Nowa Pietta - nowa jakość?

Moderator: Moderatorzy CP

kewalsPL
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2770
Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
Tematy: 0
Lokalizacja: Lubomia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: kewalsPL »

oscyp pisze:@kewalsPL czyli uważasz, że rama od .36 w rewolwerze kalibru .44, inne kominki, latające piny czy pordzewiałe gniazda to tylko mankamenty estetyczne
Tylko napisałem o co raczej Markowi chodzi, o rysę na bębnie bym się nie martwił, to co szmelc bym raz odniósł czy odesłał z powrotem a kupił coś bez promocji i niespodzianek. Te parę złotych zniżki nie są warte naszych nerwów a co dopiero jak z tego nie postrzelasz tylko powiesisz na ścianę :-/ .Parę dni temu pisałem , że chińskie wyroby się poprawiają a włoskie to ciągła loteria.
oldgun
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 82
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, 15:16
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: oldgun »

Większość posiadaczy tych replik i tak długo nie będzie miała takiego poziomu, żeby mieć powody do narzekania na celność bo mają słabą broń. A jak ktoś wymaga od broni za 1500 zł nowej wykończenia jak starych angielskich dubeltówkach to chyba powinien przewartościować sobie pewne rzeczy. To jest replika hobbystyczna a nie kolekcjonerskie dzieło sztuki. A przynajmniej nie w takim zakresie kolekcjonerskie jakby chcieli o swoich zabawkach myśleć niektórzy nowicjusze.
Adero
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 11
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 22:26
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: Adero »

kewalsPL - na sprzęcie, z którego strzelam mam spokojne nazbierane własne ryski/obicia/przebarwienia - nie muszę za to płacić producentowi/sprzedawcy - i chciałbym, żeby tak zostało. Kupując nowy rewolwer raczej normalne jest to, że oczekuję sprzętu w ładnym stanie. Inaczej kupiłbym zajechaną, "choć celną" używkę za dużo niższą cenę. :wink:

Akurat rewolwer z kominkami od Pocketa, a po "wymianie" z zardzewiałymi kominkami i podrapanym bębnem miał iść jako prezent..... wyszło słabo. Kilkukrotne jeżdżenie przez całą Warszawę do Sharga, czas poświęcony na doprowadzenie sprzętu do porządku, a na koniec i tak lipa. Nauka tego, na co trzeba zwrócić uwagę przy zakupie szła etapami :-/

Nie komentujesz opisanych wcześniej, według mnie istotnych niedoróbek i pomyłek. Skupiłeś się na szczególe (sam napisałem, że estetyka - wiadomo, że w praktyce nieistotna) i bawisz się w proroka zgadując ile strzelam. :-/ :shock: :wink: Wyluzuj.

------------------------------------------------------------
Niedawno zauwazyłem, że po wpisaniu do przeglądarki słowa: SHARG - zaraz pod linkiem do ich strony, linkiem do Ceneo, do Opineo, na 4-tym miejscu jest link do zamkniętego już wątku z tego forum http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=104798

Jest tutaj też inny fajny artykuł Cpt. Nemo p.t.: "Jak kupować Colta" - http://forum-bron.pl/viewtopic.php?t=15535

Znalazłem i przeczytałem go przez zakupem, a w sklepie starałem się na spokojnie obejrzeć rewolwery. Właściciel Sharga dał mi już wtedy wyraźnie do zrozumienia, że ma negatywny stosunek do takiego podejścia. Możliwe, że kilka osób skutecznie go do tego zraziło. Wiem z doświadczenia, że sprzedaż na miejscu, w przypadku, kiedy faktycznie jest to biuro/hurtownia, a nie sklep może być niewspółmiernie czasochłonna i angażująca pracowników.

Z drugiej strony, wygląda na to, że i we Włoszech i w Polsce przed sprzedażą nikt tych rewolwerów nie ogląda i nie sprawdza, albo robi to słabo... szkoda - są z tego niepotrzebne kwasy.

