Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Moderator: Moderatorzy CP

Zielonorogi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1312
Rejestracja: 19 stycznia 2007, 09:34
Tematy: 49
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: Zielonorogi »

to co sprzedawało Dixie to były jak gdyby 2 połówki zwyklej formy od odlewania
wnętrze miało kształt sześciokątny
forma była z 2 stron otwarta od podstawy i od głowicy pocisku

idea użycia była taka, że brało się pocisk z miękkiego czystego ołowiu w kalibrze .50
pocisk wkładało się pomiędzy te dwie połówki prasy/formy a następnie całość do imadła i skręcało
z pocisku cylindrycznego robił się hex, ale ściskany ołów miał tendencję do wchodzenia pomiędzy połówki formy i trzeba to było potem "trymować" nożem

jak dla mnie słabe rozwiązanie
Awatar użytkownika
zbiho
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 458
Rejestracja: 17 kwietnia 2017, 00:11
Tematy: 7
Lokalizacja: Bochnia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: zbiho »

Znam ten efekt z zaciskarek do końcówek kablowych, nigdy dobrze się nie uda dobrać średnicy żeby nie wywaliło bokiem, poza tym głowica pocisku nie będzie nigdy osiowa. Takiego czegoś nie zastosuję. tylko przeciskanie a najlepiej prasa, ale nacisk poosiowy.
Albo rybki i akwarium.
Zielonorogi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1312
Rejestracja: 19 stycznia 2007, 09:34
Tematy: 49
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: Zielonorogi »

z ciekawości zapytam
a po co ten pocisk sześciokątny ?
żeby strzelać historycznie, zobaczyć czy lepsza "celność" czy wyzwanie inżynieryjne przy budowie formy/prasy, czy cóś innego ?
nie nabijam się ino pytam
Awatar użytkownika
zbiho
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 458
Rejestracja: 17 kwietnia 2017, 00:11
Tematy: 7
Lokalizacja: Bochnia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: zbiho »

Wszystkie trzy powody po 40% każdy.
Albo rybki i akwarium.
Zielonorogi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1312
Rejestracja: 19 stycznia 2007, 09:34
Tematy: 49
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: Zielonorogi »

sorry za pytanie, niedziela, nudzi mi się :-D

jakby obciąć kawałek lufy to można zrobić wersję short
ale jak z takiego obciętego kawałka zrobić kokilę ?
Awatar użytkownika
zbiho
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 458
Rejestracja: 17 kwietnia 2017, 00:11
Tematy: 7
Lokalizacja: Bochnia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: zbiho »

Trzeba przeciąć metodą nieinwazyjną, tak jak w Meksyku szamani robią operacje.
A na serio to żadne obcinanie nie wchodzi w grę, mam już takiego Volunteera z gwintem Henry i podejrzewam że lufa obcięta, ale on jest dwubączkowy, to może tak już miał.
Na razie to się przygotowuję mentalnie, dwa tygodnie urlopu, to w końcu postrzelam tymi owalnymi pociskami i może mi przejdzie. :one:
Albo rybki i akwarium.
Zielonorogi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1312
Rejestracja: 19 stycznia 2007, 09:34
Tematy: 49
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: Zielonorogi »

nawet jakby przeciąć nieinwazyjnie po meksykańsku :-D to co dalej ?
Awatar użytkownika
marekp
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 7302
Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
Tematy: 294
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: marekp »

:-? podalem link z taka kokila. Wlać mozna olow do srodka i potem wycisnąć... powinno byc w miarę dokladnie jesli chodzi o wymiary. Obejrzyj zdjecia co robi Dyson. Ja mialem szereg wątpliwości i zrezygnowalem z zamówienia.

MarekP
Zielonorogi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1312
Rejestracja: 19 stycznia 2007, 09:34
Tematy: 49
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: Zielonorogi »

...
Ostatnio zmieniony 15 stycznia 2023, 11:16 przez Zielonorogi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
marekp
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 7302
Rejestracja: 06 stycznia 2003, 20:13
Tematy: 294
Lokalizacja: Warszawa
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: marekp »

Tez mialem watpliwosci i zrezygnowalem swego czasu z zamowienia kokili Dyson.
Warto pomyslec jaki papier powinien byc. Ma byc bez kredy to wazne. No i grubosc dobrac tak, żeby po ominięciu dwóch warstw weszlo to do lufy i to lekko. Czyli podkalibrowy ma byc pocisk. Nie mam Whitwortha juz od dosc dawna i to sa tylko wspomnienia tego co robilem.

MarekP
Zielonorogi
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 1312
Rejestracja: 19 stycznia 2007, 09:34
Tematy: 49
Lokalizacja: Śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: Zielonorogi »

...
Ostatnio zmieniony 15 stycznia 2023, 11:16 przez Zielonorogi, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
syberius
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 486
Rejestracja: 17 września 2013, 22:55
Tematy: 12
Lokalizacja: Daleka Północ.
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: syberius »

Jako, ze nikt z nas nie zrobil jeszcze udokumentowanych testow porownawczych pociskow heksagonalnych i cylindrycznych to przyjmijmy, ze te plany budowy kokil szesciokatnych na pociski wyciskane, czy tam nawet kute to wlasnie takie wyzwanie inzynieryjne.

Uciety kawalek lufy moze sluzyc jedynie za doskonaly kalibrator.
Na kokile sie raczej nie nadaje bo tak jak zauwazyliscie pociski wyjda gladkie i w kalibrze lufy, wiec nie ma jak ich smarowac ani jak owinac.

