Odlewanie kul
Moderator: Moderatorzy CP
- kamilos
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 140
- Rejestracja: 22 lutego 2010, 12:45
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Odlewanie kul
Polecał bym raczej ten kociołek http://parabellum.pl/lyman-big-dipper-kociolek.html co prawda droższy o 100% ale posłuży bez zbędnych pytań.
HW 97k, Łucznik kl. 187, FWB 300s,
- zbiho
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 458
- Rejestracja: 17 kwietnia 2017, 00:11
- Tematy: 7
- Lokalizacja: Bochnia
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Odlewanie kul
A to niby czym się nabiera ołów, chochlą do zupy, czy ty lejesz kule do armaty spod Częstochowy?Szaddam pisze:"Średnica- 10 cm"
Czym będziesz nabierał ołów? Pipetką? Czy cały będziesz przechylał?
Sam leję i naraz nie mam w kociołku więcej niż 2kg ołowiu a nabieram łyżką zrobioną z małej aluminiowej łyżeczki do herbaty, na godzinę robię 300 kul z podwójnej kokili cal .454 co daje prawie 3kg ołowiu i jakoś nie potrzebuję kotła, wielkości tego w którym się będziesz smażył
Albo rybki i akwarium.
- kamilos
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 140
- Rejestracja: 22 lutego 2010, 12:45
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Odlewanie kul
To ja polecę jeszcze tą łyżkę http://parabellum.pl/lyman-casting-dipp ... lowiu.html nie jest tania ale świetnie się nią pracuje.
Posiadam zestaw składający się z kociołka i łyżki do których podałem linki i gorąco go polecam, a do tego rękawice spawalnicze gdyż możne być gorąco .
Posiadam zestaw składający się z kociołka i łyżki do których podałem linki i gorąco go polecam, a do tego rękawice spawalnicze gdyż możne być gorąco .
HW 97k, Łucznik kl. 187, FWB 300s,
- Foxtrott
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 44
- Rejestracja: 31 maja 2018, 11:30
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Odlewanie kul
ktoś tu na forum odpisał ,że najlepszą temperaturą do odlewania jest 420 oC a kociołek do 390kamilos pisze:Polecał bym raczej ten kociołek http://parabellum.pl/lyman-big-dipper-kociolek.html co prawda droższy o 100% ale posłuży bez zbędnych pytań.
Co do tygla lutowniczego średnica 10cm chyba będzie dobra do użycia
Ćwicz oko i dłonie w Ojczyzny obronie
- Toost
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1428
- Rejestracja: 09 sierpnia 2008, 08:00
- Tematy: 5
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Odlewanie kul
Łyżka Luman jest o tyle dobra, że jest gruba, żeliwna i świetnie trzyma temperaturę. Dodatkowo z jednej strony ma pełny lejek z okrągłym spustem, a z drugiej "cycek", którym idealnie odgarnia się "szumy" przy nabieraniu.
Kociołek z linku powyżej umożliwia rozgrzanie ołowiu do ponad 450st.
Jak ktoś chce januszować i szukać bzdurnych oszczędności to niech lepiej kupuje gotowe kule czy pociski ... wyjdzie taniej.
Kociołek z linku powyżej umożliwia rozgrzanie ołowiu do ponad 450st.
Jak ktoś chce januszować i szukać bzdurnych oszczędności to niech lepiej kupuje gotowe kule czy pociski ... wyjdzie taniej.
pozdrawiam Tomek
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
- Foxtrott
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 44
- Rejestracja: 31 maja 2018, 11:30
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Odlewanie kul
Moim celem nie było "januszować" jak to określiłeś lecz wypytać i otrzymać wszystkie za i przeciw .
Tematem nie była łyżka (wyszła w praniu) lecz kociołek - tygiel do odlewania.
Lyman lub sprzedający wprowadza w błąd :
cytat
Lyman Big Dipper to kociołek elektryczny do przetapiania ołowiu. Zasialnie 230 V. Pracuje w zakresie temperatur 340 - 390 stopni Celsjusza.
