Parkeryzacja
Moderator: Moderatorzy CP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7395
- Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
- Tematy: 138
- Lokalizacja: Suwałki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Parkeryzacja
Czy ktos ma doswiadczenia w parkeryzacji? Interesuje mnie czy moze ktos kupil zestaw do parkeryzacji i wykonczyl w ten sposob powierzchnie?
Nie interesuje mnie teoretyzowanie czy opisy procesu sciagniete z netu bo te doskonale znam.
Wujkowie dobra rada moga sobie odpuscic udzial w temacie.
Nie interesuje mnie teoretyzowanie czy opisy procesu sciagniete z netu bo te doskonale znam.
Wujkowie dobra rada moga sobie odpuscic udzial w temacie.
- norikum
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1246
- Rejestracja: 28 sierpnia 2008, 20:52
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Bieżyń
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Bartmann
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 132
- Rejestracja: 18 marca 2012, 10:15
- Tematy: 6
- Lokalizacja: Szczecin - Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7395
- Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
- Tematy: 138
- Lokalizacja: Suwałki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Podjalem probe parkeryzacji.
Poczytalem popatrzylem poszukalem. Parkeryzacja czyli fosforanowanie jest bardzo popularnym procesem w przemysle wiec na rynku sa do tego odpowiednie komponenty.
Pierwsza rzecz to skladniki :
Material wejsciowy Norinco M191A1
Woda destylowana (ok. 1 l na roztwor oraz 2-3 do plukania) Koszt - 10 pln
Termometr do kapieli - mozna bawic sie w jakies chemiczne ja kupilem zwykly termometr do mierzenia temperatury na zewnatrz - 20 pln
Wazne zeby mial sonde zewnetrzna w celu zanurzania jej w kapieli oraz zakres tempertury do min. +70 st. C
Preparat manganowo cynkowy - jest sporo producentow takich preparatow ale ja akurat mialem kontakt do Galw-Imp-u - wystarczy ok 0,1 l na kapiel.
Aceton - 1 l - do odluszczania - cena 8 pln
Kompresor z dysza do piaskowania lub zaklad ktory wykona usluge piaskowania (wszystkie ktore np. czyszcza felgi aluminiowe) -w moim przypadku poszedlem do zakladu dalem 20 pln.
Kwasek cytrynowy do zdjecia oksydy - 1,5 pln
Butla z gazem zeby to zagrzac (lepiej nie robic tego w domu) - posiadalem taka turystyczna ( na dobra sprawe kilka zniczy da odpowiednia temperature).
Bron rozkladamy i wybieramy czesci ktore beda parkeryzowane a ktore nie (nie wszystkie musza nawet to fajnie wyglada jak cos jest w innym kolorze).
Szkielet i zamek oraz wszystkie czesci pozbawiamy oksydy przez kapiel w kwasku cytrynowym. Wazne zeby otwory w ktorych beda przesuwaly sie czesci nie poddane procesowi parekryzacji zabezpieczyc i zostawic oksyde. Parkeryzacja wytrawia minimalnie powierzchnie zmieniajac tolerancje i chropowatosc.
Powierzchnie po zdjeciu oksydy szlifujemy,poprawiamy ,itp
Nastepnie udajemy sie do zakladu gdzie nam wypiaskuja elementy.
Trzeba uwazac na numeru lub grawerunki poniewaz zostana minimalnie rozmazane a po wytrawieniu ,moga nawet zniknac. Trzeba uwazac zeby robic to na niskim cisnieniu badz szkielkowac. Typowe piaskowanie jest bardzo agresywne i zdziera za duzo. Mozna rowniez pominac piaskowanie i wtedy uzyskujemy powierzchnie mniej matowa i gladka ale wciaz bardziej szorstka niz oksyda. Wazne jednak jest wtedy poprawne i dokladne oszlifowanie zwracajac uwage na kierunek szlifu poniewaz bedzie widoczny w postaci odcienia.
Nastepnie wszystkie elementy odtluszczamu acetonem . Nalezy wszystko powiazac drutem nierdzewnym w celu manipulowania elementami bez dotykania.
Przygotowujemy kapiel wg. wskazowek producenta.Uwaga. kazdy preparat MUSI posiadac instrukcje . Warunki moga sie roznic .
W moim przypadku na 1 l wody dodaje sie 0,1 l preparatu. Kapiel podgrzewamy w zaroodpornym lub nierdzewnym naczyniu do temperatury roboczej ok 60-65 st.
Wkladamy pierwsza partie elementow (najpierw drobne zeby obserwowac proces )
Po wlozeniu na powierzchni elementow pojawiaja sie babelki .Nie jest to gwaltowny proces ale cos jak w slabej oranzadzie. Elementami poruszamy co jakis czas i obracamy w celu rownomiernego wymieszania kapieli i reakcji . Trawienie trwa ok 10 min. po ktorych babelki przestaja sie pojawiac i reakcja ustaje.