Kokila angielska Dysona poza tym, ze jest na pociski podkalibrowe to do tego ma niewielka zbieznosc w kierunku glowicy.
Inaczej bylo by bardzo ciezko wypchnac z niej odlany, gotowy pocisk.
Ale z tego co widac na zdjeciach tych pociskow to i tak wychodza one z nieco pokiereszowana glowica od tego stempelka do wybijania..
https://photos.app.goo.gl/7rQYSnPXgki3Szep8
https://photos.app.goo.gl/SL8HaR6yR5YRTjZt7
Moim zdaniem jesli ma to dobrze wychodzic to kokila do wyciskania musi byc na pociski gladkie, podkalibrowe, pracowac poosiowo a surowiec do produkcji heksow powinien byc odlanym, dobrej jakosci, gladkiem pociskiem cylindrycznym z klasycznej kokili zrobionej specjalnie na taki wymiar aby pociski z niej odlane dalo sie wsunac pozniej do kokili heksagonalnej do kucia czy wyciskania.
Taka kokila do wyciskania nie musi a nawet nie powinna miec zadnej zbieznosci bo mozna tak opracowac konstrukcje, ze po uformowaniu pocisku heksagonalnego mozna wypchnac go w ostatnim posunieciu tloczyska prasy otwierajac spod tej kokili.
Glowice lepiej formowac spodnia czescia kokili, wtedy tloczek wchodzacy do kokili moze byc scisle dopasowany i plaski, to jest technicznie prostsze do realizacji anizeli na odwrot.
Awatar użytkownika
zbiho
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 458
Rejestracja: 17 kwietnia 2017, 00:11
Tematy: 7
Lokalizacja: Bochnia
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: zbiho »

Testy przesuną się o dwa tygodnie urlopu, zamówiłem jedyne dostępne pociski heksagonalne w Saguaro z kokili Pedersoli, no i czekam na przesyłkę z syberii :)
Syberius, wytłumacz mi jeszcze ostatnie zdanie Twojego postu, bo mi się miesza, góra, dół, tył, przód pocisku.
Tłok ma formować głowicę czy odwrotnie, chciałbym zrobić tył wklęsły, jak Minie, strzelałem z tego Whitwortha pociskami HB 405 grain i kompresowały się do sześciokantu, na pewno im jest łatwiej niż płaskodennym.
Ucięta lufa do niczego się nie przyda, nie nadaje się ani na kokilę ani prasę, od biedy na kalibrator pocisków rowkowanych.
Jeżeli robić testy porównawcze to trzeba by strzelić z pocisku walcowego w papierze, tylko nie wiem jak ten papier przeżyje kompresję, nie rozciągnie się przecież. Swoją drogą co się dzieje z papierem w takim Sharpsie z klasycznym gwintem?

Jeszcze kolegę Domino chciałbym powołać na uczestnika dyskusji, urlopuje się chyba, bo żadnego kontaktu nie ma. :-?
Albo rybki i akwarium.
Marek-
Moderator
Moderator
Reactions:
Posty: 4420
Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
Tematy: 87
Lokalizacja: Gliwice
Grupa: Moderatorzy CP

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: Marek- »

Jako, ze nikt z nas nie zrobil jeszcze udokumentowanych testow porownawczych pociskow heksagonalnych i cylindrycznych .
Ja kiedyś robiłem, na 300m już zdecydowanie było widać różnice.
Awatar użytkownika
Domino81
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 152
Rejestracja: 11 grudnia 2014, 10:25
Tematy: 0
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Vademecum użytkownika Whitworth rifle.

Post autor: Domino81 »

zbiho pisze: 23 sierpnia 2021, 08:28 Testy przesuną się o dwa tygodnie urlopu, zamówiłem jedyne dostępne pociski heksagonalne w Saguaro z kokili Pedersoli, no i czekam na przesyłkę z syberii :)
Syberius, wytłumacz mi jeszcze ostatnie zdanie Twojego postu, bo mi się miesza, góra, dół, tył, przód pocisku.
Tłok ma formować głowicę czy odwrotnie, chciałbym zrobić tył wklęsły, jak Minie, strzelałem z tego Whitwortha pociskami HB 405 grain i kompresowały się do sześciokantu, na pewno im jest łatwiej niż płaskodennym.
Ucięta lufa do niczego się nie przyda, nie nadaje się ani na kokilę ani prasę, od biedy na kalibrator pocisków rowkowanych.
Jeżeli robić testy porównawcze to trzeba by strzelić z pocisku walcowego w papierze, tylko nie wiem jak ten papier przeżyje kompresję, nie rozciągnie się przecież. Swoją drogą co się dzieje z papierem w takim Sharpsie z klasycznym gwintem?

Jeszcze kolegę Domino chciałbym powołać na uczestnika dyskusji, urlopuje się chyba, bo żadnego kontaktu nie ma. :-?
Jak mogę pomóc?

Moim zdaniem nie ma co kombinować z pociskami z prasy w kształcie heksagonalnym. Lepiej dopasować nadwymiarowy pocisk na styk (poprzez kalibrację) i zamówić gotową prasę .45 na gładkie pociski w owijce. Zielonorogi ma racje. Prasa daje przede wszystkim jednorodność masy i wagi. Aby uniknąć przedmuchów, lepiej zrobić taki wycinak hexagonalny i używać filcu nasączonego smarem. Proch i lufa zrobią swoje. Albo zamówić kokilę hexagonalną. Jeśli jest już doświadczenie w odlewaniu... przy odpowiednim smarze i doprawcowanym sposobie strzelania / czyszczenia, nie zaobserwowałem problemów z ładowaniem.. to jest też pamietajmy kwestia smaru..
D.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amunicja - CP”