Smar "forumowy"

Moderator: Moderatorzy CP

petn
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 47
Rejestracja: 16 marca 2016, 14:29
Tematy: 0
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: petn »

No własnie robie tak jak wszyscy na łaźni wodnej. Daje plante na oko wosku i mieszm do znudzenia. Gdy stygnie i krzepnie mieszam bo inaczej mam górna warstwe twarda a dolna miękka. No nie wiem spróbuje jeszcze z łojem bo narazie tylko z planta mieszałem może bedzie lepiej. Na poczatku wszystko jeszcze przepuszczalem przez maszynke do miesa z drobnymi otworami i mieszalem jezcze raz na zimno co pomagało. Gdy mialem ogolnie całość za twarda dodawałem oliwy i topilem jeszcze raz. Ok heh dobrze wiedzieć ze tylko u mnie jest coś spier....Strzelam z 2 lub 3 razy na tydzień wiec smaru mam jeszcze spory zapas ale jak go wystrzelam to będę się zastanawiał co jest nie tak.Dzięki.
Awatar użytkownika
Alf40
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 76
Rejestracja: 06 grudnia 2014, 13:29
Tematy: 10
Lokalizacja: Śląskie,Mikołów
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: Alf40 »

a dodajesz mydło techniczne ? które jest takim katalizatorem, pół łyżeczki na szklankę . Mydło powoduje jednolite stygnięcie smaru.
petn
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 47
Rejestracja: 16 marca 2016, 14:29
Tematy: 0
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: petn »

No i tu jest problem. Dzięki. Nie dodawałem nigdy żadnego mydła.
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5757
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: sas88 »

Moze to wina wosku bo mam go ekstremalnie twardy.
A skąd masz, kolego, ten ekstremalnie twardy?
Bo naturalny wosk pszczeli zbytnio twardy nie jest.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
Witia
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 161
Rejestracja: 07 stycznia 2004, 18:56
Tematy: 8
Lokalizacja: Wlkp. Witkowo
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: Witia »

Ja dostałem wosk od znajomego pszczelarza i jest bardzo twardy.
----
Awatar użytkownika
Myśliwy_12
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 547
Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:01
Tematy: 0
Lokalizacja: Zamość
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: Myśliwy_12 »

Paweł - może być. Miałem taki, że go musiałem tasakiem rąbać, bo nożem nie dał się pokroić. Niektórzy pszczelarze do kotła z wodą wrzucają całe ramki, a wiadomo, że w ramce są inne składniki jak żywica czy kit pszczeli. I one utwardzają wosk. Widziałem na własne oczy, bo mam dwóch kolegów pszczelarzy, u których zaopatruję się w wosk. Taki wosk ma kolor ciemnobrunatny, a czysty powinien być jasnożółty.
>dopóki będę mógł, dotąd będę strzelał<
petn
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 47
Rejestracja: 16 marca 2016, 14:29
Tematy: 0
Lokalizacja: śląsk
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: petn »

Tak kupiłem go od pszczelarza. Jest w krążkach po 50 gram i jest dość ciemny. Trzeba go rąbać bo przekroić się nie da.
Awatar użytkownika
Myśliwy_12
R.I.P
R.I.P
Reactions:
Posty: 547
Rejestracja: 15 stycznia 2011, 20:01
Tematy: 0
Lokalizacja: Zamość
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: Myśliwy_12 »

Po prostu musisz zmniejszyć procent wosku w smarze. Jeśli przy 20% wosku smar jest za twardy, to dodajesz więcej tłuszczu, przez co smar rozrzedzasz. I tak do stanu, jaki bedzie odpowiedni, czy to do zasmarowania komór rewolweru, czy to do smarowania flejtuchów, czy to do smarowania pocisków. Do kazdej z tych czynności musisz mieć smar odpowiedniej gęstości./Rymło mi się :) /
>dopóki będę mógł, dotąd będę strzelał<
ben_sage
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 981
Rejestracja: 17 lutego 2010, 20:36
Tematy: 18
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: ben_sage »

A ja na patelni rozpuściłem wosk z planta i żadnych grudek nie ma na małym ogniu. Olałem te garnki wody rondelki i inne patenty bo nie mam na to czasu i jest gitara.
W domu przy 50/50+ trochę oliwy za lekko się nakładało na pociski wydaje się że w pojemniczku jest twarde ale jak się skrobnie to nakłada się jak zwykłe masło w temperaturze pokojowej,więc znowu przetopiłem i dodałem więcej wosku tak do 60-70%.
Wolę raczej żeby zostało więcej na pocisku niż żeby lufa wyglądała jak stary kibel, po każdym strzale ma być czysta.A najlepiej żeby po prostu poszło wszystko z dymem i ani tu ani tu nie było resztek.Trzeba próbować.
Awatar użytkownika
sas88
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 5757
Rejestracja: 29 lipca 2005, 10:38
Tematy: 58
Lokalizacja: środek Polski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: sas88 »