Przy zakupie rewolwerów z dostaje się "kartę kontroli rewolweru" z numerem seryjnym, podpisaną przez pracownika francuskiego sklepu. Sprzęt zakupiony tam (widziałem kilka sztuk) był bez zarzutu.

Gdyby niedoróbki i błędy były wyłapywane przed sprzedażą w Polsce, a wadliwy sprzęt naprawiany albo odsyłany do Włoch - może i Pietta postarałaby się o lepszą kontrolę jakości u siebie. A tak - jest jak jest. Pisałem już - możliwe, że problem powstał przy ostatniej promocji/wyprzedaży, bo przy dobrych cenach, które zaproponował Sharg, najprawdopodobniej sprzedali sporo sprzętu i mogli coś przepuścić, albo po prostu nie mieć czasu na sprawdzanie.
Ostatnio zmieniony 16 stycznia 2018, 14:10 przez Marek-, łącznie zmieniany 1 raz.
kewalsPL
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 2770
Rejestracja: 13 marca 2008, 19:41
Tematy: 0
Lokalizacja: Lubomia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: kewalsPL »

Adero pisze:Nie komentujesz opisanych wcześniej, według mnie istotnych niedoróbek i pomyłek...
a w sklepie starałem się na spokojnie obejrzeć rewolwery. Właściciel Sharga dał mi już wtedy wyraźnie do zrozumienia, że ma negatywny stosunek do takiego podejścia.
...napiszę jeszcze raz; to co złom to zwracam -szkoda zdrowia.
Kupujesz na miejscu a nie chcą byś obejrzał spokojnie towar to dziękujesz i kupujesz gdzie indziej- omijasz kłopoty późniejsze.
Adero
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 11
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 22:26
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: Adero »

Pietta nigdzie w swoich reklamach nie pisze, że "dostarczamy słabej jakości niedoróbki, ale za to tanio". Sharg również nie ma baneru na stronie swojego sklepu, że "sprzedajemy w promocji zmiotki pozbierane w magazynach słabego producenta niedoróbek dla rekonstruktorów". Wychodzi, że koledzy tak to widzicie i sugerujecie... :wink: Mimo wszystko spodziewałem się i nadal spodziewam pewnego poziomu jakości.

Raczej mówi się o 10-cio letniej współpracy z firmą, świetnej jakości, dzięki maszynom CNC i ręcznym dopasowywaniu elementów przez ludzi z pasją. :)

Ceny są rozsądne, więc nie czepiam się szczegółów, takich jak krzywo, albo nierówno ucięta końcówka lufy (Snubnose...), precyzji działania mechanizmów, czułości spustu, spasowania, ostrych, nieobrobionych krawędzi, czy standardowego braku korony lufy. Jasne - zawsze można wydać kilka 100PLN u rusznikarza i doprowadzić sprzęt do stanu, który chcemy, albo co ciągle proponujecie, wydać 4500+ i kupić Shootera, albo Customa Pedersoli :-?

Z drugiej strony za cenę Remika Inoxa Targeta (2580pln), który nadal nie jest ikoną jakości i o którym koledzy i tak pewnie powiedzą, że to zabawka dla rekonstruktorów - można niemal kupić nowego Glocka (~2650pln) ...... Może i tu koledzy spodziewają się baboli i niedoróbek? Raczej nie.

NA którymś z forów CP jest artykuł człowieka zajmującego się obróbką metalu, który po dokładnym rozłożeniu i obejrzeniu rewolweru CP stwierdził, że koszt wykonania tego typu repliki: materiały, ich obróbka, precyzja wykonania, potrzebne maszyny i "zaawansowane" technologie (na poziomie 1851-1858 roku :wink: ) tłumaczyłyby realną cenę rzędu 400-600pln. Nie znam się na tym, może to i przesada, ale wydaje się, że przy cenie rzędu 1400-1750PLN jest miejsce na dopracowanie ewidentnych baboli i chociaż podstawową kontrolę jakości.
oldgun
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 82
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, 15:16
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: oldgun »

