Jak powinien być nacięty pocisk po strzale ?
Moderator: Moderatorzy CP
- dirk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 125
- Rejestracja: 27 maja 2004, 11:32
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Sosnowiec/Czeladź
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Jak powinien być nacięty pocisk po strzale ?
Wstęp:
Wczoraj podczas chwili mojej nieuwagi znajomy, któremu prezentowałem mojego Dragona wcisnął pobojczykiem kule do bębna!!! :twisted:
Nie pozostało nic innego jak odkręcić kominek i posypać trochę materiału pędnego zdecydowałem się na 0,35 grama (odważone na wadze)
strzał oddałem w karton wypełniony ścinkami z niszczarki dokumentów dość mocno ubite nogą a na samym końcu pudła blacha 3mm.
(okazało się to niepotrzebne penetracja przy tej naważce ok. 10cm. w ścinkach) :D
Postanowiłem dokopać się do kuli i obejrzeć jak wygląda po strzale: :lol:
Ładnie nacięty gwint, trochę wypalona z jednej strony (brak przybitki) :lol:
A że ciekawość w człowieku siedzi to postanowiłem sprawdzić jak to będzie wyglądać przy innych pociskach.
Naważka identyczna, czyli 0,35grama przybitka i pociski REAL jeden 13,27grama drugi 15,83 grama
(kula po strzale waży 8,57 grama, przed strzałem nie zważona z oczywistych względów)
Efekt:
Jeżeli chodzi o kulę i mniejszego REAL-a widać ładne nacięcia :D natomiast przy najcięższym REAL-u no cóż ... widać
Proszę o komentarz.................
Wczoraj podczas chwili mojej nieuwagi znajomy, któremu prezentowałem mojego Dragona wcisnął pobojczykiem kule do bębna!!! :twisted:
Nie pozostało nic innego jak odkręcić kominek i posypać trochę materiału pędnego zdecydowałem się na 0,35 grama (odważone na wadze)
strzał oddałem w karton wypełniony ścinkami z niszczarki dokumentów dość mocno ubite nogą a na samym końcu pudła blacha 3mm.
(okazało się to niepotrzebne penetracja przy tej naważce ok. 10cm. w ścinkach) :D
Postanowiłem dokopać się do kuli i obejrzeć jak wygląda po strzale: :lol:
Ładnie nacięty gwint, trochę wypalona z jednej strony (brak przybitki) :lol:
A że ciekawość w człowieku siedzi to postanowiłem sprawdzić jak to będzie wyglądać przy innych pociskach.
Naważka identyczna, czyli 0,35grama przybitka i pociski REAL jeden 13,27grama drugi 15,83 grama
(kula po strzale waży 8,57 grama, przed strzałem nie zważona z oczywistych względów)
Efekt:
Jeżeli chodzi o kulę i mniejszego REAL-a widać ładne nacięcia :D natomiast przy najcięższym REAL-u no cóż ... widać
Proszę o komentarz.................
kaliber 4,5 mm dla celności kaliber .44 oraz .45 dla dymu
- Big Bear
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 1915
- Rejestracja: 02 października 2004, 23:45
- Tematy: 0
- Lokalizacja: GDYNIA
- Grupa: RIP
- Desert Eagle
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 529
- Rejestracja: 28 lipca 2004, 22:07
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- dirk
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 125
- Rejestracja: 27 maja 2004, 11:32
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Sosnowiec/Czeladź
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
Może minimalnie lżej wchodził, ale czy aż o tyle lżej? :? A co do suwmiarki to najpierw żona musi sobie przypomnieć gdzie ją schowała.Big Bear pisze:Wydaje mi się że ten najcięższy real ma trochę mniejszą jakby średnicę co widać nawet na zdjęciu.Przynajmniej tak mi sie wydaje.Ot i cała tajemnica.Nie wchodzi do bębna jakby lżej? Pomierz oba suwmiarką a pewnie tak będzie.
REAL .45Desert Eagle pisze:Te pociski to REAL 44 czy REAL 45? Pytam bo jestem ciekawy czy do Walkera albo Dragona można ładować REAL 45?
kaliber 4,5 mm dla celności kaliber .44 oraz .45 dla dymu
- Big Bear
- R.I.P
- Reactions:
- Posty: 1915
- Rejestracja: 02 października 2004, 23:45
- Tematy: 0
- Lokalizacja: GDYNIA
- Grupa: RIP
Biorąc pod uwagę że ten cięższy jest dłuższy (ma 3 bruzdy na smar) a więc powierzchnia styku z bębnem większa to powinien raczej ciężej wchodzić do rzeczonego bębna.Jeżeli wchodził lżej wniosek nasuwa sie sam - nie ten kaliber co trzeba.Dlatego taki efekt śladu albo wręcz jego braku na wystrzelonej kuli.Zresztą tak jak pisałem już na zdjęciu widać że jakby mniejszy kaliber był.Jeżeli kupiłeś te reale w paczce to być może ktos kto to pakował źle po prostu oznaczył.Jeżeli masz taką kulolejkę to już większy problem.W zasadzie nic tylko ją sprzedać i kupić inną
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 84
- Rejestracja: 11 grudnia 2005, 19:13
- Tematy: 0
- Lokalizacja: okolice Kielc
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Trochę czasu mięło, przybylo doświadczeń. Więc jakie kule stosujecie do Navy 44 : 450, 454 czy jeszcze inne? Właśnie dojrzewam do zakupu kulolejki...rusznik pisze:...Kolega niech sobie zamowi pociski-kleszcze rewolwerowe kal.450 lub .454 z firmy Lee USA.
co o tym sądzicie?
http://bron1.pl/index.php?load=akcesoria&kategoria=56 :oops: :lol:
http://www.arobron.pl/product_info.php/ ... cts_id/462 :?