Kupcie sobie, chopy, w sklepie ogrodniczym tzw. węzę.
Ona jest z czystego, miękkiego wosku, a nie z żywicy.
Zywicę zostawcie do smarowania strun i cięciw.
A ja na patelni rozpuściłem wosk z planta i żadnych grudek nie ma na małym ogniu. Olałem te garnki wody rondelki i inne patenty
Też tak robię, trzeba po prostu przypilnować.
“Put your trust in God; but mind to keep your powder dry!”
kumat
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 983
Rejestracja: 20 marca 2004, 21:23
Tematy: 42
Lokalizacja: Bielsk Podlaski
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: kumat »

Dobry wosk pszczeli (a nie jakieś g....) jest żółty, pachnący i mięknie jak go ogrzejesz nawet w dłoni. Po dodaniu np. planty miesza się bez problemu bez mydła i ma jednorodna konsystencję po wystygnięciu.
ben_sage
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 981
Rejestracja: 17 lutego 2010, 20:36
Tematy: 18
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: ben_sage »

kumat pisze:Dobry wosk pszczeli (a nie jakieś g....) jest żółty, pachnący
Tak, też pisali na forum pszczelarskim że powinien być raczej żółty,kanarkowy. A kuchni też zapaszek był.

Obrazek
Tu z domieszką planty i oliwy.
Awatar użytkownika
turalyon
Reactions:
Posty: 13
Rejestracja: 01 stycznia 2016, 11:50
Tematy: 0
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: turalyon »

Panowie tak czytam te różne tematy w sprawie zasmarowywania komór w rewolwerze, i nadal mam mętlik odnośnie smaru.

Wychodzi na to że najprostszy i bardzo dobry (a przy tym faknie pachnie;P) wychodzi z połączenia 70% porządnego wosku i 30% oleju z oliwek? I nie ma co kombinować więcej?
Colt Army Fluted 1860 .44; Uberti, z 1973 roku
ben_sage
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 981
Rejestracja: 17 lutego 2010, 20:36
Tematy: 18
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: ben_sage »

Nie jestem specem ale wydaje mi się że powyższe proporcje nie nadają się ani na pociski ani do zasmarowywania komór.
Taki smar powinien umożliwiać jego wygodne aplikowanie chociażby palcem. Spróbuj to zrobić na powyższych proporcjach.Przypuszczam że powyższy przepis będzie mało plastyczny i po takim jednym strzale niewiele ci go zostanie ale może się mylę.
Ja bym zrobił 20-25% wosku i reszta łój jak masz a jak nie to planta ale co osoba to inne proporcje mnie akurat na dany moment żadne nie przypasowały w proporcjach więc kombinuj metodą prób i błędów i wyciągaj wnioski.
ndv
Zarejestrowany użytkownik
Zarejestrowany użytkownik
Reactions:
Posty: 43
Rejestracja: 14 lutego 2004, 16:07
Tematy: 7
Lokalizacja: Wrocław
Grupa: Zarejestrowani użytkownicy

Re: Smar "forumowy"

Post autor: ndv »

Namieszam jeszcze z tym smalcem, poczytałem trochę, bo mnie zaintrygowało dlaczego łój wołowy jest "cacy" a smalec wieprzowy "be".
1. Kwaśność. Liczba kwasowa smalcu jest niższa niż łoju a kwasy tłuszczowe ponoć i tak kiepsko rozpuszczają się w wodzie, więc ryzyko korozji wydaje się przesadzone.
2. Jełczenie smalcu powoduje rozpad trójglicerydów na kwasy tłuszczowe. Z chemii za dużo nie pamiętam, ale z tribologii pamiętam, że kwasy tłuszczowe dobrze i silnie przylegają do metalu (generalnie korzystne). Taki np: Ballistol to biały olej, kwas oleinowy + mieszanka alkoholi i perfum.

Możliwe, że inne cechy (lepkości, temperatury topnienia i parowania itd.) są lepsze w przypadku łoju, ale smalec nie wydaje się jakiś groźny.
ODPOWIEDZ Poprzedni tematNastępny temat

Wróć do „Amunicja - CP”