Po uplywie tego czasu wyjmujemy elementy i wkladamy do pojemnika z woda w celu ostudzenia i wyplukania. Reakcji w odroznieniu od oksydy nie trzeba zatrzymywac i wyplukanie powoduje natychmiastowe zakonczenie procesu.
Nastepnie wycieramy i odkladamy na bok.
Parkeryzacja nie powoduje powstania powloki antykorozyjnej ale powloke o wiekszej odpornosci mechanicznej i chlonnosci niz zwykla powierzchnia stali . W zwiazku z tym powloke nalezy potem zagruntowac olejem. Ja w tym celu wykorzystalem olej samochodowy , podgrzany lekko w celu uzyskanie wiekszej cieklosci i wnikania w powierzchnie. Powloka pije olej.
Odkladamy na bok , wycieramy.
Skladamy do kupy i efekt koncowy
Uwagi:
Okulary,rekawice gumowe, dobra wentylacja.Obowiazkowo!!!
Preparat jest szkodliwy ale nie zracy ani trujacy,opary nie zabija ale nalezy unikac i nie stac nad kapiela. Stosowac sie SCISLE do instrukcji.
Kolor powloki zalezy od zawartosci wegla w stali. Widac np. potem ktore powierzchnie sa bardziej naweglane powierzchniowo lub z twardszej stali (bezpieczniki,blokady,kurek).Sa bardziej czarne.
Po odtluszczeniu pod zadnym pozorem nie dotykac elementow. Przenosic za druciki.
Kontrolowac caly czas temperature w granicach podanych przez producenta. Nie przegrzewac. Moj preparat pracowal bardzo spokojnie, te ktore widzialem w necie , np. sprzedawane przez Brownellsa sa bardziej agresywne i gwaltowne.
Dostepne sa preparaty manganowe dajace w efekcie powierzchnie ciemnoszara do czarnej, oraz manganowo-cynkowe dajace efekt szary-ciemno szary. Podczas IIWS stosowano cynkowe.
Uwazac na otwory,kliny i trzpienie.Parkeryzacja trawi wiec cos moze nagle byc luzniejsze lub ciasniejsze niz powinno. Znikaja numery seryjne i trzeba je potem poprawiac.
Proces jest prosty i o wiele mniej skomplikowany niz oksydowanie.
Latwiejsza jest tylko brunira ale nie ta bron i nie ta epoka
Czas to trzy wieczory koszty ponizej 100 pln.
Generalnie wyglada rewelacyjnie.Chwyt i powierzchnia sa szorstkie i swietnie trzymaja sie w rece , nawet mokre.
Nastepny w kolejce to moja strzelba Winchester. Ale te zrobie preparatem manganowym ktory daje czern zamiast szarosci.
P.S. Prezentowany material zostal wykonany przez profesjonalistow w scisle kontrolowanych warunkach.
Don't try this at home . Use your mother-in-law kitchen!!!
Poczytalem popatrzylem poszukalem. Parkeryzacja czyli fosforanowanie jest bardzo popularnym procesem w przemysle wiec na rynku sa do tego odpowiednie komponenty.
Pierwsza rzecz to skladniki :
Material wejsciowy Norinco M191A1
Woda destylowana (ok. 1 l na roztwor oraz 2-3 do plukania) Koszt - 10 pln
Termometr do kapieli - mozna bawic sie w jakies chemiczne ja kupilem zwykly termometr do mierzenia temperatury na zewnatrz - 20 pln
Wazne zeby mial sonde zewnetrzna w celu zanurzania jej w kapieli oraz zakres tempertury do min. +70 st. C
Preparat manganowo cynkowy - jest sporo producentow takich preparatow ale ja akurat mialem kontakt do Galw-Imp-u - wystarczy ok 0,1 l na kapiel.
Aceton - 1 l - do odluszczania - cena 8 pln
Kompresor z dysza do piaskowania lub zaklad ktory wykona usluge piaskowania (wszystkie ktore np. czyszcza felgi aluminiowe) -w moim przypadku poszedlem do zakladu dalem 20 pln.
Kwasek cytrynowy do zdjecia oksydy - 1,5 pln
Butla z gazem zeby to zagrzac (lepiej nie robic tego w domu) - posiadalem taka turystyczna ( na dobra sprawe kilka zniczy da odpowiednia temperature).
Bron rozkladamy i wybieramy czesci ktore beda parkeryzowane a ktore nie (nie wszystkie musza nawet to fajnie wyglada jak cos jest w innym kolorze).