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 639
- Rejestracja: 13 września 2004, 10:32
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdańsk - Nordkapp
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 617
- Rejestracja: 30 czerwca 2003, 13:31
- Tematy: 85
- Lokalizacja: Północne Mazowsze
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Zauważyłem, że pociski niekalibrowane, czyli ciaśniej wchodzące w gwint, są mniej celne od kalibrowanych. Dlaczego tak się dzieje? Wydawało mi się, że ciasne wchodzenie w gwint daje lepsze prowadzenie w lufie i co za tym idzie większe oddziaływanie gwintu na pocisk, a zatem także jego stabilizację.Czyżby zbyt duży opór przy wcinaniu pocisku w gwint miał takie ujemne znaczenie?
Strzelać każdy może, trochę lepiej lub trochę gorzej.
- oktogenek
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 165
- Rejestracja: 13 listopada 2005, 11:39
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Wielkopolska Kalisz
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- Kontakt:
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 639
- Rejestracja: 13 września 2004, 10:32
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdańsk - Nordkapp
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
A jednak nie wchodzą . A teraz coś w co wcale nie uwierzysz . Do Walkera też nie wchodzą . I tu jest ciekawa historia . Mam dwa Walkery , do jednego pociski pasują idealnie do gniazda , a do drugiego już nie . Obydwa były kupowane w sklepie , w tym samym sklepie . Jak pokazałem to "zjawisko" to zrobili takie oczy . Obie sztuki mają taki sam gwint w lufie . I co Ty na to ?oktogenek pisze: Myślałem że w dragonie nie ma z tym problemów aż nie chce mi się wieżyc że nie wchodzą
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 444
- Rejestracja: 01 grudnia 2003, 17:29
- Tematy: 18
- Lokalizacja: Zagłębie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 84
- Rejestracja: 11 grudnia 2005, 19:13
- Tematy: 0
- Lokalizacja: okolice Kielc
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
- marekp
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 7302
- Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
- Tematy: 294
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Moderatorzy CP
W Leeprecision maja takie kokile 'combo' czyli kula okragla i pocisk.
Mozna dostac w kalibrze do rewolweru. Taniej jest na Track of the Wolf niz w Leeprecision.
Olow jest po 5-6zl za kilo. Jak bedziesz dzielil gaske to sa dwie skuteczne metody. Mozna topic palnikiem ale takim do spawania. Dobra metoda ale sprzet potrzebny. Mozna ciac siekiera. Bierze sie duza siekiere i OGROMNY mlot. Taki ktory sie ledwie z ziemi da podniesc. Siekiere na gaske i mlotem w siekiere. Oddziela sie plastry. Nie lekcewaz tego ze mlot ma byc wielki. Ja pocialem mniekszym mlotem. Uszkodzilem sobie wiazanie w sawach lokciowych. Od jesieni probuje jakos to wyleczyc. Z pistoletu nie moge strzelac - nie wytrzymuje 13 strzalow. Zadzownilem do zaprzyjaznionego kowala ktory zreszta zaglada na forum. MLOT MA BYC CIEZKI bo inaczej dzialam sila z rak i zrywam wiazania w rekach. Mysle ze 10kg powninien byc dobry.
MarekP
Mozna dostac w kalibrze do rewolweru. Taniej jest na Track of the Wolf niz w Leeprecision.
Olow jest po 5-6zl za kilo. Jak bedziesz dzielil gaske to sa dwie skuteczne metody. Mozna topic palnikiem ale takim do spawania. Dobra metoda ale sprzet potrzebny. Mozna ciac siekiera. Bierze sie duza siekiere i OGROMNY mlot. Taki ktory sie ledwie z ziemi da podniesc. Siekiere na gaske i mlotem w siekiere. Oddziela sie plastry. Nie lekcewaz tego ze mlot ma byc wielki. Ja pocialem mniekszym mlotem. Uszkodzilem sobie wiazanie w sawach lokciowych. Od jesieni probuje jakos to wyleczyc. Z pistoletu nie moge strzelac - nie wytrzymuje 13 strzalow. Zadzownilem do zaprzyjaznionego kowala ktory zreszta zaglada na forum. MLOT MA BYC CIEZKI bo inaczej dzialam sila z rak i zrywam wiazania w rekach. Mysle ze 10kg powninien byc dobry.
MarekP
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 444
- Rejestracja: 01 grudnia 2003, 17:29
- Tematy: 18
- Lokalizacja: Zagłębie
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
-
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 639
- Rejestracja: 13 września 2004, 10:32
- Tematy: 0
- Lokalizacja: Gdańsk - Nordkapp
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy