmyślona - ale niestety to wszystko miało miejsce.
Do pewnego momentu Sharg był gotów prostować te sytuacje, jednak przy kumulacji problemów z bębenkami - cierpliwość i chęć współpracy się mocno wyczerpała.
Brak było jakiegoś "sorry" czy "przepraszam", przyjrzenia się, czy reklamacja ma podstawy. Raczej brak zrozumienia i podejście, że klient się czepia.
Właściciel od początku dawał do zrozumienia, że nie podoba mu się, że towar jest starannie oglądany przy zakupie. Wspominał o nowych maszynach CNC i super jakości....
Podsumowując: na 6 przedmiotów kupionych w noworocznej promocji - dwa rewolwery były błędnie złożone z pomylonych części, w kolejnym, jeden z elementów odpadł w trakcie normalnego strzelania uniemożliwiając dalsze użytkowanie, a kolejne trzy bębenki miały zardzewiałe, wymagające nieco pracochłonnego czyszczenia gniazda kominków ( do tego jeden bębenek był podrapany). To jest 6/6 = 100%.
Koledzy się trochę śmiali, że faktyczni było wietrzenie magazynów i nie powinienem się dziwić, ale nigdzie nie było informacji, że sprzęt może być niepełnowartościowy...
Był to mój pierwszy zakup "własnych" CP - do tej pory strzelałem z pożyczonych. Za każdym razem byłem mocno zaskoczony na co jeszcze powinienem był zwrócić uwagę....
Ciekaw jestem, czy miałem "szczęśliwą kumulację", czy jakość od Włochów tak wygląda.
Tyle moich doświadczeń z "nową jakością" Pietty. Jutro wrzucę zdjęcia.