Szkielet i zamek oraz wszystkie czesci pozbawiamy oksydy przez kapiel w kwasku cytrynowym. Wazne zeby otwory w ktorych beda przesuwaly sie czesci nie poddane procesowi parekryzacji zabezpieczyc i zostawic oksyde. Parkeryzacja wytrawia minimalnie powierzchnie zmieniajac tolerancje i chropowatosc.
Powierzchnie po zdjeciu oksydy szlifujemy,poprawiamy ,itp
Nastepnie udajemy sie do zakladu gdzie nam wypiaskuja elementy.
Trzeba uwazac na numeru lub grawerunki poniewaz zostana minimalnie rozmazane a po wytrawieniu ,moga nawet zniknac. Trzeba uwazac zeby robic to na niskim cisnieniu badz szkielkowac. Typowe piaskowanie jest bardzo agresywne i zdziera za duzo. Mozna rowniez pominac piaskowanie i wtedy uzyskujemy powierzchnie mniej matowa i gladka ale wciaz bardziej szorstka niz oksyda. Wazne jednak jest wtedy poprawne i dokladne oszlifowanie zwracajac uwage na kierunek szlifu poniewaz bedzie widoczny w postaci odcienia.
Nastepnie wszystkie elementy odtluszczamu acetonem . Nalezy wszystko powiazac drutem nierdzewnym w celu manipulowania elementami bez dotykania.
Przygotowujemy kapiel wg. wskazowek producenta.Uwaga. kazdy preparat MUSI posiadac instrukcje . Warunki moga sie roznic .
W moim przypadku na 1 l wody dodaje sie 0,1 l preparatu. Kapiel podgrzewamy w zaroodpornym lub nierdzewnym naczyniu do temperatury roboczej ok 60-65 st.
Wkladamy pierwsza partie elementow (najpierw drobne zeby obserwowac proces )
Po wlozeniu na powierzchni elementow pojawiaja sie babelki .Nie jest to gwaltowny proces ale cos jak w slabej oranzadzie. Elementami poruszamy co jakis czas i obracamy w celu rownomiernego wymieszania kapieli i reakcji . Trawienie trwa ok 10 min. po ktorych babelki przestaja sie pojawiac i reakcja ustaje.
Po uplywie tego czasu wyjmujemy elementy i wkladamy do pojemnika z woda w celu ostudzenia i wyplukania. Reakcji w odroznieniu od oksydy nie trzeba zatrzymywac i wyplukanie powoduje natychmiastowe zakonczenie procesu.
Nastepnie wycieramy i odkladamy na bok.
Parkeryzacja nie powoduje powstania powloki antykorozyjnej ale powloke o wiekszej odpornosci mechanicznej i chlonnosci niz zwykla powierzchnia stali . W zwiazku z tym powloke nalezy potem zagruntowac olejem. Ja w tym celu wykorzystalem olej samochodowy , podgrzany lekko w celu uzyskanie wiekszej cieklosci i wnikania w powierzchnie. Powloka pije olej.
Odkladamy na bok , wycieramy.
Skladamy do kupy i efekt koncowy
Uwagi:
Okulary,rekawice gumowe, dobra wentylacja.Obowiazkowo!!!
Preparat jest szkodliwy ale nie zracy ani trujacy,opary nie zabija ale nalezy unikac i nie stac nad kapiela. Stosowac sie SCISLE do instrukcji.
Kolor powloki zalezy od zawartosci wegla w stali. Widac np. potem ktore powierzchnie sa bardziej naweglane powierzchniowo lub z twardszej stali (bezpieczniki,blokady,kurek).Sa bardziej czarne.
Po odtluszczeniu pod zadnym pozorem nie dotykac elementow. Przenosic za druciki.
Kontrolowac caly czas temperature w granicach podanych przez producenta. Nie przegrzewac. Moj preparat pracowal bardzo spokojnie, te ktore widzialem w necie , np. sprzedawane przez Brownellsa sa bardziej agresywne i gwaltowne.
Dostepne sa preparaty manganowe dajace w efekcie powierzchnie ciemnoszara do czarnej, oraz manganowo-cynkowe dajace efekt szary-ciemno szary. Podczas IIWS stosowano cynkowe.
Uwazac na otwory,kliny i trzpienie.Parkeryzacja trawi wiec cos moze nagle byc luzniejsze lub ciasniejsze niz powinno. Znikaja numery seryjne i trzeba je potem poprawiac.
Proces jest prosty i o wiele mniej skomplikowany niz oksydowanie.
Latwiejsza jest tylko brunira ale nie ta bron i nie ta epoka
Czas to trzy wieczory koszty ponizej 100 pln.
Generalnie wyglada rewelacyjnie.Chwyt i powierzchnia sa szorstkie i swietnie trzymaja sie w rece , nawet mokre.
