Robimy kapiszony
Moderator: Moderatorzy CP
- norikum
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1246
- Rejestracja: 28 sierpnia 2008, 20:52
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Bieżyń
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 60
- Rejestracja: 19 października 2007, 22:36
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 60
- Rejestracja: 19 października 2007, 22:36
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- markwild2100
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 935
- Rejestracja: 16 marca 2009, 20:35
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Dąbrowa górnicza
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Panowie! kapiszony są tłoczone, ciągnie się przeważnie drut i pręty, profile się walcuje (moja profesja) jak najbardziej da się zrobić prawidłowe miseczki do kapiszonów w warunkach domowych. Matrycę trzeba wykonać metodą prób i błędów, różnić się będzie w zależności od użytego materiału na miseczki. Jeśli użyjemy miękkiej blaszki to matryca będzie ją "wyciągać", jeśli mniej elastycznej to matryca powinna ją wciągać i zagniatać po bokach.
Troszkę pracuję w tej branży.
Troszkę pracuję w tej branży.
- markwild2100
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 935
- Rejestracja: 16 marca 2009, 20:35
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Dąbrowa górnicza
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 63
- Rejestracja: 28 września 2006, 13:57
- Tematy: 0
- Lokalizacja: united internet
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
"Kicius" kupiłeś u mnie na allaczu dwa sprzęty by oszczędzić na przesyłce: Patriota..45 i Squirrela ..32, oba fanty były przed wysyłką sprawdzone i zakonserwowane balistolem na drogę, od wczoraj się ze mną spierasz ze sprzęty maja korozje, zniszczone korony lufy czy osady są bukowe a nie orzechowe.... dziś chcesz mi je odesłać po tym jak cie się nie udało wydębić na mnie redukcji ceny za te wyssane z palca farmazony... dziś dochodzi jeszcze jak napisałeś cytuje ...Squirrel ma bardzo ważką wadę jaką jest zadzior - wybrakowanie lufy tuż nad komorą prochową... koniec cytatu. "Kocie" takiej dziecinady to ja od lat się nie naczytałem jakie ty posuwasz... jeśli te fanty po dotarciu do mnie okażą się być przetestowane twoimi "wynalazkami" to zapomnij o pełnym zwrocie zapłaty...kometes pisze:Z tego co mi wiadomo produkty spalania tych kapiszonów są agresywne dla stali (szybka korozja po złapaniu wilgoci), lecz większość z nas czyści swoje sprzęty dokładnie dość szybko po strzelaniu, więc ryzyko wystąpienia korozji jest niewielkie. Ja posiadam kominek z jakiejś miękkiej nierdzewki i nie zauważyłem żeby się coś tam wypalało, od strony wewnętrznej wygląda jak nowy. Szkoda że tak szybko się sklepuje i trzeba go poprawiać.
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 maja 2008, 09:58
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Markwild -lat temu kilkanaście próbowaliśmy takie urządzenie wykonać.On był doświadczonym mechanikiem ja widziałem"to i owo " w przemyśle tej dziedziny. Okazało się to trudniejsze niż by się teoretycznie wydawało.Albo blacha się rwała tj tłocznik przebijał krążek albo były pofalowane a w 90% górna krawędz była krzywa.Jeśli wysokość była mniejsza niż średnica-wszystko OK. Jak tylko wyższa-porażka.Ostatecznie porzuciliśmy to jako niewykonalne.Z grubszą blachą nie było problemów ale kapiszony muszą się rozrywać więc rozumiesz
xxx
- kometes
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1316
- Rejestracja: 13 marca 2008, 19:06
- Tematy: 75
- Lokalizacja: Ostrowiec Św.
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 60
- Rejestracja: 19 października 2007, 22:36
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
gawor ma racje -to nie takie chop siup, istnieje bardzo dużo zależności co do materiału, proporcji wymiarów stempla a pierścieniem, siłą docisku dociskacza itp itd, więc jakieś założenia teoretyczne czy tabele powinny być i robić coś metodą prób i błędów to setki godzin pracy. Niestety nie znalazłem takich wzorów -na razie mam to :
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/258 ... 7d490.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/930 ... 6b8a1.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/258 ... 7d490.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/930 ... 6b8a1.html
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 maja 2008, 09:58
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Jarek Fujarek
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1269
- Rejestracja: 10 lutego 2004, 23:16
- Tematy: 52
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 23
- Rejestracja: 12 marca 2008, 10:46
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
wiecie jak powstają wynalazki? ... ano tak :
wielu rusznikarzy wie że coś jest niemożliwe i nic nie robi. tylko krytykuje i wyśmiewa, aż się znajdzie taki co nie wie i ... robi to ... to jest ten który popycha świat do przodu!!
