Remington 1858 kaszka i proch

Moderator: Moderatorzy CP

Awatar użytkownika
scyzor1969
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 868
Rejestracja: 11 stycznia 2011, 11:24
Tematy: 10
Lokalizacja: Bydgoszcz/Trzemeszno
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: scyzor1969 »

DjAbra pisze:"rączkę" do łuski najprościej zrobić z długiej trytki o szerokości 5mm i złożyć ją by uchwyt miał 2 warsty dla wystarczającej sztywności, i owinąć rączkę taśmą izolacyjną. nie wygląda to ale działa.
https://zapodaj.net/ecd9c5a678d50.jpg.html
A ja mam taki patent proszę panów, że bierze się łuskę, drut fi 0,5, skręca go wkrętarką w warkoczyk, zostawia na jednym końcu oczko na palce, na drugim uchwycik, wciska ten uchwycik w kryzę łuski, pogrzewa toto nad gazem, lutownica do rączki, trochę cyny i ewłala :one:
I nawet lepiej wygląda bo mosiądz & miedź 8-) :)
Ostatnio zmieniony 01 czerwca 2017, 06:55 przez scyzor1969, łącznie zmieniany 1 raz.
Colt Navy .36, Kentucky Rifle .45 Już nie oglądam TVP
Luke1990
Nowy użytkownik
Nowy użytkownik
Reactions:
Posty: 1
Rejestracja: 09 czerwca 2017, 17:15
Tematy: 0
Grupa: Nowo zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: Luke1990 »

drut jest wygodniejszy niżeli trytytka, bo z racji że jest cieńszy nie zatrzymuje sie na nim proch, a w rezultacie nie trzeba tak uważać żeby coś rozsypać ogółem lepiej sie trzyma
DjAbra
Reactions:
Posty: 6
Rejestracja: 22 maja 2016, 17:11
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: DjAbra »

ja tam napełniam fiolki nad słoiczkiem z prochem w domu, więc mi to bez różnicy, ale jak ktoś odmierza na strzelnicy to może być atut ten drucik :)
gondol_jerzy
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 59
Rejestracja: 26 marca 2017, 13:13
Tematy: 0
Lokalizacja: Łomża
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: gondol_jerzy »

luck-ek pisze:...
W domu akurat zalegała przeterminowana kaszka kukurydziana, więc postanowiłem wykorzystać ją do innych celów niż spożywcze...
Nasypałem prawie do pełna komory i próbowałem wcisnąć pobojczykiem kule...
Niestety kaszka kukurydziana okazała się bardzo mało ściśliwa i kula wystawała z bębna...
Na szczęście wziąłem ze sobą na strzelnicę multitoola, którym udało mi się kulę wyciągnąć.
Następnym razem użyłem kaszki manny i z tą nie było takich problemów, faktycznie kule wciskały się bez problemu.
Ciekawe. Też znalazłem w sieci informację, że kaszka kukurydziana daje się łatwo sprasować i można sypać do pełna. Kupiłem w sklepie, więc przeterminowana nie była. W efekcie pobojczyk miał test wytrzymałości, a kula i tak sterczała z bębna jak silikonowy cycek. Na szczęście zabrałem na strzelnicę jakiś nożyk i wkrótce mogłem kontynuować strzelanie.
Awatar użytkownika
luck-ek
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 26
Rejestracja: 21 grudnia 2016, 12:49
Tematy: 0
Lokalizacja: kuj.-pom.
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: luck-ek »

DjAbra pisze: "rączkę" do łuski najprościej zrobić z długiej trytki ...
A metalowa łuska na plastikowej rączce nie stwarza zagrożenia, przeskokiem iskry?
Gdy rączka jest metalowa, to ładunki z łuski mamy połączone elektrycznie z ręką, co wyrównuje potencjały.


gondol_jerzy pisze:Ciekawe. Też znalazłem w sieci informację, że kaszka kukurydziana daje się łatwo sprasować i można sypać do pełna.
Zdaje się, że są dwa typy kaszki kukurydzianej:
Zwykła - czyli grubo mielona kukurydza, ta jest słabo ściśliwa.
Błyskawiczna - wygląda jak pogniecione chrupki kukurydziane, ta daje się ściskać, bo jest taka "napuszona".

Może stąd to nieporozumienie?
Ostatnio zmieniony 12 czerwca 2017, 08:46 przez luck-ek, łącznie zmieniany 1 raz.
DjAbra
Reactions:
Posty: 6
Rejestracja: 22 maja 2016, 17:11
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: DjAbra »

nie mam pojęcia, ale mosiądz jest zdaje się mało iskrzącym materiałem.
lipton73
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 31
Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:02
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: lipton73 »