Widzę dwa solidne elaboraty, więc niejako czuję się wywołany do tablicy, żeby obalić mit jakoby rewolwery z zagranicy to był high-end a do nas tylko idzie syf - żeby nie być gołosłownym to na realnym przykładzie wspomnianego wcześnie westerngunsa - w snubnosie 1851 niemal od razu wypadła mi muszka a w remiku pockecie to chyba jadą przeciągaczem tym samym od lat 70 bo takie były luki na bruzdach gwintu. Także między bajki bym włożył takie opowieści - chyba, że robią nas po rasistowsku ci źli kapitaliści z zachodu tak jak na jakości jedzenia. Nie mówię, że to nie możliwe, ale w Polsce jak brałem broń od Michała wszystko było cacy a z zagranicy były jednak przyjemne niespodzianki. Ot loteria bo tak jak mówiłem na początku - wiatrówki porządne masz niektóre droższe i nikt się nie cacka. To że dla nas to jako nacji mało zarabiającej to jest wydatek to nie znaczy, że dla reszty mieszkańców EU (z resztą w większości też pozbawionej kultury technicznej i kupującej po prostu dla fanu, cieszącej się tym sprzętem i po prostu strzelającej) to też jest taki ogromny wydatek i patrzą na to jak my. Dla większości ludzi to hobby, zabawka a nie ersatz.
Adero
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 11
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 22:26
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: Adero »

kewalsPL pisze: ...napiszę jeszcze raz; to co złom to zwracam -szkoda zdrowia.
Kupujesz na miejscu a nie chcą byś obejrzał spokojnie towar to dziękujesz i kupujesz gdzie indziej- omijasz kłopoty późniejsze.
:-D - przyznaję tutaj zabrakło mi doświadczenia...
-----------------------------------------------------------------------
Marek- pisze:
Adero pisze:Strzelam. Dlaczego pytasz?
A bo juz tak mam że mnie najbardziej to interesuje.
Marek - jeśli interesuje Cię w zasadzi tylko strzelanie, po co przeglądasz wątek o subiektywnej ocenie sklepów??? :wink:

A kompresując całą historię, do tego,co Cię interesuje (pomijam to, co nieistotne:) - na trzy kupowane repliki:
--- pierwsza, ŻEBY STRZELAĆ wymagała wymiany nieprawidłowo zamontowanej ramy od innego modelu rewolweru :-/ ,
--- druga, ŻEBY STRZELAĆ wymagała wymiany nieprawidłowo zamontowanych kominków od innego modelu rewolweru :wink: ,
--- trzecia, ŻEBY STRZELAĆ wymaga sprowadzenia dość istotnego elementu, który odpadł, po wystrzelaniu 4 bębenków - replika jest "uziemiona" na 3 tygodnie i w sumie nie wiem, czy brakujący element dostanę, czy sprawa zostanie olana.

Zawsze mogę przyciąć kawałek gwoździa i "nie robić problemu", ale kto wie - może wtedy stracę gwarancję z powodu "użycia nieoryginalnych części" i "wprowadzania własnych przeróbek :-D

... a tak na serio - te piny może nie przenoszą dużych naprężeń przy wystrzale, ale utrzymują elementy w odpowiednim ustawieniu - bez nich klin, oś bębna, styk ramy i lufy uległyby uszkodzeniu . Gdyby nie były istotne - wystarczyłby wikol :wink:
----------------------------
Marku - wracając do strzelania - strzelam spokojnie z pożyczonej repliki znajomego, kupionej niepatriotycznie na - czyli stan, jak przed wydaniem kilku PLN w Shargu...
----------------------------
(Dla porządku: replika #1- wymieniona na #3, replika #2 (spóźniony prezent - czeka na rozpatrzenie reklamacji i pewnie pójdzie na OLX-a - kolejne urodziny jubilat ma za rok, #3 - czeka na sprowadzenie brakującej części. Replika od "Francuza" działa - czyli niestety FR:PL - 3:1, a w zasadzie +1 do minus 3.)

