Stan zastany:
W szafie miałem deskę hebanową, która miała kiedyś posłużyć jako podstrunnica do gitary, ale nic z tego nie wyszło. Przydała się więc do innego zastosowania.
Na początku zrobiłem szablony z tektury i rozrysowałem kształty na desce. Przy ich wycinaniu oczywiście pojawił się pierwszy problem, ponieważ heban jest twardy i to bardzo twardy. Niepotrzebne kawałki drewna w większości zostały zeszlifowane ręczną szlifierką taśmową. Oczywiście kształty wyciąłem z naddatkami, żeby było można później dopasować.
Następnie zacząłem całość szlifować:
Okazało się, że jeden płaski pilnik nie wystarczy do wyszlifowania całości, więc musiałem zakupić zestaw z półpłaskim i okrągłym. Po zakupie mogłem dokończyć pracę.
Można na tym etapie prace zakończyć, ale postanowiłem jeszcze rękojeść ponacinać w kratkę. Zestaw narzędzi firmy Dem-Bart kupiłem na alledrogo, ale nie znałem gęstości lini, więc przypadkowo kupiłem dość drobne... 26 lini/cal. Po kilku próbach i obejrzeniu w sieci jak to kiedyś robiono przystąpiłem do pracy.
no i po kilkudziesięciu godzinach pracy rękojeść jest prawie gotowa. Jeszcze zostało trochę nacinania... Jak dokończę, to wrzucę zdjęcia
Przy okazji zostały posrebrzone mosiężne części chwytu i osłona spustu.