Nastepny w kolejce to moja strzelba Winchester. Ale te zrobie preparatem manganowym ktory daje czern zamiast szarosci.
P.S. Prezentowany material zostal wykonany przez profesjonalistow w scisle kontrolowanych warunkach.
Don't try this at home . Use your mother-in-law kitchen!!!
Ostatnio zmieniony 29 sierpnia 2014, 14:31 przez Sebastian, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 7395
- Rejestracja: 30 marca 2003, 13:01
- Tematy: 138
- Lokalizacja: Suwałki
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1345
- Rejestracja: 21 sierpnia 2004, 18:49
- Tematy: 47
- Lokalizacja: W-wa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
lebeda pisze:p.s. Ardesa , Norinco to zalatuje strasznym tandeciarstwem .
Zaczynam cię rozumieć .
Raczej nie umieściłbym Ardesy i Norinco na jednej półce.
Norinco zbiera bardzo dobre recenzje. Po niewielkich poprawkach nie ustępuje markowym producentom broni jak chodzi o jakość i przede wszystkim - niezawodność.
Sam mam kilka wyrobów Norinco i nigdy mnie nie zawiodły. A toporną obróbkę doskonałego skądinąd materiału nietrudno poprawić we własnym zakresie.
Stal stosowana przez Norinco jest niepomiernie wyższej jakości niż używane przez Hiszpanów czy PWM materiały goownolito-pochodne....
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 336
- Rejestracja: 05 października 2007, 08:32
- Tematy: 2
- Lokalizacja: Chełmno
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Nie chciałem nic pisać...... ale potwierdzam w 100% to co pisze Telesfor. Norinco po poprawkach jest całkiem OK, wyjęte prosto z pudełka takie se.
Konkretnie jeśli chodzi o 911tkę to doskonała baza do całkiem dobrego pistoletu i piszę z doświadczenia, a nie na zasadzie nie wiem bo nie mam ale wydaje mi się....
Konkretnie jeśli chodzi o 911tkę to doskonała baza do całkiem dobrego pistoletu i piszę z doświadczenia, a nie na zasadzie nie wiem bo nie mam ale wydaje mi się....
Stowarzyszenie Strzelców Czarnoprochowych Ziemi Chełmińskiej
- Cereus
- Sponsor Forum
- Reactions:
- Posty: 2171
- Rejestracja: 10 grudnia 2005, 22:30
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Ozorków
- Grupa: Sponsor Forum
- Kontakt:
Należy dodać że wszystkie części Norinco są zamienne z oryginałami.
Lufy są zrobione z lepszą precyzją niż lufy CZ (opinia jednego z pracowników Mesko).
Jeden z moich klientów z M14 z napisał mi takiego maila:
"ten m305 jest rewelacyjny
elaboruje do niego amo na pociskach odlewanych utwardzanych stopem drukarskim
Pistoletowy wolny proch np czeski D037.1 splomka murom + odlewany posisk. Do 500m/s nie trzeba zadnych gas checkow. Sprawdzone.
w sumie wychodzi ponizej 50 gr za caloc przy kal 308win!
Kupilem do niego montaz Sadlak i lunete
Przy tych nabojach za 50 gr – skupienie na 300m – 4-5 cm. Rewelacja."
Lufy są zrobione z lepszą precyzją niż lufy CZ (opinia jednego z pracowników Mesko).
Jeden z moich klientów z M14 z napisał mi takiego maila:
"ten m305 jest rewelacyjny
elaboruje do niego amo na pociskach odlewanych utwardzanych stopem drukarskim
Pistoletowy wolny proch np czeski D037.1 splomka murom + odlewany posisk. Do 500m/s nie trzeba zadnych gas checkow. Sprawdzone.
w sumie wychodzi ponizej 50 gr za caloc przy kal 308win!
Kupilem do niego montaz Sadlak i lunete
Przy tych nabojach za 50 gr – skupienie na 300m – 4-5 cm. Rewelacja."
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 89
- Rejestracja: 14 sierpnia 2013, 22:03
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Pomorze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 602
- Rejestracja: 24 sierpnia 2006, 18:41
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Łódź
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- mkl1
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 9020
- Rejestracja: 14 lipca 2006, 15:20
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Katowice
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 89
- Rejestracja: 14 sierpnia 2013, 22:03
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Pomorze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Taki dział by się przydał. Każdy coś tam "grzebie" i może się podzielić doświadczeniami.mkl1 pisze:Oj tam... prowokuje bo lubi, i NIE lubi broni współczesnej...
SZKODA , że na WBP nie ma działu RUSZNIKARNIA...
Może poprosić Adminów o stworzenie takiego działu... przecież na WBP "poniewiera" się kilka (naście) tematów o rodowodzie "rusznikarnia"
Voight-Kampff test...