Dlatego też wolę pokazany przeze mnie tygielek gdzie mam płynną regulację topienia , co do łyżki nie upieram się (tylko zapytałem) dobra ok nie szukamy lepszego wyjścia.
Tematem nie była łyżka (wyszła w praniu) lecz kociołek - tygiel do odlewania.
Lyman lub sprzedający wprowadza w błąd :
cytat
Lyman Big Dipper to kociołek elektryczny do przetapiania ołowiu. Zasialnie 230 V. Pracuje w zakresie temperatur 340 - 390 stopni Celsjusza.
Dlatego też wolę pokazany przeze mnie tygielek gdzie mam płynną regulację topienia , co do łyżki nie upieram się (tylko zapytałem) dobra ok nie szukamy lepszego wyjścia.
Ćwicz oko i dłonie w Ojczyzny obronie
- kamilos
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 140
- Rejestracja: 22 lutego 2010, 12:45
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Odlewanie kul
Jest błąd w opisie tygiel Lymana rozgrzewa się spokojnie do ponad 450 stopni C, sklep źle przetłumaczył instrukcję w której podana temp 390 stopni C uważana jest jako optymalna do odlewania.
HW 97k, Łucznik kl. 187, FWB 300s,
- Toost
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 1428
- Rejestracja: 09 sierpnia 2008, 08:00
- Tematy: 5
- Lokalizacja: Warszawa
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Odlewanie kul
Tak więc Kolego uwierz, że ten tygielek co podałeś nie nada się do topienia ołowiu i odlewania kul. Umęczysz się tylko i lipa z tego wyjdzie.Foxtrott pisze:Moim celem nie było "januszować" jak to określiłeś lecz wypytać i otrzymać wszystkie za i przeciw .
Tematem nie była łyżka (wyszła w praniu) lecz kociołek - tygiel do odlewania.
Jest za mały i ma za małą moc. Budżetowo można pokombinować z butlą i palnikiem lub kuchenką, ale IMO to średnie rozwiązanie posiadające swoje ograniczenia (chociażby wymagani co do miejsca używania). Kociołek elektryczny jest IMO najwygodniejszy i najbezpieczniejszy.
Mały kociołek Lee nie kosztuje aż tak dużo, trzeba się szarpnąć. Własny wytop kul to bardziej dbanie o jakość a nie o cenę.
pozdrawiam Tomek
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
36, 9x19, 22LR, 6.5x55SE, 45ACP, 38Spec, 223Rem, 308Win, 44Mag, 12/76, 357Mag, 7.62x39, 9x18, 7.62x25
- Foxtrott
- Zarejestrowany użytkownik
- Reactions:
- Posty: 44
- Rejestracja: 31 maja 2018, 11:30
- Tematy: 0
- Grupa: Zarejestrowani użytkownicy
Re: Odlewanie kul
Napisałeś :
Własny wytop kul to bardziej dbanie o jakość a nie o cenę
i właśnie o to w tym wszystkim chodzi - to ma być pasja , przyjemność a nie nerwówka = tak więc zbieram na kociołek .
Własny wytop kul to bardziej dbanie o jakość a nie o cenę
i właśnie o to w tym wszystkim chodzi - to ma być pasja , przyjemność a nie nerwówka = tak więc zbieram na kociołek .
Ćwicz oko i dłonie w Ojczyzny obronie
-
- Moderator
- Reactions:
- Posty: 4420
- Rejestracja: 03 czerwca 2005, 09:00
- Tematy: 87
- Lokalizacja: Gliwice
- Grupa: Moderatorzy CP
Re: Odlewanie kul
I tak zrób, jednak nie kupuj mniejszego niż 5 kg, najlepiej jak największy. Jest ku temu sporo powodów i nie zawsze odlewa się kulki. Policz ile odlejesz pocisków o wadze 33 gram z tych 2 kg wsadu.tak więc zbieram na kociołek .