Wielki szacunek dla tych co próbują i coś robią, nawet jeśli efekty na początek nie sa olśniewające. Takie osoby mogą zainspirować innych majsterkowiczów do wspaniałej zabawy w domowym warsztaciku. I zamiast siedzieć i krytykować - może lepiej coś mądrego podpowiedzieć? Przecież w CP to nie tylko wyniki na tarczy ale równiez wspaniała zabawa ... i satysfakcja z własnoręcznie wydydolonemu ( w pocie czoła) elementowi naszej zabawy
Natomiast co do produkcji kapiszonów - odsyłam do listopadowego "Strzał" str 64 dział Rusznikarnia
rusznik - nie gaś , proszę inicjatywy innych bo zaszczytu Ci to nie przynosi
wielu rusznikarzy wie że coś jest niemożliwe i nic nie robi. tylko krytykuje i wyśmiewa, aż się znajdzie taki co nie wie i ... robi to ... to jest ten który popycha świat do przodu!!
Wielki szacunek dla tych co próbują i coś robią, nawet jeśli efekty na początek nie sa olśniewające. Takie osoby mogą zainspirować innych majsterkowiczów do wspaniałej zabawy w domowym warsztaciku. I zamiast siedzieć i krytykować - może lepiej coś mądrego podpowiedzieć? Przecież w CP to nie tylko wyniki na tarczy ale równiez wspaniała zabawa ... i satysfakcja z własnoręcznie wydydolonemu ( w pocie czoła) elementowi naszej zabawy
Natomiast co do produkcji kapiszonów - odsyłam do listopadowego "Strzał" str 64 dział Rusznikarnia
rusznik - nie gaś , proszę inicjatywy innych bo zaszczytu Ci to nie przynosi
- Matrix33
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 731
- Rejestracja: 29 listopada 2009, 22:15
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Ruszniku, przy całym szacunku dla Ciebie i Twojej wiedzy jednak nie zgodzę się do końca. Niby masz rację, ale jednak czasem wymyślanie i konstruowanie czegoś na nowo jest po pierwsze formą rozwoju osobistego (pamiętaj, że uwarunkowania techniczne i prawne są inne niż w XIX w, a co za tym idzie dają inne możliwości), a po drugie formą radzenia sobie w niezbyt sprzyjających okolicznościach, na przykład przy trudnym dostępie do oryginalnych kapiszonów.
Możesz kwestionować historyczność tych rozwiązań i tu się zgodzę pod warunkiem jednak, że dla kogoś historyczność jest najwyższym i jedynym wyznacznikiem. Są jednak tacy, którzy chcą sobie po prostu postrzelać i tyle.
Jak widać Kometes robi błędy, ale któż ich nie robi? Tak wygląda zdobywanie doświadczeń przez każdego z nas. Tak wygląda rozwój - ciągłe poprawianie. Nic nowego. Zawsze można mu pomóc, podpowiedzieć, wskazać nieprawidłowości. Oczywiście nie ma takiego obowiązku z drugiej strony, ale po co ten gwałtowny atak i epitety?
Możesz kwestionować historyczność tych rozwiązań i tu się zgodzę pod warunkiem jednak, że dla kogoś historyczność jest najwyższym i jedynym wyznacznikiem. Są jednak tacy, którzy chcą sobie po prostu postrzelać i tyle.
Jak widać Kometes robi błędy, ale któż ich nie robi? Tak wygląda zdobywanie doświadczeń przez każdego z nas. Tak wygląda rozwój - ciągłe poprawianie. Nic nowego. Zawsze można mu pomóc, podpowiedzieć, wskazać nieprawidłowości. Oczywiście nie ma takiego obowiązku z drugiej strony, ale po co ten gwałtowny atak i epitety?
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 337
- Rejestracja: 10 maja 2008, 09:58
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Widzisz Ruszniku-ja mogę całkowicie zanegować zgodność wszystkich produkowanych przez znane firmy kapiszonów ponieważ zawarte tam substancje nie były znane w tamtych czasach. Weszły one do użytku przed lub w czasie II wojny.Pod względem zawartości kapiszony robione przez Kometesa są zgodne z epoką.I co Ty na to ?
xxx