Cattleman - wyrzutnik łusek

[Svart]

Sprawa niby banalna a jednak może być problemem...
Odkręcenie pseudo "wyrzutnika łusek" w Cattelmanie 3,5". Śrubokręt dobrze spasowany, krzepa w ręku też jest, a gówniana śrubka ani drgnie Już powoli zaczyna się rozjeżdżać pod śrubokrętem gównolitowy materiał z którego zrobiona jest ta śrubka więc chwilowo przestałem kombinować żeby jej nie zjechać do końca.
Macie może jakiś pomysł jak się do tego dalej zabrać?
Już zacząłem zastanawiać się czy tam nie ma odwrotnego gwintu i czy nie odkręcać jej w PRAWO

Pozdrowienia

[Cereus]

Odkręcanie lewo. To jest gwint normalny. Musisz mocniej docisnąć. Odkręciłem już kilkadziesiąt takich śrubek i zawsze się udaje.

[Adzyo]

Czasem warto "dokręcić" i próbować odkręcić chodzi o to ab poruszyć śrubkę (wkręt) . Można też lekko popukać przez śrubokręt może nie młotkiem ale np trzonkiem z młotka. Śruba musi dostać lekkiego strzała i powinna dać się odkręcić.

[Svart]

Rzeczywiście pomogło Popukałem trochę gumowym młotkiem, docisnąłem śrubokręt na maksa, ruszyłem śrubę w prawo/lewo, potem mocno w lewo... i puściła

Dzięki za pomoc