Argument, że lepiej kupować w Polsce, bo łatwiej załatwić ewentualną reklamację,... hmmm, gdyby to była sprzedaż wysyłkowa - chyba wszyscy pogubiliby się w kolejnych dowodach nadania i potwierdzeniach odbioru paczek ze zwrotami i reklamacjami, a z kurierem byłbym w końcu po imieniu :one:
Replika # 2 jechałaby w paczce 5x, a na końcu zostałbym i tak z podrapanym bębenkiem, ze śladami rdzy w gniazdach kominków....
----------------------------------------

oldgun - nie wiem jakiej jakość sprzęt Włosi wysyłają do Francji i USA. O jakości od "Francuza" mogę powiedzieć na podstawie kilku replik, które widziałem - o tym co można dostać w Polsce - też. Tytuł wątka, to : "Nowa Pietta - nowa jakość?" więc nie próbuję zawrzeć "prawd ogólnych", ale opisuję swój przypadek. Może przyda się komuś, kto zdecyduje się na zakup, albo komuś, kto się... nie zdecyduje. Sam sprzedaję towar importowany, więc też słyszę historie o tym, że "do Polski idzie byle co". Zwykle jest to sprawa jakości produkcji u dostawcy, ale zawsze jest to sprawa kontroli, albo braku kontroli jakości u dystrybutora i tego, jak i czy rozmawia na ten temat ze swoim dostawcą....

Większość baboli, o których pisałem mógłby łatwo wyłapać średnio doświadczony pracownik... Tyle, że trzeba by go zatrudnić, albo wymóc taką jakość dostaw, żeby nie było to potrzebne - tyle w temacie.
Ostatnio zmieniony 16 stycznia 2018, 14:11 przez Marek-, łącznie zmieniany 3 razy.
Adero
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 11
Rejestracja: 15 stycznia 2018, 22:26
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: Adero »

Na temat strzelania nie ma tyle do pisania, co na temat problemów przy zakupie sprzętu. Jak coś strzela, to strzela - zwykle i tak najwięcej można poprawić ćwicząc technikę :wink:
Nie pisz postów jeden po drogim gdy możesz edytować poprzedni, przestań co post dawać linki reklamowe, poczytaj sobie regułamin
Ostatnio zmieniony 16 stycznia 2018, 14:15 przez Marek-, łącznie zmieniany 1 raz.
Miranda
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 164
Rejestracja: 07 kwietnia 2017, 12:02
Tematy: 14
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: Miranda »

Coś nie nie halo jest z częścią krajowych sklepów z bronią CP. Kupowałem nowe sztuki 3 razy i w dwóch przypadkach poważne wady ( nie pierdółki ) i wymiana , a w trzecim rewolwer spasowany bajecznie ale mechanizmy w środku w zasadzie półfabrykat o czym sprzedawca uprzedził delikatną sugestią, że ten typ tak ma.
Podobno są sklepy które sprawdzają/ przeglądają każdą sztukę którą wystawiają do sprzedaży - w końcu to nie handel pietruszką, to jednak jest broń. A takie tam bzdurne gadki, że mało dajesz to możesz dostać byle g...o z korozją i dodatkowo porysowane to ręce opadają !
Proponuję takie podejście przy samochodach - nie masz kasy na Maserati to pozostaje nowa Skoda ale w pakiecie dostaniesz trochę korozji w progach , krzywy wał korbowy i podrapany w paru miejscach lakier, ale nie przejmuj się to służy do jeżdżenia a nie oglądania.
Normalnie handel za komuny mi się przypomina - bierz Pan, gitary nie zawracaj bo i tak się sprzeda.
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: Marek- »

Marek - jeśli interesuje Cię w zasadzi tylko strzelanie, po co przeglądasz wątek o subiektywnej ocenie sklepów??? 
Tak się składa że muszę jako moderator czytać sporo takich płaczliwych tekstów, porpawiać je, wyrzucać itd a czasem dawać nagrody.
Ciekawe jak wyglądają twoje zakupy np w tesco,
Awatar użytkownika
stangret
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1675
Rejestracja: 15 lutego 2010, 15:07
Tematy: 37
Lokalizacja: Wielka Brytwanna
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: stangret »