A mam do Was panowie takie jedno pytanko. Jak mocno ściskacie praską proch po wciśnięciu kuli ? Wyczytałem na forum, że do Remika Pietty wchodzi ok 2,5 grama wszystkiego, czyli np. tak jak ja sypię na Vesuvicie, żeby osiągi były oki, to 1,5 grama prochu i 0,8 grama kaszki. Pozostaje 0,2 grama z tego co wyczytałem, ale kula przy mojej dawce i tak chowa się ok 1-2mm poniżej krawędzi bębna. Wciaskając kulę praską, a jest to 454, dociskam z wyczuciem, aż przeskoczy do bębna, pozostaje pierścień z ołowiu i tyle. Czy może uzywać większej siły i z rozpędu po wskoczeniu kuli w komorę docisnąć mocno, bo zauważyłem, że daję radę jeszcze docisnąć kulę, tak że nawet i jeszcze raz tyle zostaje jej do krawędzi. Czyli do sedna spray, wciskać na maksa, czy z wyczuciem tak jak robię ?
DjAbra
Reactions:
Posty: 6
Rejestracja: 22 maja 2016, 17:11
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: DjAbra »

Zauważyłem u siebie że mieści mi się łuska 9mm prochu (czesio) i łuska 359mag kaszki manny skrócona o 1-2mm, bez skracania kaszkowej łuski ciężko było mi ubić kule by nie zahaczała o lufę.
Gdy dawkuję "na bogato" to bez mydła spokojnie wchodzi łuska 359mag prochu i 9mm kaszki bez skracania którejkolwiek.
Kule to zwykłe 454.
Jak komuś po użyciu rozsądnej siły wciąż delikatnie wystaje kulka to proponuję przyciąć miarkę przybitki kaszkowej.
Jak tak dalej pójdzie to będziemy wiedzieć ludzi na strzelnicach z ręczną prasą hydrauliczną do wciskania kul 8-) :mad: :wink:
Ostatnio zmieniony 08 lipca 2017, 10:33 przez DjAbra, łącznie zmieniany 1 raz.
lipton73
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 31
Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:02
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: lipton73 »

No dobra, ale chcę konkretu, bo na temat pras hydraulicznych można dyskutować cały dzień, a mi chodzi o jeden konkret, jak dociskać to o czym pisałem ?
DjAbra
Reactions:
Posty: 6
Rejestracja: 22 maja 2016, 17:11
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: DjAbra »

kaszki sypiesz na oko. zakładam że używasz praski. jak po wciśnięciu kuli (i powstaniu pierścionka) kulka dalej wystaje i musisz ciężar całego ciała przenieść na praskę by kule bardziej wcisnąć to znak że za dużo wsypane i trzeba zmniejszyć dawkę czegoś (zazwyczaj przybitki jak łuska 9mm jest prochu). chodzi o to by proch się nie przemieszczał a nie by go ugnieść jak w czarnej dziurze ;)
lipton73
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 31
Rejestracja: 21 grudnia 2016, 16:02
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: lipton73 »

Czyli to co o pisałem 4 posty wyżej, to jak to robię, jak mocno dociskam jest oki, z wyczuciem a nie na chama :-D
FridayNightSpecial
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 281
Rejestracja: 17 maja 2017, 21:13
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: FridayNightSpecial »

Ja w temacie zeby nie mnozyc wątkow choc ten jest stary.
Czy ktos uzywal mąki zamiast kaszy?

Mam poltora kilograma takiej co do jedzenia juz sie nie nadaje.
W sumie nic mnie nie kosztuje sprobowac ale nie chcialbym wywazac otwartych drzwi, moze ktos juz je otworzyl.
03fxt
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 276
Rejestracja: 30 czerwca 2016, 14:38
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: 03fxt »

... bo kasza na rok to całe 1.50 i bez EKB :033:
Awatar użytkownika
remzibi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 367
Rejestracja: 25 lipca 2013, 21:40
Tematy: 0
Lokalizacja: Rumia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: remzibi »

FridayNightSpecial pisze:.....
Czy ktos uzywal mąki zamiast kaszy?

Mam poltora kilograma takiej co do jedzenia juz sie nie nadaje.
W sumie nic mnie nie kosztuje sprobowac ale .....
No nie wierzę, może jeszcze cukier puder, zupa w proszku, proszek do pieczenia i trochę talku? W sumie kurz z szafy też można wsypać :-/
Weź spróbuj i opisz efekty :mad:
Obrazek
When injustice becomes law, resistance becomes Duty...
Thomas Jefferson
Braterstwo, KS GARDA, WAS Banditos
Awatar użytkownika
slepe_oko
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1022
Rejestracja: 30 maja 2013, 12:54
Tematy: 6
Lokalizacja: Między Łodzią a Warszawą
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Kontakt:

Re: Remington 1858 kaszka i proch

Post autor: slepe_oko »

FridayNightSpecial pisze:Ja w temacie zeby nie mnozyc wątkow choc ten jest stary.
Czy ktos uzywal mąki zamiast kaszy?

Mam poltora kilograma takiej co do jedzenia juz sie nie nadaje.
W sumie nic mnie nie kosztuje sprobowac ale nie chcialbym wywazac otwartych drzwi, moze ktos juz je otworzyl.
Tak ja, ta bez glutenu daje satysfakcjonujące skupienie, nie stosuj przennej 450 z tesco ,strasznie sieje i wali starym młynem.
:512:
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amunicja - CP”