A co tu domniemywać ? Kupujesz włoską replikę, oglądasz i płacisz jeśli spełnia Twoje oczekiwania. Po to są tego rodzaju posty aby niedoświadczonym coś zasugerować oraz unaocznić. Ustalono już chyba wystarczająćo, że :
1. Włosi nie są geniuszami precyzji jeśli chodzi o repliki broni czarnoprochowej i nie tylko
2. Włoscy producenci broni nie traktują Polski jako śmietnika bo i w UK można kupić niedoróbkę
3. Zanim kupimy to oglądamy a nie wylewamy póżniej żale (widziały gały co brały) Na usterki w czasie użytkowania jest gwarancja
4. Sami decydujemy co kupujemy, w jakim celu i za jakie pieniądze
5. Na szczęście większość replik wykonana jest całkiem przyzwoicie
6. Niektóre "flagowe" modele absolutnie nie są warte takich pieniędzy
"And don't forget. That isn't your Martini you have. It belonged to others before you and will belong to others after you are gone. Look after it, and pass it on with pride. It deserves it." Malcolm Cobb, The Martini Henry Note-book
oldgun
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 82
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, 15:16
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: oldgun »

Mod Marek i kolega Stangret chyba właściwie podsumowali i postawili kropkę nad przysłowiowym "i". A jeśli chodzi o pietruszkę, to też brałbym z polskiego bazarku i od krajana :wink: mimo wszystko pewniej niż z zagramanicy.
oldgun
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 82
Rejestracja: 12 sierpnia 2012, 15:16
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: oldgun »

A żeby oddać sprawiedliwość koledze miranda i adero, to fakt, nie każdy krajowy sprzedawca zna się na rzeczy. Dlatego najpierw lepiej poszukać, poczytać a potem ewentualnie płakać nad rozlanym mlekiem. Są dostawcy sprawdzeni i cieszący się renomą w naszym środowisku. Nawet nie jeden.
Miranda
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 164
Rejestracja: 07 kwietnia 2017, 12:02
Tematy: 14
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: Miranda »

Bardzo dyplomatycznie powiedziane " nie każdy sprzedawca zna się na rzeczy " - to może wypadałoby zapoznać się z towarem którym się handluje. Ja też prowadzę działalność handlową, lekko nie jest, klienci różni się zdarzają ale swój towar znam na wylot.
Wracając do Pietty to jedna sztuka którą odesłałem miała takiego "babola" ,że ślepy by nie zauważył ( wykonał ją pewnie jakiś " inżynier " świeżego importu z Afryki północnej ) - nazwy krajowego sprzedawcy tej mocno felernej sztuki co to od lat handluje ale " się nie zna na rzeczy " nie podam bo sprawa została załatwiona.
Pietta jest najtańszą marką ale to loteria zakupowa bez obejrzenia danej sztuki i do tego " świerzak " nie będzie wiedział na co zwrócić uwagę przy zakupie.
Moim zdaniem zamiast zakupu w/w marki często lepszym rozwiązaniem będzie kupno używki starej produkcji w dobrym stanie która będzie trochę tańsza a na pewno lepsza jakościowo i jak się np znudzi to można odsprzedać bez straty.
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Nowa Pietta - nowa jakość?

Post autor: Marek- »

Moim zdaniem zamiast zakupu w/w marki często lepszym rozwiązaniem będzie kupno używki starej produkcji w dobrym stanie która będzie trochę tańsza a na pewno lepsza jakościowo i jak się np znudzi to można odsprzedać bez straty.
To najczęściej powtarzany mit, nie było żadnej lepszej jakości, a to co się ostało i jest z wyglądu w miarę ładne było mało używane, a dlaczego bo słabo strzela i poszło do szuflady. Jak ktoś miał dobrze strzelający rewolwer to nim strzelał. Szukanie tej super jakość "sprzed wojny" to jak szukanie cnoty w gimnazjum, co teraz będzie to łatwiejsze.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Rusznikarnia - CP”